„Odszukaj je…”
Dlaczego ogłupiasz mnie tak kochany?
Robisz z mego serca lany wosk o zapachu truskawki
Z moich oczu wiecznie zapalone latarnie w poszukiwaniu mego zagubionego statku
Moje uszy tylko dźwięków łamanych gałązek skradających stop nasłuchują
Ręce w mgle namacać chcą zarys naszej przyszłości
Byś usta uczynił wilgotną rosą o poranku
Nogi dotknąć chcą miękkość wiosennej trawy, gdy idą do Ciebie
Plecy chcą byś dotknął je swą delikatną namiętnością
Nos wąchać chce jedyny zapach, co orzeźwia mnie o świcie
Ciało poczuć chce ciepło Twoje, gdy jesteśmy tak razem, za zawsze czasami…
Lecz czasami nie wystarczy mi zbyt długo
Bo zbyt długo można jedynie na koniec czekać.
*Powyższy wiersz jest moim własnym utworem, więc proszę o…uszanowanie tego (;(;®
sam1996