NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI2.docx

(2534 KB) Pobierz

NAJDŁUŻSZY ARTYSTYCZNY OKRES LUDZKOŚCI


http://www.zwoje-scrolls.com/graphics/line02.gif
 

ANDRZEJ M. KOBOS

 

CZĘŚĆ 3

 

Jaskinia Chauvet

18 grudnia 1994, w rejonie Ardeche, w południowej części doliny Rodanu (ok. 150 km na północ od jaskini Cosquer), francuscy archeo-speleologowie, Jean-Marie Chauvet, Éliette Brunel Deschamps i Christian Hillaire, odkryli w skalnym (wapiennym) zboczu wąwozu nietkniętą jaskinię [2]. Byli pierwszymi ludźmi od około 20 000 lat, którzy weszli do tej jaskini; w jej ogromnych komorach i galeriach ujrzeli oszałamiające malowidła. Oszałamiające jakościowo i ilościowo. Jaskinia, nazwana przez nich Chauvet, okazała się najpiękniejszą znaną dekorowaną jaskinią na świecie, a jej malarstwo naskalne, najstarszym. W styczniu i lutym 1995, opierając się na mikroskopowej analizie malowideł i wyżłobień, ich położenia, oraz stanu gruntu dna, jaskinię Chauvet uznano za niewątpliwie autentyczną i wcześniej nietknięta.

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c73.jpg

Chauvet: Fragment panelu rąk.



Malowidła zgrupowane są w panelach na ścianach jaskini. Wśród nich panel rąk (z dodatkowymi nosorożcami i lwami), panel koni, nosorożców (dwa z nich walczące z sobą) i mamutów, panel lwów, panel reniferów, wiele pojedynczych malowideł, np. bizonów i motyla lub bezgłowego ptaka.

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c29.jpg

Chauvet: Panel koni.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c33.jpg

Chauvet: Panel koni.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c32a.jpg

Chauvet: Panel koni.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c32.jpg

Chauvet: Żubry i nosorożce na panelu koni.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c41.jpg

Chauvet: Panel nosorożców, zupełnie unikalny w malarstwie jaskiniowym.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c46.jpg

Chauvet: Fragment panelu nosorożców.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c30.jpg

Chauvet: Walczące nosorożce.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c48.jpg

Chauvet: Walczące nosorożce.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c39.jpg

Chauvet: Nosorożec z ogromnym rogiem namalowany w niszy skalnej.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c42.jpg

Chauvet: Panel z różnymi zwierzętami; zwraca uwagę mały mamut w lewej części malowidła.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c45.jpg

Chauvet: Fragment panelu lwów.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c27.jpg

Chauvet: Mamut narysowany na nawisie skalnym, naprzeciw komory z czaszką niedźwiedzia.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c21.jpg

Chauvet: Niedźwiedź w Komorze Niedźwiedziej.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c23.jpg

Chauvet: Znaki motyla.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c37.jpg

Chauvet: Fragment panelu reniferów.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c36.jpg

Chauvet: Bizon na panelu reniferów.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c49.jpg

Chauvet: Bizon z podrapaniami pazurami niedźwiedzimi.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c47.jpg

Chauvet: Bizon na panelu lwów. Zwraca uwagę frontalny rysunek głowy bizona.



Oprócz malowideł w jaskini są liczne ryty naskalne przedstawiające konie, nosorożce, mamuty, nawet sowę.

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c25.jpg

Chauvet: Koń i dwa mamuty wyrytowane w perspektywie.

 

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c26.jpg

Chauvet: Jedyny znany wizerunek sowy w sztuce paleolitycznej.

 

Początkowo zidentyfikowano 216 malowideł zwierząt, Jean Clottes we wczesnym opracowaniu [2] wyliczył wśród nich 47 nosorożców (38 czarnych, 7 czerwonych i 2 wyżłobione), 36 lwów, 34 mamuty, 26 koni, 19 bizonów, 12 niedźwiedzi, 10 reniferów, 7 żubrów, 7 kozłów, 3 jelenie. W czerwcu 1999 liczba odkrytych malowideł wzrosła do 447. Okazuje się, że w "menażerii" Chauvet najwięcej jest mamutów, a po nich nosorożców i lwów. Nosorożce mają wspólne cechy kształtu uszu i tułowia, długi róg, i zwykle czarny pionowy pas, który dzieli ich ciało na połowy. Lwy są bez grzywy, charakterystycznej dla lwów afrykańskich, były to więc lwy "jaskiniowe".

Wiele zwierząt przedstawionych jest dynamicznie, niewątpliwie w akcji (np. walczące nosorożce, przyczajone lwy, zaparte żubry, biegnące renifery). Wizerunki zwierząt są realistyczne, nie ma "skrzywionej" perspektywy rogów, ważnej w dawnej chronologii Abbé Breuil'a. Widoczna jest wielotonalność, cieniowanie, tj. rozmazywanie farby, by otrzymać gradację dla oddania niuansów sierści zwierzęcia, np. koni.

Chociaż zwierzęta są pogrupowane jakby "gatunkami", nie ma wyraźnego zgrupowania określonych zwierząt i znaków, owej tematyczno-topograficznej organizacji malowideł wywnioskowanej przez Leroi-Gourhan na podstawie statystycznej analizy późniejszych malowideł jaskiniowych, w większości w rejonach Dordogne i Basque. Nie ma też zgrupowania drapieżnych zwierząt najdalej od wejścia do jaskini.

Symboliczne, duże czerwone kropki, które Leroi-Gourhan uważał za symbole męskie, są liczniejsze niż w innych jaskiniach. Zwykle rozdzielają one, lub ograniczają, panele zwierzęce, najczęściej w owalnych grupach. Badania w roku 1998 wykazały, że kropki te były robione przez odciskanie dłoni z rozsmarowaną na niej w kropki farbą.

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c20.jpg

Chauvet: Zbiór znaków w kształcie bizona.



Podobnie jak w innych jaskiniach, nie ma w jaskini Chauvet obrazu ludzi. W komorach wejściowych znajdują się dwa panele rąk, jeden z trzema "negatywami" i pięcioma "pozytywami", a drugi z czterema "negatywami" dłoni. Na przeciwko panelu lwów, na nawisie kamiennym, wymalowany jest stwór z dwiema nogami człowieka i górą ciała bizona, coś, jak "czarownik" z jaskini Les Trois Frères.

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c51.jpg

Chauvet: Stwór półbizon-półczłowiek.

 

Na "podłodze" jaskini znaleziono kilkadziesiąt czaszek niedźwiedzi oraz wiele zwapnionych kości (wręcz szkieletów) i zębów niedźwiedzich. Znaleziono wgłębienia - legowiska, w których hibernowały niedźwiedzie; na skraju dość regularnego (ale bez śladów obrobienia) bloku skalnego znaleziono bez wątpienia ustawioną (sic!) czaszkę niedźwiedzia, co wywołało spekulacje, że może to być ślad jakiegoś kultu, albo zabawy dzieci. Znaleziono też kości niedźwiedzi wbite w podłoże oraz czaszkę kozła górskiego, być może również ułożoną celowo. Niedźwiedzie były w tej jaskini przed ludźmi. Jednakże ściany jaskini i jedno malowidło lwów noszą ślady podrapania pazurami, co wskazywałoby, że niedźwiedzie wróciły do tej jaskini po opuszczeniu jej przez ludzi.

http://www.zwoje-scrolls.com/zwoje27/c70.jpg

Chauvet: Czaszka niedźwiedzia na bloku skalnym.



Jest niewiele śladów pobytu ludzi w jaskini Chauvet; służyła ona najprawdopodobniej za sanktuarium, a nie za miejsce zamieszkania. Nie ma śladów ognisk i gotowania, znaleziono kilkanaście wyraźnych narzędzi kamiennych i pozostałości oświetlających pochodni oraz zakopcenia z nich.

W roku 1999, Jean-Marie Chauvet wykrył w podłożu ślady stóp 8-10-letniego chłopca, które pochodzą z 30 000-20 000 BP. Są to (jak dotąd) najstarsze ślady Homo sapiens w Europie, dowodzą ponadto obecności dzieci w tej jaskini. Brak, poza tym jednym przypadkiem, śladów stóp ludzkich w podłożu jaskini, przy obecności licznych śladów łap niedźwiedzi, może wskazywać, że podłoże jaskini zostało zalane wodą przed powrotem tam niedźwiedzi.

Jaskinia Chauvet, jako nietknięta, stanowi doskonałe pole szerokich badań i stawiania wielu pytań, na które odpowiedzi być może zostaną znalezione lub raczej nie. Badanie i interpretacje jaskini Chauvet są dopiero w stadium początkowym i zapewne zajmą wiele lat. Jean Clottes kieruje długotrwałym, międzydysplinarnym projektem badawczym.


Datowanie

Datowanie malowideł jaskini Chauvet w oparciu o analizę stylistyczną okazało być bardzo mylące, zapewne z uwagi na mistrzostwo rysunku. Pierwsza taka analiza wskazywała na 17 000 - 21 000 BP. Jean Clottes spodziewał się niespodzianek. I rzeczywiście. Próbki farby (opartej na węglu drzewnym) pobrane z "walczących" nosorożców zostały datowane (w Lyon i Oxfordzie) techniką 14C (AMS) na 32 410 ± 720 BP i 30 790 ± 720 BP dla prawego nosorożca i 30 940 ± 610 BP dla lewego, oraz 30 400 ± 570 BP dla bizona, megalceros: 29 000 ± 400 BP.

Jean Clottes wyróżnia trzy grupy datowania jaskini Chauvet:

·         31 000 ± 1300 BP dla malowideł;

·         26 120 ± 400 BP dla śladów sadzy z pochodni;

·         24 000 BP dla węgla drzewnego z podłoża.

Wskazywałoby to na trzy okresy pobytu ludzi w jaskini Chauvet, oddzielone od siebie kilkoma tysiącami lat. Datowanie sadzy z pochodni, nałożonej na warstwę kalcytu na jednym z malowideł, dowodzi, że obrazy powstały wcześniej. Wyklucza to też kontr-hipotezę, iż malowidła mogły zostać wykonane później (w okresie Magdalenian) przez ludzi, którzy zebrali węgiel drzewny, pozostawiony w jaskini przez dużo wcześniejszych jej mieszkańców.

Jaskinie Chauvet stały się niezwykłą rewelacją. Pozostawały zupełnie nietknięte przez ponad 20 000 lat. Zachowały się w nich ślady ówczesnych ludzi i zwierząt i, przede wszystkim, tak wiele wizerunków rozmaitych zwierząt, dotąd prawie niespotykanych w malarstwie jaskiniowym w Europie, jak nosorożce (znany jest wizerunek nosorożca w jaskini Rouffignac), lwy i niedźwiedzie.

Wkrótce stało się jasne, iż cała dotychczasowa wiedza o sztuce paleolitycznej Epoki Lodowcowej była niekompletna. Model tej sztuki musi ulec poważnym modyfikacjom, a podręczniki muszą zostać przepisane.

Bezpośrednie, dokładne datowania malowideł w jaskini Chauvet techniką 14C zrewolucjonizowały pojęcia o rozwoju sztuki jaskiniowej i o najwcześniejszych, od razu zaawansowanych, tworach artystycznych człowieka. Chociaż nie wszystkie malowidła są tej samej jakości, artyści z "Chauvet" byli mistrzami detalu; próbowali nawet perspektywy. Te bardzo dawne daty (z okresu Aurignacian) tak bardzo zaawansowanych malowideł w jaskini Chauvet obalają dotychczasowe koncepcje o sztuce paleolitycznej. W szczególności, nie mają teraz racji bytu: archaiczny, prymitywny Styl I wprowadzony przez Leroi-Gourhan, do którego musiałaby należeć jaskinia Chauvet, ani też zawężenie wspaniałego malarstwa jaskiniowego do Stylów III i IV (wczesnego i środkowego Magdalenian).

Według Jean'a Clottes, podobieństwo tematyki i konwencji w jaskiniach Lascaux i Pech-Merle (Magdalenian) świadczyłoby o przetrwaniu tradycji artystycznej przez wiele tysiącleci. Lwy, nosorożce, mamuty i niedźwiedzie (62 % malowideł w jaskini Chauvet) symbolizowały siłę i niebezpieczeństwo. Czy był to kult siły i dominacji, który później, w okresie Magdalenian, uległ kultowi zwierząt bardziej użytecznych jako żywność, tj. koni i bizonów? Mitologia (a z nią wierzenia) ludzi z Chauvet nie musiały przetrwać niezmienione do czasów powstania malowideł Niaux (ok. 13 000 BP), wszak Niaux jest bliżej nas niż ludzi z jaskini Chauvet!

Jean Clottes, porównując malowidła jaskini Chauvet z 17 naturalistycznymi figurkami podobnych zwierząt i stworów, datowanymi w tym samym okresie Aurignacian (35 000-30 000 BP), znalezionymi w Jurze Szwabskiej w południowych Niemczech, wysuwa interesującą hipotezę o wspólnych wierzeniach ludzi okresu Aurignacian. Homo sapiens sapiens tego okresu mistrzowsko opanował zarówno rzeźbę w kości mamuciej jak i techniki graficzne jaskiniowego malarstwa ściennego. Jaskinie Chauvet i Cosquer są dowodami skomplikowanej intelektualnej działalności ludzi późnego Paleolitu. Ludzie Aurignaciańscy, którzy koegzystowali z Neandertalczykami zanim ich wyparli, już posiadali zaawansowane artystyczne umiejętności, zadziwiające mistrzostwem, jakościowo nie różniące się fundamentalnie od naszych. Sztuka nie rozwijała się ewolucyjnie i liniowo od prymitywu, choć oczywiście były rozmaite początki, upadki i wzloty. Czy istniały wówczas inne formy sztuki, które nie przetrwały, lub których dotąd nie znaleziono?


Sztuka paleolityczna, która trwała co najmniej 25 000 lat, była najdłuższym artystycznym okresem w historii ludzkości.

Sztuka ta związana była z codziennym życiem paleolitycznych społeczności łowieckich i być może z symboliką religijną. Po kilku tysiącach lat niewyjaśnionej w pełni przerwy, zmieniła się, w czasach już historycznych, w sztukę o wymowie wyraźnie religijnej. Stało się to na obszarach Bliskiego Wschodu, a stamtąd przeszło z powrotem do Europy, szczególnie śródziemnomorskiej. Ciekawe, że malarstwo nie odrodziło się najdłużej. Ale to już inna historia...

André Malraux, francuski historyk sztuki, pisarz i intelektualista, w Głosach ciemności wymyślił scenę, w której duchy rysowników z prehistorycznych grot otaczają rysującego Rembrandta, śledząc każdy ruch jego ręki. Mimo swej patetyczności, scena ta świadczy o głodzie ciągłości człowieczej kultury.
 

KONTYNUACJA

 

·         Część 4:   Czy sztuka wyszła z Australii?
 

·         Część 1:   Ogólny zarys

·         Część 2:   Jaskinia Cosquer

 


 

Źródła:

1.       Andre Leroi-Gourhan: Treasures of Prehistoric Art. Harry N. Abrams, Inc., Publishers, New York, 1967.

2.       Jean-Marie Chauvet, Eliette Brunel Deschamps, Christian Hillaire (Epilogue by Jean Clottes; Foreword by Paul G. Bahn): Dawn of Art : The Chauvet Cave. The Oldest Known Paintings in the World. Harry N. Abrams, Inc., Publishers, New York, 1996.

3.       Chauvet cave official web page

4.       Lascaux cave official web page

5.       ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin