Eksperyment Stanley’a Milgrama.
(Konteksty ludzkich zachowań, rozdział 5)."Kiedy zastanowimy się nad długą i mroczną historią ludzkości, odkryjemy, że więcej okrutnych zbrodni było dokonanych w imię posłuszeństwa niż w imię buntu" (C.P.Snow)Procedura:- os. badane nie znały prawdziwego celu eksperymentu - myślały, że jest to badanie nad wpływem kary na zapamiętywanie,- miały aplikować wstrząsy po błędnych odpowiedziach „uczniów” o sile od 15 woltów - łagodny wstrząs do 450 woltów - niebezpieczeństwo: bardzo silny wstrząs + dwa oznaczone XXX) - 30 przedziałów,- os. bad. mogła wykonywać polecenia eksperymentatora (i była zaliczana do kategorii „posłuszna”) lub odmówić (nieposłuszna) - na podstawie ostatniego wstrząsu przed odmową przydzielano os. badanym wartości liczbowe od 0 do 30,- istotą eksperymentu była obserwacja wpływu zmiany warunków i określenie jego wpływu na poziom posłuszeństwa.Os. badane:
- 40 mężczyzn w wieku 20-50 lat, różne zawody, różne wykształcenie, za samo przyjście otrzymywali wynagrodzenie o wartości 4,5 dolara,- eksperymentator i uczeń byli podstawieni ale oczywiście badani o tym nie wiedzieli,- fałszywe losowanie roli nauczyciel/uczeń,- informacja: „chociaż wstrząsy mogą być bolesne nie spowodują trwałych uszkodzeń ciała”,- zadanie: uczenie się serii par słów skojarzonych - nauczyciel czytał parę, potem pierwsze słowo i 4 propozycje - uczeń miał wcisnąć przycisk oznaczający konkretną odpowiedź, nauczyciel miał aplikować wstrząs za każdą błędną odpowiedź - za każdym razem silniejszy od poprzedniego,- aby uczeń i nauczyciel opanowali swoje zadania przed ostatecznym eksperymentem była jedna seria próbna 10 zestawów (uczeń: 3 poprawne odpowiedzi, 7 błędnych),- przy prawdziwej zalecano kontynuować "uczenie" (i aplikowanie wstrząsów), dopóki uczeń nie opanuje całej listy,Uczeń:- 1 poprawna odpowiedź na 3 błędne, brak protestu do wstrząsu 300 wolt, potem - protest (uderzenie w ścianę) i brak odpowiedzi na kolejne zadania, nauczyciel do eksperymentatora (zazwyczaj): Co teraz? eksperymentator: proszę uznawać brak odpowiedzi jako błędną,- przy 300, 315 wolt uderzał w ścianę, powyżej - przestawał reagować, - eksperymentator stosował ponaglenia (ustalone oczywiście wcześniej) – spokojne ale zdecydowaneZmienne:- zależna: siła największego wstrząsu zastosowanego przed odmową (0-30) à osoby oporne (odmawiały na dowolnym poziomie), osoby posłuszne (aplikowały wstrząsy o najwyższej sile).Prowadzono dokładną obserwację przez lustro weneckie, nagrania magnetofonowe, dokładny pomiar czasu reakcji, opóźnień we wstrząsach.Po badaniu dbano o dobry nastrój badanych, następowało pojednanie uczeń-nauczyciel, redukcja napięcia, badanie metodami projekcyjnymi, wywiadem, skalą postaw.Wyniki:- przed eksperymentem studenci ostatniego roku i współpracownicy Milgrama zostali zapytani o ich przewidywania: studenci - 0-3% będzie w pełni posłuszna (dojdzie do 450W) - średnia 1,2%; współpracownicy - silny wstrząs zaaplikuje jedynie kilka osób.- akceptacja realności sytuacji: poza kilkoma wyjątkami, badani byli przekonani o prawdziwości sytuacji eksperymentalnej i że wstrząsy były bolesne (po eksperymencie oceniali ich siłę na skali 0-14 i średnia bolesności była 13,42)- oznaki skrajnego napięcia: u większości - m.in. pocenie się, jąkanie, drżenie, wbijanie paznokci w skórę, jęczenie; nerwowy śmiech u 14 na 40 osób (długotrwały atak u 3 osób, u jednej tak silny i niepohamowany że przerwano badanie)- rozkład wyników: każda osoba przekroczyła ten moment, w którym zgodnie z oczekiwaniami powinna przerwać przed 20 - nikt nie przerwał, 5 osób odmówiło po 300 W, 4 osoby 1 ponad 300, 2 os 330, po jednej osobie: po 345, 360 375 à tylko 14 osób nie doszło do końca!!! (czyli 26 osób zaaplikowało wstrząs o sile 450 W oznaczony XXX). Większości towarzyszyły bardzo silne emocje: strach, stres ale jednak byli posłuszni.Wnioski: zaobserwowano bardzo silną skłonność do posłuszeństwa i bardzo silne emocje negatywne temu towarzyszące.Wystarczyły nienaganna opinia osoby (tu: instytucji), "szczytny" cel, zgoda ucznia (nie był więźniem czy jeńcem), dobrowolne zgłoszenie się osoby badanej do eksperymentu, poczucie zobowiązania wobec eksperymentatora, przypadkowy podział ról (nauczyciel/uczeń), brak określenia granic (wymagań eksperymentatora i praw osoby badanej), informacja o "bezpiecznym wstrząsie", autorytet naukowy, brak czasu do namysłu, aby badani byli w pełni posłuszni. Badani byli postawieni w sytuacji dwóch zazębiających się konfliktów: posłuszeństwo a niezadawanie bólu innej osobie oraz sprzeczne interesy ucznia i eksperymentatora.
psychologia-UJ