na około 20 sztuk krokietów:- farsz: kilogram pieczarek lub, przy odrobinie szczęścia, obgotowanych grzybów leśnych4 duże cebule, sól + pieprz + rozmaryn- ciasto naleśnikowe:2 szklanki mąki pszennej1 szklanka wody1 szklanka mleka3 jajka2 łyżki olejuszczypta soli- 2 jajka + sól i bułka tarta do obtoczenia krokietów
1. Jeśli chodzi o trudność przy przygotowywaniu farszu to jest śmiech na sali. Wszystko razem przysmażamy. Koniec.
2. Przygotowując ciasto naleśnikowe należy pamiętać, aby miało konsystencję gęstej śmietany, także jeśli jest za gęste dolewamy mleka, a jak za rzadkie - dodajemy mąki - śpiewka znana od zawsze i zawsze musi być wspominana ilekroć ktoś podaje przepis na ciasto naleśnikowe. Ponieważ jednak ciasto na krokiety musi być elastyczne i nie powinno się łamać przy zwijaniu, w przepisie zwiększono ilość jajek. Tak, to one są sekretem elastyczności ciasta.Przy tym należy jeszcze podkreślić, że podczas smażenia naleśniki muszą być bardzo cienkie - jak liść, bo inaczej będą pękać i będziemy niesłusznie narzekać na niedostatek jajek w cieście, bo wcześniej o tym przeczytaliśmy i to jest bezsprzecznie powód.
3. Na gotowe naleśniki nakładamy gotowy farsz na dole okręgu i najpierw zawijamy brzegi do środka, a później zwijamy naleśnik w rulon. Układamy sobie po kilka takich rulonów na talerzu, końcówką naleśnika do dołu, żeby się nie otworzył. Moczymy w jajku i obtaczamy niezgrabnie w bułce tartej i kładziemy na patelni na rozgrzanym tłuszczu również końcówką naleśnika do dołu, żeby rulon się zamknął w ten sposób. Rumienimy z jednej strony, później z drugiej i zdejmujemy na talerz.
4. Jak już mamy kopczyk takich rumianych ruloników, pozostają nam dwie opcje: jemy i częstujemy, albo studzimy, zamrażamy i jemy później odsmażone, ale też niczego sobie krokiety.
jorgus22