Jak uszyłam pokrowiec na fotel.
1. Narysowałam uproszczony szkic fotela .
Jest trochę koślawy, ale oddaje kształt fotela w stopniu wystarczającym.
e (tył fotela)
f d
g c
h j
b
i a
2. Wyszukałam prześcieradło które mogłam przeznaczyć na straty. Wycięłam pas pokrywający części fotela : a + b + c + d + e z dodatkiem na szwy ;
3. Ułożyłam staranie pas na fotelu – tak jak docelowo powinno być, przymocowałam szpilkami na grzbiecie „d” i zaznaczyłam te miejsca pisakiem.
4. Pisakiem zaznaczyłam miejsce zgięcia oparcia i siedziska, oraz przodu siedziska;
5. Zmierzyłam centymetrem największe wymiary wewnętrznego boku „j” i wycięłam o 3 cm większy od wymiarów prostokąt z materiału.
6. Przyłożyłam prostokąt odpowiednio do wewnętrznego boku tak żeby ładnie się układał i pisakiem zaznaczyłam kontury, potem wg konturów wycięłam odpowiedni kształt (powiększony o dodatek na szwy i sprawdziłam czy jest ok, a następnie przypięłam szpileczkami do fotela.
7. Tak samo postąpiłam z elementami : f, g, h, i
8. Na wszelki wypadek zszyłam, długim ściegiem, wszystkie wykrojone elementy i sprawdziłam na połówce fotela czy jest dobrze. Starałam się zszywać w wygodnej kolejności, zaznaczając pisakiem miejsca styku elementów. Oczywiście niektóre elementy poprawiałam.
9. Po stwierdzeniu, że jest dobrze, przerysowałam materiałowe formy na papier prostując te linie które w sposób oczywisty winne być proste. J
10. Potem wg papierowych form wycięłam części z odpowiedniego materiału i zszyłam.
Oczywiście zlekceważyłam wygięcia zewnętrznych boków, to rozpracuje innym razem.
Tak wygląda „ubrany” fotel:
pprzemo77