humor.txt

(35 KB) Pobierz
1. Lepiej usišd, a najlepiej się połóż. Nie odpowiadam, za żadne skutki występujšce po czytaniu tego posta, między innymi takie jak nabicie guza po glebie na podłogę, wylanie kawy na laptopa, pęknięcie przepony etc.
2. Nie trzymaj niczego w ręku (nawet ch, bo możesz go za mocno zgnieć i co będzie?), żeby przypadkiem tego nie zgniótł lub nie upucił.
3. Lepiej rozłóż sobie posta na raty, krótki nie jest, a nie wysyłam kasy na pogrzeb jak wykitujesz.
4. Jak chcesz wysłać jaki mocno chamski albo mocno rozbrajajšcy kawał, do mnie na GG 3657211
5. Rozpowszechniaj ile chcesz, link możesz podać innym
6. Komentowanie wyłšczone ;-)
7. Jeżeli jeste Żydem, wyjd.
8. Jeżeli jeste kobietš, też lepiej wyjd.
9. Jeżeli jeste Murzynem, wyjd.
(W ogóle jeżeli jeste osobš, z której najlepiej robi się jaja, to wyjd, bowiem wisi mi to, czy przeszkadzajš ci kawały o gejach, murzynach, białych, czy inne seksistowskie)
10. Jeżeli uważasz dowcipy o ruchaniu, za obsceniczne i nie na miejscu, wyjd.
11. Jeżeli nie lubisz chamskich kawałów, wyjd.
12. Jeżeli nie lubisz wulgaryzmów, wyjd.
13. Wybaczcie, że nie poprawiam polskich znaków, literówek, ortów etc, nie chce mi się ;-)

No to jedziemy z koksem < wcišga co nosem >

  

  

Dwa pedaly zgineli w wypadku samochodowym. Poszli do nieba i Sw. Piotr pozwolil im zyc w tym samycm pokoju, bo przeciez bardzo sie kochali.
bylo im bardzo dobrze, nikt im nie przeszkadzal ani nic. Mogli robic wszystko co im sie zywinie podobalo. Ale byl problem. Jedne pedal zawsze gdzies rano wstawal i szedl. Na poczatku drugiemu to nie przeszkadzalo. Ale po tygodniu zdenerwowany sie pyta:
- Ej Geniu!! Gdzie ty zawsze tak z samego rana chodzisz??
- Wiesz Antos, kto rano wstaje, temu pan Bog

  

Przychodzi facet do burdelu i prosi o panienke. Burdel mama pyta:
- ruda, czarna,blond, gruba, chuda??
- to dla mnie bez znaczenia-odpowiada facet,
- zapraszam w takim razie na 3 pietro do pokoju numer 5 odrzekła burdel mama, tylko prosze pamietać, żeby pod żadnym pozorem nie zapalć swiatła.
Facet wchodzi do pokoju, maca, maca, w koncu namacał paniennke i zaczoł bzykać, bzyka i bzyka, mysli sobie co za panna ile ona ma sily.
Zadowolony wyszedł z burdelu. Przychodził tak przez kilka następnych dni zawsze do tej samej panienki.
6 dnia bzyka i bzyka i nagle wszechograniajacy orgazm,sperma leje sie strumieniami, z nosa uszu, facet przerazony biegnie do burdelamamy, mowi co sie dzieje,a burdelmama do stojšcych ochroniarzy:
- Chłopcy trzeba zmienic trupa bo ten jest już pełny

  

W zakładzie dla downów w dyrektor orodka kupił downom basen..
cieszš się downy, skaczš do basenu.. na główkę, na dechę.. na co się da.
Na to przechodzi dyrektor i mówi:
- Co, cieszycie się downy?
- Mmmmm cieszymy się cieszymy
- To może by wam wody nalać?

  

Czym sie różni opona od murzyna?
Jak sie założy na oponę łańcuch to nie rapuje

  

W kolejce stoja 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba  tak
ze 150 kg minimum. Synek mowi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa
Ojciec sie zaczerwienil, glupio mu sie zrobilo i mowi:
- Synku, nie mozna tak mowic o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa nigdy nie widzialem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposob mowic o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa sie komorka  pi, pi, pi, pi
A synek z przerazeniem:
- Tato! Uwazaj! Bedzie cofac!

  

Siedzi Francuz, Wloch i Polak przy piwku i rozmawiaja jak
doprowadzaja swoje kobietki do szalu.
Francuz: Kupuje butelke dobrego winka, zapraszam ja wieczorem na piknik nad Sekwane, rozpalam ja delikatnymi pocalunkami, a do szalu doprowadzam ja poprzez milosc francuska.
Wloch: Przygotowuje dla nas wspaniala kolacje z owoców morza, otwieram butelke dobrego winka i kochamy sie namietnie cala noc i to ja doprowadza do szalu.
Polak: Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biore ja od tylu, a do szalu doprowadzam ja, jak wycieram potem malego w firanke.

  

- Panie doktorze, mam problem. Czlonek mi nie staje.
Doktor ujal czlonka w dlon i po chwili czlonek sie naprezyl.
 Przeciez staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszal troche reka i wytrysk nastapil.
 No i czego Pan jeszcze chce?
 Buzi.

  

- Płaci pani mandat!  mówi dwóch policjantow, zatrzymujšc samochód, jadšcy z nadmiernš prędkociš.
- A czy nie mogłabym zapłacić w naturze?
- Co to znaczy: w naturze?
- No, wiecie, musiałabym zdjšć majtki i wam dać
Policjant odwraca się do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci sš majtki?
- Nie!
- Mnie też nie.

  

Zona do meza:
 Kochanie, rzniesz mnie jak prostytutke, powiedzialbys chociaz ze dwa slówka
 Wyzej dupe!

 

Młody ksišdz spowiada po raz pierwszy. Przychodzi dziewczyna:
- Cišgnęłam druta.
Ksišdz zaaferowany, nie wie co powiedzieć  biegnie do ministrantów i pyta:
- Co proboszcz daje za cišgnięcie druta?
- Po snickersie

  

Przychodzi facet do burdelu poprosze murzynke, wiec dostal, wchodza do pokoju mowi do niej rozbieraj sie, wiec spelnila zachcianke, rozszerz nogi wiec robi to poslusznie, no dobra a teraz sie ubieraj.
Ona zdziwinam jak tom wiec po co przyszedles.
Chcialem zobaczyc jak pasuje rozowa fuga do czekoladowych kafelkow

  

Rozmawiajš dwie prostytutki:
- Kupiłam sobie skunksa.
- Skunksa ? A dlaczego ?
- Za.je.bi.c.ie robi minetę.
- A co ze smrodem ?
- Dwa dni rzygał a potem sie przyzwyczaił

  

Przychodzi zbok do burdelu,podchodzi do burdel-mamy, daje jej 5 zlotych i mówi:
- Poprosze deske z dziurkš.
Zaskoczona burdel-mama bierze kase ,daje mu deske i prowadzi do pustego pokoju..
Na nastepny dzien znowu przychodzi ten sam koles i prosi o to samo, a burdel mama znowu spelnia jego zachcianke. Sytuacja powtarza sie kilka razy. W koncu ,po dwóch tygodniach,gdy koles przychodzi i prosi znowu o to samo ,dostaje deske ale bez dziurki,Zdenerwowany krzyczy:
- A co to kur** jest???!!!
A burdel-mama na to:
- Dla stałych klientów mamy dziewice.

  

Na balkonie w bloku opala sie piekna naga kobieta.
Nagle z góry zjezdza kartka na sznurku. Na kartce jest napisane:
- Jesli chcesz sie ze mna kochac pociagnij 2 razy, jesli nie
pociagnij 50 razy z czego ostatnie 10 bardzo szybko.

  

Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał jš i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał jš i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunšł się i murzyn grzmotnoł o ziemię.
- Spalonych nie rzucajcie !

  

UWAGA PROMOCJA!!
ZNICZE NA GRÓB Z POZYTYWKĽ ZESPOŁU ICH TROJE Z UTWOREM
WSTAŃ, POWIEDZ NIE JESTEM SAM

  

Stoi zakonnica i łapie okazje. Zatrzymuje się kierowca ciężarówki. Jada już jakie 7min i zakonnica mówi:
-Wy kierowcy to macie dobrze bierzecie sobie napiekę w krzaki i 
Jada znów jakie 7-8 min i zakonnica znów:
- Wy kierowcy to macie dobrze bierzecie sobie napiekę w krzaki i 
Powtórzyło się to jeszcze parę razy. Wreszcie kierowca nie wytrzymal i się zatrzymał i poszli w krzaki. Jada dalej i zakonnica mówi:
- Wy kierowcy to macie dobrze bierzecie sobie napiekę w krezki i  a my pedały zawsze musimy kombinować

  

Babeczka rzucila studia i postanowila zostac
bogata. Dosc szybko znalazla sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planujac zerznac go na smierc
zaraz podczas nocy poslubnej. Uroczystosci slubne i bankiet poszly
doskonale, pomimo pólwiecznej róznicy wieku. Podczas pierwszej nocy
miesiaca miodowego rozebrala sie i czekala rozkosznie w lózku az malzonek
wyjdzie z lazienki. Kiedy sie pojawil, nie mial na sobie nic za wyjatkiem
kondoma skrywajacego 30 centymetrowa erekcje. Niósl ze soba zatyczki do
uszu, a na nosie mial klamre do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytala:
A po co ci te gadzety?!
Na to dziadek odpowiedzial:
Sa dwie rzeczy, których nie moge zniesc. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!

  

Złapał diabeł Polaka, Anglika i Francuza.
- Macie wykrzyknšć słowo, a jeli echa nie będzie słychać co najmniej 5 minut  zabiję!
Anglik krzyknšł  O.k.eeeejjj!  echo słychać było 3 minuty.
Francuz krzyknšł  O.uuuiiiii!  echo słychać było 4 minuty.
Polak krzyknšł  Wódkę daaaaajšššša!
A echo: Gdziegdzie? słychać było dwie godziny.

  

Ruski milicjant zatrzymuje kierowcę. Każe mu dmuchać do alkomatu. Odczytuje wynik.
- O cholera, nic nie wskazuje. Chyba urzšdzenie nie działa!  wykrzykuje zdziwiony. Sam dmuchnšł do alkomatu.
- O, jednak działa

  

Przychodzi pedał do lekarza, robi badania na AIDS. Wynik okazuje się pozytywny.
- Co ja teraz zrobię panie doktorze?  pyta zasmucony.
-Niech pan zje pół kilo bigosu, wypije pięć piw, kupi jeszcze kilka czekolad, przegryzie to kilkunastoma kanapkami i popije herbatš  odpowiada lekarz.
- I to mnie uleczy?
- Nie, ale może wreszcie się dowiesz do czego służy dupa.

  

Jedzie dwóch gangsterów samochodemNagle na ulicę wybiega pedał JanJeden z bandziorów wysiada i mówi:
-człowieku, co Ty odpierdalasz?
-Posłuchaj, złotówka Ci upadła
Gangster schyla się, a Jan go ładuje w dupęNagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela pedałowi w głowęIdac do Nieba, pedał spotyka w PiotraPiotr zaczyna oprowadzać go po niebie. Nagle Pedał wytršcił mu z ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w dupala. Sw Piotr na to:
- Od dzisiaj Chuju mieszkasz w piekle
Po trzech dniach sw Piotr rozmyla może le ze wysłałem tego człowieka do diabła Pewnie to dobry chłopak
Postanowił po niego zejć. Zjeżdża na dól, wysiada z windy i widzi że w całym piekle w pizdu zimno. Podchodzi do diabla, który siedzi na tronie w kurtce ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin