Chciałabym, żeby wszyscy ludzie wiedzieli -
- że nie używa się suszarki w czasie kąpieli!
Mimo, że moja obudowa jest z plastiku,
może dojść do porażenia nawet przy dotyku!
Gdy ktoś ma ręce mokre lub wilgotne -
- skutki dotyku mogą być okropne!
Są znane od lat zasady i metody -
- trzymać urządzenia elektryczne z dala od wody!
ale znacznie częściej do poparzenia!
Najczęściej tak się właśnie zdarza,
gdy ktoś jest nieostrożny i nie uważa!
Prasując - zamyśli się lub rozmarzy
i właśnie wtedy się poparzy!
Bezpieczniej zatem, gdy dorośli prasują,
a młodsi inne prace wykonują.
Gdy przychodzi pora na sprzątanie,
mogą się zabrać za odkurzanie.
- ale i tu czasami coś złego się przytrafi.
Gdy ktoś szarpie za przewody
lub w odkurzacz nabierze wody!
Wyrwie gniazdo ze ściany, zwarcie zrobi -
- zamiast posprzątać kłopotów narobi!
Mimo, że nie trudno mną pracować –
- należy także ostrożność zachować!
U mnie sprawa jest mniej skomplikowana,
jestem do kontaktu z wodą przygotowana.
I jak każdy sprzęt metalowy -
- wyposażono mnie w styk, tak zwany zerowy.
Gdy się coś zepsuje i zrobi się zwarcie,
czuwają bezpieczniki, jak żołnierze na warcie!
U mnie to nie działa, nic z tego -
- podłączyli mnie do gniazda bez styku ochronnego.
Przecież może się w każdej chwili zdarzyć,
że mogę kogoś prądem porazić!
Widzę już w gazetach nagłówki:
„Przyczyna tragedii z winy lodówki.”
A przecież można uniknąć tego -
- wystarczy przeczytać instrukcję sprzętu elektrycznego!
Nic się złego temu nie stanie,
kto poświęci chwilę czasu na czytanie!
Bo my wszystkie elektryczne urządzenia
mamy jedno zadanie do spełnienia.
Zadanie to dla każdego co innego znaczy:
- w zimę śnieg i lód z jezior się gromadziło.
Była to bardzo kłopotliwa i ciężka praca,
a chłodu i tak nie starczało do końca lata.
Trudno to sobie dzisiaj wyobrazić,
ale o lodach w lato można było tylko pomarzyć.
Kiedyś, gdy jeszcze odkurzacza nie znano,
miotłami z brzozy domy sprzątano.
Dom owszem był zamieciony,
ale przy tym strasznie zakurzony.
Gdy się pojawiły elektryczne odkurzacze -
- bardzo ułatwiły domowe prace.
A gdy nie było jeszcze pralki -
- używano do prania blaszanej tarki.
Tarka była tylko narzędziem do prania,
a pierwszą pralką elektryczną była „Frania”.
Była to bardzo prosta pralka wirnikowa,
zupełnie inna niż ja - bębnowa.
Z tych opowiadań wynika niezbicie,
że bardzo zmieniłem ludzkie życie.
To co dawniej było nie do zrobienia -
- można dziś wykonać w oku mgnienia!
Łatwiejsze i bezpieczniejsze będzie używanie,
gdy każdy pozna moje działanie!
Aby sprawdzić działanie w naturze,
wytnij z papieru ludziki nieduże.
Przygotuj wąski wazonik szklany -
- potrzyj o koszulkę lub sweter wełniany.
Gdy zbliżysz brzeg wazonika -
- ładunek elektryczny podniesie ludzika.
To proste i bezpieczne doświadczenie -
- potwierdza moje istnienie!
W sieci elektrycznej mam mocniejsze działanie!
I tu surowo zabronione jest dotykanie!
Bo to tak, jakby przez kratki
wkładał rękę do lwiej klatki!
1
szpila59