Przez ciemne zwierciadło (AKA Scanner Darkly, A) (2006).txt

(60 KB) Pobierz
00:00:39:Tłumaczenie: ssmall (ssmall@op.pl)|Korekta: Thorek19|Przeróbka do wersji 1CD: DamonPunk
00:00:44:<<KinoMania SubGroup>>|http://kinomania.org
00:00:54:SIEDEM LAT W PRZYSZŁOĆ|ANAHEIM, KALIFORNIA
00:01:39:{y: b}PRZEZ CIEMNE ZWIERCIADŁO
00:03:02:Słuchaj...
00:03:04:To mszyce.
00:03:06:Mam je we włosach, na ciele, w płucach.|Sprawiajš mi ból, Barris.
00:03:12:To niedorzeczne. Sš wszędzie.
00:03:17:- Mylisz, że tego nie potrzebuję?|/- Chwila.
00:03:20:Posłuchaj mnie. Musisz się wyrwać.|Spotkamy się w kafejce o trzeciej.
00:03:24:Uspokój się.|Wszystko będzie dobrze.
00:03:26:Zanim wyjdziesz zbierz kilka do słoika,|żebym miał próbki.
00:03:29:Jestem pewien,|że to tylko iluzja.
00:03:32:Zrób to i wyluzuj.
00:03:40:/Na podstawie powieci|/PHILIPA K. DICKA
00:03:56:Szanowni członkowie grupy 709|loży BROWN BEAR z Anaheim...
00:04:01:mamy dzisiaj wspaniałš możliwoci.
00:04:03:Dzięki władzom hrabstwa Orange możemy usłyszeć,|jak również zadawać pytania...
00:04:09:tajnemu agentowi wydziału|do spraw narkotyków biura szeryfa...
00:04:11:który walczy|z okropnš plagš Substancji A.
00:04:16:Nie jest tajemnicš,|że żyjemy w uzależnionym społeczeństwie.
00:04:18:Prawie 20% populacji|może zostać uznane za uzależnione.
00:04:23:Jest jednak jedna firma,|która pracuje i pomaga ogarnšć tę sytuację.
00:04:28:Ta firma jest jednoczenie|naszym sponsorem - "Nowa Droga".
00:04:38:Jak państwo zauważyli,|z ledwociš można dostrzec tego mężczyznę...
00:04:40:ponieważ nosi tzw. zakłócajšcy kombinezon.
00:04:44:Taki sam kombinezon nosi,|właciwie musi nosić...
00:04:47:podczas codziennej służby.
00:04:52:Tego człowieka,|którego będziemy nazywali Fredem...
00:04:54:ponieważ pod takim kryptonimem|przekazuje informacje...
00:04:58:/dzięki kombinezonowi|/nie można rozpoznać...
00:05:00:/nawet przy zastosowanie najnowszej|/aparatury rozpoznawania głosu czy twarzy.
00:05:04:/Kombinezon jest wykonany z około 1,5 mln częci|/przedstawiajšcych mężczyzn, kobiety i dzieci.
00:05:15:/Noszšcy kombinezon może być każdym.
00:05:19:To okropne.
00:05:22:Właciwie przypomina cišgle zmieniajšcš się|zamazanš plamę i nic więcej, czyż nie?
00:05:28:Oddajmy głos plamie.
00:05:39:Gdybycie zobaczyli mnie na ulicy|bez tego "garniaka"...
00:05:41:prawdopodobnie powiedzielibycie,|że idzie totalnie pokręcony ćpun.
00:05:45:Poczulibycie odrazę i odeszli.
00:05:48:/Nie wyglšdam tak jak wy.|Nie mogę sobie na to pozwolić.
00:05:51:Od tego zależy moje życie.
00:05:53:Nie zacznę od opowiadania o tym,|co robię jako tajny agent...
00:05:57:próbujšc wytropić handlarzy i ich dostawców,|którzy sprzedajš na ulicach naszych miast...
00:06:02:i korytarzach naszych szkół,|tutaj w hrabstwie Orange.
00:06:06:Powiem wam, czego się boję.
00:06:09:/Nie opuszcza mnie lęk, że nasze dzieci...|/wasze i moje dzieci...
00:06:15:Mam dwójkę małych...|bardzo małych...
00:06:19:Ale nie na tyle małych,|aby nie mogły się uzależnić...
00:06:22:uzależnić od Substancji A,|aby przynieć zyski narkotykowej mafii.
00:06:28:Jak wielu z was wie wojsko|i przedsiębiorstwa aktywnie angażujš się...
00:06:32:w krajach, w których|organiczny składnik Substancji A...
00:06:37:mały, wysokotoksyczny kwiat|jest uprawiany.
00:06:43:Gdzie tam walczš o nas.
00:06:46:Do nas zależy, aby zrobić wszystko|w wyeliminowaniu popytu na ten narkotyk.
00:06:54:Ważne jest dla obywateli,|aby składać informacje o podejrzanych działaniach.
00:07:01:Prociej mówišc...
00:07:02:Jeli nie będzie popytu w społeczeństwie,|nie będzie targów, aby je rozprowadzać.
00:07:15:Każdego dnia zaraza zbiera wród nas żniwo.|Każdego dnia wpływajš zyski... gdzie wpływajš...
00:07:26:Właciwie nie chodzi tutaj o zyski.|Chodzi o co innego.
00:07:32:Co się właciwie dzieje?
00:07:38:Gdybycie byli cukrzykami|i brakłoby wam funduszy na insulinę...
00:07:41:ukradlibycie te pienišdze,|czy po prostu umarli?
00:07:43:/Lepiej będzie, jeli wrócisz|/do przygotowanego tekstu, Fred.
00:07:49:Zapomniałem go.|Chyba mam blokadę odnocie tego gówna.
00:07:53:/Powtarzaj za mnš.|/Staraj się brzmieć swobodnie.
00:07:55:/Kiedy zyski wpływajš, wkrótce...
00:08:02:/ustalamy gdzie wpływajš.
00:08:05:/W tym momencie|/nie chciałbym być na ich miejscu.
00:08:08:Wiesz dlaczego mam tę blokadę?
00:08:12:Bo w ten sposób zachęcamy ludzi do brania.
00:08:15:To obrzydliwe,|że od takiego gadania wszystko się zaczyna.
00:08:18:/No dalej, Fred.|/Powiedz to i kończymy.
00:08:28:W każdym bšd razie...
00:08:32:Substancja A...
00:08:34:A...
00:08:36:A oznacza alienację.
00:08:41:Alienację was od przyjaciół|i waszych przyjaciół od was.
00:08:45:Każdego od każdego.
00:08:48:Izolacja, samotnoć...
00:08:52:nienawić i wzajemna podejrzliwoć.
00:08:58:Ostatecznie A to Agonia.
00:09:02:Powolna mierć.
00:09:05:Poczšwszy od głowy.
00:09:13:To wszystko.
00:09:24:Dobrze, zjedzmy co.
00:09:41:Dobra, jak ci na imię?
00:09:43:Mam na imię...
00:09:47:Nie wiesz jak się nazywasz?|To interesujšce.
00:09:50:Proszę wysišć. Wysiadać z wozu.
00:09:54:Masz prawo zachować milczenie...
00:09:58:i... wszystko, co powiesz|może i będzie wykorzystane przeciwko tobie...
00:10:02:kiedy... kiedy...
00:10:06:Pieprzyć to.
00:11:33:- Słucham.|- Czeć, jak leci?
00:11:36:- W porzšdku.|/- Co się stało?
00:11:41:Ten pojeb ukradł wczoraj 50 dolców.
00:11:44:/Mój szef powiedział, że to moja wina|/i obetnie mi to z wypłaty.
00:11:49:/Nie wiem nawet czy to legalne.|/Jest to legalne?
00:11:54:/Tak, może to zrobić.|ROZPOZNANIE GŁOSU GOTOWE
00:11:56:/Posłuchaj... Sprawdzę to.
00:12:01:/Donna, mogę co dostać od ciebie?
00:12:04:/Tak, ile?
00:12:07:/- Dziesięć.|/- Dziesięć?
00:12:08:/Tak, naprawdę nie mam nic.|/Zapłacę ci póniej.
00:12:14:/- Dobrze. Pojutrze?|/- Nie można wczeniej?
00:12:17:/- Wpadnij póniej, koło 20?|/- Dobra, widzimy się póniej.
00:12:24:/- Dobra, jasne. Pa.|/- No, na razie.
00:12:29:/Wszystkie symptomy działajš celowo,|/albo pozytywnie albo negatywnie.
00:12:33:W tej sprawie to normalne,|że samowolne poddanie się kuracji w "Nowej Drodze"...
00:12:39:napełnia cię obawami.
00:12:43:To celowy negatywny syndrom,|twój strach. Przemawia narkotyk.
00:12:48:Słyszałem, że kiedy idziesz do "Nowej Drogi"|to na poczštku obcinajš ci kutasa.
00:12:54:Nie mogš ci tego zrobić.|To nie możliwe, żeby żyć bez niego.
00:12:57:- Właciwie to wycinajš ci ledzionę.|- Że co?
00:13:01:- I jak to wszystko?|- Wszystko jest w porzšdku.
00:13:04:Ale nie ze mnš. Mam wiele problemów,|których nikt inny nie ma.
00:13:08:Takie problemy ma więcej ludzi,|niż ci się zdaje.
00:13:11:Ten wiat schodzi na psy,|możemy się z tym zgodzić?
00:13:15:- Co jest na deser, proszę pani?|- Chcecie zamówić deser?
00:13:19:Jaki deser?
00:13:22:Mamy wieże ciasto truskawkowe,|jak również brzoskwiniowe.
00:13:27:/Sami je pieczemy.
00:13:32:- Nie, nie chcemy deseru.|- W porzšdku.
00:13:36:Pieprzone ciasta owocowe|sš dobre dla starych bab.
00:13:39:Co sšdzisz o "Nowej Drodze"?
00:13:41:Nie ważne, co o tym sšdzę.|Kłaniam się każdej istocie...
00:13:45:mogšcej przynieć spójnoć złu.
00:13:48:W porównaniu do ochotników,|właciwie to zmuszonych...
00:13:52:mogšcych wyeliminować obraz|pomocy społecznej i wolnej woli,
00:13:56:...ludzkoć jako dar,
00:13:58:Daj spokój. To jak...
00:14:02:bezlitosna rozgrywka.
00:14:06:Słyszałem,|że zupełnie cię odcinajš.
00:14:08:Odcięcia nie stosuje się|przy Substancji A...
00:14:13:w przeciwieństwie do|rozpoznania predyspozycji...
00:14:17:do uzależniajšcych zachowań wywołanych|substancjami wymagajšcych pomocy genetycznej.
00:14:23:W zasadzie to albo jeste uzależniony...
00:14:26:albo nigdy nie próbowałe.
00:14:29:- Ja w tym siedzę.|- Włanie.
00:14:32:Ile tabletek bierzesz dziennie?
00:14:38:Trudno powiedzieć.|Ale nie dużo.
00:14:42:Wg starych ksišżek tolerancja wzrasta.
00:14:47:I te wizje robaków,|mogš być tylko rodzajem psychozy...
00:14:50:ale również wyranym znakiem,|że twoja poczštkowa potrzeba...
00:14:54:pogłębiła się|i wstšpiła do następnej fazy.
00:14:59:To tylko sugestia, ale cokolwiek to jest|nie dowiemy się, dopóki nie będzie za póno.
00:15:07:Widzisz jakie powišzania?
00:15:10:Mylę, że mam inne ródło.|Ta laska, Donna.
00:15:14:Dziewczyna Boba?
00:15:17:Jego laska, a z tego, co wiem|nawet nie dotarł do jej majtek.
00:15:21:Naprawdę?
00:15:24:Mówi, jakby to zrobił.
00:15:26:Taki jest Bob Arctor.|Mówi tak, jakby zrobił wiele rzeczy.
00:15:30:Niektóre to prawda, inne nie.
00:15:32:Donna ma awersję do kontaktów fizycznych.
00:15:36:Ćpuny tracš zainteresowanie seksem,|ponieważ ich organy puchnš...
00:15:41:w następstwie zwężenia naczyń.
00:15:42:A ja zauważyłem, że przejawia|wyjštkowš niezdolnoć do osišgnięcia stanu podniecenia.
00:15:47:Nie tylko w stosunku do Boba Arctora...
00:15:51:ale również do innych mężczyzn.
00:15:54:Nie wierzę, że nie zmiękłaby.
00:15:56:Mogłaby, gdyby jš dobrze podejć.
00:16:03:Mogę ci pokazać jak jš bzyknšć|za mniej niż 3 dolary.
00:16:10:Nie chcę jej bzykać.|Chcę kupić od niej towar.
00:16:14:- Ona bierze kokę?|- Za 3 dolary nie kupisz dużo koki.
00:16:18:I tu się mylisz, kolego.
00:17:03:/Olejek do opalania
00:17:08:Zmieszali kokainę z olejkiem,|aby nie można było jej oddzielić.
00:17:13:Jednak dzięki mojej znajomoci chemii,|wiem jak oddzielić olejek od kokainy.
00:17:23:Teraz...
00:17:25:zamrożę to.
00:17:27:Kryształki kokainy pojawiš się na wierzchu,|bo kokaina jest lżejsza od olejku.
00:17:31:Przebieg reakcji zachowam dla siebie,|ale mogę ci powiedzieć...
00:17:35:że jest to skomplikowany|i metodologiczny proces filtracji.
00:17:41:Jak długo tam będzie?
00:17:43:Jakie pół godziny.
00:17:46:/Wiesz co, Barris.
00:17:48:Nawet, jeli uda nam się otrzymać gram czystej koki|nie chcę wykorzystać tego przeciw Donnie.
00:17:54:Wiesz, żeby ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin