Event.Horizon.txt

(38 KB) Pobierz
00:00:46:UKRYTY WYMIAR
00:02:01:2015: POWSTANIE PIERWSZEJ,|STA�EJ KOLONII NA KSIʯYCU.
00:02:06:2032: POWSTANIE KOPALNI NA MARSIE.
00:02:11:2040: WYPUSZCZENIE W KOSMOS|STATKU "EVENT HORIZON",
00:02:15:W CELU ZBADANIA GRANIC|UK�ADU S�ONECZNEGO.
00:02:18:STATEK ZAGIN�� BEZ �LADU|POZA GRANICAMI NEPTUNA.
00:02:24:JEST TO NAJGORSZA Z NOTOWANYCH|KATASTROF KOSMICZNYCH.
00:02:33:Czasy obecne...
00:03:58:Claire...
00:04:14:Brakuje mi ciebie.
00:05:20:STACJA DZIENNA:|NI�SZA ORBITA ZIEMI
00:05:22:Dr Weir, prosz� si� zg�osi�|do Lewis & Clark, dok 4.
00:05:34:STATEK: LEWIS & CLARK
00:05:39:KAT: POSZUKIWAWCZO-BADAWCZY
00:05:41:- Nap�d jonowy nastawiony.|- Dzi�kuj�.
00:05:44:MISJA: �CI�LE TAJNA
00:05:45:Kurs: wektor 1,9 stopni.
00:05:53:Jeste�my gotowi.
00:06:00:Nie chce mi si� wierzy�.|To niedorzeczne.
00:06:03:Od tygodni jestem sam, jak palec,|a teraz to g�wno.
00:06:07:Dlaczego nie polecimy na Marsa?
00:06:09:Na Marsie s�...|Kobiety.
00:06:12:Smith ma racj�.|Na Neptunie nic nie ma.
00:06:16:Tak, b�dziemy sami.
00:06:18:Znacie zasady.|My tylko wykonujemy rozkazy.
00:06:23:Kurs ustawiony?
00:06:25:Tak jest.
00:06:27:Panie Justin?
00:06:29:U mnie wszystko gotowe,|kapitanie.
00:06:31:Rozpoczynamy odliczanie.|10 minut do nap�du jonowego.
00:06:36:Dzi�kuj�, poruczniku. Idziemy.
00:06:38:- Smith, za mn�.|- Tak jest.
00:06:41:- Justin, przygotuj komory.|- Tak jest.
00:06:48:Panie Cooper. 10 minut.
00:06:50:Czas na zabaw� w konserwy.
00:06:53:- Kapitanie.|- Peters.
00:06:55:Kapitanie Miller,|chcia�em tylko powiedzie�...
00:06:58:Czas ucieka, doktorze.
00:07:01:Czeka pan na osobiste zaproszenie,|panie Smith?
00:07:04:- Nie, kapitanie!|- Kapitanie, nie chc�...
00:07:07:Prosz� p�j�� z za�og� do|kom�r grawitacyjnych.
00:07:10:Cooper, jak nie posprz�tasz,|b�dziesz szed� na piechot�.
00:07:14:Na co czekamy, Peters?
00:07:16:�aduj� p�uczki z CO2, kapitanie.
00:07:18:Prosz� tu stan��.
00:07:22:- Dzi�ki, DJ.|- Zdejmij czapk�.
00:07:25:- Pierwszy raz w komorze?|- Tak.
00:07:29:Wasz kapitan chyba mnie|nie lubi.
00:07:33:Nie przejmuj si� nim.
00:07:35:Uwielbia mie� nieznajomych|na pok�adzie.
00:07:42:Czy to konieczne?
00:07:44:Po odpaleniu nap�du jonowego,|grawitacja b�dzie 30 razy wi�ksza.
00:07:49:Bez zabezpieczenia, jej si�a|zamienia tw�j szkielet w wod�.
00:07:53:Widzia�em, co dzia�o si� z myszami.
00:08:00:- Cierpisz na klaustrofobi�?|- Tak.
00:08:11:LEWIS & CLARK: 56 DNI PӏNIEJ
00:08:27:Billy.
00:09:09:Jestem bardzo samotna.
00:09:15:Halo?
00:09:25:Czy kto� tu jest?
00:10:09:Billy?
00:10:12:Jest mi bardzo zimno.
00:10:23:Claire.
00:10:26:Czekam.
00:10:41:Ju� dobrze. Oddychaj. DJ!
00:10:44:Dobra, doktorze Weir.|Teraz pana podniesiemy. No ju�.
00:10:47:- Nic mi nie jest!|- Dobra. No prosz�.
00:10:50:Prosz� si� porusza� powoli.|By� pan w komorze przez 56 dni.
00:10:55:- Jest pan troch� zdezorientowany.|- Nic mi nie jest. Dzi�kuj�.
00:10:59:Prosz� si� nie �pieszy�.
00:11:01:Jest tw�j.
00:11:06:Dobrze si� pan czuje, doktorku?
00:11:09:- Chce pan kawy?|- Co?
00:11:12:Czy chcia�by si� pan napi� kawy?
00:11:15:Nie. Dzi�kuj�.
00:11:18:Jak pan sobie chce.
00:11:21:A ty, Starck?|Chcesz co� czarnego i gor�cego?
00:11:24:- Czy to propozycja?|- Nie.
00:11:27:Kawy?
00:11:30:- Starck?|- Tak, kapitanie.
00:11:32:Dlaczego nie jeste� na mostku?
00:11:34:- Czy mog� si� najpierw ubra�?|- Nie ma na to czasu.
00:11:37:Rusza� si�, ludzie!
00:11:40:Wszystkiego najlepszego|z okazji urodzin, Denny.
00:11:43:Pobawmy si� w konia, mamo!
00:11:46:�adnych zabaw z pi�k�!
00:11:51:- Ty, przepro�.|- Przepraszam, Misia mamo.
00:11:55:- Peters.|- Tak, kapitanie.
00:11:58:Pr�bowa�em znale�� kogo� na twoje|miejsce, ale nie by�o to mo�liwe.
00:12:04:Przykro mi.
00:12:10:Do mnie Denny przyjedzie na lato,|wi�c nie ma sprawy.
00:12:13:Smitty!
00:12:15:Panie i panowie wybacz�.
00:12:17:Za oko�o 2 godziny i 23 minuty
00:12:19:Dotrzemy do Neptuna.|Dzi�kuj� za uwag�.
00:12:23:- Super.|- Wszystko dzia�a jak nale�y.
00:12:26:- Czy dowodzenie zna nasz� pozycj�?|- Tak, panie kapitanie.
00:12:29:Dobra, pos�uchajcie.
00:12:31:Mamy nowego cz�onka za�ogi.|Dr Weir, usi�dzie pan z nami?
00:12:37:Oto cz�onkowie mojej za�ogi.
00:12:39:To jest nawigator, porucznik Starck.
00:12:41:To jest Justin, in�ynier pok�adowy.|Ten modni�-kosmonauta to Cooper.
00:12:44:Jaka jest twoja rola, Coop?
00:12:47:Jestem najlepszym przyjacielem.|Ratuj� ludzi i �ami� serca.
00:12:50:Jest technikiem ratunkowym.
00:12:52:To jest Peters, medyk.|A to m�j pilot, Smith.
00:12:56:Ten ponurak tam w rogu to...
00:13:00:DJ Trauma.
00:13:04:Skoro ju� si� zapoznali�my,|mam pytanie.
00:13:08:Co my tu, kurwa, robimy?
00:13:10:Mo�e nasz nowy przyjaciel nam powie?
00:13:14:Dzi�kuj�. Chc� powiedzie�,
00:13:17:Jak bardzo doceniam to, �e...
00:13:19:�e mo�e pan tu by�. Prosz� jednak|zrozumie�, �e my - nie.
00:13:24:Nasz urlop zosta� przerwany|i wys�ano nas w przestrze� Neptuna.
00:13:28:Jeste�my 3 biliony kilometr�w|od najbli�szej plac�wki.
00:13:31:Przy ostatniej wyprawie ratunkowej|tak daleko w przestrze�...
00:13:34:Stracili�my dwa statki.|Je�eli wi�c pan pozwoli...
00:13:37:Dobrze. Wszystko,|co wam teraz powiem
00:13:42:Jest �ci�le tajne.
00:13:45:Dowodzenie przechwyci�o transmisj�
00:13:47:Pochodz�c� z orbity Neptuna.
00:13:50:Zidentyfikowane �r�d�o tej|transmisji to Event Horizon.
00:13:57:G�wno prawda.
00:14:00:Z tego powodu straci�em urlop?|Wielkie dzi�ki!
00:14:03:Smitty, siadaj.|Cooper, na miejsce.
00:14:08:Pozw�lcie mu doko�czy�.
00:14:10:Na temat Event Horizon|przekazano wam...
00:14:14:�e by� to statek poszukiwawczy,
00:14:16:�e jego reaktor si� zepsu�|i �e statek wybuch�.
00:14:19:Nie jest to zgodne z prawd�.
00:14:21:Event Horizon|by� tajn�, rz�dow� pr�b�
00:14:25:Stworzenia statku zdolnego do lot�w|z pr�dko�ci� szybsz� od �wiat�a.
00:14:28:Przepraszam.|To jest przecie� niemo�liwe.
00:14:31:Zasada wzgl�dno�ci to wyklucza.
00:14:35:Tak. Ale zasad� wzgl�dno�ci|mo�na obej��.
00:14:40:W rzeczywisto�ci, pr�dko�� statku|nie przekracza pr�dko�ci �wiat�a.
00:14:43:Statek wchodzi tylko w tworz�ce si�|przej�cie i wykonuje skok
00:14:47:Z jednego punktu do drugiego,|oddalonego o lata �wietlne.
00:14:50:Jak?
00:14:51:Trudno jest to...|To czysta matematyka.
00:14:54:Prosz� spr�bowa�, doktorze.
00:14:56:Dobrze.|W najprostszych s�owach...
00:14:59:Ustalaj�ce pole magnetyczne
00:15:01:Skupia w�sk� wi�zk� grawiton�w,
00:15:04:Kt�re sk�adaj� czas przestrzenny
00:15:08:Do momentu, kiedy jego krzywizna|staje si� niesko�czenie du�a
00:15:11:I utworzy pojedyncz� lini�.|Ta pojedyncza linia...
00:15:14:Proste s�owa.
00:15:15:Pieprzy� proste s�owa.|M�wisz po angielsku?
00:15:20:Wyobra�cie sobie,|�e ten kawa�ek papieru...
00:15:25:Przepraszam bardzo.|To jest Vanessa, nale�y do mnie.
00:15:28:�e ten atrakcyjny kawa�ek papieru|reprezentuje czas przestrzenny,
00:15:32:My chcemy si� dosta� z punktu "A"...
00:15:34:Do "B", tutaj.
00:15:37:Co stanowi najmniejsz� odleg�o��|pomi�dzy dwoma punktami?
00:15:40:Linia prosta.
00:15:43:Nie. Najmniejsz� odleg�o�ci�|pomi�dzy dwoma punktami jest zero,
00:15:46:I na tym polega rola przej�cia.|Sk�ada ono przestrze�,
00:15:52:Wi�c punkty "A" i "B" wsp�istniej�|w tym samym czasie i przestrzeni.
00:15:57:Po przelocie statku kosmicznego|przez przej�cie,
00:16:01:Wszystko powraca do normy.
00:16:03:Jest to tzw. Nap�d grawitacyjny.
00:16:06:- Sk�d pan to wszystko wie?|- Sam go zbudowa�em.
00:16:10:Dlatego wi�c pana przys�ali.
00:16:13:Je�eli statek nie wybuch�,|to co si� z nim sta�o?
00:16:16:Misja przebiega�a|bez �adnych problem�w,
00:16:20:Osi�gn�li bezpieczn� odleg�o��|u�ywaj�c konwencjonalnych silnik�w,
00:16:23:Otrzymali pozwolenie|na u�ycie nap�du grawitacyjnego,
00:16:27:W celu otwarcia przej�cia|do Proxima Centauri,
00:16:30:I wtedy w�a�nie znikn�li.
00:16:32:Znikn�li bez �ladu.|A� do teraz.
00:16:36:Gdzie byli, doktorze?
00:16:38:Tego si� w�a�nie chcemy dowiedzie�.
00:16:41:Nie byli�my w stanie|nawi�za� z nimi kontaktu.
00:16:44:Przechwycili�my tylko|t� jedn� transmisj�.
00:16:59:- Co to, do cholery, jest?|- Pos�uchajcie tego.
00:17:03:Przepu�cili�my to nagranie|przez kilka filtr�w
00:17:06:I uda�o si� nam wy�oni� co�,|co przypomina ludzki g�os.
00:17:16:Mam pewno��, �e to jaki� j�zyk.
00:17:19:- �acina.|- Co?
00:17:21:My�l�...|�e to �acina.
00:17:24:- Mo�esz to przet�umaczy�?|- Prosz� to jeszcze raz pu�ci�.
00:17:31:W�a�nie tu. S�yszeli�cie?
00:17:36:Brzmi jak: "liberate me".
00:17:39:Dalej nie rozumiem.
00:17:41:"Liberate me"?
00:17:44:"Ocal mnie".
00:17:48:Dobra. Na stanowiska.
00:18:03:Przekraczamy horyzont.|K�t podchodzenia: 14 stopni.
00:18:07:Podejd�my do 3-3-4.
00:18:11:Wektor podchodzenia ma wynosi�|minus 14 stopni.
00:18:18:Synchronizacja z radiolatarni�|Event Horizon.
00:18:21:S� w g�rnej jonosferze,
00:18:23:Wygl�da na to,|�e podr� nie b�dzie spokojna!
00:18:30:- Podprowad� nas, Smith.|- Tak jest.
00:18:33:- Panie Justin, co ze statkiem?|- Idziemy na prz�d, kapitanie.
00:18:37:Na m�j znak dopasowujemy pr�dko��.
00:18:39:Trzy, dwa, jeden, teraz!
00:18:47:- Zasi�g?|- 10,000 metr�w, kapitanie.
00:18:50:- Starck!|- Tak, kapitanie!
00:18:52:Nawi�� ��czno��.|Sprawd�, czy kto� nas s�yszy.
00:18:55:Statek Lewis & Clark|wzywa Event Horizon.
00:18:57:Event Horizon, odbi�r?
00:18:59:Doktorze Weir!|Prosz� przyj�� popatrze�.
00:19:03:- Gdzie on jest?|- 5,000 metr�w przed nami!
00:19:07:- Starck?|- Event Horizon, odbi�r?
00:19:10:3,000 metr�w!
00:19:16:- Nic nie widz�!|- 1,500. Jeste�my za blisko.
00:19:20:- Gdzie on jest?|- Tu� przed nami!
00:19:22:- 1,000 metr�w.|- Jeste�my za blisko!
00:19:25:900! 800!
00:19:28:700!
00:19:29:- Zderzymy si�!|- Starck!
00:19:32:Bo�e!
00:19:36:Odpala� rakiety wsteczne!
00:19:50:Oto i on.
00:20:11:Jezu.
00:20:13:- Robi wra�enie, doktorze.|- Dzi�kuj�.
00:20:17:Smith, lot rozpoznawczy.
00:20:20:Tak jest. Z przyjemno�ci�.
00:20:35:To g��...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin