00:00:02:Napisy: buczo23@go2.pl 00:00:06:dopasowane do wersji ReRip.DVDRip.DivX-RFtA 00:00:09:by -=PrEzEs=- 00:00:21:KWATERA GŁÓWNA FEDERACJI|GALAKTYCZNEJ NA PLANECIE TURO. 00:00:31:Odczytać zarzuty. 00:00:34:Doktor Jumba Jookiba, naukowiec|galaktycznego przemysłu obronnego. 00:00:39:Stoisz w obliczu tego sšdu, 00:00:43:oskarżony o nielegalne|eksperymenty genetyczne. 00:00:54:- Jakie jest twoje stanowisko?|- Jestem niewinny. 00:00:57:Moje eksperymenty sš czysto teoretyczne|i mieszczš się w granicach prawa. 00:01:02:My uważamy, że jednak|co stworzyłe. 00:01:07:Ja co odkryłem? 00:01:09:To byłoby nieodpowiedzialne i nieetyczne. 00:01:13:Ja bym nigdy w życiu... 00:01:16:Nie stworzył więcej niż jednego. 00:01:26:- Co to za poczwara?|- Poczwara? 00:01:29:To co tu widzicie, 00:01:32:to przedstawiciel|nowego gatunku. 00:01:35:Nazwałem go:|Eksperyment 626. 00:01:40:Jest kulo-odporny, ognio-odporny 00:01:43:i myli szybciej|niż superkomputer. 00:01:46:Potrafi widzieć w ciemnoci i poruszać|obiekty 3 tysišce razy większe od siebie. 00:01:51:A jego jedynym zakodowanym|instynktownie celem 00:01:54:jest niszczenie|wszystkiego na swej drodze. 00:01:58:- Czyli jest potworem.|- Tylko takim malutkim. 00:02:01:Jest zagrożeniem dla natury.|Musi zostać zniszczony. 00:02:04:Uspokuj się kapitanie Gantu. Być|może da się co z tym zrobić. 00:02:08:Eksperymencie 626, daj nam jaki znak, 00:02:11:że rozumiesz co się tu dzieje. 00:02:15:Jestem pewna, że masz w|sobie jakš odrobinę dobra. 00:02:30:Nie! 00:02:33:Ja go tego nie uczyłem! 00:02:36:Zamknšć tego idiotę naukowca! 00:02:39:Wolę by mnie nazywano|niedocenianym, niedocenianym! 00:02:45:Co to tego ohydztwa, jest to|czysty wytwór chorego umysłu. 00:02:50:Nie ma dla niego miejsca wród nas. 00:02:53:- Kapitanie Gantu zabierz go stšd.|- Z przyjemnociš. 00:02:58:TRANSPORT WIĘZIENNY DURGON. 00:03:18:Niewygodnie? wietnie! 00:03:22:Rada skazała cię na banicję za|niszczycielskie zachowanie. 00:03:26:Więc zrelaksuj się i miłej podróży. 00:03:30:I nie dawaj mi pretekstu! 00:03:33:Ta broń zaprogramowana jest|na twój kod genetyczny. 00:03:36:Więc pociski będš|trafiać tylko w ciebie. 00:03:40:Chciałbym przypomnieć kapitanie,|że jeste na służbie... 00:03:45:Zabezpieczyć celę. 00:03:55:Pełna moc. 00:04:33:Cicho ty... 00:04:38:- Ogień w przedziale więniów!|- Otworzyć kanał! 00:04:50:- Zniszczenia w FC!|- Czerwony alarm, zajmij się mostkiem! 00:05:03:Ochrona do North 7! 00:05:15:Ochrona do mostka!|Jest w systemie wentylacyjnym. 00:05:22:Zmierza do ródła... 00:05:24:...mocy. 00:05:27:Co to było? 00:05:29:- Chyba nie ma go już na statku.|- Potwierdzam, porwał statek policyjny! 00:05:37:Taa, wzišł czerwonego. 00:06:01:Mamy go, mamy go! 00:06:11:Aktywował program przemieszczenia. 00:06:15:Zestrzelcie go. Ten wir|zamierza wykonać skok! 00:06:18:Ewakuacja! 00:06:32:Połšczcie mnie z dowództwem galaktyki... 00:06:36:- Gdzie on jest!|- Nadal w hiperprzestrzeni. 00:06:40:- Gdzie się pojawi?|- Włanie dokonujemy obliczeń. 00:06:43:Kwadrat 17, sekcja 005, obszar 51. 00:06:46:Planeta zwana Ziemiš. 00:06:49:Przysłać tu natychmiast|eksperta od tej planety. 00:06:54:- Co to jest?|- Woda. Większosć planety jest niš pokryta. 00:06:57:On nie przeżyje w wodzie. Jego|gęstoć molekularna jest zbyt wysoka. 00:07:06:Nie... 00:07:13:Oczywicie...|Ile mamy czasu? 00:07:16:Przewidywane lšdowanie|za 3 godziny i 42 minuty. 00:07:20:Musimy złożyć wizytę na tej planecie. 00:07:24:Hola, hola! Ziemia to|rezerwat dzikiej przyrody. 00:07:28:Używamy jej do ochrony|komara, którego populacja, 00:07:31:jeli wolno przypomnieć|jest zagrożona wymarciem. 00:07:34:Mam założyć, że jeste ekspertem? 00:07:37:No nie wiem czy ekspertem... 00:07:41:Agent Pleakley do waszych usług. 00:07:43:- Nie możemy po prostu zniszczyć wyspy?|- Nie, szalona! 00:07:46:Naturalne pożywienie|komarów to ludzie, 00:07:49:a skolonizowali|oni całš planetę. 00:07:53:- Czy sš inteligentni?|- Nie, ale bardzo delikatni. 00:07:56:Za każdym razem gdy co trafiało w Ziemię|musieli zaczynać życie od nowa. 00:08:01:Fascynujšce prawda?|Ale nie da się tego studiować. 00:08:04:A co jeliby siły wojskowe|po prostu tam wylšdowały? 00:08:07:To byłby zły pomysł! To ekstremalnie|proste stworzenia proszę pani! 00:08:12:Hałas spowodowałby totalny|chaos i panikę. 00:08:16:Ciche schwytanie wymagałoby zrozumienia 626,|a tego niestety nie mamy. 00:08:22:A kogo by pan wysłał, panie|Pleakley do jego schwytania? 00:08:26:Czy on ma brata? 00:08:29:Może bliskš babcię? 00:08:34:Przyjaznego kuzyna?|Może jakiego ptaszka? 00:08:43:NAUKOWIEC IDIOTA ZAMKNIĘTY. 00:08:59:Uciekł wam? 00:09:01:Jestem pewna, że ta wizyta nie|jest dla ciebie zaskoczeniem. 00:09:04:Zaprojektowałem to stworzenie|by było nie do powstrzymania. 00:09:07:I dlatego włanie ty teraz|je sprowadzisz z powrotem. 00:09:10:- Co, ja?|- I żeby cię nagrodzić, 00:09:13:Mamy zamiar dokonać wymiany:|twoja wolnoć za jego schwytanie. 00:09:20:626 łatwo się nie podda. 00:09:23:Może dokładny strzał z działa plazmowego|spowoduje odpowiednio długie... 00:09:27:Dostanie pan działo plazmowe.|Umowa stoi doktorze Jumba? 00:09:32:To bardzo delikatna planeta!|Kto go będzie kontrolować? 00:09:37:Ty! 00:09:42:Pani żartuje! 00:09:44:Więc... powiedz mi|mój mały jednooki... 00:09:48:Na jakš biednš, bezbronnš planetę, 00:09:52:moja mała poczwara, 00:09:56:zawitała? 00:10:20:LILO I STITCH 00:11:44:Raz, dwa, trzy, cztery... 00:12:26:Stop, stop. 00:12:28:Lilo, dlaczego jeste cała mokra? 00:12:31:Bo dzi jest dzień kanapki. 00:12:36:W każdy czwartek karmię Rybę-Ponch|kanapkš z masłem orzechowym. 00:12:40:Ponch jest rybš? 00:12:43:A dzi zabrakło masła orzechowego|więc spytałam siostrę co jej damy, 00:12:46:a ona powiedziała,|że kanapkę z tuńczykiem. 00:12:49:A ja nie mogę jej dać tuńczyka.|Wiesz czym jest tuńczyk? 00:12:54:- Rybš?|- Jest rybš! 00:12:57:Gdybym nakarmiła Poncha|tuńczykiem to byłoby to odrażajšce! 00:13:01:Spóniłam się, bo musiałam ić|do sklepu po masło orzechowe, 00:13:04:Bo wszystko co mamy w domu|to mierdzšcy tuńczyk! 00:13:07:Lilo, dlaczego to takie ważne? 00:13:10:Ponch kontroluje pogodę. 00:13:15:Jeste wirnięta. 00:13:21:Uspokujcie się wszyscy! 00:13:28:- Lilo...|- Przepraszam, przepraszam! 00:13:32:- To się więcej nie powtórzy!|- Może musimy zadzwonić po twojš siostrę. 00:13:35:Nie! Będę grzeczna, chcę tańczyć. 00:13:38:Ćwiczyłam. Chcę tylko tańczyć. 00:13:42:Ćwiczyłam. 00:13:46:Ugryzła mnie... 00:13:55:Dzwoniłem do twojej siostry. Masz|na niš czekać tu na werandzie. 00:14:01:Spróbujemy znów w niedzielę. 00:14:11:Czy to wyglšda na zakażenie? 00:14:15:- Lepiej żeby nie miała wcieklizny.|- Jakby miała wciekliznę, 00:14:18:to hycel musiałby cię złapać... 00:14:21:- Pobawimy się lalkami?|- Ty nie masz lalki. 00:14:26:To jest Scromb 00:14:28:Sama jš zrobiłam,|ale ma za dużš głowę, 00:14:31:więc udaję, że ma jajka w|uszach i jest zła bo, 00:14:35:zostało jej tylko kilka dni do... 00:14:57:Lilo, Lilo! 00:15:04:Lilo? O nie... 00:15:11:Oby była w domu! 00:15:16:Patrz gdzie jedziesz!|Głupek! 00:15:29:Lilo, Lilo! 00:15:32:- Otwórz drzwi Lilo!|- Odejd. 00:15:36:Lilo, nie mamy na to czasu! 00:15:39:Zostaw mnie, chcę umrzeć. 00:15:42:Daj spokój, pracownik z opieki|będzie tu lada chwila! 00:16:07:Policzymy się jak wejdę do rodka! 00:16:14:Wsadzę cię do miksera, potem|wrzucę na patelnię i usmażę, 00:16:17:potem podam cię na talerzu pracownikowi|socjalnemu, a on skosztuje i spyta... 00:16:21:"Mmm jaki jest sekret tego przepisu?"|A ja na to... miłoć. 00:16:27:...i wychowanie.|Witam. 00:16:32:- Pan musi być...|- Ten głupek. 00:16:38:Przepraszam za to. Oczywicie gdybym|wiedziała, że to pan to nigdy... 00:16:43:- Mogę za to zapłacić.|- To samochód z wypożyczalni. 00:16:47:- Gotowa na pytania?|- Tak, jestem Nani. 00:16:50:- Miło mi pana poznać, panie...|- Bubbles. 00:16:54:Pan Bubbles...|to dziwne... 00:16:57:Tak, wiem. Zaprosisz|mnie do rodka Nani? 00:17:00:Pomylałam, że może posiedzimy|tutaj i porozmawiamy? 00:17:03:Nie sšdzę. 00:17:06:wietnie. 00:17:09:Tędy. 00:17:21:Proszę tu poczekać. 00:17:34:A więc, lemoniady? 00:17:37:Często zostawiasz swojš|siostrę samš w domu? 00:17:40:Nie, nigdy.|'JA SAMA' 00:17:42:Teraz tylko tak wyszło. 00:17:45:Musiałam pobiec do|sklepu by kupić trochę... 00:17:50:Zostawiła włšczonš|kuchenkę jak wyszła? 00:17:56:Co za zapach... 00:18:01:Lilo! Tutaj jeste mój cukiereczku. 00:18:04:To jest pan Bubbles. 00:18:07:- Miło mi cię poznać.|- Kostki mówiš "Kobra". 00:18:13:Kobra Bubbles. 00:18:16:Nie wyglšda pan|na pracownika opieki. 00:18:20:- Jestem od zadań specjalnych.|- Czy zabił pan już kogo? 00:18:25:Schodzimy z tego tematu.|Porozmawiajmy o tobie. 00:18:29:Czy jeste szczęliwa? 00:18:35:Jestem zadbana. Jem różnorodne jedzenie i|patrzę w obie strony zanim przejdę przez ulicę. 00:18:39:Długo pię i... dostaję dyscyplinš? 00:18:44:- Dyscyplinš?|- Tak, ona mnie bardzo dobrze dyscyplinuje. 00:18:47:- Czasami pięć razy dziennie. Cegłami.|- Cegłami? 00:18:52:Tak, w większoci przypadków. 00:18:55:No wystarczy już. Może pójdziesz|się pobawić słodka dziewuszko. 00:18:59: 00:19:02:Co do picia? 00:19:05:Pozwól, że nawietlę tobie|sytuację w jakiej się znalazła. 00:19:11:Ja jestem tym, którego wzywajš|gdy sprawy toczš się le. 00:19:16:A sprawy rzeczywicie toczš się le. 00:19:26:PRAKTYCZNE VOODOO. 00:19:37:Moje przyjaciółki|muszš dostać karę. 00:19:45:Zadzwoń do mnie nastepnym razem|jak zostaniesz tutaj sama. 00:19:50:Dla twojej wiadomoci.|Masz kłopoty. 00:19:54:Masz trzy dni|bym zmienił zdanie. 00:20:07:Lilo! 00:20:38:Dlaczego nie zaczekała w szkole?|Miała tam na mnie czekać! 00:20:43:Lilo, nie rozumiesz?|Chcesz żeby cię ode mnie ...
rollopuchaty