00:00:00:Tłumaczenie: tomasz-bisha@wp.pl 00:01:13:...Nasza pięciodniowa prognoza pogody. 00:01:14:Zaraz potem, trzy dziewczęta z Elkerton. 00:01:17:Żyjšca na drzewie przez cały rok... 00:01:19:miejscowa dziewczyna, Riana "Brzęczšcy ptak" Holmes,|wreszcie zeszła na dół. 00:01:23:Podobnie lepiej znana Julia Hill... 00:01:25:spoczywała w lasach Miss Holmes... 00:01:28:aż doprowadziła do uratowania|wielkiego czerwonego drzewa. 00:01:30:- Doskonale!|- Jak się masz? 00:01:32:Pragnę podziękować wszystkim|którzy przysyłali mi... 00:01:35:jedzenie i pocieszajšce listy. 00:01:37:Szczególnie umysłowo upoledzonemu|dziecku, które przysłało mi tomik poematów. 00:01:42:Przeczytała moje poematy! 00:01:45:Dziękuje. 00:02:20:Dołek! 00:02:23:Chod do domu! 00:02:28:Dzień dobry,pani De La Rosa.|Dołek znowu uciekł. 00:02:31:Wypuciłam go. 00:02:35:Dobrze, życzę miłego dnia. 00:02:40:Jestem wojownikiem. 00:02:45:Z twojej lewej. 00:02:50:Więc, chłopcy i dziewczęta... 00:02:52:to najważniejsze pomieszczenie|w całym komisariacie. 00:02:55:To pomieszczenie z materiałami dowodowymi.|Tu pracuję. 00:02:58:Czy jeste prawdziwym policjantem? 00:03:00:Kierownik biura z dowodami|pracuje bardzo blisko prawdziwych policjantów. 00:03:04:Więc nie jeste prawdziwym policjantem. 00:03:08:Gdy tylko zdam cišg kursów,|zostanę prawdziwym policjantem. 00:03:12:Ta, ok kole. 00:03:17:Wszystkie dowody|sš rozmieszczone poprzez numer sprawy. 00:03:19:Czy wiesz|że jestemy prawie tak wysocy jak ty? 00:03:23:Ta wycieczka mierdzi. 00:03:26:Myle, że mam gdzie troche cukierków. 00:03:29:Patrzcie wszyscy - marihuana! 00:03:31:Przepraszam. Nie jeste uprawniony|do dotykania tego. To policyjny dowód. 00:03:35:Co zamierzasz zrobić - aresztować nas?|Nie jeste prawdziwym glinš. 00:03:38:Chłopcy to rzeczywicie... 00:03:43:- Mam go!|- Tak! 00:03:51:Co się tutaj dzieje? 00:03:56:Niech no ja zobaczę. 00:03:58:Dziękuje, sierżancie. 00:04:02:Teraz dobrze.|Brakowało "R" - Przegrany 00:04:05:Teraz. wietnie. 00:04:08:A teraz, kto ma ochote na przejażdzkę|z prawdziwym policjantem? 00:04:17:- Marvin, co ci się stało?|- Dzieciaki. 00:04:20:Nie wierzę, że pozwalasz bandzie|omiolatków tak się upokożyć. | Kopnij mnie , jestem gruby 00:04:30:Tym razem to zrobię tato. 00:04:32:Będe prawdziwym policjantem,|zupełnie takim jak ty. 00:04:35:Sprawie, że będziesz ze mnie dumny. 00:04:38:Nie będę już nigdy wielkim przegranym. 00:04:44:Oddaj mi to! 00:04:50:- Rozcišgnij to Marvin!|- Dalej już nie idzie. 00:04:53:Cofnšć się. Niech ja spróbuję.|Dalej Marvin! 00:04:59:Może w tym roku nie będziesz|sikać w gacie i płakać za mamš. 00:05:03:- To było dobre sierżancie.|- Nie przejmuj się, nikt tego nie pamięta.|Dalej sikaj w gacie i placz za mamš ! 00:05:13:Słuchajcie. 00:05:15:Macie cztery minuty, żeby ukończyć... 00:05:17:zestaw ćwiczeń wytrzymałociowych... 00:05:21:Osobicie wytyczyłem trasę biegu... 00:05:25:aby zasymulować warunki,|których dowiadczycie.... 00:05:30:podczas akcji. 00:05:31:Powodzenia. 00:05:39:Przypatrz się dobrze temu tyłkowi.|Bedziesz za nim dšrzył cały dzień. 00:05:46:Gotowi! Do startu! 00:05:49:Dalej, Marvin! Dalej! 00:05:52:Dalej, Marvin! Masz jš! 00:05:54:Marvin, bierz jš! 00:06:01:Pocałuj to! 00:06:15:Oh, ok rozumiem. 00:06:28:Jaki odpowiednik w akcji ma ta symulacja? 00:07:13:Dalej, Marvin! 00:07:14:Już jeste! Tak! 00:07:39:- Marvin, wporzšdku|- Przynajmniej nie zlałe się w gacie. 00:07:48:Może poczekamy, aż wszyscy sobie pójdš. 00:07:57:Pop quiz. Kto to? 00:08:02:Mange! 00:08:11:To czwarty raz z rzędu. 00:08:14:Dolać? 00:08:21:Dziękuje. 00:08:23:- Czy wy to widzielicie?|- Co? 00:08:25:Ja siedzę porodku|a ona nalewa piwo mnie pierwszemu. 00:08:27:No i? 00:08:29:Nie widzicie?|To dlatego, że jestem czarny. 00:08:31:Może poprostu chce być miła. 00:08:33:- Wreszcie zrozumiałe.|- Co? 00:08:36:To co nazywacie "miłym,"|Ja nazywam rasizmem. 00:08:39:"Bšdzmy mili dla czarnych ludzi. 00:08:41:których przodkowie... 00:08:44:przybyli setkami w nieszczealnych łodziach|bez ubikacji... 00:08:47:jak ludzie tuńczyki,|i jeżeli nie umierali w drodze... 00:08:51:to zaczeli pracę w przemyle rozrywkowym,|kontynuujšc swe przeklęte życie ." 00:08:54:I teraz ona nalewa moje piwo,| jako pierwsze? 00:08:56:To nie nadrobi 400 lat niesprawiedliwoci.|Nie proszę pana! Nie dzi! 00:09:01:Chciałbym być czarny. 00:09:04:Miałbym swojš cebule od zaraz. 00:09:08:Muszę ić się odlać. 00:09:25:Kurcze, przepraszam. 00:09:28:Nie wiedziałem, że kto tu jest. 00:09:32:W damskie toalecie jest długa kolejka. 00:09:36:Czekaj.|Jeste Riana "Brzęczšcy ptak" Holmes. 00:09:41:Posłuchaj, uważam, że to wspaniałe|co zrobiła, dla uratowania tego drzewa... 00:09:45:nawet jeli zrównaliby wszystkie inne drzewa. 00:09:51:Ciesze się. 00:09:56:Przepraszam.|Marnuję drzewa. 00:10:02:? 00:10:04:? 00:10:08:Mam na myli robótki ręczne-|To znaczy, walenie. 00:10:14:Pa. 00:10:17:Napisałem dla ciebie poematy. 00:10:23:Praca i stosowanie wysokiej,| omio proteionowej diety nie wystarcza. 00:10:27:Potrzebujesz wielo-potencjałowego,|wysoko-zminerazlizowanego, mega-amino... 00:10:30:anabolistycznego, kulturystycznego dodatku. 00:10:33:Nic nie da ci tego wszystkiego... 00:10:35:z wyjštkiem Borsuczego mleka. 00:10:38:Borsuk potrafi udzwignšć|20-krotnoć swojej wagi. 00:10:42:czy ty to potrafisz? 00:10:44:Nasza potężna odżywka|składa się z 25% borsuczego mleka. 00:10:49:Jeli zadzwonisz w tej chwili, dostaniesz... 00:10:51:dwa kartony borsuczego mleka|za cenę jednego. 00:10:54:Sprawd to na Yolandzie. 00:10:56:To czyste Borsucze Mleko. 00:11:05:Hej, Marv, czy możesz|zastšpić mnie na minutke? 00:11:07:- Jestem tu sam.|- Nie ma problemu. 00:11:09:Wszyscy inny poszli na mecz. Dzięki. 00:11:16:Dzi jest mecz? 00:11:53:Stój, gnojku! 00:11:55:Postaw ten odtwarzacz na ziemi!|Postaw go! 00:11:58:Oh, kupiłe go, naprawdę? 00:12:01:Oh, masz na niego pokwitowanie? 00:12:08:Moja pomyłka. 00:12:11:Jestem nowy w oddziale. 00:12:32:Posterunek policji.|Czym mogę służyć? 00:12:34:Mówi pan Tam, z Restauracji Tama|Zostałem napadnięty. 00:12:37:Restauracja Tama? Straszne!|Zawsze tam chodzę. 00:12:40:Macie najlepsze pomarańczowe|ciasteczka z ziarnkami. 00:12:42:- Dziękuje bardzo.|- Chili daje prawdziwego kopa! 00:12:45:Włanie strzelajš do mnie! 00:12:48:Chwileczke.|Wezwe pomoc. 00:12:52:Potrzebny oficer. Mam 2-11.|Trwajšcy rozbuj. 00:12:55:Halo? 00:12:58:wietnie. 00:13:00:Potrzebny oficer! Halo? 00:13:03:Czy możesz siedzieć spokojnie|do czasu jak znajde kogo? 00:13:13:Mam 2-11 w postępie.|Goniš mnie. 00:13:16:Halo? 2-11 w postępie! 00:14:32:Nie było tak żle. 00:16:05:- Dzięki za podwiezienie.|- Nie ma za co. 00:16:34:Dołek, wporzšdku? 00:16:49:Dziewczyna borsuczego mleka. 00:16:52:Wydaje się miła. 00:17:22:Tak, to jest dobre borsucze mleko. 00:18:20:- Hej tłucioszku.|- Muszę ić. 00:18:23:Marvin, gdzie ty byłe do cholery? 00:18:25:Ostatniego popołudnia po twoim wyjciu,|miałem telefon. 00:18:28:2-11. Rozbuj w postępie|w Restauracji Tama. 00:18:31:Marvin, to było prawie tydzień temu. 00:18:33:Nie było cię przez osiem dni. 00:18:36:- co?|- Próbowałem cię kryć. 00:18:38:Powiedziałem wszystkim, że byłe niesamowicie|pijany i zniknšłe na kilka dni. 00:18:42:Więc mylš, że jest już ok. 00:18:45:- Wielkie dzięki.|- Wszystko wporzšdku, Marvin? 00:18:48:Czy chcesz ić do lekarza? 00:18:52:Nie. Czuje się znakomicie. 00:19:07:- Z lewej.|- Pewnie przegoń starca! 00:19:13:- Jak sprawy?|- Co? 00:19:24:Cholera! 00:19:30:Jazda! Jazda! 00:19:36:Dalej, stary! Dalej! 00:19:51:Oh, spokojnie! spokojnie! Whoa! 00:19:55:Zwolnij. 00:20:02:Wow. Musisz mi pokazać|jak to zrobiłe. 00:20:05:Chciałbym wiedzieć.|Jestem Marvin. 00:20:08:Riana. 00:20:09:Wiem.|Poznalimy się w męskiej toalecie. 00:20:13:Racja. Pierdzšcy kole. 00:20:19:Więc, te wszystkie psy sš twoje? 00:20:22:Tak jakby.|Jestem wolontariuszkš w schronisku dla zwierzšt. 00:20:24:- To wspaniale.|- Tak jest całkiem wporzšdku. 00:20:27:Zajmuje się różnymi gatunkami zwierzšt i... 00:20:30:przynajmniej wtedy mam dach nad głowš. 00:20:39:Czy co jest nie tak? 00:20:43:Nie. Wszystko gra. Dlaczego? 00:21:00:- Niezły chwyt.|- Dzięki. 00:21:02:Powiniene przyjć czasem|do schroniska. 00:21:04:Wiesz, mógłby zagrać w Frisbee z psami. 00:21:07:Z przyjemnociš. 00:21:11:Pa. 00:21:18:Przepraszam. 00:21:26:Miles, muszę z tobš porozmawiać. 00:21:29:Nie wiedziałem, że palisz. 00:21:32:Nie palę. Nie wolno palić|na lotnisku. 00:21:34:Chcę ci tylko pokazać, jak to jest odbierane.|Patrz. 00:21:45:Widzisz? Nikt nie zwróci mi uwagi,|ponieważ jestem czarny. 00:21:48:"Oh, naruszmy regulamin|dla czarnego faceta. 00:21:50:Pozwólmy mu palić,|bo jest czarny." 00:21:53:Tylko dlatego, że ci wszyscy|czarni muzycy nigdy nie dosatli honorarium... 00:21:56:i grali jednš noc|dopóki nie były ich setki... 00:21:58:więc płacono im jak dziwkom,|i teraz mogę zapalić gdzie chcę. 00:22:02:- Stary, to gówno prawda.|- Co się ze mnš stało. 00:22:05:Tak? Więc, ze mnš też się co dzieje.|Robiš mnie nadzorcš. 00:22:09:- Wspaniale.|- Tak? Jestem tu dopiero 16 dni, Marvin. 00:22:13:Tamten Filipino,|jest tu już 5 lat. 00:22:18:Wiesz dlaczego|zrobili ze mnie nadzrocę? 00:22:20:Dlatego, że jeste czarny? 00:22:21:Nie. Ponieważ ta suka jest głupia. 00:22:29:Przepraszam pana.|piesze się. 00:22:31:Nie, dopuki nie sprawdzę pana|mojš magicznš pałkš. 00:22:34:Ręce. 00:22:35:Zamówiłem towar z telewizji,|i sšdzę, że działa. 00:22:38:- Lot 32 - proszę wsiadać.|- Jestem fizycznie... 00:22:46:Ten zapach.|Czujesz to? 00:22:52:- W tš stronę.|- Co jest? 00:22:54:Zaufaj mi.|Wiem co robię. 00:23:07:Zwariowałe, czy co?|Zostaw mojš nogę! 00:23:11:Złaż ze mnie! 00:23:14:On przemyca narkotyki.|Sprawdzić go! 00:2...
rollopuchaty