Jakie są zalety zabaw paluszkowych?
Przede wszystkim stwarzają one możliwość bliskiego kontaktu z dzieckiem, poświęcenia mu naszego czasu i uwagi, a więc zaspakajają jego podstawowe potrzeby psychiczne i emocjonalne. Dziecko uczy się zabawy. Pamiętajmy o tym, iż ręka to pierwsza jego zabawka. Maluch uczy się słuchania treści wierszyków i historyjek opowiadanych przez dorosłego. Zachęcany przez rodziców przyswaja sobie umiejętność naśladowania, a próbując naśladować gesty dorosłego usprawnia dłonie i palce. Podnosi tym samym swoją sprawność manualną. Śledząc ruchy rąk ćwiczy percepcje wzrokową i koncentrację uwagi. Zabawy paluszkowe umożliwiają dziecku wyczucie i poznanie własnego ciała, szczególnie rąk, nóg i palców. Stwarzają świetną okazję do kontaktu z drugą osobą, skłaniają dziecko do podejmowania za ich pośrednictwem prób komunikowania się z dorosłymi , do „dialogowania” z nimi. Dziecko słuchając wierszyków poznaje nowe słownictwo. Czasami chce coś samo dopowiedzieć, a więc zabawy paluszkowe stymulują również rozwój mowy. Ale przede wszystkim dają one dziecku poczucie bezpieczeństwa wynikające z bliskości i obecności znaczącej dla niego osoby dorosłej oraz tego, iż dziecko znając kolejność poszczególnych ruchów występujących w zabawie potrafi przewidzieć co nastąpi dalej (za K. Sąsiadek „Zabawy paluszkowe” w „Rewalidacja”). Czuje się bezpieczne, bo wie co będzie dalej. Zabawy paluszkowe to świetna forma zabawy wyzwalająca wiele pozytywnych emocji u dziecka.
Przykłady zabaw paluszkowych:
Policzymy, co się ma: Pada deszczyk, pada, pada,mam dwie ręce, łokcie dwa, (Uderzamy palcem o podłogę.)dwa kolanka, nogi dwie coraz prędzej z nieba spada.- wszystko pięknie zgadza się. (Przebieramy wszystkimi palcami.)Dwoje uszu, oczka dwa, Jak z konewki woda leci,no i buzię też się ma. (Uderzamy całymi dłońmi o podłogę.)A ponieważ buzia je, A tu błyskawica świeci...chciałbym buzie też mieć dwie (Prostujemy się i klaszczemy w dłonie nad głową.) Grzmot !!! (Tupiemy stopami o podłogę.)
Sroczka Grzybki
Sroczka kaszkę warzyła. W lesie grzyby sobie rosły.
Dzieci swoje karmiła. dłoń zamknięta w pięśćTemu dała - na łyżeczce. Nagle wszystkie się podniosły. Temu dała - na miseczce. otwieramy wszystkie palceTemu dała - na spodeczku. Ujrzały zająca.Temu dała - w garnuszku. Wszystkie się schowały. A dla tego? - Nic nie miała. Tylko nie ten mały.Frrr!!! zamykamy palce oprócz najmniejszego
Po więcej poleciała. Przyszedł zając, ugryzł go,
łapiemy małego paluszka – grzybka
Rak Wszystkie grzyby mówią: „Sio!” Idzie rak machamy odganiając zajączka nieborak. Czasem - naprzód, czasem - wspak. Gdy uszczypnie, będzie znak.
Stuk-puk, stuk-puk, czy jest pan kciuk? (ręce zwinięte w trąbki, stukamy się kciukami)Ciiiii, pan kciuk śpi. (palec wskazujący kładziemy na ustach, mówimy bardzo cicho). 2x wszystkoStuk-puk, stuk-puk, czy jest pan kciuk?Pan kciuk spał, ale wstał. (ten wers wypowiadamy głośno)
,,Bawiły, bawiły się dzieci paluszkami, jak pierwszy nie może, to drugi mu pomoże. Bawiły, bawiły się dzieci paluszkami jak drugi nie może to trzeci mu pomoże....i tak do piątego, a na koniec jak trzeci nie może - to rączka mu pomoże i tu dzieci klaszczą.
Powitanie
Gdy się rączki spotykają to od razu się witają. Gdy się kciuki spotykają to od razu się witają. Gdy się palce spotykają to od razu się witają.
Pieski
Wszystkie pieski spały. Pierwszy obudził się ten mały. Mały obudził średniego, który spał obok niego. Gdy średni już nie spał to duży też przestał. (Ile paluszków jeszcze śpi?) Trzy pieski się bawiły, czwartego obudziły. Cztery pieski szczekały, piątemu spać nie dały.
Niedźwiadek
Prawa łapka, lewa łapka ( podnosi odpowiednią rączkę)ja jestem niedźwiadek ( obejmuje rączkami brzuszek)prawa nóżka, lewa nóżka ( podnosi odpowiednia nóżkę albo rączką dotyka)a to jest mój zadek ( łapie rączkami pupcię)Lubię miodek, kocham miodek ( obejmuje brzuszek)podbieram go pszczółkom ( ruch rączkami jakby coś się podbierało)prawą łapka, lewą łapkąalbo ciągnę rurką. (tworzy rączkami rurkę)
Mam 10 palców małych, do zabawy doskonałych.Mogę wszystko zrobić nimi - paluszkami malutkimi!Mogę zamknąć je w piąsteczki lub rozłożyć jak chusteczki, mogę w słonko je zamienić, albo schować do kieszeni.Mogę podnieść je wysoko lub rozłożyć tak szeroko,mogą w koszyk się zaplatać albo jak motylek latać.Mogę je ustawić w rządku lub rozpocząć od początku,mogę je ustawić w rządku, choć nie śpiewam od początku!
Myszka
Idzie myszka do braciszkaTu wskoczyła, tu się skryła. (ruch podobny do ruchów raczka;
na słowa "tu wskoczyła, tu się skryła" dziecko chowa rękę pod pachę,
a następnie za kołnierz)
Myszko, myszko gdzieś ty była? (głaszczemy się po złożonej dłoni )w komóreczce mleczko piłam... (dłoń naśladuje ruch ust)
A mi nic nie zostawiłaś? (klaszczemy w dłonie)a ty, ty, a ty, ty (uderzamy się dłonią o zewnętrzną stronę dłoni, na zmianę)
Stuk, stuk, stuk... Kto tam? Kciuk. A kuku kochany kciuku. Wstawaj drugi paluszku, wstawaj, wstawaj leniuszku. Stuk, stuk, stuk... Kto tam? Kciuk. A kuku kochany kciuku. Wstawaj paluszku największy zaraz słońce dzień upiększy.
Stuk, stuk, stuk... Kto tam? Kciuk. A kuku kochany kciuku. Wstawaj paluszku serdeczny patrz, już widać blask słonecznyStuk, stuk, stuk... Kto tam? Kciuk. A kuku kochany kciuku. Wstawaj paluszku mały, już na świecie dzień biały. Ja jestem mały paluszek i najdłużej spać muszę... Wstawaj mały paluszku, już dosyć leżenia w łóżku. (wszystkimi po kolei paluszkami dotykamy kciuka recytując jednocześnie poszczególne fragmenciki)
Rodzina Ten pierwszy - to nasz dziadziuś.A obok - babunia.Największy - to tatuś.A przy nim - mamunia.A to jest - dziecinka mała!Tralalala la la...A to - moja rączka cała!Tralalala la la…
Dwie ręce – dziesięć palców
Ja 10 palców mam - na pianinie gram.
Ja dwie rączki mam - na bębenku gram.
Ja 10 palców mam i na trąbce gram.
Ja dwie ręce mam i zaklaszczę wam.
RzeczkaPłynie, wije się rzeczkaJak błyszcząca wstążeczka. na plecach/brzuszku dziecka rysujemy falistą linięTu się srebrzy, tam ginie, delikatnie je drapiemy, wsuwamy palce za kołnierzA tam znowu wypłynie. przenosimy dłoń pod pachę dziecka i szybko ją wyjmujemy
Tosi, tosi łapci, pojedziem do babci,A od babci do taty, jest tam pies kudłaty.
Tosi, tosi, łapci, pojedziem do babci,A od babci do dziadka, po czerwone jabłka.
Tosi, tosi, łapci, pojedziem do babci, A od babci do cioci, ciocia da łakoci.
Tosi, tosi, łapci, pojedziem do babci,A od babci do mamy, mama da śmietany.
Tosi, tosi, łapci, pojedziem do babci,Babcia da nam kaszki, a dziadzio okraszki.
Jest w lesie chateńka,
przed chatką sarenka
i zając tam szaryi drugi do pary
Sosna jak wielkolud.
Maleńki krasnolud
pod grzybkiem się schował -
i zwierzątka rachował.
W pokoiku na stoliku stało mleczko i jajeczkoprzyszedł kotek wypił mleczko a ogonkiem stłukł jajeczkoprzyszła mama kotka zbiła a skorupki wyrzuciłaprzyszedł tata kotka schował a mamusię pocałował.
Lata mucha koło ucha
Lata bąk koło rąk
Lecą ważki koło paszki
Lata pszczoła koło czoła...
bestqueen