Wrażliwe dzieci - jak im pomóc?
Niektórym dzieciom żyje się trudniej. Są bardziej wrażliwe, szybciej się męczą, mają mniej cierpliwości. Jeśli tak jest z waszym dzieckiem, pamiętajcie, że to nie wasza wina. Ale to właśnie wy możecie bardzo pomóc.
Wasze dziecko nie lubi zmian? Trudno adaptuje się do nowych warunków? Łatwo wpada w złość i do wszystkiego jest nastawione negatywnie? Być może przyszło na świat z temperamentem określanym jako "trudny". Co dziesiąte dziecko ma tego rodzaju kłopoty. Oto kilka wskazówek, które pozwolą wam lepiej sobie radzić z codziennymi przeciwnościami.1. Formułujcie jasno oczekiwania.
Nie pogrążajcie się w zawiłych tłumaczeniach albo usprawiedliwieniach. Powiedzcie dziecku jasno, o co wam chodzi (np. "w naszym domu nikogo się nie bije").2. Ustalcie, na czym wam najbardziej zależy. Skupcie się na tworzeniu i pilnowaniu tych zasad, na których wam naprawdę zależy. Czy rzeczywiście założenie bluzki w groszki do spodenek w kratkę jest przestępstwem? Czy warto się o to kłócić? Małe dziecko nie jest w stanie zapamiętać, a potem respektować zbyt wielu reguł. Im bardziej szczegółowy i restrykcyjny jest domowy "regulamin", tym więcej jest okazji do awantur. 3. Doceniajcie sukcesy dziecka. A przede wszystkim stwarzajcie do nich okazje. Chodzi o kreowanie sytuacji, w której dziecko może coś zrobić samo. Np. kupcie glinę i wspólnie twórzcie z niej pierwsze "rzeźby". Pokażcie dziecku, jak można zrobić miseczkę. Po wypaleniu w piekarniku będzie miało namacalny dowód, że umie stworzyć coś trwałego.4. Unikajcie porównywania. Nikt nie lubi, kiedy go się z kimś porównuje. Zawsze przecież będą ludzie, którzy są w czymś od nas lepsi. To o niczym nie świadczy. Doceniajcie indywidualizm swojego dziecka, pamiętając o tym, co sprawia mu trudności. Jeśli będzie czuło, że jesteście po jego stronie, będzie mu łatwiej.5. Dbajcie o wspólny czas. Najlepiej taki, kiedy wasza uwaga jest skupiona tylko na dziecku. Bez włączonego telewizora. Nie musicie nic robić - po prostu słuchajcie, co ono ma wam do opowiedzenia. 6. Nie stosujcie kar fizycznych. To naprawdę nie przynosi niczego dobrego. Co najwyżej wzmacnia negatywne reakcje malca - upór, zamknięcie w sobie albo agresję. Każdemu dziecku zależy na tym, by rodzice je kochali. Wasza dezaprobata jest więc karą najdotkliwszą. I zazwyczaj najskuteczniejszą. 7. Działajcie szybko, mówcie powoli. Krzyk, strofowanie, poganianie, zawstydzanie tylko pogarszają sytuację. W sytuacji konfliktu trzeba działać - wyprowadzić dziecko z "miejsca zdarzenia", zabrać sporną zabawkę, udaremnić akt agresji. 8. Skupcie się na mocnych stronach. Zarówno własnych, jak i dziecka. Badania wykazały, że osoby, które potrafią koncentrować się na tym, co im się udaje, odnoszą w życiu większe sukcesy. Nie obwiniajcie się więc, nie rozpamiętujcie porażek wychowawczych, nie oskarżajcie się wzajemnie o rodzicielskie błędy. Nikt nie jest doskonały.9. Kultywujcie zasadę złotego środka. Czasem można negocjować, a czasem trzeba być stanowczym. Tylko wy wiecie, kiedy i co jest możliwe.
nieszka26