Święta Jadwiga, królowa Polski.pdf

(187 KB) Pobierz
Święta Jadwiga, królowa Polski
Święta Jadwiga, królowa Polski
Królowa Polski, święta Jadwiga Andegawenka urodziła się na
Węgrzech 18 lutego 1374 roku jako trzecia córka króla Węgier i Polski Ludwika Andegaweńskiego
i Elżbiety księżniczki Bośni. Jej ojciec Ludwik był synem Karola Roberta i Elżbiety Łokietkówny i
po śmierci Kazimierza Wielkiego w 1370 roku objął tron Polski. Przez swoje pochodzenie Jadwiga
była spokrewniona z kilkoma dynastiami europejskimi: z węgierskimi Arpadami, francuskimi
Andegawenami, z polskimi Piastami (po babce) i bośniackimi książętami.
Otrzymała odpowiednie wykształcenie na dworze w Budzie i w Wiedniu. Znała łacinę, węgierski,
niemiecki i polski, prawdopodobnie włoski i czeski. Wychowana została w kulturze zachodniej, na
styku kultur Zachodu i Wschodu, jako kontynuatorka tradycji zakorzenionej w hrabstwie Anjou nad
Loarą i w Neapolu, wzbogaconej na Węgrzech, na austriackim dworze w Wiedniu oraz w Polsce.
Wśród francusko-neapolitańskich przodków Jadwigi znajduje się święty Ludwik biskup Tuluzy
(+1297 r.) co miało znaczenie w wychowaniu religijnym królowej. Wyrosła na kobietę o wybitnej
kulturze humanistycznej, którą Papież Jan Paweł II wynosząc na ołtarze nazwał "Patronką
chrześcijańskiej kultury humanistycznej". Według zwyczajów średniowiecznych dworów
królewskich Jadwiga jako dziecko została przeznaczona na żonę Wilhelmowi Habsburgowi, a
zaślubiny "na przyszłość" odbyły się 12 czerwca 1378 roku, gdy Jadwiga miała 4 lata. Ludwik
chciał przekazać jej tron węgierski, a małżeństwo z Habsburgiem umocniłoby panowanie
Andegawenów w Europie. Po śmierci Ludwika w 1382 roku to starsza córka Maria została wybrana
przez Węgrów i objęła tron węgierski. Jadwigę matka Elżbieta po namowie możnych polskich
oddała na tron polski. Panowie polscy nie chcieli zgodzić się, by Wilhelm został królem Polski
mając na myśli korzystne perspektywy połączenia Polski unią z Litwą i jednocześnie zagrozili
zerwaniem unii z Węgrami. W obawie przed utratą korony matka zgodziła się na wyjazd Jadwigi do
Polski. 16 października 1384 roku arcybiskup gnieźnieński Bodzanta koronował Jadwigę na króla
Polski.
Książe Wilhelm przybył do Krakowa powołując się na prawo małżeńskie, by objąć tron polski,
jednak pertraktacje z Jagiełłą były bliskie końca i panowie krakowscy zmusili Wilhelma do
opuszczenia Polski. Jadwiga, która kochała Wilhelma usiłowała zbiec z Wawelu, ale biskup
krakowski Jan Radlica przekonał królową, że swoją osobistą ofiarą "przysporzy chwały bożej, bo
obietnicą ochrzczenia Litwy związał się Jagiełło".
Polacy nie chcieli Habsburga na tronie polskim, bo większe korzyści widzieli w oddaniu tronu
wielkiemu księciu Litwy Jagielle. Litwa była wówczas silnym państwem po podbiciu ziem ruskich
w czasie rozbicia dzielnicowego Rusi, aż po wybrzeża Morza Czarnego. Przyłączenie Litwy do
Korony czyniło Polskę obszarem trzy krotnie większym, a Litwie zapewniało obronę przed
zagonami krzyżackimi, oraz wejście do kultury świata zachodniego. To, przed królową otwierała się
267386594.004.png 267386594.005.png 267386594.006.png
niezwykła szansa pokojowego wprowadzenia do wspólnoty chrześcijańskiej ostatniego ludu
pogańskiego, zamieszkującego wybrzeża Bałtyku. W ten sposób na mocy układu w Krewie w 1385
roku rozpoczęła się unia Polski z Litwą, która przetrwała do upadku Rzeczypospolitej w XVIII
wieku.
12 lutego 1386 roku za zgodą Jadwigi Jagiełło przybył do Krakowa i 15 lutego został ochrzczony,
przyjmując imię Władysław. Jadwiga uroczyście w katedrze odwołała małżeństwo z Wilhelmem i
18 lutego została żoną Jagiełły, dając początek nowej dynastii Jagiellonów, która na przełomie XV i
XVI wieku należała do najznamienitszych dynastii europejskich. 4 marca Jagiełło został królem
Polski. Jadwiga nadal była królem. Miała własną kancelarię i aktywnie uczestniczyła w życiu
politycznym państwa polsko-litewskiego.
Król rozpoczął chrystianizację Litwy, a królowa prosiła papieża Urbana VI o erekcję diecezji w
Wilnie. W 1387 roku Jadwiga stanęła na czele wojsk polskich, by na nowo przyłączyć Ruś
Czerwoną do Polski, która testamentem Kazimierza Wielkiego należała do Węgier. Starosta
węgierski oddał Ruś bez oporu. Jadwiga wkraczając do Lwowa, przyłączyła do Polski ziemię
halicką, przemyską i część Podola, a po powrocie ufundowała klasztor Benedyktynów
Słowiańskich zbliżając ruskich prawosławnych do obrządku łacińskiego. W 1397 roku królowa
ufundowała w Pradze Kolegium Teologiczne dla młodzieży litewskiej. Na jej prośbę papież
Bonifacy IX w tym samym roku erygował Wydział Teologiczny na Uniwersytecie Krakowskim:
"nie mniej jako wyraz szczególnej łaski, pozwalamy ażeby studenci i kierujący, jacy w danym
czasie będą na teologii, oraz ci, którzy uzyskają stopień bakałarza, licencjata i doktora, cieszyli się,
korzystali ze wszystkich przywilejów z jakich korzystają studenci zdobywający podobne stopnie w
Paryżu". Troską Królowej Jadwigi stało się odnowienie podupadłej Akademii Krakowskiej, to ona
wystarała się u Stolicy Apostolskiej o zezwolenie na jej dalsze prowadzenie i rozbudowę.
Przeczuwając bliską śmierć, w testamencie pozostawione przez siebie złoto, klejnoty przeznaczyła
na uposażenie Studium Generalnego w Krakowie. Z uzyskanych sum wykonawcy testamentu, Jan z
Tęczyna i Piotr Wysz zakupili dom przy ulicy św. Anny i Jagiellońskiej. W tym domu król 22 lipca
1400 roku ustanowił Kolegium Królewskie (Collegium Maius).
Królowa odznaczała się niezwykła dyplomacją. Korespondowała z Krzyżakami, interpelowała w
sprawie ich zbrojnych wypraw na Litwę, oraz zagarnięcia dóbr w ziemi dobrzyńskiej i na
Kujawach. We Włocławku spotkała się osobiście z wielkim mistrzem krzyżackim Konradem
Jungingenem, by omówić problemy dotyczące obu stron (1397 r.). Doprowadziła również do zgody
między Jagiełłą a Witoldem. W 1392 roku udała się na Węgry, by ze swoją siostrą Marią
uregulować stosunki polsko-węgierskie. Utrzymywała ścisły kontakt z papieżem Urbanem VI i
Bonifacym IX (który został ojcem chrzestnym jej córki Elżbiety Bonifacji), co w okresie schizmy
zachodniej oznaczało wierność biskupom Rzymu.
Królowa określana "jako Matka narodów" wspomagała zakładanie szpitali w Sandomierzu, Sączu i
Bieczu, broniła chłopów przed uciskiem feudałów. Fundowała kościoły, jako pierwsza monarchini
odwiedziła klasztor na Jasnej Górze. Pozyskiwała serca poddanych niezwykłą dobrocią. "Kiedy
żołnierze królewscy spustoszyli wieśniakom pola, urządzając sobie lekkomyślnie polowanie na
nich, zażądała od męża ukarania winnych i wynagrodzenia wyrządzonych szkód. Kiedy Jagiełło
zapytał, czy jest już zadowolona, otrzymał odpowiedź: "A kto im łzy powróci?" Przy budowie
kościoła Najświętszej Maryi Panny "na Piasku", do dziś istniejącego, sama doglądała robót.
Pewnego dnia jej czujne oko dojrzało kamieniarza, jak był smutny, a robota leciała mu z rąk. Kiedy
zapytała, co mu jest, otrzymała odpowiedź, że ma w domu żonę ciężko chorą, boi się, że zostawi
samego z drobnymi dziećmi, a nie ma na lekarzy. Królowa, nie namyślając się, wyrwała ze swego
bucika złotą klamerkę, sadzoną drogimi kamieniami i oddała ją robotnikowi, by opłacił lekarza.Nie
zauważyła tylko, że stopkę położyła na kamieniu oblanym wapnem. Odbity ślad stopki wdzięczny
267386594.007.png 267386594.001.png
kamieniarz obkuł dokoła i wraz z kamieniem wmurował w zewnętrzną ścianę świątyni. Do dzisiaj
ją można oglądać. Może to legenda. Świadczy jednak, jak głębokie buło przekonanie ludu o dobroci
Jadwigi."
"Ze szlachetnością uczuć i nadzwyczajną dobrocią, z wdziękiem kobiety zachodniej o kulturze
humanistycznej Jadwiga łączyła energię i wytrwałość w realizowaniu podejmowanych inicjatyw.
Przez swoje cechy i szczególną religijność podbiła serce ludu polskiego, który docenił mądrość i
miłość
Po urodzeniu córki Elżbiety, Bonifacji zmarła 17 lipca 1399 roku w wieku 25 lat. Wikariusz
katedralny w Kalendarzu Krakowskim pod tą datą zapisał: "Zmarła dziś w południe Najjaśniejsza
Pani Jadwiga, królowa Polski i dziedziczka Węgier, niestrudzona szerzycielka chwały Bożej,
obrończyni Kościoła, sługa sprawiedliwości, wzór wszelkich cnót, pokorna i łaskawa matka sierot,
której podobnego człowieka z rodu królewskiego nie widziano na całym obszarze świata".
Opłakiwaną przez wszystkich królowę pochowano w podziemiach katedry krakowskiej na Wawelu,
o której Jan Długosz napisał: "Sidus Polonurum iacet hic, Heduigis eorum. Regina nobiles,
generosa guippe fuit". (Tu spoczywa gwiazda Polaków, Jadwiga, ich szlachetna królowa, ze
świętego zaiste pochodziła rodu). W 1887 roku odnaleziono śmiertelne szczątki królowej,
drewniane berło i imitację korony pod posadzką katedry, w 1949 roku grób jej ponownie otwarto i
przeprowadzono badania naukowe. Według nich królowa była wysokiego wzrostu (175 do 182 cm),
miała pełne uzębienie, włosy rudawe. Zachowane kości pochowano w nowej trumnie, którą
umieszczono w sarkofagu z białego marmuru naprzeciw kaplicy Zygmuntowskiej. Spoczywa w nim
dotąd.
Duchowieństwo i lud polski otaczali królową wielką czcią, i wierzyli w jej stawiennictwo u Boga.
Proces beatyfikacyjny formalnie rozpoczął arcybiskup gnieźnieński, Wojciech Jastrzębiec w 1426
roku. Ostateczne starania o beatyfikację podjął arcybiskup krakowski kardynał Adam Stefan
Sapieha, kardynał Karol Wojtyła oraz kardynał Franciszek Macharski. Papież Jan Paweł II 8
czerwca 1997 roku wyniósł królową Jadwigę na ołtarze i ogłosił świętą:
"Prezentowany przez królową Jadwigę model świętości jest bliski także młodemu pokoleniu, przez
sposób sprawowania przez nią władzy z umiejętnością dialogu, troski o pokój i zgodnego
współistnienia narodów w jednoczącej się Europie. Jednoczącej się Europie i światu Polska
prezentuje świętą Jadwigę jako model postępu w poszanowaniu życia, osobistej godności, wolności,
praw człowieka, rodziny i narodu. Europa potrzebuje dziś takiego wzorca."
Opracowanie:
mgr Dorota Rokita
Królowej"
267386594.002.png 267386594.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin