P RACE FILOLOG l C/.N H
TOM XXXVII
Warsy.awa 1992
JANUSZ ANUS1EWICZ
KOŃ - JAKI JEST - W JĘZYKU POLSKIM?
Jedna z najwcześniejszych, ale i zarazem najbardziej humorystycznvch definicji konia zamieszczona została w Nowych Atenach księdza Benedykta Chmielowskiego, w 1746 roku1. Brzmi ona krótko i węzłowato: „Koń, jaki jest, każdy widzi". Wynikać z niej może to, że nie ma potrzeby definiowania tego zwierzęcia, bowiem jego powszechna obecność sprawia, iż można go zawsze zobaczyć, chcąc wiedzieć jak wygląda.
Pomijając całą humorystyczną otoczkę tej definicji i częste jej przytaczanie przy różnych okazjach, z przyczyn raczej satyrycznych, przyznać jednak trzeba, że jest to jakaś odmiana definicji ostensywnej, polegającej na wskazaniu na dany desygnat, z równoczesnym nazwaniem go-. Definicja taka jest prosta i nieskomplikowana - ma jednak wiele niedostatków, o których nie będziemy się tu rozwodzili, dość powiedzieć, że definicje takie są zawsze nieostre, innymi słowy mówiąc - otwarte. Z definicjami ostensywnymi, raczej trudnymi do zastosowania w słownikach, wiążą się definicje zastępujące oryginalne desygnaty ich obrazami - ilustracjami. Jest to główna idea wszelkich słowników ilustrowanych danego jeżyka. \V przedmowie do trzeciego, przedwojennego wydania Słowniku ilustrowanego jqz)'ka polskiego M. Arcta czytamy: „W myśl zasady, dawno już w językoznawstwie przyjętej, że najlepszym objaśnieniem znaczenia wyrazów jest obraz oznaczanych przez rzeczy, Słownik został bogato ilustrowany odpowiednimi rycinami"3. W cytowanym słowniku, w haśle koń, rzeczywiście znajduje się jego ilustracja - ale jeśli idzie o znaczenie tego wyrazu - to informacji o nim jest bardzo mało (koń, zwierzę jednokopyto-we - s. 270). Trudno się też dziś zgodzić, że znaczenie wyrazu może być
1 (KSMiTK).
Marciszewskiego, Wrociaw-WarsMwa-K.r.i-
202
Koń -jaki jcsl - w języku polskim?
Janusz Anusicwicz
oddane przez jego obraz, że można je zobaczyć i to niezależnie od tego, czy się jest zwolennikiem realizmu czy nominalizmu. Antystenes, założyciel szkoiy cyników;-przeciwnik Platona i jego nauki o ideach, skrajny realista, który uważał, że istnieją tylko konkrety, zaś pozostalos'ć to słowa, a nie rzeczywistość, powiedział kiedyś do Platona - „Platonie, widzę zawsze, konia, a nigdy nie widzę »końskości«"'.* Stąd też — korl, jaki jest, każdy widzi, a „końskości" zobaczyć nie można, bo jej, według tych koncepcji, po prostu nie ma. Pomijając te, dziś'już słynne, ale i zabawne powiedzenia, i wracając do problemów definiowania znaczeń, można powiedzieć, że chodzić tu może tylko i wyłącznie o oznaczanie, desygnowanie, sigmatyczny aspekt znaku językowego, polegający na odsyłaniu poprzez znak do klasy przedmiotów przezeń nazywanych (całej klasy na rysunku nie można przedstawić) - bądź do jakiegoś najbardziej reprezentatywnego przedstawiciela tej klasy (w tekście lub na rysunku). W przypadku definicji ostensywnej czy jej wersji ilustrowanej powinien to być jakiś wzorcowy egzemplarz danej klasy rzeczy, przy czym wzorcowość ta jest często trudna do ustalenia. Zagadnieniem niełatwym do rozstrzygnięcia jest również i to, że dany desygnat może reprezentować różne klasy przedmiotów, do których należy (np. koń należy do rodziny koni — koniowatych, rodziny ssaków, zwierząt jednokopytnych, roślinożernych, pociągowych, inwentarskich itp.). W związku z tym definicje konia mogą być różne. Najbardziej znane są naukowe, encyklopedyczne definicje wyrazu koń - zamieszczane również w słownikach języka polskiego. U podstaw ich leży naukowa wiedza o tej klasie zwierząt, nastawiona głównie na cele poznawcze związane z celami systematyzującymi, klasyfikacyjnymi i hierarchiza-cyjnymi. Czy taki typ wiedzy pokrywa się w całości z językową wiedzą na temat określonej klasy desygnatów, wychodząc z założenia, że język, tak samo jak nauka, jest narzędziem, ale i zarazem rezultatem procesów poznawczych? Z góry możemy powiedzieć: tak, nie lub częściowo pokrywa się, choć praktyka leksykograficzna w odniesieniu do grupy wyrazów tworzących podstawowy zrąb słownictwa dowodzi, że te typy wiedzy raczej nie pokrywają się ze sobą.
Zamierzeniem tego szkicu będzie cząstkowe udowodnienie tej hipotezy, pokazanie tego, jaka jest językowa wiedza o koniu - niesiona przez środki językowe oraz produkty językowe bazujące na tym wyrazie, istniejące w systemie leksykalno-semantycznym języka polskiego i funkcjonujące w tekstach języka polskiego oraz za proponowanie, pozostającej w ścisłym związku z tą wiedza,, językowej (lingwistycznej) definicji leksykalnej tego wyrazu.
...
SABBLE