Dyrektor szko�y pyta wo�n�: -Gdzie ten kurz z mojego biurka?Mia�em tam zapisane dwa wa�ne telefony. Jak interpretowa� sformu�owania w pracach naukowych. Uznaje si�, �e... - Ja uznaj�, �e. ... poprawne z dok�adno�ci� do rz�du wielko�ci... - ... �le. Od dawna wiadomo, �e... - Nie chcia�o mi si� szuka� pracy �r�d�owej. Staranna analiza posiadanych wynik�w... - Trzy strony notatek zamaza�y si�, gdy potr�ci�em szklank� z piwem. Przedstawione s� typowe wyniki - S� to najlepsze wyniki Sk�adam podzi�kowania mgr Nowakowi za pomoc w pracy do�wiadczalnej, a dr Kowalskiemu za cenne dyskusje - Nowak odwali� czarn� robot�, a Kowalski wyja�ni� mi, co oznaczaj� wyniki ... o wielkim znaczeniu teoretycznym i praktycznym - ... mnie to interesuje Oczekuje si�, �e niniejszy artyku� pobudzi zainteresowania t� dziedzin� - Ten artyku� jest marny, ale inne w tej dziedzinie s� podobne ... mo�na dostrzec wyra�n� tendencj�... - ... trudno wyci�gn�� sensowne wnioski. Znalezienie ostatecznej odpowiedzi na te pytania nie by�o na razie mo�liwe - Eksperyment si� nie uda�, ale mo�e uda si� kiedy� opublikowa� ko�cowe wyniki Trzy spo�r�d zestaw�w danych wybrano do szczeg�owej analizy - ... pozosta�e si� nie nadawa�y Najdok�adniejsze wyniki otrzyma� Maliniak - Maliniak to m�j asystent. Jest jasne, �e wiele dalszej pracy nale�y w�o�y�, zanim pe�na odpowied� stanie si� mo�liwa - Nic z tego nie rozumiem ... bardzo wa�ne pole odkrywczych bada� - ... bezu�yteczny temat zasugerowany przez zwierzchnik�w -Dzisiaj prosz� pa�stwa, b�dziemy m�wi� o k�amstwie- zacz�� profesor, po czym zada� pytanie grupie student�w -Kto przeczyta� moj� ksi��k�? Wszyscy studenci podnie�li r�ce. -A wi�c prosz� pa�stwa, to by� przyk�ad k�amstwa. Owszem ksi��k� napisa�em, ale jeszcze nie odda�em do druku. Dzieci w szkole na�laduj� g�osy zwierz�t.Ma�gosia gdacze,Jasio r�y,Ewa pieje. - A ty Jacusiu.dlaczego si� nie bawisz si� z nami? - Jak to nie?Nie widzi pani,�e ja jestem ryb�? Koniec roku szkolnego. Synek przychodzi ze szko�y. - Tato, Ty to masz szcz�cie do pieni�dzy. - Dlaczego? - Nie musisz kupowa� ksi��ek na przysz�y rok - zostaj� w tej samej klasie Na gazetce wisz� plan lekcji,gospodarz klasy i dru�yny Humor z zeszyt�w : W j�zyku polskim zdania dzielimy,na z�o�one i roz�o�one! Pani nauczycielka pyta sie Jasia: - Jasiu, jak wysoka mo�e by� szko�a? - 1,30m - odpowiada Jasiu. - A sk�d Ci to przysz�o do g�owy? - Bo jak id� do szko�y, to mam jej po dziurki w nosie. Nauczycielka wydaje klasie polecenie : -Prosz� was , �eby�cie napisali kr�tkie wypracowanie na temat skutk�w du�ej zamieci �nie�nej. Dzieci zabieraj� si� do pisania , a ju� po minucie jedna z uczennic oddaje swoj� prac�. -To wszystko Madziu ?-dziwi si� nauczycielka. -Tak. Nauczycielka patrzy na kartk� papieru , na kt�rej jest tylko jedno zdanie : "Z powodu zamieci nie ma dzisiaj szko�y". Rozmowa dw�ch maturzyst�w: -Czyta�e� Szekspira? -Nie,a kto to napisa�? W szkole trzeba by�o namalowa� murzyn�w. Ch�opiec pomalowa� kartk� na czarno. Pani si� pyta: -Co to? -Murzyn w nocy-odpowiada z dum� ch�opiec. W szkole nauczycielka pyta ucznia: - Jak si� nazywa mitologiczny b�g bog�w? - Zeus - odpowiada ucze�. - A wsp�czesny nasz pan i w�adca? - ZUS - wykrzykuje m�dre dziecko. Na lekcji polskiego: - Dlaczego smr�d piszemy przez "�" zamkni�te? - �eby si� nie rozchodzi�. Nauczyciel:- Nie rozumiem,jak jeden cz�owiek mo�e zrobi� tyle b��d�w?????? Ucze�:-Wcale nie jeden. Pomagali mi brat i siostra. Dziecko wraca do domu po pierwszej lekccji w szkole podstawowej. - Mamo, mamo! Ju� umiem liczy� na palcach! - Wspaniale! Poka� mi. - Patrz:jeden palec, jeden palec, jeden palec, jeden palec, i jeszcze jeden palec. Na chodniku przed przej�ciem dla pieszych stoi dziewczynka i p�acze. Podchodzi do niej staruszka . - Czemu p�aczesz dziewczynko ? - Bo si� sp�ni� do szko�y .... - Wi�c przejd� na drug� stron� jezdni, bo nic nie jedzie - Ale mama m�wi�a mi, �ebym przesz�a dopiero wtedy, gdy przejedzie samoch�d! Nauczycielka wyja�nia uczniom , jaka jest r�nica mi�dzy zdaniem pojedynczym a z�o�onym. - "Okno jest otwarte"-to zdanie pojedyncze, a je�li powiem "Okno jest otwarte i drzwi s� te� otwarte" . co to b�dzie? -Przeci�g! Na zako�czenie egzaminu ustnego profesor zadaje studentowi ostatnie pytanie: - Prosz� mi powiedzie�, jakiego koloru s� li�cie na tamtym drzewie? - Zielonego - odpowiada spokojnie student. - To prosz� przyj�� jak b�d� ��te. Profesor pyta studenta na egzaminie: - Co to jest oszustwo? - Na przyk�ad: gdyby pan profesor mnie obla�.. - Co?! - wo�a oburzony egzaminator. - Tak, bo wed�ug kodeksu karnego winnym oszustwa jest ten, kto korzystaj�c z nie�wiadomo�ci drugiej osoby wyrz�dza jej szkod�. Do jakiego� upierdliwego profesora przychodzi student na egzamin z historii transportu. Profesor zadaje mu na dzie� dobry pytanko: - Prosz� poda�, ile wynosi�a d�ugo�� linii kolejowych w Polsce. Student pocz�tkowo zd�bia�, ale pyta: - A w kt�rym roku? W odpowiedzi s�yszy: - Wie pan co, jest mi to oboj�tne. odpowied� studenta: - Rok 1493 - kilometr�w 0. Lekcja religii w szkole: - Kto by� pierwszym cz�owiekiem na Ziemi. - Blake! - odpowiada Ja�. - Co ty odpowiadasz! Pierwszym cz�owiekiem by� Adam! - No w�a�nie! Pami�tam, �e to kto� z "Dynastii. - Tato, czy nauczyciele dostaj� pensje? - Oczywi�cie! - To niesprawiedliwe! Wi�c dlaczego my - uczniowie - zawsze musimy odwala� za nich ca�� robot�? Profesor pyta studenta: - Co to jest egzamin? - Egzamin, to wymiana pogl�d�w mi�dzy dwoma inteligentnymi osobami. - Dobrze. A je�li jedna z tych os�b jest nieinteligentna? - Trudno, to druga bierze indeks i wychodzi. Spotykaja sie dwaj ojcowie: - Jak postepy malego w szkole? - pyta jeden Drugi macha zrezygnowany reka: - Nie najlepiej. Ide na wywiadowke pod przybranym nazwiskiem Ucze� �pi na lekcji matematyki. Nauczyciel budzi go: -Hej kolego! Szko�a to nie miejsce do spania. -Rzeczywi�cie, troch� tu za g�o�no...... Przychodzi Ala ze szko�y i opowiada tacie: -Wiesz tatusiu dzisiaj na plastyce rysowali�my autoportret! a tatu� na to -Tak!? A jakiego auta? �ona wyjecha�a w delegacj�. M�� rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola. - To nie nasze dziecko - m�wi przedszkolanka. Jad� do drugiego. - Nie znamy pana synka - s�yszy w drugim. Jad� do trzeciego, czwartego... wsz�dzie tak samo. Nie znaj� dzieciaka. W ko�cu m�ody nie wytrzyma�: - Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szko�y, bo si� w ko�cu na lekcj� sp�ni�! - Co to jest lekcja? - Jest to d�uzszy okres potrzebny do przygotowania si� do kr�tkiej przerwy Na lekcji religii nauczyciel omawia z 5 i 6-latkami 10 Przykaza�. W�a�nie om�wili przykazanie o szanowaniu rodzic�w i nauczyciel spyta�: - A czy jest jakie� przykazanie, kt�re m�wi o tym, jak traktowa� braci i siostry? Ma�y ch�opiec odpowiedzia�: - Nie zabijaj. Nauczycielka plastyki zadaje uczniom narysowanie rzeki i w�dkarza. Pod koniec lekcji nauczycielka sprawdzaj�c prace uczni�w pyta Jasia: - A ty, dlaczego nie narysowa�e� w�dkarza? - Bo w rzece kt�r� narysowa�em, �owienie ryb jest wzbronione! Przychodzi dresiarz do biblioteki: - Poprosz� jak�� ksi��k�, nauczyciel ka�e mi poczyta�! Bibliotekarka patrzy na niego i widz�c twarz wykazuj�c� na IQ 60 proponuje: - Mo�e co� z literatury l�ejszej? - Mo�e by� ci�kie. Wozem jestem! Humor z zeszyt�w: Bogurodzica by�a napisana w j�zyku polskim po �acinie. Bogurodzica �piewana by�a cz�sto na rozpocz�cie bitwy pod Grunwaldem. Hektor ucieka� nie ze strachu, tylko z trwogi o w�asne �ycie. Kr�l Waza, jak sama nazwa wskazuje, lubi� zup�. Leonidas dlatego zosta� kr�lem, poniewa� dobrze patrzy�o mu z nosa. Po bitwie na polu grunwaldzkim zosta�o wi�cej nieboszczyk�w ni� przysz�o. Gdy gdzie� uderzy� piorun, to cz�owiek stara� si� go jak najd�u�ej utrzyma�. Egipcjanie zapisywali wszystko na papierosach. Matejko namalowa� "Bitw� pod Grunwaldem" chocia� ani razu jej nie widzia� w telewizji. Pod bron zwo�ano ca�� m�odzie� od 16 do 60 lat. Wychowawczyni zwraca uwag� Jasiowi: - Dlaczego codziennie sp�niasz si� na lekcje ? - To przez mojego dziadka. - Zachorowa� ? Biedaczek... - Nie, ale ci�gle powtarza, �e na nauk� nigdy nie jest za p�no. Na ryby przyje�d�a facet. Wysiada ze z�otej limuzyny, jest ca�y obwieszony kosztownymi �a�cuchami. Po d�ugim siedzeniu przy w�dce z�owi� z�ot� rybk�, ogl�da j� z pogard� i ju� ma wyrzuci�, kiedy rybka nagle si� odzywa: - Poczekaj, a trzy �yczenia? - Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz? trwa klas�wka nauczyciel m�wi: - mam nadziej�, �e niekogo nie przy�ap� na �ciaganiu. -my te�, prosz� pani. Student do kolegi:-Co s�ycha�? -Wyrzucili mnie z uczelni. -Za co? -Poj�cia nie mam.P� roku tam nie by�em. -Marku,co otrzymamy,dziel�c osiem na p�? -To zale�y,jak podzielimy:je�eli pionowo,to dwie tr�jki,jak poziomo,to dwa zera dyrektor szko�y po apelu: - no, to teraz wszyscy wychodz�, a reszta zostaje...! Student zdaje egzamin, lecz odpowiedzi studenta sa ponizej krytyki. W koncu profesor, dosyc wsciekly, mowi: - Dam panu 3, jezeli powie pan ile jest zarowek w tej sali. Student zaskoczony szybko policzyl i odpowiada: - Trzydziesci. Profesor: - Nieprawda. Po czym wylaj jedna zarowke z szuflady biurka. Za rok ten sam student podszedl do egzaminu i sytuacja sie powtorzyla. Na pytanie Profesora o ilosc zarowek odpowiedzial, ze 31. Na co wyk�adowca z usmiechem: - Nieprawda. Nie mam zarowki w szufladzie. - Ale ja mam - odparl student wyciagajac zarowke z marynarki. I dostal troje. Profesor biologi m�wi do student�w: -Zaraz poka�� pa�stwu �ab�. B�dzie ona tematem dzisiejszego wyk�adu. Zaczyna szuka� w teczce. Po chwili wyci�ga z niej bu�k� z kie�bas�. -A wydawa�o mi si� - m�wi zdziwiony - �e �niadanie ju� jad�em. - Czy mo�esz poda� d�ugo�� lini kolejowych w polsce ? -zwraca sie profesor do Jacka. - W kt�rym roku ? - W kt�rym chcesz. - W 1610 p.n.e. -zero W �rodku nocy zaspany wyk�adowca odbiera telefon: -�pi pan? -tak -A MY NIE!!! - Co to jest...
eamp