Etyka psychologiczna - Pomoc psychologiczna online - analiza psrzypadku.doc

(45 KB) Pobierz

Aleksandra Kręcka

Nr indeksu 7642

19.05.2008

 

 

 

 

 

 

Udzielanie Porady Psychologicznej przez Internet

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

1.      Opis analizowanego przypadku

Zgłaszany problem:

Jestem mężatką ,ze stażem 12letnim od 6 latek coś przestało funkcjonować jak należy ,w moim związku. Zaczynam coraz częściej myśleć o rozstaniu, ale ze względu na dzieci trwam nadal w nim. Bardzo boję się samotności , wiem że w razie czego to nie mam na kogo liczyć, nawet na rodzinę. Jestem bardzo zmęczona sytuacją w moim małżeństwie , nie pracuję i nigdy nie pracowałam ,szukam pracy , ale tu gdzie mieszkam wolą młode kobiety z doświadczeniami , Cały czas mąż daje mi do zrozumienia , ze jestem domowym pasożytem, czuję się przez to niedowartościowana, przestałam wierzyć w siebie. W dodatku mąż ma tzw, zboczenie zawodowe, cały czas mnie przesłuchuje , sprawdza , wszędzie wietrzy podstęp, moje kłamstwo. Najgorsze jest to , ze nawet dzieciaczki  cieszą się z tego , jak męża nie ma w domu. Nie chcę tak żyć , czuję się stłamszona, jak w potrzasku. Już nie mam siły tak żyć ,jedynie dzieci są dla mnie ważne, Nie wiem jak sobie pomóc w tej sytuacji, wiem jednak jedno , ze długo tak nie wytrzymam, ehhh dlaczego życie jest takie okrutne

 

Odpowiedź psychologa:

Witam. Rzeczywiście życie w takim klimacie jest trudne. Sugeruję przejście kursu dla poszukujących pracę i innych aktywizujących zawodowo, o takich kursach dowie się pani w urzędzie pracy. Nawet jeśli nie od razu pani dostanie pracę, to zacznie inaczej myśleć o sobie, warto poznać swój potencjał, a każdy go ma, tylko o tym czasami nie wie. Niestety niektórzy mężczyźni nie potrafią docenić kobiety, z którą żyją. Proszę napisać co się udało, pomyślę dalej o pani sytuacji. A może włączy się pani w prace jakiegoś stowarzyszenia? Psycholog.

 

Bibliografia

http://divinus.homeip.net/psycholog/wyswietl.php?listnr=219

2.      Wskazanie błędów wraz z ich oceną

Ø      Psycholog na wstępie powinien poinformować klientkę iż udzielana przez niego porada jest jego własnym punktem widzenia problemu.

Ø      Psycholog powinien zaznaczyć iż mimo, ze kontakt miedzy nim a klientką nie należy do poufnych, ze względu na charakter przekazu, to i tak psycholog będzie usilnie starał się zachować anonimowość klientki.

Ø      Już pierwsze zdanie psychologa po powitaniu ma charakter osądu ujawniającego jego odczucia empatyczne. Utwierdza to klientkę w  beznadziejności sytuacji w jakiej się znalazła. W rezultacie psycholog pozbawiony zostaje własnej odrębności w kontakcie z klientką.

Ø      Lakoniczna jak i zdawkowa porada na temat możliwości specjalizacji zawodowej minimalizuje problem klientki, w efekcie czego psycholog pozbawia jej tak potrzebnego wsparcia. Brak wskazania alternatywnych rozwiązań stoi w sprzeczności z artykułem 25 kodeksu, stwierdzającego m.in. zachowanie etycznej wrażliwości psychologa, który nie tylko nie unika rozstrzygnięcia konfliktów  moralnych, ale stara się je dostrzegać.

Ø      Moralizatorski charakter osądu, w którym psycholog przewiduje, porażkę zawodową klientki utwierdzając tym samym, w swojej nieporadności życiowej. W rezultacie psycholog nie tylko ujawnił osobisty stosunek do klientki, ale zdradza, że jego w intencji niesienia pomocy i staranności w wykonywaniu czynności zawodowych wpływ ma jego system wartości. Taka postawa jest całkowicie sprzeczna z artykułem 15 kodeksu.

Ø      Ocena męża klientki ma ponownie charakter subiektywnego osadu, który uniemożliwia eksplorację alternatywnych rozwiązań problemu. Tym samym psycholog zatracił resztki obiektywizmu i bezstroniczości

Ø      Zakończenie porady jest niezgodny z zasadą etyczną mówiącą iż forma usług psychologicznych stosowana za pośrednictwem internetu powinna być jednorazowa.

Ø      Powyższa porada udzielona przez psychologa nie odzwierciedla wiedzy i dorobku nauki z zakresu psychologii, w wyniku czego łamie artykuł 4 kodeksu.

 

 

 

3. Propozycja sposobów uniknięcia naruszenia kodeksu

Na wstępie pragnę poinformować Cię ,iż udzielana przeze mnie porada jest moim własnym punktem widzenia problemu. Pomimo , iż kontakt miedzy nami należy do poufnych, ze względu na charakter przekazu, to i tak będę usilnie starała się zachować Twoją anonimowości.

W swoim liście poruszasz dwie ważne dla Ciebie sprawy - relacje z Twoim mężem oraz potrzebę własnej niezależności.

Z Twojego listu wynika ze małżeństwo, w którym obecnie jesteś nie zaspakaja Twoich oczekiwań. Brakuje Ci w nim bezpieczeństwa, czujesz się mało ważna i boisz się ewentualnej krzywdy ze strony partnera Rozumiem Twoją frustrację, niepokój. Tak naprawdę nie wiadomo, na czym opiera się Wasz związek, i co tak naprawdę Was łączy.. Zastanawiasz się, czy trwać w tym związku, czy odejść? Podjęcie takich decyzji jest bardzo trudne. Warto zrobić, szczerze sama przed sobą, bilans zysków i strat, zastanowić się, co tak naprawdę trzyma Cię przy tym mężczyźnie, a co sprawia, że nie jesteś szczęśliwa, że czegoś Ci brakuje. Zatroszcz się o siebie, o swoje potrzeby. Zachęcam Ciebie do zainicjowania otwartej rozmowy z mężem i uzgodnienia wzajemnych oczekiwań. Masz prawo wiedzieć, jak Twój mąż spostrzega Waszą relację i jak się w niej czuje. Warto poinformować go, iż obecny kontakt z nim jest dla Ciebie frustrujący. Szczera, bezpośrednia rozmowa pomoże Ci zorientować się w swojej sytuacji, tak, byś mogła podjąć decyzję o tym, czy zamierzasz inwestować w budowanie tej relacji, czy lepiej będzie wycofać się z niej. Jeśli nie postawisz jasno sprawy możesz narazić się na ryzyko bierności i zależności. Związek, w którym zaspakajane są oczekiwania tylko jednej strony nie stwarza możliwości do budowania prawdziwej więzi i miłości. Życzę Ci odwagi i powodzenia.

Nurtującym Cię również problemem jaki poruszyłaś, jest chęć uzyskania niezależności przez Ciebie. Pamiętaj iż czas poświęcony przez Ciebie na wychowanie dzieci był niezwykle ważnym życiowym zadaniem. Myślę, iż poprzez odkrywanie swoich potencjałów i zainteresowań możesz kształtować swoją przyszłość. Wbrew temu, co sądzisz o sobie, wiele możesz zmienić, stworzyć, spojrzeć na siebie inaczej. I od tego warto zacząć. Przyjrzeć się swoim zawodowym brakom, których wypełnienie otworzy Ci drogę do wymarzonej pracy . Jednocześnie odkrywaj swoje mocne strony, choćby dzięki rozmowom o sobie z przyjaciółmi, które wystawią Ci prawdziwą opinię na Twój temat. I pomyśl: masz dopiero cząstkę życia za sobą ! Pamiętaj, że to nie inni decydują o tym, czy jesteś stara, ale ty sama wyznaczasz sobie ramy życia. Nigdy nie jest za późno, aby zacząć cieszyć się samą sobą! Spróbuj.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin