mity od 72 do 75.doc

(36 KB) Pobierz
72

72. HERKULES I DEJANIRA ORAZ NESSEUS
Dejanira, córka Eneja- drobna i maleńka małżonka Heraklesa. Gdy Herkules udał się do podziemia, by uprowadzić cerbera spotkał tam ducha Meleagra (brata Dejaniry), który poprosił go by poślubił jego siostrę. Zaraz po powrocie na ziemię Herkules pośpieszył do Kalydonu, a tam zastał boga rzeki- Acheloosa, który starał się o jej rękę. Stoczył z nim walkę, dyz ten wyśmiał niewinność matki Heraklesa, która spłodziła syna z Zeusem. Poślubiwszy Dejanirę pozostał dłuższy czas w Kaledonie, tam urodziła mu syna Hyllosa. Później opuścili Kaledon. Silny mąż, brał ją co chwila na ręce, by nie uradzała swych stóp na kamienistej drodze. A gdy przenosił ją przez wodę jego długa broda zanurzała się w strumieniu i wyglądał jak dobry i potężny bóg rzeczny. Wędrowali. Kiedy stanęli nad rzeką Eweną, spotkali centaura Nessosa, który ofiarował się przenieść na grzbiecie Dejanire. Ale gdy Herkules oddalił się kilka kroków, fałszywy centaur porwał kobietę i zaczął uciekać. Herkules zabił go z łuku. Nessos umierając rzekł do Dejaniry,:„Jeżeli chcesz mieć niezawodny środek, aby na zawsze zachować sobie miłość swojego męża, nabierz trochę mojej krwi, która jest w tych sprawach cudownym lekarstwem”. Dejanira schowała flakonik z krwią.( Owidiusz pisze, iż przekazał jej trująca szatę umoczoną w jego krwi zmieszanej z jadem lernejskim ze strzały Herkulesa). Była bardzo zazdrosna, zdawało jej się, że każda kobieta jest niebezpieczną rywalką. Dowiedziała, się, że Herkules zakochał się w Ioli. Chcąc być bardziej pewna wierności męża, postanowiła wypróbować lekarstwo. Krew Nessosa wlała do miednicy i wyprała w niej koszulę Herkulesa. Koszula zabarwiła się szkarłatem i Herkules ubrał się w nią, gdy otrzymał ją od Lichawa i poszedł składać ofiary. Jadem, który przesiąkł w ciało i zaczął je trawić ogniem szalonego bólu. Herakles krzyczał i darł z siebie szaty, aż strzępy odpadały razem z kawałkami ciała. Płakał i prosił o śmierć. Dejanira powiesiła się z rozpaczy. A Herkules zawlókł się na górę Etę, sam sobie ułożył stos pogrzebowy, rozesłał na nim skórę lwa, pod głowę położył maczugi tak legł, aby żywcem spłonąć. Nagle rozległ się huk gromu i błyskawice zorały pociemniałe niebo. Jowisz powiedział, iż spłonie w nim tylko to co ludzkie, a to co boskie pozostanie bo jest wieczne i zostanie przyjęte na Olimp. Wtedy przestał cierpieć. Podpłynął do niego wóz czterokonny i na nim odleciał do nieba. U wrót Olimpu czekała Iris z boginią zwycięstwa, Nike, aby mu włożyć wieniec na skronie. Zeus zszedł z tronu i wziął go w ramiona. Uczynił go nieśmiertelnym, a era zapominając o gniewie, oddała mu za żonę Hebe.

73. HERKULES I HYDRA.
Hydra lernejska był to potwór, jej matka była Echidna (podobnie jak lwa nemejskiego), ojcem Tyfon; Wychowała ją Hera, by poddać próbie Heraklesa. Hodowała ją pod platanem koła źródła Amymone. Różni autorzy podają różną liczbę głów- od pięciu do 100; wydobywający się z jej paszczy odór, był zabójczy. Siała spustoszenie wśród zbiorów i trzód kraju. Herakles pokonał ją wypuszczając z łuku ogniste strzały. W czasie tej pracy wspomagał go jego bratanek, Iolaos. Każda z odciętych głów natychmiast odrastała, więc Herakles kazał mu natychmiast po odcięciu głowy wypalać rany pochodniami, który uzyskał podpaliwszy pobliski las. W ten sposób ciało Hydry nie mogło się już odrodzić. Głowa znajdująca się w środku była nieśmiertelna. Herkules odciął ją i zakopał w ziemi. Miejsce to przywalił olbrzymim głazem. Na koniec strzały swoje zanurzył w jadzie hydry i w ten sposób je zatruł. W czasie wali Hydry i Herkulesa Hera przysłała sprzymierzeńca w postaci olbrzymiego raka, Karkinosa, który chwycił go za nogę, ten jednak go zdeptał. Wyszedł z tej walki poraniony a bogowie poradzili mu, aby znalazł sobie ziele, które kształtem przypomina hydrę.


74. HERKULES I OMFALE.

Omfale- królowa Lidii, córka króla Iardanosa (Iardanesa). Gdy spełniwszy pokutę (12 prac) Herkules zapragną się jeszcze raz ożenić, nie otrzymał za żony królewny, którą sobie upatrzył i ze złości zabił jednego z jej braci. Z rozlanie krwi bogowie nawiedzili go niemocą. Aby się wyleczyć, poszedł do Delf zasięgnąć rady wyroczni, lecz Pytia nie chciała z nim mówić, co doprowadziło go do kolejnego ataku szału, że splądrował świątynię. Apollo stanął z nim do walki, ale Zeus rozdzielił ich piorunem. Na radzie olimpijskiej postanowiono oddać go na trzyletnią karę służby do królowej Omfalii. Miała piękne państwo, dwór, bogactwa, lecz wszystko było tam odwrotnie: kobiety jeździły konno i prowadziły wojnę, a mężczyźni spełniali domowe obowiązki.. Herkules musiał zrzucić okrycie z lwiej skóry i przywdziać szaty niewieście, a zamiast maczugi dano mu kądziel do ręki i posadzono przy krosnach. Był to niewola cięższa i bardziej haniebna niż u Erysteusa. Omfala przystroiła się w zbroję bohatera i na oczach całego dworu biła go pantoflem po gębie. Artyści często przedstawiają go przebranego zgodnie z modą lidyjska w szaty kobiece, podczas gdy królowa nosiła jego atrybuty: maczugę i lwia skórę. Herakles siedząc u jej stóp uczył się prząść.
Wg. wersji Didora, narzuciła mu ona pewne zadania, żądając, aby uwolnił jej krainę od zbójców i potworów. Tak więc walczył przeciw Kerkopom, przeciw Syleusowi i prowadził wojnę z Itonami, którzy grabili ziemie królestwa Omfale. Omfale podziwiała czyny bohaterskie swego niewolnika, a dowiedziawszy się, kim byli jego rodzice, zwróciła mu wolność i poślubiła go. Urodziła mu syna imieniem Lamos. (to wersja Didora).

75. HERKULES NA ROZDROŻU DRÓG.

Mit opowiada o dylemacie młodego Heraklesa, stojącego na rozdrożach przed koniecznością wyboru drogi, którą będzie podążał w dalszym, dorosłym życiu. Pewnego razu podczas wędrówki boski Herakles usiadł na rozdrożu. Targany wątpliwościami, zastanawiał się, którą z dróg ma obrać. Szeroka kusiła wygodą, wąska straszyła trudami. Podeszły wówczas do niego dwie kobiety ukazały mu się wtedy dwie kobiety - Arete (alegoria cnoty, z grec. „szczęście”) i Kakia (występek, z grec. „zła”), oznaczające dwie drogi, które Herakles może obrać w życiu. Kakia przedstawia Heraklesowi wizję życia pozbawionego wszelkich trudów, za to pełnego rozkoszy, Arete życia pełnego trudów, ale obfitującego w "piękne i chwalebne czyny". Herakles, jak na młodego chłopaka przystało, dokonał oczywistego wyboru – zwrócił się ku pięknej Kakii.
Miedzy kobietami dochodzi do wymiany zdań i okazuje się, że obietnice Kakii są złudne. Tym, bowiem, którzy za nią podążają w próżniactwie, w wykwincie, w tłustym dobrobycie upływa im młodość, w nędzy i zaniedbaniu dożywają starości; muszą się wstydzić, kiedy pomyślą o tym, co dawniej czynili, i ciężarem przygniata ich to, co czynią obecnie. Lekko wprawdzie przewinęli się przez uciechy młodości, ale na starość zachowali dla siebie same zgryzoty. Jest to zatem pozór szczęścia. Ci zaś, którzy podążają za Arete, doznają losu przeciwnego, z przyjemnością przypominają sobie swe dawne uczynki i z prawdziwym zadowoleniem wykonują prace bieżące. A w nagrodę zdobywają doskonałą pod każdym względem szczęśliwość” (Ksenofont, Pisma Sokratyczne, II 21-33, tłum. L. Joachimowicz).
W antyku mit ten zapisywano symbolicznie pod postacią litery Y, albowiem w języku greckim litera ta nazywa się ypsylon i ma dwa ramiona, z których jedno jest szersze, a drugie węższe. Sądzono, że człowiek, podobnie jak Herakles dokonuje wyboru swojej życiowej drogi. Z jednej strony stoi przed nim otworem droga szybka i łatwa, którą podążanie nie pociąga za sobą żadnego trudu i wysiłku, jednak ostatecznie pchnie go ku nieszczęściu. To ją symbolizuje szerokie ramie litery ypsylon. Z drugiej natomiast strony otwiera się przed człowiekiem droga powolna i trudna, której przejście wymaga wiele cierpliwości i pracy, jednak jej koniec uwieńczony jest zadowoleniem i szczęściem –wąskie ramie ypsylon.
Przykład herosa miał przekonywać śmiertelnych, że każdy może osiągnąć szczęście i będzie to zawdzięczać nie przypadkowi lub woli bogów, lecz własnej pracy i wysiłkowi. A prawdziwe szczęście, zaczyna się już w momencie właściwego wyboru, tu i teraz, na tym świecie, za życia.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin