CSI Miami [6x08] Permanent Vacation (XviD asd).txt

(23 KB) Pobierz
{392}{420}Daj spok�j.
{445}{502}Przepraszam.|Mo�e nam pan zrobi� zdj�cie?
{503}{549}Prosz� tylko wcisn��|ten czarny przycisk.
{550}{603}To wakacje �ycia.
{654}{741}I w�a�nie si� sko�czy�y.|Musimy zaraz by� na lotnisku.
{755}{777}Nie mo�emy zosta�|jeszcze jeden dzie�?
{778}{854}Nie mo�emy zosta� ani minuty,|musz� wraca� na p�noc.
{855}{923}A je�li w ci�gu 5 minut|nie wsi�dziemy do samochodu,
{924}{945}sp�nimy si� na samolot.
{946}{996}Dobra, dobra, rozdzielmy si�.|Ja zajm� si� baga�ami.
{997}{1023}Przyprowadz� auto.
{1024}{1059}Sprawdz�,|czy niczego nie zapomnieli�my.
{1081}{1108}A ja skocz� do �azienki.
{1109}{1153}Ju� si� wymeldowali�my,|wi�c spotkamy si� przed wej�ciem.
{1154}{1202}No dobra, ruszajcie si�.
{4562}{4610}Tylko ty i ja.
{5268}{5334}Wiemy, kto to jest,|panno Boa Vista?
{5390}{5465}Tak. Policja m�wi, �e to Brian Partney,|ma 18 lat.
{5472}{5517}Rodzina?
{5518}{5554}Rodzice i brat.
{5555}{5606}S� kanadyjskimi turystami.
{5621}{5673}Nie wszyscy wracaj� do domu.
{5674}{5730}A nie wygl�da na to, prawda?
{5742}{5809}S�dz�c po ranie wlotowej,|strzelono, gdy sta� przodem.
{5824}{5902}Wi�c to oznacza,|�e zab�jca sta� przed nim.
{6012}{6056}Panno Boa Vista?
{6071}{6120}Wszystko w porz�dku?
{6201}{6240}Nigdy nie by�am na miejscu pierwsza.
{6241}{6307}No wiesz... bez Alexx.
{6316}{6352}Po prostu...
{6379}{6420}To dziwne. Czuj� si�,|jakby pr�bowa� do mnie przem�wi�.
{6421}{6469}Jakby pr�bowa� mi|opowiedzie�,co si� sta�o.
{6470}{6503}On rzeczywi�cie pr�buje|do nas m�wi�,
{6504}{6560}a my... pos�uchamy.
{7405}{7525}CSI: MIAMI 6x08 - Permanent Vacation|Kryminalne Zagadki Miami 6x07 - Nieustaj�ce wakacje
{7808}{7832}Dzie� dobry.
{7968}{8040}Alexx, masz ju� przyczyn� �mierci?
{8048}{8114}Pojedy�czy strza� w twarz, na wylot.
{8121}{8184}Biedak... nie �y�,|zanim upad� na pod�og�.
{8197}{8259}Rana wyj�ciowa znajduje si�|poni�ej lini czaszki.
{8295}{8343}Tkanka mi�kka,|wi�c kula b�dzie nienaruszona.
{8344}{8385}Mog� j� zabra� do laboratorium.
{8386}{8431}- Jest tylko jeden problem.|- Jaki?
{8432}{8477}Nie ma jej tutaj.
{8482}{8511}Naprawd�?
{8512}{8554}Ale zostawi� to.
{8555}{8637}Wygl�da jakby nale�a�a|do kogo� z gangu.
{8638}{8714}Czarny to kolor Familii Kobra.
{8751}{8791}Robota gangu.
{8800}{8848}Na tury�cie z Kanady.
{8969}{9037}Sp�jrz na to.
{9050}{9085}Jestem w Youtube.
{9086}{9160}Co� w rodzaju urz�dzenia nagrywaj�cego|o zamkni�tym obwodzie.
{9161}{9216}Miejmy nadziej�,|�e zarejestrowa�o morderstwo.
{9222}{9257}Wiesz, mo�e nie mamy kuli,
{9258}{9325}ale mog� zabra� do laboratorium|t� kamer�.
{9498}{9558}Jak pan si� trzyma,|panie Partney?
{9609}{9690}Pa�ski syn by� w windzie.|Dok�d jecha�?
{9744}{9794}Nie mam poj�cia.
{9795}{9848}Wymeldowali�my si�.|�pieszyli�my si�.
{9849}{9920}Czy nawi�za� tu jakie� znajomo�ci?
{9938}{9975}Znajomo�ci? My...
{9976}{10050}my tylko razem si� bawili�my.
{10074}{10183}Czy jest mo�liwe, panie Partney,|�e to ma zwi�zek z gangiem?
{10220}{10255}Z gangiem?
{10256}{10295}Sugeruje pan,|�e m�j syn by� cz�onkiem gangu?
{10296}{10370}Panie Partney, ja tylko pytam.
{10375}{10461}W tym hotelu zatrzymuj� si�|g��wnie znane osoby.
{10462}{10507}Raperzy, aktoreczki.
{10508}{10557}Pomy�leli�my, �e tu b�dzie fajnie.
{10577}{10619}Powinni�my byli zosta� w domu.
{10620}{10720}A kim jest ten m�ody cz�owiek,|kt�ry stoi obok pa�skiej �ony?
{10781}{10834}To m�j drugi syn, Shane.
{10908}{10986}Brian by�o idolem Shane'a.
{10996}{11060}Nigdy nie widzia�em,|by bracia byli ze sob� tak blisko.
{11145}{11190}Moje serce...
{11191}{11245}jest rozdarte, poruczniku.
{11260}{11326}Jak pan to naprawi?
{11367}{11426}Znajd� zab�jc� pa�skiego syna.
{11937}{12013}W chu�cie, kt�r� znale�li�my w windzie,|nie by�o �adnego DNA.
{12014}{12060}No to jeste�my w punkcie wyj�cia.
{12061}{12116}A co z ubraniami Briana Partneya?
{12117}{12221}�lady krwi pasuj� do typu rany|i po�o�enia cia�a.
{12491}{12539}To klucz do pokoju w hotelu Alon.
{12540}{12584}Mamy dost�p do bazy go�ci,
{12585}{12650}wi�c dane o Partneyu|powinny tu nadal by�.
{12834}{12886}Tylko, �e to nie jest klucz|do pokoju Partney�w.
{12887}{12938}Oni mieszkali w pokoju 423.
{12939}{12998}Pok�j 804. To Mitch Pena.
{12999}{13083}Wygl�da na to, �e na �sme|pi�tro hotelu warto zajrze�.
{13430}{13466}Plamki krwi.
{13481}{13528}Wygl�daj� jak odpryski z rany po strzale.
{13529}{13584}A wi�c Briana zastrzelono tutaj.
{13905}{13980}Z pokoju 804 bezpo�rednio wida� wind�.
{13981}{14010}Mhm.
{14011}{14083}- Chod�my porozmawia� o tym z panem Pen�.|- Dobrze.
{14128}{14180}Ofiara nazywa�a si� Brian Partney.
{14200}{14234}Widzia� go pan?
{14304}{14362}S�yszeli�my o tym dzieciaku.
{14376}{14432}Ale nie jestem pewien,|jak mog� pom�c.
{14434}{14522}Zastrzelono go nieca�e 4 metry od pa�skich drzwi|i nic pan nie s�ysza�?
{14537}{14576}Wcze�nie wyszli�my na pla��.
{14587}{14652}W�a�nie po to przyjechali�my|tu z Nowego Jorku.
{14744}{14843}Zreszt�, to nie ze mn�|powinni�cie o nim rozmawia�.
{14915}{14957}Amy.
{15063}{15140}Ja... nie mog� uwierzy�, �e on nie �yje.
{15146}{15184}A wi�c zna�a go pani?
{15201}{15282}Pozna�am Briana wczoraj, na dole.
{15324}{15387}Wypi�am kilka drink�w za du�o i...
{15389}{15425}By� mi�y.
{15427}{15488}Da�a� temu smarkaczowi klucz do pokoju.
{15660}{15679}Przepraszam.
{15687}{15720}- W porz�dku?|- Dzi�ki.
{15963}{16003}- Hej.|- Hej.
{16064}{16131}Jak chcesz, to wpadnij do mnie,|jestem w pokoju 804.
{16274}{16336}Mia� okazj� u�y� tego klucza?
{16372}{16440}Tak... sp�dzili�my potem|troch� czasu razem.
{16735}{16760}Co to jest, do diab�a?
{16761}{16789}Co ty tu robisz, gnojku?
{16790}{16822}To m�j pok�j.|To moja dziewczyna.
{16823}{16868}- Zostaw go.|- Tylko rozmawiali�my.
{16907}{16934}- On jest w porz�dku.|- Chcesz, �ebym by� zazdrosny?
{16935}{16970}Nie, nie, nie, nie.
{16992}{17026}On by� nieszkodliwy.
{17028}{17062}Nic nie zrobili�my.
{17063}{17100}Wyrzuci�em tego gnojka.
{17102}{17139}Ucieka� jak dziwka.
{17140}{17195}Goni� go pan z broni� i zabi�?
{17221}{17261}Po co mia�bym to robi�?
{17263}{17314}Zazdro�� to pot�ny motyw.
{17315}{17354}Super.
{17393}{17444}Ona mnie zdradza,
{17465}{17502}a ja l�duj� z zarzutem morderstwa.
{17503}{17536}Jeszcze nie.
{17537}{17606}Ale prosz� w najbli�szym czasie|nie planowa� powrotu do Nowego Jorku.
{17608}{17651}Jeszcze porozmawiamy.
{18056}{18098}Sp�jrz na to.
{18243}{18279}- Czy to z kamery w windzie?|- Tak.
{18280}{18336}To nagranie z chwili przed zab�jstwem.
{18367}{18393}Popatrz...
{18395}{18441}Od sypialni do trumny.
{18469}{18530}Biedny dzieciak|niczego si� nie spodziewa�.
{18646}{18677}- Widzisz to?|- Tak.
{18679}{18714}Zab�jca w og�le nie wszed� do windy.
{18715}{18735}Czekaj, cofn�.
{18736}{18791}Cofn� do tego b�ysku z lufy.
{18858}{18900}- Widzisz to?|- Tak, widz�.
{18910}{18941}Jest odbicie.
{18943}{19010}Nie wida� twarzy strzelca,|ale wida� jego r�kaw.
{19011}{19097}Tak, ma zielony pas|wok� mankietu r�kawa.
{19114}{19157}To hotelowa marynarka.
{19158}{19219}Wi�c nasz zab�jca|mo�e by� pracownikiem hotelu.
{19356}{19399}Wszystkie szafki zosta�y przeszukane.
{19400}{19464}Tak jak i �mietniki, kosze na �mieci.
{19502}{19593}Musi by� gdzie� miejsce,|gdzie mo�na ukry� zakrwawion� marynark�.
{19655}{19687}Bingo.
{19999}{20047}- Znalaz�e� co�?|- Tak. Zobacz.
{20075}{20166}Ktokolwiek to zrobi�,|postanowi� pozby� si� dowodu na koszt hotelu.
{20181}{20213}Zaczekaj.
{20345}{20389}Popatrz. Dziurkacz.
{20391}{20452}Boye hotelowi u�ywaj� ich|do oznaczania plakietek baga�owych.
{20490}{20549}C�, je�li marynarka pasuje...
{20598}{20645}Luis Mendoza.
{20663}{20717}Jeste� boyem w hotelu Alon, prawda?
{20739}{20793}Tak. Pracuj� na nocn� zmian�.
{20795}{20860}Kt�ra sko�czy�a si�|tu� przed morderstwem.
{20868}{20891}Przed czym?
{20892}{20955}W hotelu zabito m�odego cz�owieka.
{20956}{21010}Zab�jca mia� na sobie|twoj� marynark�.
{21018}{21041}Sk�d to wiecie?
{21042}{21111}Znale�li�my w kieszeni|tw�j dziurkacz.
{21125}{21196}Dyrektor hotelu powiedzia� nam,|�e maj� r�ne kszta�ty,
{21197}{21270}�eby by�o wiadomo,|kto oznacza kt�r� plakietk�.
{21459}{21496}No tak, odpowiadamy za to.
{21497}{21562}A wi�c odpowiedz nam, Luis.
{21639}{21666}Dlaczego mia�bym kogo� zabija�?
{21667}{21753}Bo mieszkasz na terenie Familii Kobra.
{21771}{21797}Nie jestem w gangu.
{21799}{21853}Mo�e to by�a twoja wej�ci�wka.
{21865}{21967}Jeden strza�, przypadkowe miejsce,|przypadkowa ofiara.
{21968}{22026}Brzmi jak gangsterska inicjacja.
{22070}{22107}Pos�uchajcie.
{22108}{22163}Wiem, �e Kobry tu rz�dz�
{22172}{22222}i w�a�nie dlatego,|gdy nie pracuj� w hotelu,
{22223}{22289}mam w ci�gu dnia robot� na budowie.
{22290}{22361}Pr�buj� oszcz�dzi� troch� kasy,|�eby uciec od tych wszystkich gang�w.
{22362}{22438}Wi�c jak wyja�nisz krew|na twojej marynarce?
{22466}{22524}Kto� musia� j� wzi��|z mojej szafki.
{22561}{22672}Zanim tego nie potwierdzimy, Luis,|jeste� naszym podejrzanym numer jeden.
{22736}{22804}Na razie jeste� wolny.
{22860}{22908}Porucznik powiedzia�,|�e to ma zwi�zek z gangiem.
{22909}{22956}A co z tym facetem,|kt�rego zatrzymali�cie?
{22957}{23004}Jak dla mnie wygl�da|na gangstera, jak diabli.
{23005}{23060}Jest jedn� z os�b,|kt�re przes�uchujemy.
{23061}{23128}Wie pan, co m�wi�, co?
{23248}{23278}To on?
{23299}{23339}Roger! Czekaj! St�j!
{23487}{23567}Niech pan nie robi czego�,|czego b�dzie pan �a�owa�, panie Partney.
{23568}{23616}Kto� musi za to zap�aci�.
{23626}{23683}I kto� zap�aci, je�li pozwoli mi pan robi�,|co do mnie nale�y.
{23684}{23706}To za ma�o.
{23707}{23736}Chc�, �eby cierpia�.
{23737}{23815}Pana obecno�� tutaj|tylko zaogni sytuacj�.
{23850}{23910}Musimy porozmawia�|z pa�skim drugim synem.
{23971}{23998}On jest w szoku.
{23999}{24094}Panie Partney, pana syn m�g�|widzie� co�, co mo�e nam pom�c.
{24331}{24373}Jak si� masz, Shane.
{24416}{24498}Shane, zapytam ci� o brata, ok?
{24568}{24659}Czy co� ci wiadomo,|�e kogo� pozn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin