„Eskimosek”
To jest mały Eskimosek
Ma czerwony z mrozu nosek
Ma kubraczek z futra foki
Co mu mocno grzeje boki
Szyła mama go synkowi
Kiedy tata ryby łowił
„Pingwin”
O jak przyjemnie i jak wesoło
W pingwina bawić się, się, się
Raz nóżka w lewo, raz nóżka w prawo
Do przodu, do tyłu
I raz, dwa, trzy. 2*
Wiersz Haliny Szayerowej pt. „Odarpi”
To Odarpi. Mały chłopiec Eskimosek.
Oczy czarne jak paciorki, płaski nosek.
Żyje w kraju wiecznej zimy, wiecznych śniegów,
i ma samych Eskimosów za kolegów.
A że w skórach chodzą wszyscy Eskimosi,
Więc Odarpi też niedźwiedzie futro nosi.
Mieszka w igloo śnieżnej chacie z bloków lodu.
Jeszcze dziadek je zbudował sam za młodu.
A do szkoły co w odległym jest okręgu,
wiozą chłopca na saneczkach psy w zaprzęgu.
I Odarpi widzi co dzień w czasie biegu
renifery mech skubiące gdzieś spod śniegu.
Gdy Odarpi leży nocą w swym śpiworze
To mu do snu lodowate szumi morze.
A gdy mały Eskimosek mocno zaśnie
sen mu inne niż nam opowiada baśnie.
Przy Eskimosce Mamie...
Przy Eskimosce mamie,
przy Eskimosie tacie
mały Eskimos Lunamuk
w lodowej żyje chacie.
Jest niski, krępy,
przy tym zuch!
Więc nic dziwnego chyba,
że już polują z tatą
we dwóch
na foki i na wieloryba.
WIERSZ: „PLUSK DO WODY"
Mama foka, tato foka, mają synka obiboka.
Mama prosi:"Obiboku, nurkuj w fale, próbuj skoków!"
"Pracuj synku!" - prosi tato, "Tłustą flądrę dam ci za to!".
Babcia też na wnuka fuka:"Ważną sprawą jest nauka!".
Nagle mors zawołał basem: "Ten obibok jest brudasem".
Cóż? brudasem? O! Akurat! I obibok - plusk! Dał nura!
"Lunamuk" ( wiersz Ewy Sezlbueg-Zarembiny)
przy tym - zuch!
na foki i wieloryba.
beatawiewiorka