Specjalnie dla Babć i Dziadków.doc

(73 KB) Pobierz
Specjalnie dla Babć i Dziadków

Specjalnie dla Babć i Dziadków

dziecka z Zespołem Aspergera

 

autor: Nancy Mucklow

 

Jeżeli wasz wnuk został właśnie zdiagnozowany - witajcie w świecie Zespołu Aspergera. Jest to tajemnicza i czasami przytłaczająca nazwa, ale nie trzeba się jej bać. Nawet jeżeli czujecie się zasmuceni, rozczarowani lub nawet zdenerwowani z powodu rozpoznania, pamiętajcie, że tak jest najlepiej. Im wcześniej będzie ustalona diagnoza i im wcześniej nastąpi interwencja, tym lepsze są prognozy na przyszłość.

 

Dla niektórych ta informacja może pojawić się niespodziewanie. No tak, były problemy w szkole, ale z drugiej strony szkoła nie jest już tak restrykcyjna, jak to było kiedyś. Owszem, były problemy w domu, ale żaden z nich nie sprawiał wrażenia, że nie można go rozwiązać za pomocą "starej dobrej dyscypliny". Dlaczego więc rodzice trzymają się tego rozpoznania, jakby to była ostatnia deska ratunku? Dlaczego nagle zaczęli być w to wciągani psychologowie, terapeuci, nauczyciele specjalizujący się w nauczaniu specjalnym, doradcy.

 

Czy to dziecko naprawdę jest takie inne?

 

Jako dziadkowie, macie cale mnóstwo takich pytań. Jednak równocześnie z niepokojem pojawia się możliwość włączenia się z pomocą tam, gdzie naprawdę jesteście potrzebni. Dzieci z zespołem Aspergera mają specjalną potrzebę, aby mieć w swoim życiu "bezpieczną osobę", która nie będzie krytykować lub "tłamsić moralnie" za odróżnianie się. Potrzebują kochających, nie oceniających dziadków, którzy akceptują je takimi jakie są i zajmują w ich życiu ważne miejsce. Jeżeli spróbujesz wyciągnąć rękę do swojego wnuka, wasz związek będzie dla niego skarbem do końca jego życia.

 

Czytałam artykuły na temat Zespołu Aspergera , ale wciąż nie rozumiem co to jest.

 

Zespół Aspergera (Asperger's Syndrome) jest uważany za rodzaj autyzmu, a autyzm to zaburzenie neurologiczne, które wpływa na wzajemne oddziaływanie takiej osoby z otoczeniem. Nie jest to choroba psychiczna i nie jest to spowodowane nieprawidłową opieką rodzicielską. W bardziej poważnej formie jest to upośledzenie, bo poważnie upośledza życie dziecka. W formie lżejszej jest to zauważalna różnica w zachowaniu uznanym za "normalne". W naszej kulturze, która osądza ludzi na podstawie ich zachowań i interakcji z otoczeniem, różnice wywołane tym zaburzeniem mają wielki wpływ na całe życie.

 

Prawdopodobnie słyszałaś, jak rodzice twojego wnuka skarżyli się na kłopoty, jakie mają w domu ze swoim dzieckiem - obsesyjne zachowania, irracjonalne wybuchy, dziwne lęki i nerwowość wywoływaną najmniejszymi drobiazgami. Kłopoty te to nie złe zachowanie, raczej dziecięca reakcja na niemożliwość zrozumienia co dzieje się wokół niego i w nim. Niektórzy eksperci nazywają to "ślepotą umysłową". Powoduje ona, że osoba z AS potyka się i wpada w sytuacje, których "nie widzi".

 

Jednakże, na skutek tej "ślepoty" na niektóre aspekty życia, zespół Aspergera umożliwia pracę umysłu dziecka w sposób jaki nam jest niedostępny. Dzieci z AS odczuwają konsystencje, temperatury i smaki inaczej, intensywniej. Ich myśli są mniej skomplikowane, poświęcone tylko jednej rzeczy w danym czasie. W wielu przypadkach, umiejętność ta jest wielkim darem, dzięki któremu wielu ludzi z zespołem Aspergera mogło zostać utalentowanymi uczonymi, artystami, muzykami.

 

To tak, jakby umysł z Aspergerem od urodzenia mówił innym językiem. Za pomocą wielu wskazówek i ćwiczeń nauczył się naszego języka, ale na zawsze pozostał mu specyficzny akcent. Chociaż dorośli z AS prowadzą interesujące życie i mają pomyślne kariery, zawsze będą uznawani za ludzi niezwykłych.

 

Nigdy o tym nie słyszałam.

 

To nie jest aż tak niezwykłe. Pediatrzy nie uczyli się o tym w szkołach medycznych, nauczyciele nie studiowali tego problemu, a mass media rzadko o tym piszą. Do lat 1980-tych rozpoznanie to nie miało nawet nazwy, chociaż Hans Asperger opublikował swoją pracę naukową w 1940-tych. Dopiero niedawno zaburzenie to zyskało zainteresowanie. Jednak, gdy specjaliści stają się bardziej doinformowani, zauważają, że przypadków zespołu Aspergera jest całkiem sporo.

 

Być może pamiętasz ze swojej szkoły to "dziwaczne" dziecko z swojej klasy - to, które nie miało przyjaciół, zawsze było zajęte jakimiś dziwacznymi zainteresowaniami, opowiadało najdziwniejsze rzeczy w najbardziej dziwnych sytuacjach? Chociaż zaburzenie to zostało nazwane dopiero niedawno, takie dzieci żyły i dorastały wśród ludzi przez stulecia. Niektórzy byli szczęśliwi i osiągnęli sukces w życiu, ucząc się z czasem jak lawirować pomiędzy kłopotami. Inni żyli sfrustrowani i zakłopotani nie rozumiejąc, dlaczego świat wokół nich był taki skomplikowany.

 

Teraz, kiedy potrafimy rozpoznawać Zespół Aspergera, możemy zapewnić tym dzieciom takie same szanse na dorastanie jak innym.

 

No to świetnie, jak to wyleczyć...

 

Zespołu Aspergera, jak i autyzmu się nie leczy. Pomimo wszystkich cudów nowoczesnej nauki wciąż są problemy, na które nie ma lekarstw. Nikt nie wie co wywołuje AS; wielu naukowców przychyla się do opinii, że może za to być odpowiedzialny czynnik genetyczny. Tak więc problemy, które ma wasz wnuk mogą być tylko rozumiane, rozpracowywane i zmniejszane. Wymagać to będzie zmian i przystosowania się przez wszystkich. Z czasem, z pomocą odpowiedniego programu zachowanie i rozumienie świata przez to dziecko powinno ulec poprawie.

 

Dostępne są terapie dla różnych zaburzeń z aury autyzmu, ale w wielu przypadkach rodzice muszą ponieść ich pełen koszt**. Może to być poważny problem finansowy dla rodziny. Na dodatek, o ile większość regionów wymaga, aby program taki był dostępny - nie zawsze jest to wystarczające na pokrycie potrzeb dziecka. Tak więc rodzice muszą wypełniać tą lukę prowadząc swój własny "domowy program".

 

Wiele dzieci ma takie problemy, to część dorastania - nieprawdaż? Poza tym, dla mnie on wygląda zupełnie normalnie.

 

On jest normalny i ma wielkie możliwości, aby wyrosnąć na wspaniałego, normalnego dorosłego - zwłaszcza teraz, kiedy został zdiagnozowany i otrzymuje specjalistyczną pomoc.

 

Objawy zespołu Aspergera nie są zazwyczaj widoczne na pierwszy rzut oka, zwłaszcza w lżejszej formie. Dziecko takie wykazuje się normalną lub ponadprzeciętną inteligencją, brak mu jednak "instynktów" charakterystycznych dla dzieci. Jeżeli twój wnuk wydaje się "całkowicie normalny" pomimo diagnozy, która została ustalona, to najprawdopodobniej pracuje on bardzo ciężko, aby na pewno sprawiać wrażenie, że jest taki rówieśnicy. Nie jest to aż tak łatwe, jakby się ci wydawało.

 

Najlepiej traktować takiego wnuka normalnie, bo przecież takim jest. Ale bądź przygotowana, by zasięgać informacji u najbliższych jak poradzić sobie w niektórych, specyficznych sytuacjach.

 

Możesz mieć wrażenie, że zespół Aspergera nie jest powodem do zmartwień. To nie ten sam rząd problemów, co przy niektórych zaburzeniach rozwojowych - opóźnieniach w rozwoju. Lekarze specjalizujący się w diagnozowaniu tego typu schorzeń (zaburzenia neurologiczne, opóźnienie rozwoju) są wstanie określić różnice. Oczywiście, może dojść do postawienia nieprawidłowej diagnozy, ale w takich przypadkach lepiej jest "chuchać na zimne". Metoda "poczekajmy jeszcze" jest ryzykowna jeżeli widzimy zachowania sugerujące jakiś problem neurologiczny.

 

I co z tego, że nie zachowuje się jak inne dzieci? On jest rozwinięty ponad swój wiek

 

Niedziecięce zachowanie nie świadczy, że dziecko jest "zbyt mądre" na zabawy plasteliną albo na podwórku. Nawet jeżeli jest on mądry, wciąż potrzebuje uczyć się umiejętności socjalnych, ponieważ zabawa to sposób, w jaki dzieci uczą się - uczą się o różnych rzeczach, innych dzieciach, życiu. Rozwinięcie ponad wiek może być milutkie i być źródłem dumy dziadków, ale równocześnie może być to wskazówka o istnieniu ukrytego problemu, który powinien być rozpoznany - im wcześniej tym lepiej.

 

Skoro zespół Aspergera jest powiązany z genami, to znaczy, że ja też to mam?

 

Możesz mieć, możesz nie mieć. Zazwyczaj jedno z rodziców ma pewne elementy osobowości, wskazujące na zespół Apergera, to samo może mieć miejsce w pokoleniu dziadków. Zanim przyjmiesz postawę obronną, pamiętaj, że zaburzenie to nie powinno być pojmowane jako wstyd w rodzinie. Przypuszcza się, że wielu sławnych ludzi cierpiało na AS - Albert Einstein, Thomas Jefferson. Andy Warhol. Wygląda na to, że odrobina autyzmu ujawnia geniusz.

 

A to wcale nie jest takie złe dla rodziny.

 

A co, jak nie wierzę w rozpoznanie?

 

To twój przywilej. Pamiętaj jednak, że rodzice dziecka traktują to poważnie. Oni żyją i pracują z dzieckiem cały czas i są w specyficznej sytuacji, umożliwiającej im zaobserwowanie upośledzenia. Ponieważ bardzo troszczą się o przyszłość dziecka, nie obawiają się "etykietki", jeżeli tylko jest możliwość uzyskania pomocy, której ono potrzebuje. Oni odłożyli na bok swoją dumę dla dobra dziecka i oczekują podobnej postawy od pozostałych członków rodziny.

 

Zastanów się poważnie, co możesz osiągnąć odmawiając pogodzenia się z diagnozą. Potem pomyśl co możesz utracić. Rodzice już teraz żyją w większym stresie, niż inni i nie potrzebują dodatkowego balastu w postaci sceptycyzmu lub osądzania ze strony dziadków. Poza tym, możesz nagle znaleźć się w bolesnej sytuacji, że twoja obecność w domu wnuka nie będzie mile widziana.

 

Matka tego dziecka ciągle wygląda na wymęczoną. Czy AS może być tego powodem?

 

Prawdopodobnie tak. Zastanów się, jak wygląda jej życie. Musi ona cały czas monitorować co się dzieje wokół jej dziecka, udaremniać wszystko, co może wywołać "wybuch". Przewidywać reakcje dziecka we wszystkich sytuacjach i natychmiast działać. Szukać możliwości, aby udzielić lekcji "zachowania społecznego" - nie wywołując przy tym sceny itd. - w każdej minucie, codziennie. Nie dziw się więc, że nie zawsze ma ochotę na "pogaduchy przy herbatce".

 

Prawdą jest, że większość matek dzieci z zespołem Aspergera zmaga się z depresją. O ile specjalistyczna pomoc, którą dziecko otrzymuje (lub będzie otrzymywać) przez kilka następnych lat będzie na pewno użyteczna, to przecież to matka będzie tą osobą, która musi radzić sobie z codziennymi problemami wychowywania niezwyczajnego dziecka. Dla wielu matek oznacza to nieustanną pracę, często z pominięciem jej własnych potrzeb. Fizyczne, psychiczne i emocjonalne zmęczenie matki może mieć wielki wpływ na zdrowie i szczęście całej rodziny.

 

Z tego też powodu matki dzieci z zespołem Aspergera potrzebują stałego wsparcia ze strony najbliższych, zarówno emocjonalnego, jak i aktywnego.

 

Chciałbym włączyć się do pomocy, ale mój syn i jego żona zawsze przyjmują postawę obronną. Niezależnie od tego co powiem.

 

Dla twojego syna i synowej ochranianie dziecka stało się już drugą naturą. Daj im trochę czasu. Jeżeli upewnią się, że naprawdę chcesz im pomóc, staną się mniej wrażliwi, uspokoją się.

 

W międzyczasie powinieneś bardzo zwracać uwagę na to, co chcesz powiedzieć. Wybieraj wypowiedzi sugerujące współczucie i ciekawość, a unikaj takich, które mogą przekazywać krytycyzm. Na przykład zamiast "dla mnie to on wygląda zupełnie normalnie" - możesz powiedzieć "widzę. że idzie mu zupełnie dobrze". Wyrażaj pomysły w postaci pytań, a nie krytyki. Lepiej odebrane będzie "możliwe, że " niż "Czy pomyślałeś o...".

 

Najbardziej krzywdzące wypowiedzi to te, które wyrażają twój brak zaufania do ich umiejętności rodzicielskich, wyśmiewanie diagnozy, oraz twoją niechęć do jakichkolwiek dostosowań się. Oto kilka takich wypowiedzi, które miały miejsce, zebranych przez matki dzieci z zespołem Aspergera:

§         "po prostu pozwól mu spędzać więcej czasu z nami, już my go przywrócimy do porządku - biciem"

§         "tak to ona może się zachowywać w swoim domu, ale nich nawet nie próbuje w moim"

§         "on by się tak nie zachowywał, gdybyś nie zajmowała się pracą"

§         "poradziłam sobie z czwórką dzieci, a ty masz tylko dwójkę i nie możesz dać sobie rady?"

§         "ja tam nie wierze tym wszystkim psychologom, on z tego wyrośnie"

§         "przecież z nią nic złego się nie dzieje, robisz z igły widły, to chyba ty potrzebujesz psychologa"

§         "to dlatego on ma problemy, bo zabrałaś go ze szkoły i próbujesz teraz bez sensu uczyć go w domu"

§         "teraz, to każdy ma jakiś problem, z wydumaną nazwą"

§         "jedyne co od ciebie słyszę, to narzekania, jakie to życie jest okrutne"

 

Auć, to boli!!

 

Pamiętaj, z takimi bolesnymi, poniżającymi uwagami rodzice dziecka z zespołem Aspergera spotykają się każdego dnia. Zaczynając od kierowcy autobusu, nauczycieli - na lekarzach i sąsiadach kończąc. Poziom tolerancji dla takich krytycznych uwag jest bardzo niski, zwłaszcza, że każdą porcję energii zużywają oni na wychowywanie trudnego dziecka. Oszczędź więc im nieczułych uwag za wszelką cenę. Jeżeli przypadkiem coś niemądrze palniesz - przeproś.

 

Co w takim razie mogę dla nich zrobić?

 

Szukaj sposobu, w jaki możesz ich wesprzeć. Pozwól im zauważyć, że jest jeszcze jedno serce gotowe unieść ten ciężar - twoje. Poszukuj artykułów dotyczących zespołu Aspergera, przesyłaj ich kopie do rodziców twojego wnuka. Będzie to znak, że czujesz się zaangażowana. Zadawaj pytania na temat specjalistycznych programów, którymi objęty jest twój wnuk. Bądź pełen optymizmu i entuzjazmu. Daj im odczuć, że myślisz, że wykonali kawał dobrej roboty. Bądź pełna współczucia, gdy muszą podjąć trudną decyzje lub po prostu wyżalić się - jaki to okropny dzień mają za sobą.

 

Jeżeli mieszkasz niedaleko, zastanów się, jak bardzo możesz pomóc oferując rodzicom wolny wieczór. Jeżeli nie jesteś pewna, że wiesz jak sobie poradzić z dzieckiem, poświęć trochę swojego czasu próbując naśladować zachowania jego rodziców, albo zaproponuj opiekę nad dzieckiem, kiedy będzie już w łóżku. Każda pomoc, jaką zaoferujesz będzie chętnie przyjęta.

 

Czego mój wnuk potrzebuje ode mnie?

 

Powinien być pewien, że jesteś spokojną przystanią w tym dzikim świecie. Może się wydawać, że to za dużo, aby wymagać od ciebie większej elastyczności w stosunku do dziecka, które wydaje się zachowywać niegrzecznie, ale sztywność w tym przypadku tylko powiększy granicę między wami. Jeżeli dziecięce maniery i sposób zachowania dziecka wydają się wyprowadzać cię z równowagi, poproś jego rodziców o pomoc, sugestie - jak określić zasady zachowania się w twoim domu.

 

Naucz się słuchać, kiedy dziecko mówi, że nie chce czegoś robić. Może jakieś dzieci będą szczęśliwie chodząc godzinami po targu staroci, ale pomyśl o tym zanim zaczniesz ciągać tam dziecko z zespołem Aspergera. Postaraj się przystosować do jego potrzeb, albo możesz ryzykować zrujnowaniem całego czasu spędzonego z wnukiem.

 

Jeżeli nie jesteś czegoś pewien, zwróć się o poradę do rodziców dziecka.

 

Ogólnie mówiąc, zdecyduj, że teraz będziesz spędzał czas z wnukiem i cieszył się z tego jaki naprawdę jest - jedyny w swoim rodzaju. Ten denerwujący dziwak, którego w nim widzisz to jego najsilniejsza umiejętność przetrwania. Nawet jeżeli wydaje się bać wszystkiego, pomyśl o nim jak o nie widzącym - potrzeba wielkiej odwagi, by przejść spokojnie przez kolejny dzień. Doceń jego odwagę i upór.

 

Prawdę mówiąc, nie czuję się dobrze w towarzystwie mojego wnuka. Nie mam pojęcia co zrobić, gdy się tak dziwacznie zachowuje.

 

Nikt nie mówił, że to będzie łatwe. Większość dzieci z zespołem Aspergera jest łatwiejsza do opanowania w sytuacji jeden na jeden. Wybierz się z nim na spacer, spędźcie trochę czasu majstrując coś. Opowiadaj wnukowi swoje historie, zwłaszcza te, które mogą mieć coś wspólnego z jego upośledzoną (przez zespół Aspergera) stroną życia. Będzie uwielbiał historyjki o tym, że gdy byłaś małą dziewczynką wypaplałaś największy sekret koleżanki, jak trudno było ci nauczyć się wiązać sznurowadła. Możesz opowiadać, jak wiele razy marzyłaś o tym, by wiedzieć jak coś powiedzieć, jak czasami chciałaś być sama. Historie tego typu mogą wytworzyć bardzo mocne więzy pomiędzy tobą i twoim wnukiem.

 

Możesz zauważyć, że jedynym tematem, na który twój wnuk chce rozmawiać jest jego zwierzątko. Nie rozpaczaj. Jeżeli nic nie wiesz na ten temat, masz szansę poszerzyć swoją wiedzę. Poszperaj w czasopismach temu poświęconych, pomoże to znaleźć jeszcze jeden wspólny temat do rozmów. Z czasem twoje pomysły mogą pomóc mu poszerzyć zainteresowania o inne tematy. Nawet, jeżeli nie będziesz robić nic poza słuchaniem, dziecko nauczy się rozpoznawać, że babci naprawde na nim zależy.

 

Jeżeli spędzasz czas ze swoim wnukiem w miejscach publicznych, z innymi ludźmi, postaw się w pozycji "psa - przewodnika". Pamiętaj o jego specyficznym niedowidzeniu. Wskazuj przeszkody i znajduj sposoby, by je obejść. Tłumacz sytuacje socjalne, tak, aby były one zrozumiane, opowiadaj co w danym momencie należy zrobić lub powiedzieć i zachowuj się zgodnie ze swoimi wskazówkami. W ten sposób zwiększasz u dziecka poczucie bezpieczeństwa i jednocześnie aktywnie uczestniczysz w jego specjalistycznym programie wychowawczym.

 

Uwaga, kontroluj poziom emocji. Dziecko z zespołem Aspergera często ma problem w rozróżnianiu emocji. Jeżeli ty się zdenerwujesz, to dziecko straci kontrolę nad sobą, ponieważ nie będzie w stanie poradzić sobie z twoją złością i własnym zakłopotaniem w tym samym czasie. Panuj nad swoim temperamentem, gdy twój wnuk jest niezgrabny, uparty lub sfrustrowany. W przypadkach, kiedy musisz być twardy mów spokojnie, rzeczowym tonem, poruszaj się powoli i tłumacz co zamierzasz zrobić, zanim to zrobisz (np. gdy dziecko chce się bawić czymś niebezpiecznym dla niego - powiedz, że musisz to zabrać i odłożyć, bo nie chcesz, by zrobił sobie krzywdę). Porozmawiaj z rodzicami dziecka jak powinnaś się zachować w przypadku "wybuchów" dziecka, by być przygotowaną na zapas, ale najlepiej będzie, gdy nauczysz się jak unikać "niebezpiecznych" sytuacji.

 

Na koniec mała lista, o której powinnaś pamiętać spędzając czas ze swoim wnukiem:

 

na tak

·         chwal dziecko za jego umiejętności i wytrzymałość

·         zapoznaj się z zainteresowaniami dziecka i włącz się do zabawy

·         naucz się, jaki rodzaj aktywności jest dla niego wskazany

·         zaakceptuj sposób, w jaki twój wnuk okazuje frustrację

·         respektuj dziecięce lęki nawet, gdy wydają się bezsensowne

·         kontroluj swoją złość

 

na nie

·         nie mów dziecku, że z tego wyrośnie

·         nie wyśmiewaj, nie zawstydzaj, nie strasz, nie poniżaj

·         nie mów do niego, jakby był glupi

·         nie porównuj go do rodzeństwa

·         nie czuj się bezsilna, proś o pomoc

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W jaki sposób pomóc rodzeństwu zrozumieć

co to jest

Zespół Aspergera?

 

autor: Barbara Fowler

 

Minęło prawie dwa lata, odkąd nasz starszy syn został zdiagnozowany i my wszyscy przeszliśmy wiele od tego dnia. Wydaje się oczywiste, że nasz młodszy syn przeszedł jeszcze więcej niż my, rodzice - aby móc zrozumieć swojego starszego brata. (Pomiędzy nimi jest tylko rok różnicy).

 

Gdy pierwszy raz omawialiśmy problemy, jakie ma nasz starszy syn, młodszy nie chciał słuchać. Nie chciał wiedzieć, że może być coś nie w porządku z jego bratem. Potem przepłakał wiele nocy, rozpaczając z powodu straty wizerunku, który sobie stworzył - "jaki powinien być starszy brat". Popadł w depresję i był tak rozgoryczony rozpoznaniem, że musieliśmy go zabrać do psychiatry, który diagnozował nasze starsze dziecko. Osoba ta upewniła naszego młodszego syna, że jego uczucia są jak najbardziej normalne i doradziła, jak można sobie poradzić z tymi wszystkimi emocjami. To w porządku, by czuć się zestresowanym w przypadku takiego "odkrycia"

 

Po rozpaczy nastąpiło stadium gniewu. Było to bardzo trudne dla nas wszystkich. Nie chciał nawet patrzeć na swojego brata - poza ponurymi zerknięciami od czasu do czasu. Nie chciał z nim rozmawiać - chyba, że musiał i wtedy był naprawdę nieprzyjemny. Bywały momenty, gdy musieliśmy brać go na stronę i rozmawiać o jego postawie. W końcu, gdy zwróciliśmy mu uwagę, że jego zachowanie wcale nie ułatwia nam życia i bardziej by pomogło, gdyby zaakceptował swojego brata - uspokoił się.

 

Jego pierwszym w kierunku zrozumienia syndromu (zespołu) Aspergera było zadawanie pytań. Chciał wiedzieć, dlaczego jego brat zachowuje się w określony sposób, albo wykonuje różne dziwne rzeczy - a my odpowiadaliśmy, najlepiej jak potrafiliśmy. Potem zaczął wygłaszać twierdzenia, takie jak "mój brat tak się zachowuje, bo nie lubi zmian". Gdy pojawiały się kłopotliwe sytuacje, tłumaczyliśmy co się dzieje. W ten sposób, powoli zaczął rozumieć na czym polega zespół Aspergera. Kiedy inni uczniowie w szkole pytali, dlaczego jego starszy brat jest takim dziwakiem, nie odpowiadalłani słowem. Po lekcjach opowiadał nam te historie i razem ustalaliśmy, jak to powinno być rozwiązane. Chociaż problem z przezywaniem brata wciąż mu dokucza, to nie rozładowuje swojej złości na rodzinie.

 

Poprzez ostatni rok uczyniliśmy wielki postęp w uczeniu naszego młodszego syna o kłopotach w komunikowaniu się, jakie ma jego brat. Jeżeli z powodu dosłownej interpretacji wypowiedzi dochodzi do nieporozumień między nimi, mój młodszy syn często potrafi wstrzymać narastanie konfliktu poprzez żart lub grę słów. Dwa lata temu było by to niemożliwe.

 

Nie zrozum mnie źle, to nie było łatwe - wytłumaczenie 10 letniemu chłopcu zawiłości zespołu Aspergera - ale cieszę, że to zrobiliśmy. Teraz chłopcy radzą sobie razem lepiej, niż przez kilka ostatnich lat i młodszy wspomaga starszego, co przecież jest tak potrzebne.

 

 

*              W kanadyjskiej szkole podstawowej każde dziecko ma szafkę na kurtkę i buty oraz biurko z półką, gdzie zostawia zeszyty, przybory, podręczniki. Nie ma codziennego noszenia wszystkiego szkoła - dom. Tylko to, co jest w danym dniu zadane..

**              dotyczy USA

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin