Podkomisarz Brenda Johnson - The Closer S01E10 - The Butler Did It.txt

(44 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{72}movie info: XVID  624x352 23.976fps 352.7 MB
{1340}{1422}Niech pan lepiej zajmie się|kodem, poruczniku.
{1423}{1473}Wyglšda na to, że ona za chwilę tu dotrze.
{1758}{1827}Dlaczego kamerdyner nie otworzył bramy?
{1829}{1885}Czy kto wie, dlaczego nie zjawił się |dzi rano w sšdzie?
{1886}{1935}Nie. Ale ma prawie 70 lat.
{1936}{1997}Przywiezienie go nie powinno być większym problemem.
{2016}{2067}Jest osarżony w procesie o morderstwo, sierżancie.
{2067}{2102}Mam nakaz jego aresztowania.
{2103}{2144}Zaraz będzie miał spore problemy.
{2145}{2186}Prawdopodobnie ukrywa się.
{2187}{2217}Dlaczego nie mamy żadnego wsparcia?
{2218}{2255}Wszystkie załogi |zostały zmobilizowane dzi rano.
{2255}{2294}W dolinie była jaka strzelanina.
{2294}{2353}Jaki szaleniec pruł po 101.
{2354}{2407}To ostatnio często się zdarza.
{2413}{2449}Czy teren jest zablokowany?
{2450}{2489}Czy zaraz nie wyrosnš tu z pod ziemi dziennikarze?
{2489}{2539}Tak, dookoła drogi sš pozamykane,
{2540}{2599}aczkolwiek może się pani spodziewac helikopterów,
{2600}{2680}gdyby trzeba było wszczšć pocig.
{2778}{2856}Co to za ludzie|stojš z porucznikiem Provenza?
{2857}{2911}To dzieci Dutton'ów. Wychowały sie tutaj.
{2911}{2981}Wezwalimy ich do pomocy|przy odczytaniu kodu do bramy.
{2982}{3022}Po co to w ogóle zamykali?
{3042}{3109}Dobra. Dzwońcie po taran.
{3110}{3149}Dlaczego po prostu nie wezwiemy porucznika Tao?
{3150}{3178}Założę się, że umiałby się włamać.
{3178}{3234}To potrwa wiecznoć.
{3277}{3324}Przepraszam. Panowie,
{3324}{3376}czy kto z was ma kluczyki od radiowozu?
{3377}{3403}Tak, proszę pani.
{3404}{3466}Dziękuję. Dziękuję panu.
{3466}{3556}To mi się nie podoba.
{3617}{3659}Pani naczelnik.
{3690}{3742}Tylko ostrożnie.
{4100}{4163}Przepraszam, co pani robi?
{4185}{4249}Idę na skróty, sierżancie.
{4395}{4455}Jeden z was powinien zostać z Duttonami.
{4643}{4717}Trochę to wysokie.
{4758}{4807}Ja nie będę się wspinał.
{5473}{5513}Wchodzimy.
{6345}{6459}Proszę zatelefonować, sierżancie.|I upewnić się, że zrobił to sam.
{6500}{6535}Zobaczmy, czy możemy otworzyć bramę
{6536}{6578}dla porucznika Provenzy.
{6579}{6620}Tak, prosze pani.
{6697}{6772}To w stylu Alberta, powiesić się na zewnštrz.
{6777}{6847}Prawdopodobnie przejšł się bałaganem, jaki mógłby zostawić.
{6882}{6948}Przypuszczam, że poczucie winy nie dałoby mu spokoju.
{6949}{6992}A ty jak sšdzisz, Deanna?
{6992}{7060}Tak, masz rację, Dennis.
{7101}{7152}Do końca dumny ze swojej pracy.
{7153}{7194}Wykrochmalona koszula.
{7195}{7247}Czy to jego codzienny krawat, Devlinie?
{7248}{7323}Tak. Tylko mocniej zacišgnięty, niż zwykle.
{7323}{7396}Nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek|widział tego mężczyznę bez uniformu.
{7397}{7510}A przecież, na pewno nie był|osobš, która mogłaby kupować w J.C. Penney...
{7519}{7605}Nie, żeby było w tym co złego.
{7612}{7644}Włanie.
{7646}{7696}Dziękuję państwu za zidentyfikowanie ciała.
{7696}{7809}Proszę pana, czy mógłby pan odprowadzić|państwo Dutton do foyer?
{7937}{7988}Przepraszam. Naczelnik Johnson. Tak.
{7989}{8021}Naczelnik biura prokuratora okręgowego Thomas Yates.
{8021}{8038}Miło mi pana poznać.
{8039}{8116}To jest James Bloom, obrońca zmarłego.
{8117}{8155}Bardzo mi przykro z powodu pańskiego klienta, sir.
{8156}{8287}Tak, tak. Kiedy Albert nie pojawił się|dzisiaj w sšdzie...
{8297}{8325}Wujku James'ie...
{8326}{8368}To moje.
{8499}{8536}Czy możemy porozmawiać przez chwilę?
{8537}{8574}Czy to może zaczekać, panie Yates?
{8574}{8636}Naprawdę powinnimy zdjšć stamtšd pana Turnera
{8637}{8691}zanim zaroi się tu od helikopterów.
{8691}{8736}Z uwagi na zainteresowanie organów prawa,
{8736}{8806}wolałbym, żeby ledczy z biura prokuratora okręgowego|podjęli decyzję co do ciała.
{8806}{8883}A jeżeli w pobliżu|byłaby jaka kawa,
{8884}{8922}to byłoby już całkiem wspaniale.
{8923}{8969}Naczelnik Johnson, zastanawiam się, czy pani...
{8971}{8995}Proszę mi wybaczyć.
{8996}{9083}Panie Yates, fakt, że prowadzimy ledztwo|w sprawie mierci kamerdynera,
{9084}{9156}nie oznacza, że może pan używać|policji jak osobistej pokojówki.
{9157}{9200}Nie znosze przerywać, ale...
{9201}{9255}Niech się pan nie wtršca!
{9257}{9351}Oskarżam Turner'a o morderstwo.
{9352}{9416}Dobrze, wydaje mi się,
{9417}{9477}że tylko tracimy pański czas, panie Yates,
{9477}{9520}ale my cišgniemy go z masztu,
{9520}{9556}i to tyle w tej sprawie.
{9556}{9585}Jeżeli będzie pan chciał zbadać ciało,
{9585}{9653}będzie mógł pan to zrobić po mnie.
{9929}{9971}Po mnie.
{10053}{10109}Ponieważ mamy tu rozbite szkło,
{10109}{10210}nie chcę, aby ktokolwiek inny,|poza pracownikami kostnicy, dotykał ciała.
{10211}{10248}Sierżancie Gabriel, czy mógłby się pan zorientować,
{10249}{10307}czy możemy zaraz przeprowadzić sekcję zwłok.
{10307}{10381}I, poruczniku Provenza,|pan mógłby zabezpieczyć miejsce przestępstwa,
{10382}{10461}dopóki samobójstwo nie zostanie oficjalnie potwierdzone.
{10461}{10544}Panie Yates, miło było mi pana poznać.
{10548}{10631}Panie Bloom, proszę przyjć|do mojego biura jutro rano.
{10631}{10652}Dziękuję.
{10652}{10718}Dziękuję. Wszystkim bardzo dziękuję.
{10742}{10779}Dziękuję.
{10926}{10975}Cieszę się, że nie żyje,
{10976}{11027}bo inaczej bardzo by się potłukł.
{11233}{11329}Oczywicie, o ile koroner|będzie się upierał przy samobójstwie,
{11330}{11412}ale ja zawsze uważałem Alberta za dosyć zrównoważonego.
{11412}{11436}Zrównoważonego?
{11437}{11483}Został oskarżony o zabójstwo wdowy po panu Dutton.
{11484}{11531}Ale nie skazany.
{11532}{11577}Nigdy nie brał pod uwagę ryzyka, zwišzanego z ucieczkš.
{11578}{11598}Wpłacił kaucję.
{11599}{11686}Opiekował się domem.
{11687}{11757}I pił. Pił więcej, niż zwykle,
{11757}{11821}ale oprócz tego...
{11821}{11856}Reprezentował pan Alberta
{11856}{11925}dlatego, że łšczyły was jakie osobiste relacje?
{11925}{11996}Tak. Z nim i z rodzinš Duttonów,
{11997}{12114}moja praca polega wyłšcznie|na zajmowaniu się ich sprawami.
{12115}{12149}No i oczywicie, dzieci pragnęły,
{12150}{12207}żeby Albert dostał obronę najlepszš z możliwych.
{12207}{12284}Tak. Wyglšdajš na troskliwe.
{12285}{12356}Czy pański klient wydawał się być ostatnio|pogršżony w depresji lub niespokojny?
{12358}{12425}Był oskarżonym w sprawie o morderstwo, pani Johnson.
{12426}{12471}To skłania do bycia poddenerwowanym
{12472}{12528}nawet, jeeli oskarżenia sš absurdalne.
{12528}{12560}Naprawdę?
{12560}{12628}Przejrzałam protokoły z rozpraw,
{12629}{12679}i wyglšda na to, że prokurator okręgowy
{12680}{12718}zebrał przeciwko pańskiemu klientowi mocne dowody.
{12719}{12809}Albert nienawidził drugiej żony pana Duttona...
{12810}{12860}Angeliny. Tak.
{12861}{12903}Nie był w tym odosobniony.
{12903}{12936}Wszyscy niš gardzilimy.
{12937}{12972}I kosztowała go mnóstwo pieniędzy.
{12973}{13088}Wszyscy dostali mniej z testamentu Duttona|z powodu Angeliny.
{13089}{13233}Dzieci zostały wykluczone z dziedziczenia|około 2 miliardów dolarów,
{13234}{13287}otzrzymujšc jedynie po nędzne 10 milionów,
{13288}{13342}co w ich wiecie uchodzi za grosze.
{13342}{13421}Albert był jedynym, który wiedział,|co to znaczy pracować,
{13422}{13512}ale jego praca zapewniała mu byt.
{13514}{13571}Może to było za mało.|Może stał się zachłanny.
{13572}{13658}Mój klient był niewinny|i zostałby uniewinniony.
{13659}{13742}Wiem to, ponieważ|prokurator zaproponował nam ugodę.
{13742}{13814}Ugodę? Jakiego rodzaju?
{13834}{13904}Mylę, że o warunki powinna pani zapytać pana Yates'a.
{13904}{13961}Byłem zobowišzany za tę propozycję.
{13961}{13995}Przedstawiłem jš Albertowi.
{13996}{14026}Doradziłem, żeby jej nie przyjmował,
{14027}{14142}ponieważ, jako obrońca,|mogłem uzyskać dla niego uniewinnienie.
{14169}{14246}Jeżeli to nie pański klient zabił Angelinę Dutton,
{14247}{14296}to jak pan myli, kto to zrobił?
{14297}{14404}Nie chciałbym snuć spekulacji|na ten temat.
{14405}{14463}Ale bardzo współczuję biednemu Albertowi.
{14464}{14614}Obydwaj powięcilimy nasze kariery|dla Duttonów.
{15083}{15152}Nie odpowiedziała pani na żadnš z moich wiadomoci,|jestem ciekaw, dlaczego?
{15152}{15227}Może dlatego, że nie miałam ochoty z panem rozmawiać.
{15229}{15300}Przyszedł pan do mojego domu!|Po co przyszedł pan do mojego domu?
{15301}{15352}Proszę posłuchać, wczoraj wyszło to jako niezręcznie.
{15352}{15410}Może dlatego, że nie miał pan pojęcia, o czm mówił.
{15410}{15470}Powiem to, co powinienem był powiedzieć wczoraj.
{15471}{15575}Nie wierzę, żeby Albert Turner popełnił samobójstwo.
{15695}{15765}Miała tu pani...jakie przyjęcie?
{15765}{15832}Nie. Tylko jako nie mogę się zebrać i posprzštać
{15832}{15894}po każdym dniu, jaki przeżyłam,|to wszystko.
{15896}{15942}Słusznie. Słusznie.
{15944}{16034}Dobrze...z przyjemnociš pomogę.
{16038}{16131}Zacznę od samego poczštku.
{16131}{16197}Może pan wycierać. Dobrze.
{16198}{16244}Pod koniec życia,
{16245}{16290}miliarder Roland Dutton
{16290}{16343}zapałał wielkim pożšdaniem do striptizerki.
{16344}{16395}Której oddał cały majštek.|Już to słyszałam.
{16395}{16436}Dzieci zakwestionowały testament.
{16437}{16472}Ale przegrały. A potem...
{16472}{16544}Jak tylko Angelina uzyskała całkowitš|kontrolę nad spadkiem,
{16544}{16612}cudownie zmarła z przedawkowania.
{16613}{16656}Pani...
{16656}{16724}Co pani przeoczyła.
{16776}{16819}Szczerze?
{16819}{16889}Nigdy nie uważałem, że Albert to zrobił.
{17002}{17053}Sšdzi pan, że ukrywał winę kogo innego.
{17053}{17126}I dlatego zaproponował mu pan ugodę.
{17127}{17178}Pan Bloom powiedział pani.
{17179}{17217}Tak.
{17226}{17280}Tak, Albert stanowił łatwy cel.
{17280}{17335}On jeden był w domu, kiedy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin