CZY POWINIENEM PŁAKAĆ GDY ŻAŁUJĘ ZA GRZECHY.doc

(67 KB) Pobierz

 

Na szczęście nie. Dlaczego „na szczęście”? Niektórzy ludzie potrafią płakać z byle powodu. Często mówimy o nich, że „mają płacz na końcu nosa”, lub że „płaczą na zawołanie”. Ale ich płacz nie musi oznaczać, że żałują swoich grzechów. Zdarza się nawet, że ktoś po wielkim płaczu robi to samo. Oczywiście, czasem ktoś może naprawdę żałować, dostrzec swój brak miłości do Pana Jezusa i wyrażać go szczerymi łzami żalu.

W Piśmie Świętym czytamy, że gdy Piotr zaparł się Pana Jezusa, a potem usłyszał piejącego koguta, to gorzko zapłakał. Przypomniał sobie słowa Pana Jezusa, przypomniał sobie Jego miłość. Aby żałować za grzechy, musisz uznać, że to Ty je popełniłeś, musisz pragnąć poprawy i przemiany życia. Gdy przyjdą łzy – nie wstydź się ich, gdy ich nie będzie – nie wpadaj w panikę. Chodzi przede wszystkim o to, żebyś pragnął przeprosić za swoje grzechy Pana Boga i ludzi.

 

Siostra Małgorzata

Zgłoś jeśli naruszono regulamin