Nie trzeba w lesie kląć,
Kapelusz trzeba zdjąć,
Mogłyby listki leszczyny
Pozwijać się bez przyczyny,
Mogłaby lipa bez powodu
Odmówić pszczołom miodu,
Mogłaby osika
Ze strachu dostać bzika.
A zając, ten maleńki,
Zbudzony w środku snów,
Mógłby się jeszcze zgorszyć,
Nauczyć brzydkich słów.
Kapelusz trzeba zdjąć
Jak w kościele, uroczyście,
I posłuchać, co też mówią liście?
Jan Sztautynger
Promyczek Dobra 7-8 (2004) s. 4
jolas_79