KIBA - 15.txt

0:00:01:Nie ma ju� Dumasa, ale
0:00:03:Masz nas Miki.
0:00:07:Masz nas.
0:00:13:Dlaczego...? Ja...
0:00:16:Gdybym wtedy by� tylko silniejszy...
0:00:19:Sensei mo�e by nie umar�.
0:00:23:Silniejszy!!!
0:00:31:Slaguna? Dlaczego tu jest?
0:02:07:Odcinek 15|Ma�y skarb
0:02:42:Miki!!!
0:02:50:Miki!
0:02:53:Miki!
0:03:07:Co si� dzieje z Mikim?
0:03:11:Ten Spirit przed chwil�|to Slaguna Dumasa, czy� nie?
0:03:15:Tak.
0:03:17:Po co Miki mia�by robi� co� takiego?
0:03:20:To tak jakby zaw�adn�� nim duch Dumasa.
0:03:31:To niemo�liwe.
0:03:34:A-Ale...
0:03:41:Co ja robie?
0:03:44:Mam wra�enie, �e jako� si� zmieniam.
0:03:47:Boje si�, Sensei.
0:03:59:A wi�c co to by�o?
0:04:02:Dlaczego Miki ma Slagune?
0:04:06:Dumas juz nie �yje.
0:04:09:Co si� dzieje ze Spiritem po �mierci w�a�ciciela?
0:04:11:Powraca do natury jak nikt inny go nie zdob�dzie.
0:04:18:To ten kole�.
0:04:23:Spirit shard Dumasa?
0:04:26:Taa.
0:04:27:Wi�c pomog�em sobie w tym.
0:04:29:Tak jak my�la�am.
0:04:30:Da�e� ten shard Mikiemu, prawda?
0:04:33:Miki...?
0:04:35:Ucze� Dumasa.
0:04:36:Ah, oczywi�cie �e mu go da�em. To by� pami�tnik.
0:04:41:Jest w tym jaki� problem?
0:04:47:Ty draniu...
0:04:52:Oddaj go!
0:04:54:M�j spirit... oddaj go!
0:04:56:Pu�� mnie. Pu��! Powiedzia�em pu��!|M�j spirit... oddaj go!
0:05:03:C-Co si� sta�o?
0:05:07:Czy ja...?
0:05:12:Rozumiem...
0:05:14:Wogule nie by� sob�.
0:05:16:To tak jakby zaw�adn�� nim duch Dumasa.
0:05:21:Duch Dumasa? Jakie to zabawne.
0:05:24:Ale nie ma szans by to by�a prawda.
0:05:26:A wi�c dlaczego Miki to robi?
0:05:28:Ch�opak pewnie ukazuje to co ma w g��bi serca
0:05:33:B�d�c szczerym do swych g��bokich pragnie�.
0:05:35:Niemo�liwe...
0:05:37:To nie mo�e by� prawda.
0:05:40:Nie rozumiecie wiele na temat spirit�w.
0:05:50:Gdzie teraz powinienem p�j��? Co powinienem robi�?
0:05:58:Nadal nie �pisz?
0:06:00:Nie mog� spa�. Moje serce wariuje.
0:06:04:Zastanawiam si� dlaczego...
0:06:05:Dlaczego, huh? Nie pomy�la�a�|�e to dlatego �e jutro masz urodziny?
0:06:09:O tak! To musi by� to!
0:06:14:Prosze, wszystkiego najlepszego.
0:06:19:Noa, pami�ta�e�.
0:06:25:Co si� sta�o?
0:06:27:Nie nic, przypomnia�em sobie tylko|jak dawa�em prezent urodzinowy przjacielowi.
0:06:32:Tym przyjacielem by�a... dziewczyna?
0:06:35:Nie, to nie by�o tak. Zed jest moim|przyjacielem z dzieci�stwa. Jest dla mnie bardzo cennym przyjacielem.
0:06:43:To mi�e. Ja te� chce otrzyma� prezent.
0:06:48:Nie jestem pewien czy mog� spe�ni� twoje �yczenie,|ale co by� chcia�a otrzyma�, Sagiri?
0:06:53:Naprawde?
0:06:54:Tak.
0:06:56:Wiesz...
0:06:59:Chc� tylko by� z�o�y� mi obietnice.
0:07:00:Obietnice?
0:07:02:Tak. �e od teraz zawsze b�dziesz ze mn�.
0:07:07:Podr�ujmy razem.
0:07:10:T-To...
0:07:12:Wygl�da na to �e wci�� nie wie.
0:07:15:Noa, zgadzasz si� z tym, prawda?
0:07:17:Nie odchod� nigdzie.
0:07:19:Obiecaj mi, �e nie odejdziesz!
0:07:23:Dobrze?
0:07:28:Pewnie.
0:07:30:"Nie rozumiecie wiele na temat spirit�w", huh?
0:07:34:To tylko spos�b my�lenia Robesa.
0:07:37:Co masz na my�li?
0:07:40:O Mikim. Jego serce zosta�o zaw�adni�te przez spirita.
0:07:46:Jego serce zosta�o zaw�adni�te?
0:07:48:Spirit przej�� kontrole nad jego umys�em.
0:07:52:Bed�c Shard Caster'em|nie kwalifikuje ka�dego do u�ycia spirita.
0:07:58:Na silnego spirita potrzebujesz du�o mentalnej si�y.
0:08:07:Spirit mo�e z�ama� cz�owieka, Zed.
0:08:14:Je�eli osoba be� si�y u�yje spirita,
0:08:17:Ta osoba traci swoje cz�owiecze�stwo.
0:08:22:Ich cz�owiecze serca zostan� utracone.
0:08:26:Hej, Jiko!
0:08:28:Mamy du�y problem.
0:08:32:Dwie osoby zosta�y zaatakowane|i skradziono om spirity.
0:08:35:Musimy dzia�a� szybko. Znale�� go!
0:08:39:Musimy dotrze� do niego pierwsi.
0:08:41:Wiem o tym.
0:08:46:Dlaczego to jest...
0:08:48:Moje cia�o porusza si� samo,
0:08:51:dlaczego chce nadal walczy�?
0:08:55:Boje si�... To jakbym nie by� ju� sob�.
0:09:01:Ale...
0:09:04:Dopuki mam to stan� si� silniejszy.
0:09:07:Stan� si� taki jak Sensei.
0:09:14:Nie! Nie mog�!
0:09:37:Dzie�, w kt�rym narodzi�a si� Sagiri by� najszcz�liwszym!
0:09:41:Napijmy si� za to.
0:09:43:Hej, mo�esz si� tego napi� jak b�dziesz starsza.
0:09:47:Jestem tylko krok od stania si� doros��, wi�c jest dobrze.
0:09:50:Nie mo�esz si� sta� doros�a tak po prostu.
0:09:53:Nie mog� dosta� tylko troch�?
0:09:56:Nie, nie.
0:10:00:Co to jest? Ten d�wi�k jest g�o�niejszy ni� zwykle.
0:10:05:Jakby mnie wzywa�.
0:10:09:Noa? Noa!
0:10:12:To jest przepyszne. Spr�buj.
0:10:15:Dzi�kuje.
0:10:16:I jak?
0:10:18:Smaczne!
0:10:19:Czy� nie?
0:10:31:Wko�cu ci� znalaz�em.
0:10:33:Sprzedawa�e� chleb w bocznej alejce?
0:10:38:Wygl�dasz troch� inaczej, co nie?
0:10:52:Bardziej jak Dumas kiedy�.
0:10:54:Twoje pragnienie w ko�cu si� ujawni�o.
0:11:01:A teraz, czas wr�ci� do swojej starej postaci.
0:11:08:Przesta�, Robes!
0:11:10:Przesta�, Miki!
0:11:37:Miki...
0:11:57:To by�o tutaj, czy� nie?
0:11:59:To dziwne, �e znajduje si� w takim miejscu.
0:12:03:Wspominasz przesz�o��?
0:12:06:Nie zapomnia�em. W moim pragnieniu si�y|moja g�upota po�wi�ci�a wiele.
0:12:14:Nigdy tego nie zapomn�.
0:12:18:Jiko, czy Zed jest...
0:12:23:Czy to tak?
0:12:27:Nie jestem tego pewien.
0:12:36:Dzi�kuje za wszystko dotychczas.
0:12:38:Nie m�w mi, �e planujesz odej�� teraz?
0:12:41:To wygl�da na najlepsze rozwi�zanie.
0:12:44:Rozumiem. Przepraszam.
0:12:50:I jak?
0:12:52:Sagiri, przepraszam, �e nie mog� dotrzyma� obietnicy.
0:12:56:Nie da si� temu zaradzi�.
0:13:00:Wszystko.
0:13:07:Dziadku, gdzie jest Moa?
0:13:10:Oh? A gdzie m�g� p�j��?
0:13:12:Mo�e poszed� nad rzek�.
0:13:14:Poszukam go.
0:13:18:Przepraszam, Sagiri.
0:13:23:Je�li go szybko nie znajdziemy to si� z�amie.
0:13:28:Ale gdzie m�g�by by�?
0:13:32:Staje si� silniejszy... wi�cej, wi�cej,
0:13:37:tak silny jak Sensei.
0:13:41:Je�li zniszcz� tego kolesia to stan� si� nawet silniejszy.
0:13:44:Ci�g�e my�lenie o tym nie pomo�e nam go znale��.
0:13:46:Jest ju� ciemno, nie znajdziemy go.
0:13:52:Co jest, Zed?
0:13:55:Wygl�da na to �e nie musimy go szuka�.
0:13:59:Miki?
0:14:10:Noa?!
0:14:17:K-Kto... mnie wo�a?
0:14:20:Dlaczego mnie wo�a?
0:15:04:Noa!
0:15:05:Co to?!
0:15:28:T-To jest...
0:15:43:Co to by�o? Co si� dzieje?
0:15:50:Nie mo�e by�... znowu to zrobi�em?!
0:16:11:Zed!
0:16:16:Cholera! Ten kole� to naprawd� Miki?
0:16:37:Roia!
0:16:52:Afkareru!
0:16:59:Rambos!
0:17:00:Zabije cie!
0:17:01:Afkareru!
0:17:16:Belladonna?
0:17:17:Ten spirit...
0:17:19:Zostaw to mnie. Po�piesz si� i za�atw go!
0:17:21:Tak jest!
0:17:25:Miki, przesta� wreszcie!
0:17:31:Miki!!!
0:17:34:Zwr�� Slagune, Miki!
0:17:36:Zamknij si� i b�d� cicho!
0:17:38:Ze Slagun� stan� si� silniejszym m�szczyzn�.
0:17:41:Bardziej, bardziej silniejszy ni� nawet Sensei!
0:17:44:Miki, z�amiesz si� je�li b�dziesz to kontynuowa�!
0:17:53:Zamknij si�!!!
0:17:55:Przesta� gada�!
0:18:03:Zed!
0:18:31:Miki, b�agam ci�! Obud� si�!
0:18:34:Mi-Miki...
0:18:57:Przesta�, Slaguna!!!
0:19:15:Miki!
0:19:16:Miki, nic ci nie jest?!
0:19:22:Roia?
0:19:23:Miki...
0:19:50:Sagiri, Sagiri!
0:19:52:B�agam cie, nie umieraj...
0:19:54:Sagiri!
0:19:57:Kto�... niech kto� mi pomo�e.
0:20:00:Ja... ja...
0:20:10:Wko�cu cie znalaz�am.
0:20:31:Czy to w porz�dku?
0:20:33:Slaguna zosta�a powstrzymana dzi�ki Zedowi i Roai.
0:20:38:Gdyby ich nie by�o, m�g�bym...
0:20:40:Czy to tak? Rozumiem.
0:20:44:W takim wypadku, ty to przechowaj.
0:20:47:Nawet je�li nie mo�esz jej jeszcze u�y�|to je�li masz silne serce Slaguna tob� nie zaw�adnie.
0:20:57:Ale...
0:20:58:Ty tak�e jeste� Shard Caster'em, czy� nie?
0:21:01:Miej wiar� w siebie.
0:21:07:Fakt, �e zatrzyma�e� Slagune
0:21:10:pokazuje �e doros�e� jako Shard Caster.
0:21:16:Twoje serce sta�o si� silniejsze.
0:21:29:Dzi�kuje bardzo!
0:21:36:Ale by�am zdziwiona, �e rodzina Redon zam�wi�a tak du�o...
0:21:41:To dzi�ki Zedowi i jego domowej dostawie.
0:21:47:Smak tego chleba! By�em... wzruszony... poruszony...
0:21:51:Nie, by�em uderzony przez niego!
0:21:54:Nie moge je�� ju� innego chleba!
0:21:56:A wi�c ten chleb na pewno si� sprzeda, prawda?
0:21:59:To staruszka pewno��?
0:22:01:By� rodziny Redon kamerdynerem przez jaki� czas.
0:22:04:Jest naprawde godny zaufania.
0:22:06:Prosze, jest wszystko �wie�o upieczone.
0:22:18:Zed, sp�jrz.
0:22:21:To shifting, czy� nie?
0:22:23:Kto to?