Bar Bastylia - 24-06-2009 - onet-pl.txt

(11 KB) Pobierz
Bar Bastylia

Zamieszki w nowojorskim barze gejowskim Stonewall Inn w czerwcow� noc 1969 r. sta�y si� aktem za�o�ycielskim ameryka�skiego i �wiatowego ruchu gejowsko-lesbijskiego

Bar Stonewall Inn przy Christopher Street, w sercu Greenwich Village, nale�a� do nowojorskiej mafii; w owym czasie gejowskie lokale rzadko zreszt� by�y prowadzone przez osoby o orientacji homoseksualnej.

Do Stonewall przychodzili klienci z r�nych �rodowisk, ale raczej niezbyt zamo�ni: robotnicy, drobni urz�dnicy, transwestyci, m�skie prostytutki, m�odzi bezdomni. W weekendowe wieczory na barowej ladzie ta�czy� ch�opiec go-go. Co prawda klienci krytykowali to miejsce za brak higieny, jednak � jak pisze historyk Martin Duberman � by�o to miejsce przyjazne i mniej nara�one na policyjne naloty; poza tym pozwalano tam m�czyznom ze sob� ta�czy�.

Wszystko zacz�o si�, gdy siedmiu policjant�w zjawi�o si� w Stonewall Inn wkr�tce po p�nocy w sobot� 28 czerwca 1969 r. Przybyli z nakazem rewizji pod zarzutem nielegalnej sprzeda�y alkoholu. Zwyczajowa praktyka to zamkni�cie drzwi, ustawienie klient�w w szeregu i wypuszczanie ich kolejno po wylegitymowaniu i spisaniu personali�w. Oddzielano te� osoby wygl�daj�ce na transwestyt�w, by w toalecie zweryfikowa� ich p�e�. Robiono zdj�cia i nast�pnego dnia pojawia�y si� w prasie wraz z nazwiskami i nazw� miejsca pracy; rujnowa�o to kariery zawodowe i �ycie rodzinne wielu z tych, kt�rzy nie zdo�ali w por� uciec tylnymi drzwiami lub wyskoczy� przez okno toalety.

Bunt w barze

Tym razem jednak zdarzenie przebieg�o zupe�nie inaczej. Wylegitymowani m�czy�ni nie oddalili si�, a inni nie chcieli okaza� dowod�w to�samo�ci. Tych aresztowano i zacz�to wyprowadza� do policyjnej suki. Niekt�rzy stawili op�r. Tymczasem t�um na zewn�trz g�stnia�, do��czali go�cie z okolicznych lokali i bar�w. Transwestyci zacz�li wznosi� szydercze okrzyki pod adresem policji, w ruch posz�y butelki, puszki po piwie, kamienie; na interweniuj�cych rzucano gar�ci monet. Aresztowani wydostali si� z suki, natomiast policjanci zabarykadowali si� w barze. T�um pr�bowa� przewr�ci� policyjn� furgonetk�. Nadjecha�y posi�ki, zacz�to rozprasza� t�um. Kilku policjant�w odnios�o podobno rany.

Dlaczego w�a�nie tego dnia str�e prawa napotkali op�r? To oczywi�cie zbieg okoliczno�ci, ale cz�sto przywo�uje si� fakt, i� w�a�nie w pi�tek mia� miejsce pogrzeb zmar�ej par� dni wcze�niej Judy Garland, s�ynnej Dorothy z filmu "Czarnoksi�nik z krainy Oz", wykonawczyni piosenki "Over the Rainbow", kt�ra sta�a si� nieformalnym hymnem homoseksualist�w. Garland zdoby�a status ponadczasowej gejowskiej diwy, natomiast zwrot a friend of Dorothy � przyjaciel Dorotki � sta� si� kryptonimem homoseksualisty.

Zamieszki powt�rzy�y si� w sobot� wiecz�r i trwa�y ca�� noc. Dopiero niedzielne popo�udnie przynios�o uspokojenie; uprz�tni�to pobojowisko i otwarto bar Stonewall. Jednym z pierwszych go�ci by� s�ynny poeta Allan Ginsberg, jawny homoseksualista; wypowiedzia� wtedy cz�sto przytaczane s�owa: "Faceci w barze byli tego wieczoru tacy pi�kni � utracili ten zraniony, uleg�y wyraz twarzy, jaki peda�y nosi�y dotychczas".

Kilkana�cie lat p�niej Craig Rodwell, dzia�acz gejowski, uczestnik wydarze� wok� Stonewall, za�o�yciel Oscar Wilde Memorial Bookstore, pierwszej gejowskiej ksi�garni, powiedzia�: "Ci, kt�rzy tam byli tego wieczoru, zrozumieli: teraz wszystko, ca�a przesz�o��, zbieg�a si� w jeden punkt; to jest to, to jest w�a�nie to, na co wszyscy czekali�my!".

Szemrany bar Stonewall okaza� si� oto gejowsk� Bastyli�.

Prze�om kulturowy

W puryta�skiej Ameryce sytuacja homoseksualist�w z natury rzeczy nie mog�a by� dobra. W ka�dym stanie funkcjonowa�o inne prawodawstwo. Prze�om nast�pi dopiero w 2003 r., gdy w wyniku g�o�nej sprawy skazanych pi�� lat wcze�niej na kar� grzywny dw�ch mieszka�c�w Houston ameryka�ski S�d Najwy�szy orzeknie, �e wszelkie prawa dotycz�ce stosunk�w homoseksualnych (czyli tzw. sodomy laws) s� niekonstytucyjne.

Klimat by� homoseksualistom nieprzychylny zw�aszcza w okresie tzw. polowania na czarownice w pierwszej po�owie lat 50. XX w., gdy w Izbie Reprezentant�w Kongresu dzia�a�a aktywnie komisja �ledcza do spraw dzia�alno�ci antyameryka�skiej, kt�rej przewodzi� os�awiony senator Joseph McCarthy. Homoseksualizm traktowany by� w�wczas jako zagro�enie por�wnywalne do komunizmu. Automatycznie wyklucza� np. karier� wojskow�. Tylko w tamtym okresie wydalono z armii co najmniej 10 tys. m�czyzn i kobiet podejrzanych o sk�onno�ci homoseksualne, z tego samego powodu straci�o prac� kilkuset urz�dnik�w federalnych.

Z drugiej strony, w latach 50., powstawa�y w Stanach tzw. organizacje homofilne; s�owo homofilny mia�o brzmie� mniej prowokacyjnie ni� homoseksualny, mia�o k�a�� nacisk na mi�o��, uczucie, a nie na seks. Dwie najbardziej znane ameryka�skie organizacje z tego czasu to m�ska Mattachine Society, dzia�aj�ca od 1950 r., i za�o�ona w 1955 r. lesbijska Daughters of Billitis. Ich celem nie by�a jednak walka o jakiekolwiek prawa; chodzi�o raczej o stworzenie p�aszczyzny do kontakt�w, zbudowanie przyjaznego �rodowiska dla gej�w i lesbijek. Wydawano te� pisma, "The Mattachine Review" i "The Ladder"; to drugie na pocz�tku lat 70. zosta�o przej�te przez dzia�aczki feministyczne.

A potem by�o Stonewall. By�a to ju� epoka gwa�townych przemian spo�ecznych, obyczajowych, kulturowych. Lata 60. to apogeum ruchu antydyskryminacyjnego Afroamerykan�w, ze s�ynnym przem�wienie Martina Luthera Kinga. To czasy wojny w Wietnamie i burzliwych protest�w antywojennych, jak r�wnie� rozkwit kultury dzieci-kwiat�w i w og�le kultury m�odzie�owej, to wreszcie okres rozlu�nienia norm obyczajowych. Wcze�niej by� s�ynny 1968 r., kt�ry tak silnie zaznaczy� si� w wielu krajach Europy i Ameryki. To tak�e epoka ruch�w lewicowych i lewicuj�cych na Zachodzie � w Europie Zachodniej i Ameryce. Stonewall nie pojawi� si� znik�d.

I ju� nic nie by�o takie samo. 2 lipca 1968 r. odby�a si� w Nowym Jorku ponadpi�ciusetosobowa demonstracja, kt�r� okre�la si� jako pierwszy marsz Gay Pride, gejowskiej dumy; manifestanci starli si� z policj�. Natomiast w 1970 r., w tzw. siedz�cym wiecu (sit in) w Central Parku uczestniczy ju� ok. 15 tys. os�b. Te rocznicowe parady sta�y si� znane jako Christopher Street Days (CSD) i co roku organizowane s� w wielu miastach �wiata w czerwcu i w lipcu.

Zawi�za�y si� radykalne organizacje, w tym ta najbardziej znana, kontrkulturowa Gay Liberation Front. Radykalni dzia�acze domagali si� ju� nie tyle zaprzestania dyskryminacji i r�wnych praw, co obalenia heteroseksualnej moralno�ci i zbudowania nowej. Mniej wojownicze Gay Activists Alliance skupi�o si� na ��daniach zaprzestania policyjnego n�kania i znies�awiania w mediach. A w 1972 r. na konwencji Partii Demokratycznej by�o ju� dw�ch otwarcie homoseksualnych delegat�w � gej i lesbijka.

Nast�pnym krokiem mia�o by� wystawianie w�asnych kandydatur. Ju� w 1961 r. � na d�ugo przed Stonewall � do rady miasta San Francisco kandydowa� Jos� Sarria, popularny parodysta i performer s�ynnego baru Black Cat. Zyska� rozg�os m.in. hymnem "God Save Us Nelly Queens" (mo�na to przet�umaczy� jako: Bo�e, chro� nas, cioteczki). Otrzyma� 6 tys. g�os�w i zainspirowa� polityczne dzia�ania, kt�re szesna�cie lat p�niej doprowadzi�y do wyboru na to stanowisko Harveya Milka (w 1977 r. zosta� on zastrzelony wraz z urz�duj�cym burmistrzem miasta przez prawicowego radnego; sta� si� pierwszym ameryka�skim gejowskim m�czennikiem). Natomiast pierwszymi jawnie homoseksualnymi osobami, kt�re zosta�y wybrane, by�y dwie lesbijki; jedna z nich, dzia�aczka spo�eczna Elaine Noble, w listopadzie 1974 r. wesz�a do Izby Reprezentant�w stanu Massachusetts.

Lata 70. to tak�e okres nasilenia agresywnego, fundamentalistycznego backlashu, najdobitniej wyra�onego w dzia�alno�ci Anity Bryant, ongi� kr�lowej pi�kno�ci stanu Oklahoma, a nast�pnie kr�lowej soku pomara�czowego; rozpocz�a kampani� pod has�em Save Our Children (Ratujmy nasze dzieci), oskar�aj�c homoseksualist�w o molestowanie i werbunek nieletnich: "Jako matka wiem, �e homoseksuali�ci z powod�w biologicznych nie mog� mie� dzieci; tak wi�c musz� nasze dzieci werbowa�!". Inna z jej wypowiedzi: "Je�li damy im prawa, to nast�pnie trzeba b�dzie je przyzna� prostytutkom, tym, kt�rzy sypiaj� z psami bernardynami, oraz tym, kt�rzy obgryzaj� paznokcie".

Homoseksualizm nie jest chorob�

Tymczasem w grudniu 1973 r. Ameryka�skie Towarzystwo Psychiatryczne wyda�o orzeczenie, �e jako taki "homoseksualizm nie wyczerpuje znamion psychiatrycznego zaburzenia". Ale dopiero w styczniu 1993 r. �wiatowa Organizacja Zdrowia skre�li�a homoseksualizm z listy chor�b.

By�o jeszcze tragiczne �niwo AIDS. W latach 80. dzia�acze gejowscy zarzucali administracji Ronalda Reagana celowe lekcewa�enie choroby i niepodejmowanie �adnych krok�w w celu jej zwalczania; w owym okresie nazywano j� rakiem homoseksualist�w, a �rodowiska homofobiczne uwa�a�y j� za bosk� kar�. I po cz�ci jako odpowied� na bezczynno�� w�adz wobec epidemii AIDS powsta�a w 1987 r. radykalna organizacja ACT UP, kt�ra organizowa�a pe�ne dramatycznej ekspresji akcje uliczne. W 1990 r. powsta�a inna radykalna organizacja Queer Nation. Nazwa ta by�a prowokacj�, podobnie zreszt� jak w wypadku s�owa gay, kt�rym aktywi�ci epoki po Stonewall zast�pili s�owo "homoseksualizm". Gay to nie tylko niewinne � "weso�y"; nawarstwiona etymologia tego s�owa ��czy je te� z frywolnymi pie�niami trubadur�w, a w p�niejszym okresie z klimatami transwestytyzmu, rozwi�z�o�ci, prostytucji czy wreszcie homoseksualizmu. Natomiast s�owa queer � spokrewnione z niemieckim quer (na przek�r, w poprzek), a po angielsku przede wszystkim "dziwny" � zacz�to u�ywa� w XIX w. jako eufemizmu, �eby unika� s�owa sodomita. P�niej sta�o si� okre�leniem wulgarnym, odpowiednikiem polskiego � peda�.

Spo�eczno�� LGBT

Lata 90. i pierwsza dekada nowego millenium to w Ameryce dalsze rozwijanie spo�eczno�ci LGBT (lesbijki, geje, biseksuali�ci, transseksuali�ci)...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin