Techniki_BONDAGE_w_BDSM_[www.myspace.com_BDSMCLUB].doc

(1084 KB) Pobierz
http://www.myspace.com/BDSMCLUB

www.myspace.com/BDSMCLUB

BONDAGE

 

 

TECHNIKI WIĄZANIA I UNIERUCHOMIANIA:

 

 

1. Hog-Tie

 

 

Hog-Tie - po naszemu "na wieprza" "w łódkę", "w kołyskę" - chyba wszyscy znają:

- ręce związane za plecami (najlepiej również w łokciach),

- skrzyżowane lub równoległe kostki skrępowane, a następnie przywiązane do przegubów jak najkrótszym sznurem;

- mile widziane dodatkowe więzy pod i nad kolanami;

hog-tie ekstremalny:

- kostki przywiązane do łokci, a duże palce u stóp - do knebla lub włosów;

 

 

Suspended hog-tie - delikwentka wisi na sznurze, przywiązanym do skrępowanych razem przegubów/kostek.

 


2. Frog-Tie

 

Frog-Tie - "Na żabę".

- Nogi zgięte w kolanach,

- lewa kostka ciasno przywiązana do lewego uda,

- prawa kostka - do prawego (czasami obwiązuje się całą nogę od kolana do pachwiny).

Doskonała pozycja, dająca pełen dostęp do stref erogennych (tak skrępowane nogi trudno jest zewrzeć) i umożliwiająca pobudzanie ich za pomocą akcesorów tj. pejcz, linijka oraz uprawianie seksu (zwłaszcza w pozycji "na jeźdźca").

 

 

 


3. Ball-Tie

 

Ball-Tie - porządny hog-tie, wzbogacony przywiązaniem skrępowanych kolan do szyi tak, by delikwentka pozostała zgięta w pasie, jej piersi przyciśnięte były do ud, a broda - dotykała kolan.

Pozycja niezbyt wygodna, z gatunku punitive - czyli karnego - bondage.

 

Football Tie - podobne do Ball-tie, z tym że ręce przywiązane są do kostek

 


4. Clam-Tie

 

Clam-Tie - Japońska pozycja "małży":

- ręce związane z tyłu (może być reverse-prayer),

- partnerka siedzi po turecku, a skrzyżowane i skrępowane kostki przywiązane ma do szyi krótkim sznurem.

Może on też być przymocowany do linek, którymi obwiązaliśmy jej piersi lub talię, a nawet do crotch-rope, czyli sznurka przechodzącego przez krocze i pomiędzy wargami sromowymi.

 

 

Bow-Tie - wariacja Clam-Tie, ręce wiązane z przodu.


5. Strappado

 

Strappado to ręce związane do tyłu w przegubach oraz łokciach i podciągnięte wysoko do góry.

Nogi mogą być unieruchomione za pomocą różnej długości spreader-bars, czyli rozpórek, przywiązanych pomiędzy kostkami lub kolanami i uniemożliwiających złączenie kończyn.

Pozycja ułatwiająca wymierzanie chłosty, gdyż partnerka, chcąc ulżyć wykręconym ramionom pochyla się do przodu ile tylko może, prezentując kusząco wypięte pośladki.

W sytuacji ekstremalnej (punitive bondage) partnerka praktycznie wisi na sznurze, stojąc na czubkach palców.

W sytuacji ekstremalnej delikwentka wisi na sznurze, nie dotykając stopami podłogi.

 


6. Chair-Tie

 

Chair-Tie - czyli partnerka przywiązana do krzesła na 101 sposobów.

Najpopularniejszy z nich to ręce skrępowane w nadgarstkach i łokciach za oparciem, kostki przywiązane do przednich nóg krzesła, dodatkowo możemy owinąć partnerkę sznurem nad i pod piersiami, przywiązując tułów do oparcia.

Wersja bardziej ekstremalna - skrępowane ręce przymocowane za oparciem do dolnej poprzeczki krzesła, a kostki przywiązane do szczytu tylnych nóg.

Pozycja ta jeszcze bardziej eksponuje piersi partnerki oraz umożliwia swobodny dostęp do jej narządów płciowych i okolic krocza.

 

 

 


7. Breast-Tie

 

Breast-Tie - związane piersi.

Tu również jest mnóstwo sposobów - od "pieszczotliwych" - delikatnie, niezbyt mocno, jedwabnym sznurem, po bolesne, ciasne więzy, powodujące znaczne obrzmienie i nadwrażliwość sutek.

 

 


8. Crotch-Rope

 

Crotch-Rope to ciasny sznurek lub pasek przechodzący przez krocze.

Może być wzbogacony strategicznie umieszczonymi węzełkami lub podwójny - wtedy można umieścić łechtaczkę pomiędzy dwoma sznurkami.

 

 


9. Toe-Tie

 

Toe-Tie - związane razem duże palce u stóp, często łączone sznurem ze skrępowanymi łokciami, paskiem lub uprzężą knebla, czy nawet włosami.

 

 

 


10. Thumb-Tie

 

Thumb-Tie - związane kciuki.

 

 


11. Elbow-Tie

 

Elbow-Tie - to poprostu łokcie, ciasno związane razem za plecami.

Planując zastosowanie tych więzów najlepiej jest skrępować nadgarstki partnerki równolegle tak, by wewnętrzne strony dłoni skierowane były ku sobie.

Pozycja polecana dla sprawnych fizycznie, wygimnastykowanych partnerek.

Pięknie eksponuje piersi, które aż błagają o to, by je pieścić... lub wręcz przeciwnie...

 

Arm-tie - związane ramiona.

 

 

12. Reverse-Prayer

 

Reverse-Prayer - "tylna modlitwa" to chyba najbardziej wymagająca pozycja:

Partnerka, którą chcemy tak związać musi być szczupła i elastyczna.

Jej ręce powinny być skrępowane z tyłu, wysoko na plecach - nadgarstki muszą się stykać lub krzyżować między łopatkami, a palce dotykać karku.

Dla uzyskania lepszych wyników ręce można przywiązać z tyłu obroży, założonej na szyję.

Obroża musi być szeroka - wtedy nie będzie zbytnio uciskała na krtań.

Można też obwiązać partnerkę nad i pod piersiami, dociskając ramiona do tułowia.

Jeśli jest naprawdę wygimnastykowana i gibka, można dodatkowo pokusić się o ostrożne związanie jej łokci.

 

 

Ze względu na ograniczenie krążenia w kończynach i niebezpieczeństwo wystąpienia niedokrwienia rąk, odradzamy przebywanie w tej pozycji dłużej niż kilka minut.

 


13. Hair-Tie

 

Hair Tie - czyli wykorzystanie włosów partnerki do zabawy w bondage.

Oczywiście muszą być odpowiednio długie, zebrane w koński ogon, lub kucyki, a najlepiej - zaplecione w warkocz z dodatkiem dłuższego sznurka czy rzemyka, który można następnie przywiązać do skrępowanych łokci, kostek nóg lub palcy stóp, unieruchamiając głowę w odpowiedniej pozycji.

 

 


14. Spread-Eagle

 

Najprostsza i najpopularniejsza z nich, polecana wszystkim początkującym, to spread-eagle - dosłownie tłumacząc - "orzeł z rozpostartymi skrzydłami".

Polega na przywiązaniu kończyn leżącej na plecach lub brzuchu partnerki do czterech narożników łóżka, nóg dużego stołu czy odpowiednio wbitych w ziemię kołków.

 

 

Może też być stosowana na stojąco.

 

 

Nie trzeba chyba omawiać zalet tej pozycji... J
15. W szablę

 

Jest jeszcze jedna ciekawa pozycja, której angielskiej nazwy nie znam - czyżby był to nasz polski wkład w światową Sztukę Bondage?

Mówi się o niej, że osoba związana jest "w kij", albo "w szablę", a polega na tym, że ręce wiąże się z przodu tak, by ramiona obejmowały kolana, pod którymi przeciąga się drążek.

W tej pozycji mamy łatwy dostęp do krocza i pośladków partnerki. Jeśli używamy solidnego - najlepiej metalowego drążka, możemy ją nawet podwiesić, by kontynuować zabawę.

 


Bezpieczeństwo

 

 

Każdy, kto chce lub planuje jakąkolwiek praktykę w BDSM powinien zastanowić się nad bezpieczeństwem, które jest rzeczą bardzo ważną.

Często jest tak, że przyjemne chwile się bardzo przeżywa, a w najważniejszych momentach zamiast trzeźwo myśleć staramy się uzyskać jak najwięcej przyjemności nie pamiętając o bezpieczeństwie.

A trzeba podkreślić, że najprostsze techniki bywają czasem najbardziej niebezpieczne i mogą nieść największe zagrożenie...

 

Oprócz ogólnych porad dotyczących bezpiecznego seksu, w sesjach BDSM często wymagany jest znacznie szerszy wachlarz środków ostrożności.

Aby zachować wszystkie akty prawne, w ramach zasad uzgodnionych przez wszystkich uczestników, w BDSM został powszechnie przyjęty zestaw zasad i środków bezpieczeństwa.

Aby zapewnić konsensus związanych z działalnością BDSM, często prowadzi się negocjacje – dotyczy to partnerów którzy nie znają się zbyt dobrze.

Przedmiotem negocjacji jest spełnienie oczekiwań każdej ze stron i ustanowienia ram.

Ten rodzaj negocjacji jest dosyć powszechny w BDSM.

Oprócz tego stosuje się słowo bezpieczeństwa lub w przypadku braku możliwości wypowiedzenia słowa gest bezpieczeństwa.

Jest to bardzo ważne, ponieważ istnieje ryzyko uszkodzenia nerwów i naczyń krwionośnych.

Z uwagi na duża ilość zabawek oraz fizycznej kontroli sesje BDSM powinny się odbywać jedynie przy posiadaniu wiedzy psychologicznej, fizycznej, anatomicznej.

Może bowiem prowadzić do bardzo nieprzyjemnych doświadczeń oraz trwałych uszkodzeń ciała.

Konieczne jest, aby być w stanie zidentyfikować u partnera wczesne objawy spanikowania, (ang. "freakouts") z góry w celu uniknięcia go.

 

Są baty, pejcze, trzcinki, którymi można zrobić większą krzywdę niż przykładowo igłą...

Bondage - poprzez nieumiejętne związanie, brak doświadczenia lub zwykły ludzki błąd można doprowadzić nawet do śmierci...

Najprostszy fisting lub lewatywa - mogą być bardziej szkodliwe i groźne niż nacięcie skóry nożem!

 

Ostrożność powinna nas cechować na każdym kroku niezależnie od tego, co chcemy zrobić lub uczynić.

Środki ostrożności powinniśmy sobie wpoić i zapewnić w każdej sytuacji, która nas zastanie.

Przykładowo: nasza suczka jest związana i zakneblowana, a my bawimy się z nią przedmiotami.

Należy więc wiedzieć, co i gdzie i jakiej długości czy objętości możemy w niej umieścić.

Musimy posiadać wyobraźnię i wiedzieć, że większe przedmioty należy umieszczać delikatniej, nie używając do tego całej swojej siły, gdyż może to doprowadzić do pęknięć i urazów wewnętrznych.

Nasza suczka nie będzie w stanie nam jednoznacznie dać znać, czy jeszcze jest jej przyjemnie czy już wywołujemy u niej ból czy cierpienie.

Powinniśmy więc znać budowę pochwy i odbytu i ich możliwości jeśli chodzi o umieszczanie tam jakichkolwiek przedmiotów.

 

Podobnie tyczy się sprawa samego wiązania czy kneblowania.

Musimy sobie zdawać sprawę, że w takiej sytuacji osoba jest całkowicie bezbronna i zdana tylko i wyłącznie na nas!!!

Doradzam wstępną konsultacje z osobą, z którą będziemy praktykowali różnego rodzaju zabawy, co i w jakim stopniu będziemy wykonywać - uchroni to nas od późniejszych nieprzyjemności lub konsekwencji wynikających z niewłaściwego postępowania.

 

Uczmy się anatomii ciała jeśli chcemy dominować, będzie to nam bardzo przydatne.

Pamiętajmy o swobodnym obiegu krwi przy wiązaniu, o oddychaniu przy kneblowaniu i mumifikacji, o poceniu się przy zabawach z lateksem.

Używajmy żeli i nawilżaczy przy fistingu i analu, nie zapominajmy o czystości i umiarkowaniu przy lewatywie, a szczególną ostrożność powinniśmy zachować przy zabawach z woskiem, gdzie otwarty ogień i gorący wosk może nam w niektórych sytuacjach utrudniać a nawet przeszkadzać w naszych zabawach.

Od razu nasuwa się pytanie:

Co zrobić, aby by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo?

 

Poczucie bezpieczeństwa osoby uległej a także i nas samych to temat rozległy i non stop poruszany, ale bez zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa uważam, że nie powinniśmy myśleć o jakiejkolwiek zabawie w mniej czy bardziej zaawansowane BDSM.

Dla każdego coś innego daje poczucie bezpieczeństwa. Według mnie nie ma tu jednoznacznej recepty mówiącej o tym, kiedy można czuć się bezpiecznie a kiedy nie.

Z pewnością możemy czuć się bezpiecznie, jeżeli znamy partnera lub osobę, z którą "to" robimy, znamy jej poglądy na BDSM, wiemy, że posiada odpowiednią praktykę i umiejętności, wiemy na co go stać i czego ew. można się po nim spodziewać.

Przeważnie takie poczucie bezpieczeństwa dają nam osoby znane, zrównoważone, logicznie myślące.

Przede wszystkim należy jednak trzymać się ściśle wyznaczonych przez nas granic i reguł.

Posiadać przy sobie lub w niedalekiej odległości kilka pomocnych przedmiotów typu nożyczki, spirytus, gaza, woda utleniona, bandaż, plaster itp. rzeczy pomagające nam w szybkim wyjściu z niespodziewanej opresji.

Warto również mieć dostęp do telefonu.

Oczywiście zakładam, że ze wszyscy założyli sobie jakieś granice, których przekroczyć nie wolno oraz reguły, którymi będziemy się kierowali, a także hasło, które pozwoli uległemu w sytuacji "podbramkowej" zasygnalizować nam, że coś jest nie tak, teraz, tu i w tej chwili.

Tej zasady nigdy nie należy łamać!!! Jeżeli chociaż raz przekroczymy bez zgody partnera ustalone wcześniej granice, to możemy stracić jego zaufanie.

A jak wiemy zaufanie w BDSM jest to podstawa...

Czasami wystarczy, że odwrócimy role i wyobrazimy sobie siebie na miejscu osoby, której zamierzamy "coś zrobić"...

Wtedy łatwiej wyobrazić sobie, co się stanie i przewidzieć ewentualne skutki danego posunięcia.

 

Co więc powinniśmy robić?

 

                  - nie przekraczajmy granic zdrowego rozsądku,

                  - bądźmy trzeźwi w każdej sytuacji,

                 - posiłkujmy się daleko posunięta przewidywalnością i analizą sytuacji,

- nie zmieniamy bez zgody partnera wcześniej ustalonych zachowań i umów,

- przestrzegamy bezwzględnie słów, gestów i kluczy...

 

 

Bądźmy przygotowani na każdą sytuację, w jakiej się znajdziemy... a poza tym - bawmy się, ucztujmy i cieszmy się życiem :))

 

Opracowanie na podstawie własnych doświadczeń, książki dr Davida Reubena „Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o seksie” oraz materiałów na temat „Bondage i Sztuk Wiązania” znajdujących się na stronach www.wikipedia.org i www.szkolabdsm.com.pl.

 

 

Master Switch

 

 

http://www.myspace.com/BDSMCLUB

 

1

www.myspace.com/BDSMCLUB

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin