Danuta Wawiłow- Trójkątna bajka.docx

(10 KB) Pobierz

Danuta Wawiłow

Trójkątna bajka

Była raz sobie skała

bardzo dziwna, TRÓJKĄTNA,

stał na tej skale pałac,

bardzo dziwny, TRÓJKĄTNY.

W pałacu tym na tronie

bardzo dziwnym, TRÓJKĄTNYM,

zasiadał król w koronie

bardzo dziwnej, TRÓJKĄTNEJ,

i patrzył z okna wieży

bardzo dziwnej, TRÓJKĄTNEJ,

na dzielnych swych rycerzy

bardzo dziwnych, TRÓJKĄTNYCH.

 

Aż kiedyś raz dworacy

na szczerozłotej tacy

przynieśli mu śniadanie

wykwintne niesłychanie -

a było to nieduże

zwyczajne jajko kurze,

bardzo dziwne,

OKRĄGŁE!

 

I krzyknął król:

,,No wiecie!

Toż to prawdziwa bajka!

Pomyśleć, że na świecie

są takie cudne jajka!

Więc niech mi odtąd wszędzie

OKRĄGŁYM wszystko będzie!"

Dworacy - nieboracy

zabrali się do pracy

i w ciągu jednej chwili

jak kazał, tak zrobili.

 

I odtąd stała skała

bardzo dziwna, OKRĄGŁA,

a na tej skale pałac

bardzo dziwny, OKRĄGŁY,

w pałacu zaś na tronie

bardzo dziwnym, OKRĄGŁYM,

zasiadał król w koronie

bardzo dziwnej, OKRĄGŁEJ,

i patrzył z okna wieży

bardzo dziwnej, OKRĄGŁEJ,

na dzielnych swych rycerzy

bardzo dziwnych, OKRĄGŁYCH.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin