07-10 Merhlin
Rycerze Światła
Jasna i Ciemna Strona Wszechświata tworzy naszą rzeczywistość - taniec gwiazd, ekliptyki zdarzeń, cykle przenikania, muzykę obrazów i słowa, opisujące nasz świat. Ludzie to Wojownicy Życia, dla których walka oznacza życiową aktywność - prąd, który tworzy i niszczy, by na tym, co było - powstawało nowe. W powyższym sensie walki nie można zaniechać, czy zapomnieć o niej, jednak z doświadczenia wiem, że można ją przemienić w jasny i aktywny element Istnienia. Etapy Drogi - każda wędrówka prowadzi przez indywidualne zakręty losu. Szukamy Centrum na różne sposoby, wieloma drogami dochodzimy do Siebie. Wyklejamy ekran Umysłu kolorowymi obrazkami i zaklęciami afirmacji, że życie jest piękne, kocham Ziemię, jestem radością, miłością, bogactwem... Nieco sztuczne z początku przestrzenie, wi-zu-a-li-zo-wa-ne w trudzie, z konieczności i wewnętrznej potrzeby wejścia na drogę zmiany. Tak powstają w nas Światy z bajek - świetliste aniołki, kosmici, mistrzowie dający spokój i szczęście wytchnienia... do czasu, gdy trzeba otworzyć drzwi i stanąć po drugiej stronie misternie zbudowanego atrium. Wtedy pojawiają się napięcia i frustracje, bo okazuje się, że zewnętrzny świat "jest pełen zła". Widzimy już jednak możliwość poprawy, choćby czasowej - uczymy się dostrzegać i wykorzystywać Moc swojego Umysłu. Naturalnie przechodzimy etapy budowania "rajów" z lęku przed drugą stroną, światem zewnętrznym, w którym pozytywne obrazki blekną, a słowa o miłości giną w otchłani lęku przed niepewnością tego, co przyjdzie. Izolacja - ilu z nas trwa w niej, nazywając ją swoim atrium, świętym miejscem wypoczynku przed kolejnym dniem życia i ludźmi, którzy takiego miejsca jeszcze w sobie nie mają. Dziecięcy smutek życia na granicy światów, jak dobrze to znam. Teraz wiem, że wszystko, co przychodzi, jest nam dane wyłącznie po to, by znaleźć rozwiązanie - wyjść z pułapek przekonań i programów, które traktujemy jako swoje Ja. Nazywam nas żartobliwie Rycerzami Światła, którzy przechodzą ponad wiarą w siłę lęku na Drogę doświadczania Mocy Światła co dnia. Przekuwamy miecze dominacji w łagodne przenikanie Światła, dzięki Inteligencji naszego Serca. Uzdrawiamy przez samą Obecność. W sobie i w innych budzimy dobre samopoczucie i ciekawość Świata - przestrzeni bezpiecznego współprzebywania. Migoczą w nas oazy Istnienia, pewności tego, co przyjdzie, bo znamy Sekret, który pozwala zmierzyć się nawet z największym Mrokiem - czy to z przyszłości, czy z przeszłych zdarzeń. Prostota Sekretu jest tak wielka, że niedostępna dla wielu ludzi, budujących w sobie dogmaty wiary w "coś", z lęku niewiary w siebie. W wieczorowej szkole medytacji budujemy zaufanie do Inteligencji Serca, która odmienia życie, myśli i słowa. Etap dystansu do Siebie umożliwia uleczenie swojej duszy. NadŚwietlna prędkość zmian rozprasza niepewność - pojawia się wiedza o Ciszy, której przestrzenią okazuje się nasze Serce. Wielki Pokój Światła w domu naszego Ja. Świat jest całością, wszystko przenika się - rzeczywistość oddycha, jest plastyczna w tańcu gwiazd, ekliptykach zdarzeń, cyklach przenikania, muzyce obrazów i słowach, opisujących Nasz Świat. W symbolu ósemki zapisany jest Sekret, że wnętrze przenika się z tym, co na zewnątrz - podlega wpływom Umysłu Universum, bo wszystko nim jest. Na samym środku Ja w Centrum i zmysły, widzące w przód i w tył. Serce w środku układu, tętniące życiem w miłości lub w gniewie, bo tylko od nas zależy, czym odżywiamy swoje Centrum - myślami pewności drogi, czy wątpliwością każdego kroku. Połączenie Światów jest następnym krokiem. Integracja osobowości, dzięki świadomości obecności podziałów. Walka ze sobą zostaje zamieniona w oświecanie się przy każdej okazji - w kinie, kolejce, w pracy i w łóżku, za dnia i w nocy. Rycerze Światła mają Moc, której nie mierzy się w sile manipulacji, lecz w przenikaniu harmonicznej Inteligencji Serca, poza Słowami zaklęć i afirmacji. Etapy Drogi to pośrednie cele, które na początku są ogólnym kierunkiem, bo o szczegółach trudno mówić, gdy wszystko miesza się jeszcze i gmatwa w krainie cieni. Azymut Radości Istnienia i jasnej strony siebie. Moc zaczyna rosnąć w Ciszy, pozwala na konfrontację i wgląd w najtrudniejsze aspekty Siebie, które okazują się absurdami, zlepionymi z kurzu wspomnień, winy i pamięci obrazów, emocji krzywdzących się nawzajem ludzi. Moc pozwala na przenikanie Mroku Światłem Serca, bez skupiania się na domniemaniach przyczyn, intelektualnych analizach i domysłach ego - WŁAŚNIE TO JEST ZAUFANIE WYŻSZEJ INTELIGENCJI SERCA, które umożliwia koncentrację na radosnych celach. Z czasem konkretyzują się w marzenia, które kiedyś nazwano "bujaniem w obłokach", w ten sposób racjonalnie zakryto ich dziecięcą, szczerą Moc. Teraz odżywają w połączonych Światach, w Centrum, stojącym pomiędzy nimi, tworzy się nowy fundament Istnienia, gdzie to, co wewnątrz przejawia się na zewnątrz, w czystej formie zabawy życiem. Nie ma potrzeby ucieczek przed lękami, które okazują się przewodnikami do świata cieni i mistrzami uwolnienia się z ich wpływu, TYLKO poprzez Świadome /z intencją przemiany/ skierowanie Inteligencji Światła Serca w tamtą stronę. Każda wycieczka w głąb, każdy lęk potraktowany tą prostą metodą buduje pewność i zaufanie do Wyższej Inteligencji w Sobie. Doświadczanie buduje nową jakość wiary... w nieskończonego Siebie. Koniec wizualizacji i zmuszania duszy do nierealnych projektów, wg scenariuszy powszechnego szczęścia w szarości przetrwania. Rycerze Światła zaczynają widzieć przyszłość i Świadomie wybierają jej najatrakcyjniejsze wątki. W spokoju pewności drogi Świat sam przypływa do nich statkiem, wyładowanym po brzegi nagrodami. Koniec skomplikowanych doktryn, w uproszczeniu nie można się pogubić. Jest jasno i cicho, problemy stają się inspiracjami, które z czasem okazują się diamentami - symbolem największej wartości życia i Mocy Płynnego Światła. Koniec lęku. Radość Istnienia, Miłość i wszystko to, co otwiera na bliskość z Ziemią Istot, w każdej chwili życia - a to dopiero początek. Polecamy MerhlinLab>>>za pozwoleniem www.merhlin.com
tombarsz