Solo zwr. 2 razy
Pięć lat temu się z Tobą rozstałem byłaś szczupła i lekka jak liść E H
Ja na ręce codziennie Cię brałem, by Cię tulić i pieścić co sił H E
Otworzyłaś a ja nie poznaję, Jezus Maria !!!, to chyba nie Ty !
O Hela, o Hela, Twoje ciało mnie onieśmiela E H
Twoje ciało przesłania mi cały świat, od morza aż do Tatr H E
O Hela o Hela gdy mnie trzymasz w ramionach umieram E H
Nigdy w życiu nie zaznałem takich chwil kochaj mnie z całych sił H E
Gdy po chwili doszedłem do siebie, zaprosiłaś do środka mnie
Postawiłaś na stole dwa ciasta, razem ze mną zaczęłaś je jeść
Uśmiechając się czule mówiłaś, ze rozstanie to jednak był błąd
Przestraszony przytakiwałem myśląc jak tu najszybciej wyjść stąd
Wtedy wniosłaś golonkę i piwo, po tym cieście nie mogłem już jeść
Za to piwo natychmiast wypiłem, potem drugie i trzecie też
I poczułem się wyluzowany, nawet fajnie rozmowa nam szła
Z tym, że zjadłaś mi całą golonkę ale za to przyniosłaś schab
Solo zwr.
Gdy siedziałem tak z Tobą godzinę powróciły wspomnienia tych dni
Kiedy z Tobą za rękę chodziłem, serce mocniej zaczęło mi bić
Bo w Twych oczach coś jeszcze zostało, ten cudowny i dziki błysk
Ja bez Ciebie żyć nie potrafię chcę być z Tobą do końca swych dni
damianboro