Hum dil de chuke sanam.txt

(69 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:03:03:Niech si� zacznie Wy�cig Turban�w!
00:03:24:Dlaczego nie mog� �wi�towa� z moj� odkryt� ameryka�sk� g�ow�?
00:03:26:Nie mo�esz bo turban jest esencj� ceremonii.
00:03:33:Nie wiesz niczego!
00:03:36:Dlaczego nie znajdziesz sobie jakiej� hinduskiej|panny m�odej by wi�za�a ci spodnie??
00:03:52:S� ha�a�liwi jak dzieci.
00:03:57:Maj� prawo si� dzisiaj cieszy�.
00:04:02:Nie ma sensu|ogranicza� im zabawy.
00:04:05:M�wi� o dyscyplinie.
00:04:08:Ty te� powiniene� by� zdyscyplinowany.|- Co masz na my�li?
00:04:12:Wybierasz si� na koncert|w czasie �wi�ta Diwali.
00:04:16:Jak turban?
00:04:18:Amrita, kiedy ty zawi�zujesz m�j turban|moja muzyka nabiera si�y.
00:04:24:By�bym przeci�tnym �piewakiem|bez ciebie.
00:04:32:Wr�� dzisiaj wcze�niej do domu.
00:04:34:Dlaczego?
00:04:36:Powiniene� porozmawia�|ze swoim nowym w�oskim uczniem.
00:04:44:Nie martw si�, on zna du�o|j�zyk�w, w��cznie z Hindi.
00:04:49:Czy Nandini zwolni�a ju� sw�j pok�j dla go�cia?
00:04:57:Powiedzia�am jej to,|ale ona tylko si� rozz�o�ci�a i wysz�a.
00:05:00:O co tu si� z�o�ci�?|Musisz to w ko�cu uzgodni� z twoj� c�rk�.
00:05:03:Zawo�am j�.
00:05:14:*B�g stworzy� to malowid�o w pyle i kurzu.
00:05:17:*B�g stworzy� to malowid�o w pyle i kurzu.
00:05:26:*Udekorowa� ten obraz ogniem, wiatrem i wod�.
00:05:29:*Udekorowa� ten obraz ogniem, wiatrem i wod�.
00:05:46:*�miejesz si� z tak� �ywio�owo�ci�.| *Jeste� cudem natury.
00:05:59:*Jeste� zniewalaj�ca.| *Gdy si� na ciebie spogl�da
00:06:02:*Strumienie wody pr� naprz�d i ta�cz� b�yskawice.
00:06:08:*Twoja uroda jest niezr�wnana.
00:06:10:*W tobie jest wszelkie stworzenie.
00:06:12:*W tobie jest wszelkie stworzenie.
00:06:14:*W tobie jest wszelkie stworzenie.
00:06:22:*Zosta�a� stworzona z ziemii.| *Niewinno�� jest twoj� natur�.
00:06:26:*Owiewasz swoim zapachem wysuszon� ziemi�,| *b�yszczysz skromno�ci�.
00:06:29:*Przebiegasz ka�d� �cie�k�
00:06:31:*�cigaj�c si� z wiatrem.
00:06:33:*Twoje cz�onki s� jak nuty harmonii,
00:06:35:*Faluj�ce i ruszaj�ce si� niczym fale.
00:06:36:*Twoje cia�o p�ynie jak woda.
00:06:38:*Poruszasz si� jak deszcz p�on�cych iskier.
00:06:40:*Ka�da cz�steczka ciebie jest rozjarzona.
00:06:42:*Jeste� po��czona z ogniem.
00:07:02:*Oboje niewzruszeni i ulegli.
00:07:03:*Czasem nie�mia�a,| *czasami wzruszona.
00:07:05:*Czasami si� ko�yszesz| *czasami kr�cisz w  ko�o
00:07:07:*Ca�uj�c ziemi�.
00:07:08:*Bardzo swawolna, bardzo niepos�uszna,| *jak nieprzewidywalny wiosenny deszcz.
00:07:12:*Tw�j przenikliwy wzrok,| *twoje w�osy czarne jak noc.
00:07:14:*To wirowanie,| *ten pyszny krok.
00:07:40:Gdzie by�a� Nandini?
00:07:43:Wci�� jeste� z�a?
00:07:47:Wysz�am tylko by kupi�|t� ozdob�.
00:07:50:Ale gdzie to umie�cisz?| Musisz przecie� zwolni� sw�j pok�j.
00:07:53:Nigdy nie opuszcz� mojego pokoju!
00:07:58:Urz�dzanie mojego pokoju zabiera mi zbyt du�o czasu.|Nie lubi� tam �adnych obcych.
00:08:02:Dlaczego wszyscy tak si� czepiacie mojego pokoju?
00:08:05:Poniewa� zajmujesz najlepszy pok�j.
00:08:10:Pomo�emy ci si� wyprowadzi�.
00:08:15:W twoim pokoju nie ma zn�w tak du�o rzeczy,|kwiaty, �yrandol, pami�tnik i...
00:08:25:Je�li b�dziecie mi dokucza� to zniszcz�|wasz� dekoracj� pod�ogi.
00:08:33:Gdzie by�a� Nandini?
00:08:37:Wiesz �e nie mog� wyj�� na �aden koncert dop�ki si� z tob� nie zobacz�.
00:08:44:Oh, wi�c jeste� teraz pos�giem?
00:08:46:Ale mo�esz rozmawia� oczami.
00:08:50:Wyprowadzi�a� si� zw swojego pokoju?
00:08:53:Wci�� jeste� z�a.
00:08:59:Ka�dy kto nas odwiedza jest naszym go�ciem.|A go�� w dom to B�g w dom.
00:09:04:Zwolnij sw�j pok�j|przed moim powrotem.
00:09:07:Bardzo �adna dekoracja.
00:09:14:Gdy przyb�dzie ten W�och, sprawi�|�e wyniesie si� st�d w ci�gu dw�ch dni.
00:09:23:Id� do wielkiego domu, tato.|Nie, nie zostawi� mamy jak ty.
00:09:30:Nie jestem taki jak ty,| nie jestem taki samolubny.
00:09:34:Nie potrzebuj� twojej pomocy,| B�g jest mojem najlepszym przyjacielem.
00:09:39:Nie, nie potrzebuj� twojej pomocy.|Znajd� swoj� drog�.
00:09:54:Cholera, wszystko wygl�da tak samo.
00:09:57:Nie, nie, nie, nie. Dzi�kuj� bardzo.
00:10:05:Piasek wska�e mi drog�.
00:10:11:Jeste� szcz�liwy bo widzisz swojego syna w niedoli.
00:10:17:Ale pos�uchaj. Zrobi�em post�py|i ucz� mojej muzyki.
00:10:21:B�d� mieszka� w Indiach i|i dzwoni� do mamy we W�oszech.
00:10:30:Czy jeste� �wiadomy �e w�a�nie spoliczkowa�e�|mnie po raz pierwszy?
00:10:36:Wci�� id�.
00:10:38:Dlaczego nie powinienem?|Co tym razem?
00:10:47:Oh ten W�och! Zgi� przepadnij,| nigdy nie dostaniesz mojego pokoju.
00:11:00:Witamy, witamy, witamy!
00:11:02:Co za skok! Z Italii prosto do basenu.
00:11:10:Jak si� masz?
00:11:12:W porz�dku, w porz�dku.
00:11:16:Poznaj wszystkich nas. M�j brat|Neelesh. Moja �ona Pushpa.
00:11:24:To jest Parul, Shilpa,|Anapoorna, Haresh.
00:11:30:A to jest m�j brat, kt�ry ostatnio|wr�ci� z Ameryki, Tarun.
00:11:33:Sp�jrz na zachowanie tych ch�opc�w!
00:11:36:Z czego si� ciszysz?
00:11:37:Oh nie martw si�.| Jego przybycie bardzo nas cieszy.
00:11:42:Jego odjazd przyniesie nam �zy.
00:11:49:A ja jestem Bhairav.
00:11:53:Co ty zrobi�e�|naszemu go�ciowi?
00:11:56:Wybacz nam. Pozw�l mi zabra� ci�|do twojego pokoju.
00:12:05:Bardzo weso�y towarzysz z niego.|B�dziemy si� dobrze bawi�.
00:12:08:Po posi�ku Pushpy|nauczy si� m�wi� Gujarati.
00:12:14:Jaki by� cel w tym by|zaprasza� go do tego domu?
00:12:19:Co si� stanie je�li zacznie|romans z kt�r�� z naszych m�odych dziewcz�t?
00:12:24:Ciociu Kamna! Nie mo�esz cho� raz|m�wi� o kim� dobrze?
00:12:28:Vithal Singh, kim jest ta dama?
00:12:31:Ona jest pani� tego domu.
00:12:34:Ka�dy s�ucha jej os�d�w.| Ma bardzo dobre serce.
00:12:41:Przybywasz w bardzo wyj�tkowym dniu.| Dzisiaj jest Diwali.
00:12:49:Jak min�a podr�? |P�ywa�e�?
00:12:53:Dopiero co wpad�em do basenu.
00:12:57:Vithal, poka� mu jego pok�j,|i daj mu �niadanie.
00:13:01:Id� do �wi�tyni.
00:13:05:Mog� co� powiedzie�?
00:13:06:Oczywi�cie.
00:13:07:Jeste� najpi�kniejsz� kobiet� na ziemi.
00:13:09:Wiem.
00:13:10:M�j m�� mawia to samo.
00:13:22:W�och jest tutaj!
00:13:32:Jak si� masz?|Czy wszystko w porz�dku?
00:13:42:Mam na imi� Sameer. Mo�esz|m�wi� na mnie Sam.
00:13:47:Jak masz na imi�?
00:13:50:Nandini.
00:13:52:Mog� na ciebie wo�a� Nandu?
00:13:55:Tylko Nandini.
00:13:59:Twoje imi� jest zupe�nie inne.|Czy znaczy mo�e Nandita Ben?
00:14:05:Imi� nie potrzebuje znaczenia.
00:14:07:I nie musisz zapala� ka�dej|�wiecy �eby na mnie popatrze�.
00:14:10:Poruszaj najpierw oczami.
00:14:12:Jak mog�? Twoje oczy|hipnotyzuj� mnie.
00:14:15:Dlaczego mia�yby to robi�?
00:14:18:Ostro�nie, mo�esz poparzy� sobie r�k�.
00:14:24:Zaatakowa�o ci� spojrzenie z�ych oczu.
00:14:26:To musz� by� twoje, moje oczy nie s� z�e.
00:14:30:Jakie s� twoje oczy?
00:14:32:Mog� wejrze� w g��b twojej duszy.
00:14:34:Wi�c, co widzisz?
00:14:37:Cytryna! Kwa�na cytryna.
00:14:40:Kwa�na cytryna? To takie s�odkie.
00:14:44:Poruszaj oczami Nandu,|mo�esz pu�ci� lin�.
00:14:47:Niech tak si� stanie.
00:14:48:�yrandol spadnie.
00:14:49:Niech spadnie.
00:14:51:Szk�o si� pot�ucze. |- Niech si� pot�ucze.
00:14:53:A je�li szk�o si� pot�ucze|twoje oczy zamrugaj�.
00:14:55:Zobaczymy kto zamruga pierwszy.
00:15:24:Je�li b�dziesz nadal na mnie patrzy�a zakochasz si�.
00:15:34:Pos�uchaj. Zakocha�a� si� ju� kiedy�?
00:16:24:Jego sprz�t si� pokazuje. ;D
00:16:27:Id�cie st�d.
00:16:32:Chod�cie dziewcz�ta. Powiedzcie mi|o czym tak szpeczecie?
00:16:36:Nie powiecie mi?
00:16:42:Nic. Ten ch�opiec z W�och.|Podgl�da�y go.
00:16:47:Wi�c powiedz mi jak on wygl�da?
00:17:52:Cze�� dziewczynki!
00:17:54:Ty te� tu przyszed�e�.
00:17:57:Us�ysza�em jak si� �miejecie.
00:18:01:To jest dom, nie park|po kt�rym mo�esz spacerowa�.
00:18:05:Babciu, jestem Sameer, przyby�em|z W�och. Jak si� masz?
00:18:12:Sameer - zimny powiew wiatru.
00:18:17:On jest burz� gradow�.|Pozara�a nasze nosy :P.
00:18:27:Nie masz �adnych manier. K�pa� si�|na otwartym terenie, naprzeciwko pokoju dziewcz�t.
00:18:33:Je�li chcesz tu �y�|musisz przestrzega� naszych zasad.
00:18:37:Dlaczego jeste� taka z�a Mandakini?
00:18:39:Nie Mandakini. Moje imi� to Nandini.
00:18:44:Wzi��e� moj pok�j, a teraz|kusisz mnie swoj� s�odk� gadk�.
00:18:49:Jutro staniesz si�|pupilkiem mojego ojca.
00:18:52:Przyjecha�e� by uczy� muzyki|czy partaczy�?
00:18:54:Nazywasz siebie �piewakiem,|ale wygl�dasz jak �ajdak.
00:19:10:Zrobi� ba�agan w moim pokoju.|Jest taki niezorganizowany.
00:19:19:Oh Bo�e! Kiedy on wraca do siebie?
00:19:24:O mamo! Ale dzisiaj gor�co!
00:19:29:Co robisz w moim pokoju?
00:19:30:To jest moj pok�j idioto.
00:19:32:Teraz to jest m�j pok�j i|mog� spacerowa� po nim nago tak jak teraz.
00:19:35:Przysz�am wzi�� m�j pami�nik.|Po�o�y�e� na niego swoje ubrania.
00:19:39:Oh pami�tniczek. Zgub si� na pustyni|�eby� nigdy nie dotar� do mojego pokoju...
00:19:45:Nie czytaj mojego pami�tnika, Sameer przesta� natychmiast.
00:19:50:Co ty zrobi�e� z moim pokojem?
00:19:53:Czy nie s�dzisz �e ten pok�j|wygl�da teraz lepiej ni� wcze�niej?
00:19:56:Nandini Ben, Darbar Sahib|chce si� z nim spotka�.
00:20:00:Id�, id� szybko.
00:20:14:Chcesz je�� czy si� k�pa�?
00:20:16:Id� i si� ubierz.
00:20:34:Oh. Poszed�em tam  w r�czniku.
00:20:36:Chcieli�my ci� powstrzyma�,|ale nie s�ysza�e�.
00:20:41:Niewa�ne, teraz �eby przeprosi� ojca,|id� i pok�o� mu si� w ten spos�b...
00:20:52:Czy ona nie wprowadza mnie w b��d?
00:20:55:Nie, ukara�bym j� za to gdyby zrobi�a| co� takiego naszemu go�ciowi.
00:21:24:Co ty robisz?
00:21:26:Po prostu k�aniam si� panu, sir.
00:21:28:Kto ci powiedzia� by� to zrobi�?
00:21:37:Id� i usi�d� tam.
00:21:52:Chwila. Dajmy mu najpierw za�piewa�.
00:21:55:Pozw�lmy mu najpierw zje��.|Jest g�odny.
00:21:58:Nie. Ja teraz decyduj�.
00:22:02:Przyjecha� z W�och. Pozw�l �e|zobacz� czy jest wart tego by go uczy�...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin