Ulepię bałwanka
Zaraz zrobię wielką kulkę
i wytoczę ją na górkę
Spójrzcie jaki jestem zuch!
Będzie miał bałwanek brzuch.
Potem mu ustawię głowę-
jeszcze trochę - i ... gotowe.
Z dwóch węgielków zrobię oczka,
pozazdrości mu ich sroczka.
Starą czapkę dał mi tata -
to podobno mała strata,
a marchewkę dała mama.
W sam raz - nosek dla bałwana!
Miotłę dała mu Agata:
Niech podwórko pozamiata,
bo na mrozie stać - niezdrowo!
Lepsza praca - daję słowo.
Oj bałwanku nasz śniegowy,
jesteś całkiem już gotowy!
Patrzysz na nas tak pogodnie.
Chyba jest ci tu wygodnie?
miszka0983