2x10 - The Sniper.txt

(19 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{1510}{1605}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1606}{1645} Czeć, Mamo.  Wróciłem.
{1654}{1702} - Pierzesz skarpety?| - Muszę.
{1702}{1798} Zostawiłem je wczoraj w nocy dla Elfów,| ale ich nawet nie tknęły.
{1798}{1832} Czy możesz je winić?
{1870}{1910} Robisz wspaniałš robotę.
{1918}{1987} Mam wrażenie, że mam nocnik zamiast dłoni.
{2038}{2134} - Czy twoje przeziębienie się poprawiło?|- Czy przeziębienie kiedykolwiek się poprawia?
{2134}{2209} Golisz się w rodku tygodnia?| Kto kogo znam?
{2230}{2290} - Porucznik Marquette.|- Oh, ta nowa.
{2302}{2374} Jeste bardzo spostrzegawczy jak na praczkę.
{2374}{2446} Nigdy nie spotkałem pielęgniarki|która sie nie zarejestrowała.
{2446}{2494} - Złapałe? Zarejestrowana pielęgniarka?|- Oh, zarejestrowana pielęgniearka.
{2494}{2529} - Jedziemy na piknik.
{2565}{2626} Zamierzam pokazać jej|piękno Korei...
{2661}{2706} poród innych cudów natury.
{2781}{2840} Te skarpety kapiš po całej podłodze.
{2853}{2884} One osadzajš kurz.
{2901}{2960} Upiorę twoje|za pięć dolarów, Frank.
{2973}{3069} On nie pierze swoich skarpet. Nosi je|przez miesišc, a potem je pali.
{3141}{3216} - Czy możesz to odłożyć, Frank!|- Czyszczę go!
{3237}{3285} Zabawa broniš, Frank,|to bardzo znaczšce.
{3285}{3381} Wysoce Freudowskie.|Albo jestem winny grzechu zazdroci o broń?
{3381}{3453} Nie dałbym funta kłaków|za te Freudowskie bzdury.
{3453}{3524} Oh, mógłby być jednym z jego|pierwszych pacjentów, Frank.
{3524}{3548} Oh, fuuuuj.
{3572}{3644} Już widzę Cię przechadzajšcego się|po Wiedeńskich parkach...
{3644}{3716} całujšcego kromkę|wieżo upieczonego chleba.
{3716}{3788} "Chod ze mnš do Laboratorium,|młody człowieku; Dam Ci strudel."
{3788}{3860} Uważam, że człowiek|jest więcej niż tylko zwierzęciem,...
{3860}{3938} którego wszystkie myli|motywowane sš przez sex.
{3956}{4025} Więc nadchodzi|wieczór z Goršcymi Wargami.
{4028}{4076} Czy mógłby przestać tym wymachiwać!
{4076}{4145} Jest zabezpieczony!|Tak mylę. Teraz jest.
{4220}{4316} Frank, wiem, że to nie racjonalne|zadawać Ci racjonalne pytanie,
{4316}{4364} ale po jasnš cholerę Ci broń?
{4364}{4460} Jestemy na terenie walk, prosze Pana.|Tylko pięc kilometrów od Frontu.
{4460}{4515} Musisz mieć bardzo długie pociski.
{4579}{4616} - Hej, Hawkeye?|- Tak?
{4627}{4706} - Mam kosz na twój piknik.|- Oh, sumienny Radar.
{4723}{4795} Kiedy będę miał chwilkę,|zrobię Cię wysokim.
{4795}{4867} Jakie delicje dla podniebienia przyniosłe|dla nas, tym razem, mały pochłaniaczu?
{4867}{4939} - Macie kanapki z chleba z cielęcinš.|- wietnie.
{4939}{5011} - Z wczorajszš sałata.|- I jutrzejszymi Bananami.
{5011}{5078} I nie jest tym czym było|ani czym będzie.
{5107}{5137} Zdobyłe pomidory?
{5155}{5192} - Nie.|- Dlaczego nie?
{5203}{5275} Uh, więc, patrzyłem na nie,|a one spojrzały się na mnie.
{5275}{5299} Dzieki.
{5323}{5371} Brandy.|Pozdrowienia od Pułkownika Blake'a.
{5371}{5443} - Niewiele zostało w rodku.|- Nie był zbyt skory do pozdrowień.
{5443}{5475} - Uzupełnij.|- Huh?
{5491}{5548} - Dolej białej brandy.|- Oh, jasne.
{5586}{5658} - Nie możesz używać go jak niewolnika.|- To nie ma nic wspólnego z niewolnictwem.
{5658}{5730} - On mnie lubi. Prawda, Radar?|- Uh, tak, sir.
{5730}{5778} I nie lubisz|Majora Burnsa, prawda?
{5778}{5839} Oh, nie, to nie tak.|Lubię Pana, sir.
{5850}{5946} To dlaczego wygadujesz okropne rzeczy o nim|za jego plecami?
{5946}{5970} Hej!
{6042}{6087} Chlopie!|Czasami, naprawde!
{6114}{6138} Geez!
{6162}{6223} Dobra, spadam.|Nie czekajcie na mnie.
{6258}{6306} Frank, jeżeli nie odłożysz tego pistoletu,
{6306}{6378} połamię Cię na maluteńkie kawałeczki|i nakarmię Cię nimi dożylnio.
{6378}{6450} Czy zdajesz sobie sprawę, że mówisz|do oficera wyższego rangš?
{6450}{6474} - Tak.|- Oh.
{6497}{6531} Do zobaczenia, Trap.
{6593}{6617} Rób notatki.
{6713}{6806} Ciężko w to uwierzyć.|Tu jest tak spokojnie, idyllicznie.
{6833}{6911} A zaraz obok jest wojna.|Czuję się prawie winna.
{6929}{6975} Ah, te momenty sš niezbędne.
{7001}{7095} Nie co co jestemy winni sobie;|co co jestemy winni im.
{7097}{7126} Czuję się lepiej.
{7145}{7182} A dopiero się zaczęło.
{7217}{7262} Wszystko w porzšdku, Frank?
{7289}{7337} Osiem puszek, osiem strzałów.
{7337}{7375} Powinno być w porzšdku.
{7409}{7504}- Mogłabym zobaczyć pistolet jeszcze raz?|- Widziała go, Margaret.
{7528}{7624} Jest poprostu co, w pistolecie z|kolbš z masy perłowej, co wywołuje we mnie...
{7648}{7696} Mówiłam Ci, że mój ojciec miał taki?
{7696}{7792} Nie, nie mogłam. Własnie sobie przypomniałam.|Czy to nie ciekawe, Frank?
{7816}{7864} i podniecajšce w pewien sposób.
{7864}{7888} Hmmm, tak.
{7936}{8008} Czy każda nowa pielęgniarka|zakochuje się tutaj w tobie?
{8008}{8059} Nie. Tylko te z dobrym smakiem.
{8080}{8126} Mylisz, że mam jakikolwiek?
{8152}{8200} Nie wiem.|Pozwól, że Cię posmakuję.
{8200}{8224} - Co to było?
{8296}{8342} Poczekaj tutaj. Nie wstawaj.
{8368}{8392} Frank!
{8440}{8494} Ty Idioto!|Wiesz jak było blisko?
{8511}{8583} - Blisko z czym? Jeszcze nie wystrzeliłem!|- Byłem cały czas tam!
{8583}{8655} - Kula przeleciała tak blisko!|- Jeszcze nie wystrzeliłem!
{8655}{8703} - Nie kłam!|- On z całš pewnociš tego nie zrobił!
{8703}{8775} Oddaj to, Frank. Oddamy Ci|jo-jo albo lalkę, która się moczy.
{8775}{8799} - Nie!
{8823}{8863} - Co to było?|- Snajper!
{8871}{8895} Snajper!
{8919}{8948} Wojna! Pamiętasz?
{9063}{9154} - Dokšd idziesz?|- Złapać dziewczynę i wrócić na melinę!
{9758}{9806} To sš strzały,|nieprawdaż, Radar?
{9806}{9902} - Jestemy pod ostrzałem, sir!|- Niech to diabli! Jestemy szpitalem.
{10046}{10099} To przeciw Konwencji Genewskiej.
{10118}{10172} Ja też za niš nie przepadam, sir.
{10190}{10238} Jestemy kompletnie bezbronni.
{10238}{10310} Siedzieć tutaj z podwinietymi|ogonami, beznadzieja.
{10310}{10346} Radar, psst, chod tu.
{10549}{10645} - Zadzwoń do dowództwa, niech dzadzš jakš pomoc.|- Zadzwonie i poproszę o jakš pomoc.
{10645}{10722} - Radar, nie jest zbyt bezpiecznie na zewnštrz.
{10765}{10808} - Tu nie jest lepiej, sir.
{11556}{11582} - Co sie stało?
{11628}{11678} Oh, nic.|Zapomniałem okularów.
{11748}{11844} Uh, mógłbym ić tam znów|gdyby zgłosił mnie Pan na ochotnika.
{11868}{11959} Oh, zapomnij. Wyglšdałby idiotycznie|z dziurš w głowie.
{11988}{12030} - Podejd tu.|- Tak, sir.
{12180}{12223} Ty! Ty tam!|Słyszysz mnie?
{12300}{12368} Mówi półkownik Henry Blake!|Słyszysz mnie?
{12444}{12506} Ten skórczygnat słyszy całkiem niele.
{12539}{12602} - Czy moglibycie się uciszyć, proszę?
{12635}{12661} - Uh... ludzie?
{12755}{12830} Cisza! Shhh. Cisza!|Major chce co powiedzieć!
{12875}{12899} Cisza!
{12923}{13006} Uh, cisza, prosze, prosze!|Czy mogę prosić o uwagę?
{13019}{13073} - Teraz, proszę, żeby była cisza!
{13115}{13139} - Ludzie!
{13307}{13356} No nie wiem.|Zawsze to miałem.
{13427}{13498} W porzšdku, ludzie.|Chcę, żeby wszyscy się uspokoili.
{13498}{13562} Kompletnie uspokoili.|I to jest rozkaz!
{13570}{13618} - Słuchajcie, jestemy pod...
{13642}{13705} Jestemy pod zmasowanym atakiem wroga!
{13738}{13786} Pułkownik Blake, nasz dowódca,|zaginšł w akcji.
{13786}{13858} Został osaczony wraz z Radarem pod prysznicem.
{13858}{13901} Cóż za sposób żeby odejć.
{13930}{13991} W takim razie,|zapewniam dowództwo...
{14002}{14080} dopóki Pulkownik nie zostanie|"odprysznicowany".
{14122}{14194} Sytuacja jest jak na Tytaniku,|tylko bez orkiestry.
{14194}{14266} Mylę, że jest tylko jeden,|ale nie jestem pewien. Może być ich więcej.
{14266}{14362} Jakš to robi dla was różnice? Chcecie,|żebymy dorwali go za pomocš naszych dyplomów?
{14362}{14410} - Słuchaj, potrzebujemy pomocy!
{14410}{14442} Tak, tak, rozumiem.
{14482}{14534} Jeżeli jest atak,|to będš ranni.
{14553}{14625} I je-jestemy osaczeni!|Nie możemy sie ruszyć!
{14625}{14713} W porzšdku, okay, okay. Tak.|Zrobimy co w naszej mocy.
{14721}{14748} Znowu jest atak.
{14793}{14889} Jutro w południe, to najwczeniejszy|termin, kiedy mogš tu dotrzeć.
{15249}{15273} Co? Oh!
{15345}{15410} - Dzięki Bogu.|- Oh, Gratuluje. Żyjecie.
{15417}{15488} - Wszystko w porzšdku?|- Ledwo. Zasypuje nas gradem kul.
{15488}{15541} Bylimy osaczeni pod prysznicem.
{15560}{15608} Jeste najczystrzy od momentu, kiedy|widziałem Cię podczas ostatniego deszczu.
{15608}{15650} Jaka jest tutaj sytuacja?
{15680}{15728} Jestemy zdesperowani Pułkowniku. Brak jedzenia,|brak amunicji.
{15728}{15800} - Słabe zaopatrzenie, słabe morale.|- Ale bardzo duża panika.
{15800}{15896} - Frank był wymienitym przywódcš.|- Wzniósł się na niezwykły poziom.
{15896}{15934} Masz tam rannych, synu?
{15944}{16016} Tak jest, sir. Szeciu.|I kilku z nich wyglada naprawdę słabo.
{16016}{16081} - Mclntyre, Sprawd jego ramię.|- Chod.
{16088}{16136} Pułkowniku, musimy ich tu przynieć.
{16136}{16184} Majorze, mogę nie widzieć różnicy pomiędzy...
{16184}{16256} skalpelem a nożem do masła,|ale to akurat wiem!
{16256}{16328} - Nienawidze tego robić, ale podjšłem decyzję.|- Kolejna pierwsza decyzja.
{16328}{16376} Zadzwonię do dowództwa|po natychmiastowš pomoc.
{16376}{16424} Henry, już to zrobilimy.|Jestemy do jutra zdani na siebie.
{16424}{16495} Nie możemy poprostu czekać!|Musimy co zrobić!
{16495}{16519} Cokolwiek!
{16519}{16591} Zgadzam się, Frank.|Mylę, że powinnimy zrobić "cokolwiek".
{16591}{16663} Pierwszš rzeczš jakš powinnimy zrobić,|zanim zrobimy cokolwiek...
{16663}{16711} to przeniesienie rannych z tamtšd tutaj.
{16711}{16783} - Jakie pomysły?|- Czy to nie oczywiste, co powinnimy zrobić?
{16783}{16815} - Co?|- Poddać się.
{16831}{16863} - Poddać się?|- Co?
{16879}{16951} Tam sš ranni na zewnštrz.|Gdybymy się poddali, może mogl...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin