The Walking Dead S02E08.txt

(37 KB) Pobierz
1
00:00:00,695 --> 00:00:03,814
Poprzednio w "The Walking Dead".

2
00:00:04,184 --> 00:00:05,223
W stodole jest pełno szwędaczy.

3
00:00:05,615 --> 00:00:07,917
Nie możemy tak po prostu odejć.
Moja córka gdzie tam jest.

4
00:00:07,917 --> 00:00:11,279
Moja żona i pasierb sš w tej stodole.
To przecież ludzie.

5
00:00:11,480 --> 00:00:12,426
Daj mi broń.

6
00:00:12,612 --> 00:00:15,334
Ten wiat, w którym żyjemy... 
Ty pasujesz do niego.

7
00:00:15,521 --> 00:00:17,740
Rick, już nie jest tak, jak kiedy!

8
00:00:17,794 --> 00:00:19,175
Shane nie rób tego!

9
00:00:25,371 --> 00:00:26,404
Sophia!

10
00:00:53,463 --> 00:00:55,813
Nie patrz. Nie patrz.

11
00:01:26,201 --> 00:01:27,729
Poczekaj, poczekaj.

12
00:01:40,604 --> 00:01:41,236
Ma...

13
00:01:47,421 --> 00:01:48,589
Chod tutaj!

14
00:01:50,766 --> 00:01:52,014
Odsuń ja! Odsuń ja!

15
00:02:32,391 --> 00:02:34,621
Szukalimy jej.
Przeczesywalimy pobliskie lasy.

16
00:02:34,623 --> 00:02:36,177
a ona była tam od samego poczštku?

17
00:02:37,581 --> 00:02:39,119
- Wiedziałe.
- Zostaw nas w spokoju.

18
00:02:39,119 --> 00:02:40,657
- Hej Shane, wyluzuj stary.
- Zabieraj ode mnie swoje łapy.

19
00:02:41,099 --> 00:02:44,232
Wiedziałe i nic nam nie powiedziałe.

20
00:02:44,574 --> 00:02:46,178
- Nie wiedziałem.
- Gówno prawda!

21
00:02:46,180 --> 00:02:47,931
- Mylę, że wszyscy wiedzielicie.
- Nie wiedzielimy!

22
00:02:47,931 --> 00:02:50,087
- Dlaczego ona tam była?!
- Twoja...

23
00:02:51,244 --> 00:02:54,067
To Otis zamknšł tych ludzi w stodole.

24
00:02:55,376 --> 00:02:58,472
Może Otis znalazł jš i umiecił tam,
zanim została zabita przez szwędaczy.

25
00:02:58,629 --> 00:03:00,071
Mylisz, że ci w to uwierzę?

26
00:03:00,073 --> 00:03:01,995
- Czy ja wyglšdam na idiotę?
- Shane, hej, hej.

27
00:03:01,997 --> 00:03:04,675
- Mam to gdzie, w co wierzysz!
- Uspokójcie się wszyscy.

28
00:03:04,677 --> 00:03:06,146
- Wywalcie go z mojej posiadłoci!
- Proszę. Nie.

29
00:03:06,148 --> 00:03:08,986
- Pozwól, że ci co powiem.
- Hej. Nie dotykaj go!

30
00:03:11,053 --> 00:03:13,024
Nie zrobiłes już wystarczajšco dużo?

31
00:03:18,968 --> 00:03:22,020
Miałem na myli...
Wywalić go z mojej ziemi.

32
00:03:33,568 --> 00:03:34,476
Co ty wyprawiasz?

33
00:03:35,478 --> 00:03:36,975
Hej, co ty robisz?

34
00:03:37,747 --> 00:03:39,707
Daryl prawie zginšł szukajšc dziewczynki, Rick.

35
00:03:40,130 --> 00:03:42,010
Każdy z nas mógł zginšć.
Co ci teraz powiem...

36
00:03:42,010 --> 00:03:44,673
Ten sukin..., on wiedział.

37
00:03:44,673 --> 00:03:46,334
Nie wiedział.
On taki nie jest.

38
00:03:46,334 --> 00:03:48,596
- Dał nam schronienie w swoim domu.
- Naraził nas na niebezpieczeństwo.

39
00:03:48,596 --> 00:03:50,146
Człowieku,
on trzymał w stodole pełno szwędaczy.

40
00:03:50,376 --> 00:03:51,801
Więc chcesz wywołać powstanie, 

41
00:03:51,801 --> 00:03:53,398
dać wszystkim broń i zmasakrować
jego rodzinę?

42
00:03:53,398 --> 00:03:55,536
- Jego rodzina nie żyje, Rick.
- Cóż, on tak nie sšdzi.

43
00:03:55,536 --> 00:03:56,626
On myli, że włanie
zamordowałe ich z zimnš krwiš.

44
00:03:56,626 --> 00:03:57,923
Nie, stary.
Mam to gdzie, co on sšdzi.

45
00:03:57,923 --> 00:03:59,313
Trzymałem to jako w kupie, bracie.

46
00:03:59,313 --> 00:04:00,722
Jako sobie z tym radziłem, a ty...

47
00:04:00,722 --> 00:04:03,315
Wprowadziłe nas do tych lasów,
szukajšc małej dziewczynki.

48
00:04:03,315 --> 00:04:05,361
a każdy z nas wiedział, że ona nie żyje!

49
00:04:05,638 --> 00:04:09,048
To włanie zrobiłe.
Rick, masz iluzje, co do tego gocia.

50
00:04:10,671 --> 00:04:11,931
Radziłe sobie, jasne...

51
00:04:49,794 --> 00:04:52,333
The Walking Dead 2x08
"Nebraska".

52
00:04:52,396 --> 00:04:55,154
Tłumaczone na szybko: xansub

53
00:05:57,678 --> 00:05:58,793
Muszę cię zapytać...

54
00:06:00,392 --> 00:06:02,007
<i>Wiedziałe, że była w tej stodole?</i>

55
00:06:17,444 --> 00:06:19,708
Wiesz, może w jaki dziwny sposób,
tak będzie lepiej.

56
00:06:21,323 --> 00:06:22,934
Przynajmniej wiemy na czym stoimy
i możemy ruszyć dalej.

57
00:06:25,291 --> 00:06:27,910
- Ruszyć dalej
- Tak, to jakby...

58
00:06:28,945 --> 00:06:30,355
To znaczyło wiele,
dla nas wszystkich...

59
00:06:31,396 --> 00:06:32,171
Aby jš znaleć, wiesz?

60
00:06:32,912 --> 00:06:35,653
- A teraz...
- A teraz możecie ruszyć dalej?

61
00:06:35,975 --> 00:06:36,927
Jeli potrafimy.

62
00:06:38,092 --> 00:06:41,104
Znaczy, stracilimy wielu.

63
00:06:43,040 --> 00:06:46,169
<i>To jest...
To jest Sophia.</i>

64
00:06:49,936 --> 00:06:50,870
Cała grupa...

65
00:06:52,937 --> 00:06:54,090
Była inna.

66
00:06:57,521 --> 00:06:58,834
Więc, co teraz będzie?

67
00:06:59,787 --> 00:07:00,732
Zakopiemy jš...

68
00:07:03,301 --> 00:07:06,307
Razem z twoja machochš 
i przyrodnim bratem.

69
00:07:09,455 --> 00:07:10,264
A póniej?

70
00:07:19,729 --> 00:07:20,740
Nie wiem.

71
00:07:22,292 --> 00:07:24,940
- Mylałam, że jš znajdę.
- Jak my wszyscy.

72
00:07:25,472 --> 00:07:26,817
To znaczy, że ja jš znajdę...

73
00:07:28,417 --> 00:07:29,473
Że to ja będę włanie tym...

74
00:07:30,843 --> 00:07:32,763
Być może ukrywała się gdzie

75
00:07:32,765 --> 00:07:35,227
w jaskini albo na drzewie.

76
00:07:35,229 --> 00:07:36,329
Byłaby bezpieczna.

77
00:07:36,331 --> 00:07:39,550
A ja znalazłby, jš i sprowadził. 

78
00:07:44,827 --> 00:07:48,149
on postšpił słusznie,

79
00:07:48,151 --> 00:07:51,235
zabijajšc jš w ten sposób.

80
00:07:51,237 --> 00:07:53,478
Zrobiłbym to samo.

81
00:07:58,760 --> 00:07:59,501
Dale?

82
00:08:01,205 --> 00:08:03,505
<i>- Tak?
- Zaprowadzisz Carla do domu?</i>

83
00:08:04,365 --> 00:08:05,456
Odpocznij trochę.

84
00:08:06,372 --> 00:08:07,184
Dobra.

85
00:08:14,954 --> 00:08:17,000
Hej, zgubiłe co.

86
00:08:27,188 --> 00:08:29,786
Chcesz, bymy zaczęli ich zakopywać?

87
00:08:29,788 --> 00:08:33,416
Potrzebujemy ludzi.
Carol by tego chciał.

88
00:08:33,418 --> 00:08:35,192
Tak, wszyscy bymy chcieli.

89
00:08:40,686 --> 00:08:43,524
No dalej... wykopmy grób dla Sophii,

90
00:08:43,526 --> 00:08:50,738
i Annett oraz Shawna,
obok tych drzew.

91
00:08:50,740 --> 00:08:52,754
<i>Potrzebujemy ciężarówki, aby przewieć ciała.</i>

92
00:08:53,518 --> 00:08:54,733
- Przyniosę klucze.
- Nie, nie.

93
00:08:56,153 --> 00:08:57,125
Sprowadzę ciężarówkę.

94
00:08:57,481 --> 00:08:59,900
- A reszta?
- To całkiem sporo kopania.

95
00:09:00,461 --> 00:09:02,969
Zakopiemy, których kochalimy,
a resztę możemy spalić.

96
00:09:05,951 --> 00:09:06,989
Zabierajmy się do pracy.

97
00:09:13,436 --> 00:09:14,676
Co powiedział Hershel?

98
00:09:18,147 --> 00:09:19,498
Chce, bymy opucili farmę,

99
00:09:21,098 --> 00:09:22,271
albo przynajmniej,
aby Shane to zrobił.

100
00:09:24,772 --> 00:09:25,949
To żadna niespodzianka.

101
00:09:27,225 --> 00:09:28,527
Mieliny szczęcie,
że nikt więcej nie ucierpiał.

102
00:09:29,712 --> 00:09:30,796
Cały ten ostrzał...

103
00:09:30,796 --> 00:09:32,204
Więcej szwędaczy mogło to usłyszeć.

104
00:09:36,419 --> 00:09:39,140
Kochanie, o co chodzi?

105
00:09:42,271 --> 00:09:44,460
Ona była tam cały czas.

106
00:09:44,920 --> 00:09:46,893
A ty zrobiłe, wszystko,
co mogłe.

107
00:09:46,893 --> 00:09:48,949
Zawsze robię wszystko, co mogę,
zgadza się?

108
00:09:50,629 --> 00:09:52,123
Szukałem jej, chroniłem jš,

109
00:09:52,551 --> 00:09:55,284
zabijałem szwędaczy,
ale została ugryziona.

110
00:09:55,286 --> 00:09:57,300
- Tak samo Carl został postrzelony.
- Mm-hmm.

111
00:09:57,302 --> 00:10:00,679
Ludzie na mnie liczš,
a ja kazałem im szukać...

112
00:10:00,681 --> 00:10:02,972
- Ducha w lesie.
- Hej.

113
00:10:41,889 --> 00:10:43,896
Masz mi co do powiedzenia, Dale?

114
00:10:45,359 --> 00:10:47,951
No dalej, miało człowieku!

115
00:10:47,953 --> 00:10:50,880
Pan moralnego autorytetu.

116
00:10:50,882 --> 00:10:52,595
Głos...

117
00:10:52,597 --> 00:10:55,175
Głos rozsšdku.

118
00:10:57,047 --> 00:10:58,871
Pozwól, że cię o co zapytam.
Co ty robisz?

119
00:10:58,873 --> 00:11:00,657
Co ty robisz,
aby czynić nasz obóz bezpiecznym?

120
00:11:00,659 --> 00:11:02,742
Co robisz?
No co, potrafisz naprawić R.V.?

121
00:11:02,744 --> 00:11:04,915
Opiekujesz się broniš?

122
00:11:04,917 --> 00:11:07,156
Człowieku, celujesz mi w pier, prawda?

123
00:11:07,158 --> 00:11:10,429
Ale ty... nie potrafisz do końca
pocišgnšć za spust?

124
00:11:12,736 --> 00:11:14,495
<i>Gdybym był taki grony,
gdybym był takim dużym zagrożeniem,</i>

125
00:11:14,495 --> 00:11:16,232
co by zrobił, aby mnie powstrzymać?

126
00:11:17,578 --> 00:11:19,411
Rozstrzaskałem tam wszystkich,
uratowałem Carla.

127
00:11:19,411 --> 00:11:21,408
To włanie ja, a nie ty.
To nie Rick. To ja.

128
00:11:23,709 --> 00:11:25,514
Co ci powiem, Dale...

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin