00:00:30:Sayid! 00:00:38:Tam. 00:00:41:To ska�a, kt�r� opisa� Michael. 00:00:46:Jeste�my na miejscu. 00:00:55:Hurley mi to pokaza�.|To gdzie� tutaj. Na pewno. 00:01:02:- Ko�czy nam si� czas.|- Wiem. 00:01:05:Jest. 00:01:08:M�wi�em ci. 00:01:11:Tylko ostro�nie. 00:01:12:Ten dynamit jest bardzo niestabilny.|Nie chcemy sko�czy�, jak dr Arzt. 00:01:22:Ostro�nie. 00:01:25:Eko. 00:01:27:Eko! 00:01:30:Pos�uchaj. 00:01:32:A je�li zrobimy im krzywd�? 00:01:34:Albo rozwalimy komputer? 00:01:37:Mo�esz ju� i��, Charlie. 00:01:42:John! 00:01:44:/Tu Charlie. 00:01:46:Dogadajmy si� jako�. 00:01:49:John! 00:01:50:Eko jest bardzo zdenerwowany. 00:01:52:/Otw�rz drzwi. Porozmawiajmy. 00:01:56:John. 00:01:57:Eko chce wysadzi� te drzwi. 00:02:01:Czym? 00:02:03:Dynamitem z tego statku w d�ungli. 00:02:06:Nawet ich nie dra�nie.|Powiedz mu, �eby da� sobie spok�j. 00:02:11:Jeste� pewien? 00:02:13:Tak. 00:02:16:Jestem pewien. 00:02:30:Jeste� gotowy? 00:02:31:Lepiej ty to zr�b. 00:02:33:Daj spok�j. Setki razy widzia�e�,|jak to robi�. 00:03:14:Pami�tasz w og�le|na czym sko�czy�e�? 00:03:18:Powoli. 00:03:21:Bardzo powoli. 00:03:29:Trzeba by�o widzie�,|jak Razinsky to robi�. 00:03:33:Mia� pami�� fotograficzn�.|To by� jego pomys�. 00:03:35:Tak. Razinsky. 00:03:38:Razinsky znalaz� spos�b|na spowodowanie zamkni�cia, 00:03:40:Razinsky wymy�li� t� wspania��|niewidzialn� map�. 00:03:45:Ci�gle gadasz o wyczynach|swojego partnera, 00:03:48:ale nie chcesz mi powiedzie�|co si� z nim sta�o. 00:03:58:Widzisz t� br�zow� plam�? 00:04:02:To jest Razinsky. 00:04:07:Kiedy spa�em, w�o�y� sobie|luf� karabinu do ust. 00:04:12:Najgorsze by�o to, �e mia�em tylko|108 minut na zorganizowanie pogrzebu. 00:04:22:Je�li nie chcesz, �ebym|ja te� zwariowa�, 00:04:27:nast�pnym razem pozw�l mi wyj��. 00:04:29:Chcesz zignorowa� kwarantann�|i i�� do naszych wrog�w? 00:04:33:Nie wychodz� st�d od 2-ch lat!|Chc� wyj��! 00:04:37:- S�u�y�em przecie� w wojsku!|- W pu�ku kr�lewskim, tak? 00:04:43:Powiedz... 00:04:44:Dlaczego opu�ci�e� armi�|tej uroczej damy? 00:04:48:No tak. Wylali ci�, poniewa�|nie chcia�e� s�ucha� rozkaz�w. 00:04:52:A dlaczego ty odszed�e�|ze swojej armii? 00:04:56:Poniewa� moi podw�adni wykonywali|moje rozkazy. 00:05:00:Ale na szcz�cie przy��czy�em si�|do Dharmy. 00:05:04:Namaste. Dzi�kuj� i powodzenia. 00:05:10:Prosz� ci�. 00:05:14:Pozw�l mi wyj�� na zewn�trz. 00:05:17:Tylko jeden raz. 00:05:22:Wybacz, ale zostaniesz tutaj|i dalej b�dziesz wciska� przycisk. 00:05:27:To rozkaz. 00:05:33:John! 00:05:35:M�wi� powa�nie. On chce|was wysadzi�. 00:05:48:A je�li John ma racj�? 00:05:50:Je�li to wszystko jest jakim� �artem?|Stary komputer, kt�ry nic nie robi? 00:05:56:Mo�e to tylko pl�tanina kabli? 00:06:07:To te� jest �artem? 00:06:14:Nie musisz mnie odprowadza�. 00:06:24:John. 00:06:25:To twoja ostatnia szansa. 00:06:29:Otw�rz drzwi, to ci wybacz�. 00:06:33:Co mi wybaczysz? 00:06:45:Eko. 00:06:47:Zaczekaj. 00:06:48:Zaczekaj chwil�. 00:06:51:To chyba nie jest dobry pomys�. 00:06:53:Jeste�my w zamkni�tym pomieszczeniu. 00:07:02:Cholera. 00:07:21:Kelvin? 00:07:24:Kelvin! 00:07:59:Nie potrafi�em tego zrobi�. 00:08:02:Nie potrafi�em. 00:08:12:- Co to jest?|- To nasza jedyna droga wyj�cia. 00:08:17:- O czym ty m�wisz?|- Autodestrukcja. 00:08:21:Wystarczy przekr�ci� kluczyk i to|wszystko zniknie z powierzchni ziemi. 00:08:28:Co jest za t� �cian�? 00:08:34:Co to by� za wypadek? 00:08:36:Elektromagnetyzm.|Wyj�tkowy pod wzgl�dem geologicznym. 00:08:41:A ten wypadek? 00:08:43:Mieli�my przeciek. �adunek ci�gle|ro�nie, a kiedy wciskamy ten przycisk, 00:08:49:to go roz�adowuje. 00:08:52:Zanim zrobi si� zbyt pot�ny. 00:08:58:Dlaczego my mamy wciska�|ten przycisk? 00:09:01:Przecie� mo�emy... 00:09:09:Pytanie tylko, czy masz w sobie|tyle odwagi, 00:09:16:�eby nie wcisn�� tego przycisku|i to wszystko unicestwi�. 00:09:26:Twoi przyjaciele chyba wysadzili si�|w powietrze, bracie. 00:09:30:Oni nie s� moimi przyjaci�mi. 00:09:33:Nic nie s�ysz�. 00:09:35:- Mo�e powinni�my otworzy� drzwi.|- Nie. 00:09:40:- To podst�p.|- Co? 00:09:43:Mog�o im si� co� sta�. 00:09:45:Wasz doktorek jest w domu? 00:09:47:Nie mam poj�cia, gdzie jest|nasz doktor. 00:09:51:Z ca�� pewno�ci� nie obchodzi go to,|co si� tutaj dzieje. 00:09:56:Mog� ci� o co� zapyta� bracie? 00:09:59:Tak. 00:10:02:Czy chcesz, aby ten zegar|doszed� do zera 00:10:10:dlatego, �e chcesz zajrze�|�mierci w oczy 00:10:14:i dowiedzie� si�, w co|naprawd� wierzysz? 00:10:18:Zajrza�em ju� �mierci w oczy. 00:10:21:Wierzy�em... 00:10:24:My�la�em... 00:10:27:...�e moim przeznaczeniem jest|otworzenie tego bunkra. 00:10:32:Przez to zgin�� ch�opak. 00:10:36:By� na tyle g�upi, �e uwierzy�,|�e je wiem, o czym m�wi�. 00:10:40:Tej nocy, kiedy on umar�, 00:10:44:siedzia�em tam na g�rze, 00:10:47:wali�em pi�ciami w ten g�upi w�az, 00:10:54:krzycza�em, pyta�em co mam robi� 00:10:57:i wtedy zapali�o si� �wiat�o. 00:11:01:My�la�em, �e to znak. 00:11:07:Ale to nie by� znak. 00:11:11:To by�e� ty. Pewnie poszed�e�|akurat do �azienki. 00:12:50:Jack. 00:13:12:Co to jest? 00:13:30:S� zapisane. 00:13:32:Ca�e zeszyty. 00:13:34:To jakie� dzienniki. 00:13:39:4:00 - SR znowu przestawia r�owy st�. 00:13:42:4:15 - bierze prysznic. 00:13:45:Co to jest? 00:13:46:Hej, doktorku. Jaki sygna� mia� nam|da� Sayid, kiedy dojdzie do pla�y? 00:13:54:To znaczy, �e ich znalaz�, tak? 00:13:56:To wiele kilometr�w st�d. 00:14:02:- Dok�d mia�e� nas zaprowadzi�?|- Co? 00:14:05:Sayid mia� si� z nami spotka� na pla�y.|Dlaczego tam nie idziemy? 00:14:09:- Idziemy na pla��.|- Jeste�my daleko od brzegu! 00:14:12:- Musia�em...|- Co?! 00:14:28:Sawyer! 00:14:34:Uciekajcie! Szybko! 00:14:39:Nie! 00:14:40:Zaczekajcie! 00:15:17:Opowiedz mi o tym drugim bunkrze.|O tej Perle. 00:15:23:- Co chcesz wiedzie�?|- Szczeg�y. 00:15:26:Per�a to stacja obserwacyjna|pe�na monitor�w. 00:15:30:Siedzia�o w niej dw�ch obserwator�w|i zapisywa�o w zeszytach 00:15:34:wszystko, co zaobserwowali tutaj. 00:15:37:Potem wk�adali te zeszyty|do specjalnej tuby 00:15:40:i wysy�ali je do kwatery g��wnej,|�eby tamci mogli nas oceni�. 00:15:43:Ten eksperyment. 00:15:52:Co? 00:15:54:- A je�li odwrotnie to zrozumia�e�?|- To znaczy? 00:15:57:Mo�e to nie my byli�my cz�ci�|eksperymentu, tylko tamci dwaj. 00:16:01:- Chc� obejrze� ten film.|- Tutaj to niemo�liwe. 00:16:05:By�o tam co� jeszcze?|By� tam komputer? 00:16:08:Tak. 00:16:09:- Co on robi�?|- Nic! 00:16:12:Drukowa� ca�e kartki liczb. 00:16:14:- Gdzie s� te wydruki?|- Tutaj! 00:16:16:Masz tu co� do poczytania|na najbli�sze 19 minut. 00:16:36:Golisz si� codziennie od 3-ch lat. 00:16:40:Powiniene� troch� zaszale�.|Odpu�ci� sobie. 00:16:43:Nie mog�. 00:16:47:To dopiero postawa. 00:16:50:Do widzenia, Des. 00:16:55:Do widzenia? 00:16:58:Tak. Do widzenia.|Zobaczymy si� za kilka godzin. 00:19:16:Kurcze. Nie s�dzi�em, �e b�dziesz|mia� odwag� za mn� p�j��. 00:19:22:Przez 10 lat by�em zwiadowc�.|Wiem, kiedy kto� mnie �ledzi. 00:19:26:- Co robisz z moj� �odzi�?|- Naprawiam j�. 00:19:30:Chcia�e� odp�yn��? 00:19:31:Jeszcze nie teraz. Dopiero|za jaki� tydzie�. 00:19:35:��d� by�a nie�le rozwalona. 00:19:39:I jak? Chcesz pop�yn�� ze mn�? 00:19:42:Dok�d? 00:19:44:A co z przyciskiem? 00:19:46:Chrzani� ten przycisk. On pewnie|nawet nie jest prawdziwy. 00:19:51:Przecie� opowiada�e� mi o|elektromagnetyzmie, zabezpieczeniach. 00:19:55:By�em pijany. 00:19:57:Dlaczego mnie ok�ama�e�? 00:19:58:Potrzebowa�em jelenia, kt�ry b�dzie|ratowa� �wiat po mojej ucieczce! 00:20:01:Ty stukni�ty draniu!|Zabra�e� mi �ycie! 00:20:07:Jakie jeszcze k�amstwa mi wm�wi�e�?!|M�w! 00:20:15:Jak mog�e� mi to zrobi�?! 00:20:18:Wstawaj. 00:20:28:O m�j Bo�e. 00:20:56:AWARIA SYSTEMU 00:21:17:Dalej! 00:21:20:AWARIA SYSTEMU 00:22:01:Co robisz? 00:22:07:- Kiedy si� tu zjawi�e�?|- Co? 00:22:11:Kiedy zjawi�e� si� na wyspie?|Kiedy to by�o? 00:22:15:Jakie� 65 dni temu. 00:22:16:- A dok�adna data?|- 22 wrze�nia. 00:22:20:- 22.09.2004 4:16 AWARIA SYSTEMU|- To by�o 22 wrze�nia. 00:22:32:To chyba ja rozbi�em wasz samolot. 00:23:00:Hej. 00:23:02:Uspok�jcie si�. 00:23:11:Wybacz, ale nie rozumiem. 00:23:12:Ona m�wi, �e wie, �e twoja broda|jest sztuczna, Tom. 00:23:17:Dzi�ki, �e to zauwa�y�a�, Kate.|Ta broda strasznie sw�dzi. 00:23:22:I dzi�ki, �e powiedzia�a� im,|jak mam na imi�. 00:24:14:Witaj ponownie. 00:24:24:Gdzie twoja broda? 00:24:27:Oni ju� wiedz� o brodzie. 00:24:37:Przejd�my do konkret�w, dobrze? 00:25:12:Eko! 00:25:21:To ja, Charlie.|Obud� si�. 00:25:28:- Musimy wcisn�� przycisk.|- Nie musimy. 00:25:31:- To ja rozbi�em samolot!|- W jaki spos�b? 00:25:34:W tym dniu ten zegar|wy�wietli� hieroglify 00:25:37:i wtedy ca�e to miejsce|ogarn�y wstrz�sy, 00:25:40:a na ekranie pojawi� si� napis|AWARIA SYSTEMU. 00:25:43:AWARIA SYSTEMU.|A ten numer tutaj, 00:25:45:to jest data, 22 wrze�nia 2004 r.|Wtedy si� rozbili�cie! 00:25:50:To wszystko jest prawdziwe! 00:25:52:- Wci�nij ten przycisk!|- Ja wiem, co widzia�em! 00:25:54:To k�amstwo! To nie jest prawdziwe! 00:25:59:- Skoro ty nie chcesz, to ja to zrobi�.|- Nie. 00:26:15:Zabi�e� nas. 00:26:18:- Zabi�e� nas wszystkich.|- Nie. 00:26:22:W�a�nie nas wszystkich ocali�em. 00:26:37:Hej, obud� si�. 00:26:44:Mo�esz mi pom�c? 00:26:47:W�a�nie staram si� to zrobi�. 00:27:36:/Drogi Desmondzie. 00:27:39:/Pisz� ten list w dniu, kiedy idziesz|/do wi�zienia. 00:27:43:/Schowam go w miejscu, do kt�rego|/zajrzysz w chwili zw�tpienia i rozpaczy. 00:27:49:/Wiem, �e odchodzisz d�wigaj�c na sobie|/ci�ar tego, co si� sta�o 00:27:52:/i �e jedynie ty sam mo�esz si�|/od tego ci�aru uwolni�. 00:27:57:/B�agam ci�, nie poddawaj si�. 00:28:00:/Jedyne, czego potrzebujemy, aby prze�y�,|/to osoba, kt�ra naprawd� nas kocha. 00:28:05:/Ty masz tak� osob�. 00:28:08:/Zawsze b�d� na ciebie czeka�. 00:28:11:/Kocham ci�. 00:28:12:/Pen. 00:28:28:Wszystko przepad�o! 00:29:25:/Zrobi�em w...
sadam1