Supernatural 1x12.txt

(20 KB) Pobierz
{19}{69}W poprzednich odcinkach
{73}{94}Samie?!
{98}{205}We� brata i biegnij na zewn�trz! |Biegnij!
{256}{291}Tata pojecha� na polowanie.
{295}{392}I nie by�o go w domu od kilku dni.
{424}{497}To jest dziennik taty, wydaje mi si�, �e chce,|�eby�my przej�li jego zadania.
{514}{559}Ratowali ludzi,|polowali na r�ne rzeczy.
{563}{593}Rodzinny interes.
{597}{627}Musz� znale�� tat�.
{631}{739}To jest jedyna rzecz, o kt�rej teraz my�l�.
{1134}{1215}Mamy 2 paralizatory.
{1241}{1356}Musimy ich usma�y� na wi�ry|pami�taj, mamy tylko jeden strza�.
{1360}{1435}Wi�c musimy liczy�.
{2188}{2228}Na trzy.
{2232}{2242}Raz.
{2264}{2305}Dwa.
{2309}{2364}Trzy.
{2440}{2468}Czy to ci�gle tu jest?
{2472}{2556}Ok, podajcie nam r�ce,|a my was wyprowadzimy st�d.
{2560}{2634}Chod�my, szybciej.
{2775}{2829}Sam!
{2959}{2997}Sam wyprowad� ich st�d.
{3001}{3060}We� ten.
{3309}{3370}No wy�a�!
{4278}{4372}Dean, Dean, wszystko w porz�dku?
{4520}{4615}SUPERNATURAL|T�umaczenie: sk0wr0n, synchro do wersji: supernatural.s01e12.hdtv.xvid-xor
{4625}{4670}Wiara.
{4674}{4771}- Przepraszam, �e pytam,|ale nie ma �adnej wzmianki w aktach
{4775}{4840}- Ach tak, przepraszam.
{4844}{4903}- Prosz�.
{4937}{5021}- Dobrze, panie Burkovitz.
{5056}{5139}- Mo�emy to doko�czy� potem.|- Nie, nie, nie ma �adnego problemu.
{5145}{5207}Poprostu jechali�my skr�tem.
{5216}{5264}Zobaczyli�my,|�e wszystko by�o przewr�cone do g�ry nogami.
{5265}{5344}Us�yszeli�my krzyki, wi�c postanowili�my si� zatrzyma�.
{5348}{5399}- I tak znale�li�cie dzieci w piwnicy?|- Tak.
{5403}{5459}Dzi�ki Bogu �e to zrobili�cie.
{5463}{5485}Przepraszam.
{5489}{5548}Nie ma problemu, dzi�kujemy za pomoc.
{5552}{5677}- Witam doktorze, co z bratem?|- Odpoczywa, pora�enie pr�dem spowodowa�o zawa� serca.
{5681}{5810}- Ca�kiem rozleg�y, obawiam si� �e jego serce mo�e by� uszkodzone.|- Jak bardzo?
{5814}{5939}- Zrobili�my wszystko co w naszej mocy, mo�emy utrzymywa� go przy �yciu.
{5943}{6096}- Ale daj� mu kilka tygodni, mo�e miesi�c.|- Nie, musi by� jakie� wyj�cie.
{6128}{6257}- Nie mo�emy sprawia� cud�w.|Naprawd� bardzo mi przykro.
{6465}{6572}- Ogl�da�e� kiedy� Data TV?|Jest okropna.
{6641}{6732}- Rozmawia�em z twoim lekarzem.
{6684}{6779}- Ten mi� mnie jednak naprawd� uszkodzi�.
{6781}{6808}- Dean.
{6812}{6861}- Tak.
{6865}{6944}- Wi�c, wygl�da na to,|�e b�dziesz musia� jecha� beze mnie.
{6948}{7021}- O czym ty m�wisz? Nie zostawi� ci� tutaj.
{7025}{7115}- Ej, musisz si� zaopiekowa� samochodem. |Bo jak nie to skopi� ci ty�ek.
{7099}{7253}- Nie wydaje mi si� to �mieszne.|- Och przesta�, to jest troszk� �mieszne.
{7365}{7432}- Popatrz Samie, co mog� powiedzie�?|To jest niebezpieczna gra.
{7436}{7529}- A teraz da�a mi pot�nego kopa i to jest ca�a opowie��.|- Nie m�w tak.
{7533}{7619}- Ci�gle mamy jakie� wyj�cie.|- Jakie?
{7623}{7796}- Spalenie albo kremacja?|Nie jest to �atwe.
{7784}{7910}Ja umr� i nie mo�esz tego powstrzyma�.
{7965}{8014}- To patrz.
{8006}{8110}/Tu John Winchester, nie mog� podej�� do telefonu,|/je�li jest to pilna sprawa to zadzwo� do mojego syna, Deana.
{8116}{8198}/866-907-3235 on pomo�e.
{8245}{8425}Cze�� tato! Tu Sam...
{8413}{8603}...chodzi o Deana,|jest chory i doktor powiedzia� �e nic nie mo�e zrobi�.
{8636}{8843}Ale nie wiedz� tego co my wiemy. Wi�c si� nie martw, zrobi� wszystko �eby mu si� poprawi�o.
{8905}{8987}Chcia�em �eby� wiedzia�.
{9339}{9512}- Co ty tutaj robisz?|- Wypisa�em si�.
{9407}{9555}- Oszala�e�?|- Nie mam zamiaru umrze� w szpitalu.
{9559}{9722}- Wiesz, ca�y ten potw�r z piwnicy jest straszny,|widz� to jak patrz� na ciebie.
{9728}{9762}- Jak uwa�asz.
{9766}{9941}- Nigdy nie po�lizgn��e� si� tak jak ja?|- Tak, ta dawka strachu by�a dla mnie wystarczaj�ca.
{9945}{10031}- Zadzwoni�em do wszystkich znajomych taty.|- Po co?
{10035}{10192}- �eby ci pomogli, jeden z przyjaci� taty, Joshua, on wraca, by� w Nebrasce.
{10219}{10389}- Nie pozwolisz mi umrze� w jednym kawa�ku?|- Wog�le nie pozwol� ci umrze�. Jedziemy.
{10965}{11050}- Mam ci�.|- Poradz� sobie.
{11059}{11154}- Jeste� k�amliwym draniem, powiedzia�e� �e pojedziemy si� spotka� z lekarzem.
{11156}{11235}- Uwa�am, �e jest on specjalist�.
{11239}{11324}- Nie mog� uwierzy�, �e przywioz�e� mnie do faceta kt�ry leczy ludzi w namiocie!
{11328}{11391}- On jest wspania�ym cz�owiekiem.|- Tak, to mi�e.
{11395}{11508}- Mam prawo zaprotestowa�,|ten cz�owiek to oszust, wyci�ga od nas ci�ko zarobione pieni�dze.
{11512}{11579}- Prosz� pana, to miejsce pracy, chod�my st�d.
{11583}{11644}- My�l�, �e to nie jest cz�� reklamy.
{11648}{11755}- Ludzie, kt�rzy co� widz�, a nie potrafi� tego wyja�ni� nazwyaj� kontrowersj�.|- B�agam ci� Sam, duchowy uzdrowiciel?
{11759}{11850}- Mo�e to czas aby zacz�� wierzy�.
{11870}{12001}- Wiesz w co ja wierze? W rzeczywisto��, nigdy nie wiadomo co si� stanie.
{11966}{12080}- Jak mo�esz by� takim sceptykiem, potym jak widzimy takie rzeczy.|- W�a�nie, widzimy je, wiemy o tym �e istniej�.
{12090}{12197}- Ale czemu nie mo�esz uwierzy� �e on jest prawdziwy i ci pomo�e.|- Poniewa� wiem jak ludzie mog� si� zawie�� na takim czym�.
{12199}{12264}- Mo�e ma jaki� dar.
{12278}{12339}- Mo�e ma.
{12336}{12435}- Widz�, �e znasz si� na tym. |- Tak, jasne.
{12435}{12524}- Jestem Dean, to jest Sam.|- Laila.
{12528}{12593}- Je�li nie jeste�cie wierz�cy to dlaczego tu jeste�cie?
{12614}{12699}- M�j brat wierzy za nas dw�ch.
{12693}{12778}- Chod� Laila, czas zacz��.
{12825}{12928}Mog� si� za�o�y� �e ona ma jaki� dar.
{13076}{13160}Tak, strasznie nam ufaj�.
{13264}{13316}- Chod�.|- Nie, tu jest dobrze.
{13320}{13420}- Usi�dziemy sprzodu.|- Co? Dlaczego?
{13449}{13553}- Wporz�dku?|- To �mieszne, zostaw mnie.
{13579}{13641}- Idealnie.
{13898}{14075}- Kiedy moja �ona, Suane, powiedzia�a mi nowin�,|nigdy nie wygl�da�a tak dobrze jak wtedy.
{14088}{14217}- Wygl�da na to, �e kto� dowodzi jak�� niewidzialn� si��.
{14262}{14347}- Ale ja wam powiem.|- B�g patrzy.
{14351}{14448}- Wynagradza dobrych, a ka�e z�ych.
{14531}{14619}- Jest panem kt�ry nie leczy.
{14639}{14778}- Panem kt�ry nauczy� mnie jak leczy� spogl�daj�c w wasze serca.
{14796}{14829}Amen.
{14841}{14915}- I nasze portfele.
{14903}{14982}- Co powiedzia�e� m�ody cz�owieku?
{14994}{15180}- Przepraszam.|- Nie przepraszaj, m�wisz to co my�lisz widz�c �lepego cz�owieka stoj�cego tutaj.
{15209}{15283}- Jak masz na imi�?
{15287}{15344}- Dean.
{15401}{15482}- Chc� aby� tu podszed�.
{15648}{15710}- Nie, nie trzeba.
{15714}{15834}- Co ty robisz?!|- Przyszed�e� tu aby si� wyleczy�. Czy� nie?
{15900}{15946}- Tak, ale...
{15969}{16062}...mo�e powiniene� wybra� kogo� innego.
{16115}{16219}- Nie ja ci� wybra�em, to pan ci� wybra�
{16269}{16347}- Wstawaj i id� tam!
{16574}{16624}- Gotowy?
{16628}{16744}- Z ca�ym szacunkiem, ale nie jestem ca�kiem wierz�cy.
{16748}{16832}- B�dziesz, gwarantuj� ci to.
{16855}{16923}Pom�dlcie si� ze mn�.
{17531}{17593}Spokojnie.
{17796}{17858}Spokojnie.
{17970}{18016}Dean!
{18130}{18185}Powiedz co�!
{18496}{18563}- Wi�c m�wisz, �e czujesz sie dobrze?|- Tak, czuj� si� dobrze.
{18567}{18702}- Wi�c, wed�ug twoich test�w, wszystko jest wporz�dku z sercem|to by� prawdziwy cud.
{18706}{18837}- Nie powinno by� �adnych problem�w, ale to i tak bardzo dziwne.
{18841}{19040}- Co ma pani na my�li?|- Wczoraj, ch�opak, 27 lat, wysportowany, nie mam poj�cia co spowodowa�o jego zawa�.
{19044}{19124}- Dzi�kuj� pani doktor.
{19161}{19253}- To jest podejrzane.|- Mo�e to zbieg okoliczno�ci, ludzie co chwile maj� zawa�.
{19244}{19358}- Nie, nie maj�.|- Dean, naprawd� musimy to sprawdza�? Nie mo�emy my�le�, �e go�ciu uratowa� ci �ycie?
{19375}{19452}- Nie, poniewa� nie mog� si� pozby� tego przeczucia.
{19453}{19490}- Jakiego przeczucia?
{19495}{19701}- Kiedy by�em wyleczony czu�em si� �le,|by�o mi zimno i przez chwile zobaczy�em jakiego� starego cz�owieka.
{19698}{19733}- M�wi� ci, to musia� by� duch.
{19737}{19854}- Je�eli co� tam by�o to czemu ja tego nie widzia�em?
{19858}{19959}- Przepraszam, ale wyka� troch� wiary.
{19968}{20050}- Wierz� temu przeczuciu!
{20135}{20204}- Dobrze, niech ci b�dzie.
{20210}{20259}- Wi�c co chcesz zrobi�?
{20261}{20395}- Ty sprawdzisz ten zawa� serca, a ja pojad� do uzdrowiciela.
{20418}{20528}- Czuj� si� wspaniale, tylko chc� zrozumie� co tam si� sta�o.
{20541}{20598}- Cuda.
{20615}{20726}- Cuda ostatnio do�� cz�sto wychodz� z Roy'a.
{20749}{20829}- Kiedy si� to zacz�o?
{20819}{20909}- Obudzi�em si� rano, ca�kiem �lepy.|Doktor powiedzia�, �e to rak.
{20913}{20963}Powiedzia�, ze zosta� mi miesi�c.
{20980}{21079}Wi�c zacz�li�my si� modli� o cud.
{21075}{21191}By�em s�aby, ale moja �ona ca�y ten czas pozostawa�a w modlitwie.
{21215}{21423}Zapad�em w �pi�czk�, doktor powiedzia� �e si� nie obudz�,|ale jednak si� obudzi�em, a po raku nie by�o �ladu.
{21420}{21505}Nikt nie chcia� uwierzy�, �e wog�le go mia�em.
{21522}{21574}- I nagle zacz��e� leczy� ludzi?
{21576}{21726}- Odkry�em to kilka dni p�niej, pan wynagrodzi� mnie na wiele sposob�w.
{21714}{21866}- Chcia� leczy� ca�ymi nocami, ale to jest dopiero pocz�tek.
{21880}{22008}- Mog� ci zada� ostatnie pytanie?|- Oczywi�cie �e tak.
{21994}{22139}- Dlaczego, dlaczego ja? Przecie� by�o tylu chorych, a ty wybra�e� mnie.
{22143}{22338}- Powiem to co wcze�niej, pan mnie prowadzi,|zajrza�em do twojego serca i wyda�e� mi si� potrzebuj�cy.
{22419}{22489}- Co zobaczy�e�?
{22509}{22658}- M�odego cz�owieka, maj�cego prace do wykonania, bardzo wa�n� prac�.
{22700}{22796}- M�wi� ci wygl�da� na zdrowego, p�ywa� codziennie, nie pali�.
{22800}{22880} Taki atak serca to co� bardzo niezwyk�ego.
{22884}{23021}- Powiedzia�e�, �e ucieka�?|- Tak, powiedzia� �e co� go goni.
{23032}{23154}- Powiedzia� co?|- Powietrze, nic innego tam nie by�o.
{23168}{23256}- Dobrze, dzi�ki za rozmow�.
{23275}{23469}- Ej kolego, zegar ci stana�.|- Ach tak, zatrzyma� si� dok�adnie na 16:17.
{23490}{23608}- To moment w kt�rym Marshall zmar�?|- Sk�d wiesz?
{23682}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin