[4][18]/Poprzednio w "Supernatural"|{c:$aaccff}22 LATA TEMU [18][30]Sammie? [35][59]We� brata i biegnij na zewn�trz!|Biegnij! [59][87]ICH MATKA|ZGINʣA W TAJEMNICZYCH OKOLICZNO�CIACH [96][111]/Tata pojecha� na polowanie.|{c:$aaccff}TERAZ DW�JKA BRACI... [113][130]i nie pojawi� si� w domu od kilku dni. [131][144]{C:$aaccff}S� W PODRӯY PO ODPOWIEDZI [167][179]To jest taty dziennik. [179][200]Wydaje mi si�, �e chce,|�eby�my przej�li jego zadania. [200][219]Ratowali ludzi,|polowali na r�ne rzeczy. [220][230]Rodzinny interes. [232][247]My�lisz,|�e mama tego by dla nas chcia�a? [247][262]Nie dam rady sam. [265][276]Ja prowadz�. [300][356]{C:$aaccff}PRZYTU�EK ROOSEVELTA DLA PSYCHICZNIE|CHORYCH ROCKFORD, W STANIE ILLINOIS [747][762]Dzieciaki wci�� tu przychodz�. [766][779]A co tu w�a�ciwie jest? [779][806]Zapomnia�em, �e nie jeste� st�d|i �e nie znasz legendy. [808][816]Legendy? [818][836]Ka�de miasto ma jak�� histori�. [841][859]Nasza jest o przytu�ku Roosevelta. [865][887]M�wi si�,|�e jest nawiedzony przez duchy pacjent�w. [891][925]Zosta� na noc,|a ich dusze doprowadz� ci� do szale�stwa. [989][999]Halo? [1001][1013]Policja. [1045][1061]Policja! [1149][1173]Nie m�w mi,|�e te dzieciaki przeci�y �a�cuchy. [1180][1187]Chod�. [1193][1202]Rozdzielmy si�. [1207][1214]Dobra. [1357][1366]Halo? [1655][1664]Halo? [1900][1928]No dobra.|Wychodzi�. [2214][2227]Kelly, odbi�r. [2248][2258]Jezu. [2265][2275]Gdzie ty by�e�, do cholery? [2275][2284]W �rodku. [2284][2299]Co� tam by�o?|Widzia�e� co�? [2328][2333]Nie. [2397][2429]Tu patrol 14.|Za�atwione, wracamy na posterunek. [2625][2633]Hej. [2715][2729]Co jest? [2733][2750]Nadal ze mn� nie rozmawiasz? [2780][2788]Walt? [2792][2828]Przeprosi�am ci� za to wcze�niej.|Ile razy mam to powtarza�? [2945][2961]{C:$aaccff}Supernatural [1x10] Asylum|"Przytu�ek" [2961][2977]{C:$aaccff}T�umaczenie: Yaca|Korekta: Juri24 [2979][2996]{C:$aaccff}Napisy: Yaca, Juri24 [3033][3058]Nie, ostatnio, jak si� tata odzywa�,|to by� w Kalifornii. [3064][3087]Pomy�leli�my,|�e przyjedzie do ciebie po zapasy. [3093][3111]Mo�e widzia�e� go|w ci�gu ostatnich tygodni? [3113][3131]- Daj zna� jakby co.|/- Dobra. [3131][3143]- Dzi�ki.|/- Nie ma za co. [3150][3163]Nie kontaktowa� si� z Kalebem? [3163][3188]Nie. Tak samo jak Jeffersonem|i pastorem Jimem. [3196][3212]A co z dziennikiem?|Jakie� nowe �lady? [3213][3241]Nie, nic nowego.|Nic, co by pomog�o. [3258][3282]Kocham go, ale m�wi� ci,|pisze jak cholerny Yoda. [3282][3297]Mo�e powinni�my zawiadomi� federalnych. [3297][3309]Uzna� go jako zaginionego. [3309][3316]M�wili�my ju� o tym. [3316][3333]Tata by si� wkurzy�,|jakby�my wys�ali za nim federalnych. [3333][3345]Ju� si� tym nie przejmuj�. [3348][3363]Pojechali�my z powrotem do Kansas. [3366][3378]To znaczy... [3378][3388]On powinien tam by�, Dean. [3388][3409]Sam powiedzia�e�,|�e pr�bowa�e� do niego zadzwoni�. I nic. [3409][3416]Wiem. [3424][3437]Gdzie, do cholery jest moja kom�rka. [3437][3456]Wiesz co?|Z tego co wiemy, to on mo�e ju� nie �y�. [3456][3468]Nie m�w tak! [3472][3488]Nie umar�, jest tylko... [3488][3509]No co? Ukrywa si�?|Jest zaj�ty? [3543][3557]{C:$aaccff}Zastrze�ony [3575][3586]Nie wierz�. [3593][3602]Co? [3641][3661]To SMS. [3671][3683]Wsp�rz�dne. [3704][3722]My�lisz, �e tata do nas napisa�? [3724][3737]Ju� wcze�niej dawa� nam koordynaty. [3737][3761]On ledwo daje sobie rad� z tosterem, Dean. [3761][3775]Sam!|To dobra wiadomo��. [3775][3791]To znaczy, �e nic mu nie jest.|A przynajmniej, �e �yje. [3791][3807]A by� tam numer zwrotny? [3807][3820]Nie.|Pisa�o, �e nieznany. [3820][3834]Dobra.|Dok�d prowadz� wsp�rz�dne? [3834][3848]To jest w�a�nie interesuj�ce. [3848][3862]Rockford w stanie Illinois. [3872][3885]I co w tym interesuj�cego? [3885][3907]Sprawdzi�em lokaln� gazet� z Rockford.|Popatrz na to. [3947][3975]Gliniarz, Walter Kelly|wr�ci� do domu ze s�u�by. [3975][4007]Zastrzeli� �on�, w�o�y� luf� do ust|i odstrzeli� sobie g�ow�. [4007][4055]Wcze�niej, tego wieczoru Kelly i jego partner|zostali wezwani do przytu�ku Roosevelta. [4055][4079]No dobra, ale nadal nie rozumiem.|Co to ma wsp�lnego z nami? [4079][4109]Tata zaznaczy�|ten sam przytu�ek w swoim dzienniku. [4144][4152]Tutaj. [4152][4195]Siedem niepotwierdzonych pojawie�, dwie|�mierci, przynajmniej do zesz�ego tygodnia, [4197][4217]My�l�, �e chce, �eby�my tam pojechali. [4252][4265]To robota. [4282][4296]Tata wysy�a nas do pracy. [4296][4314]Mo�e tam si� z nim spotkamy.|Mo�e tam w�a�nie jest. [4314][4323]A mo�e nie. [4324][4345]Mo�e wysy�a nas tam,|�eby�my na to zapolowali. [4345][4356]Kogo to obchodzi. [4367][4384]Je�eli nas tam chce,|to mi to wystarcza. [4388][4405]Nie wydaje ci si� to dziwne? [4415][4425]SMS? [4428][4442]- Wsp�rz�dne?|- Sam! [4444][4466]Jak tata m�wi,|�e mamy gdzie� jecha�, to jedziemy. [4674][4696]Pan jest Danny Gunnerson, tak?|Jest pan glin�? [4697][4706]Tak. [4715][4748]Jestem Rigel Taphnal|z "Trybuny Chicago" [4748][4774]Nie ma pan na przeciwko,|�e zadam kilka pyta� na temat pana partnera? [4774][4792]Mam przeciwko.|Chc� tylko sobie posiedzie�. [4792][4820]To nie zajmie d�ugo.|Chcia�em tylko us�ysze� t� histori� z pana ust. [4823][4845]Tydzie� temu|na tym miejscu siedzia� m�j partner. [4847][4860]A teraz nie �yje. [4860][4871]Masz zamiar mi si� naprzykrza�? [4871][4894]Przykro mi,|ale musz� wiedzie�, co si� sta�o. [4897][4921]Hej kolego!|A mo�e dasz mu spok�j? [4927][4952]Ten cz�owiek jest policjantem.|Mo�e okaza�by� mu troch� szacunku? [5024][5035]Nie musia�e� tego robi�. [5037][5050]Pewnie, �e musia�em. [5057][5072]Ten go�� to niez�y palant. [5076][5088]Postawi� ci piwo. [5097][5104]Dwa. [5142][5151]Dzi�ki. [5201][5216]Troch� ostro, kolego. [5216][5230]Musia�o si� sprzeda�, co nie? [5236][5251]To si� nazywa aktorstwo. [5273][5280]Niewa�ne. [5280][5293]Czego dowiedzia�e� si� od Gunnersona? [5293][5312]Tego, �e Walter Kelly by� dobrym glin�. [5313][5342]Najlepszy w klasie, pe�en zapa�u.|�wietlana przysz�o�� przed nim. [5342][5348]A jak w domu? [5348][5368]Mieli z �on� kilka sprzeczek,|tak jak ka�dy. [5368][5384]Ale zazwyczaj by�o wszystko w porz�dku. [5384][5402]Nawet my�leli o dzieciach. [5402][5438]Czyli Kelly albo by� szalony|i dobrze to ukrywa�, albo co� mu to zrobi�o. [5438][5445]Dok�adnie. [5445][5462]A co Gunnerson powiedzia� ci o przytu�ku? [5472][5479]Du�o. [5728][5761]Prawdopodobnie,|gliniarze z�apali dzieciaki w tym miejscu. [5775][5790]Do po�udniowego skrzyd�a. [5795][5810]{C:$aaccff}PO�UDNIOWE SKRZYD�O [5810][5827]Do po�udniowego skrzyd�a? [5834][5846]Poczekaj sekund�. [5856][5876]Po�udniowe skrzyd�o... [5906][5942]W 1972 roku tr�jka dzieciak�w|w�ama�a si� do po�udniowego skrzyd�a. [5942][5958]Tylko jedno z nich prze�y�o. [5959][5991]Z tego co opowiada�, jednemu kumplowi odbi�o|i wygl�da�o, jakby zna� to miejsce. [6000][6034]Wi�c cokolwiek si� tu dzieje,|to po�udniowe skrzyd�o jest epicentrum tego. [6034][6051]Tak, ale je�li dzieciaki|wci�� tu przychodz�, [6051][6073]to dlaczego nie ma|wi�cej wypadk�w �miertelnych? [6088][6109]Wygl�da na to,|�e te drzwi s� zazwyczaj zamkni�te. [6117][6136]Mog�y by� zamkni�te przez lata. [6139][6155]Tak, �eby nie wpuszcza� tam ludzi. [6163][6179]Albo �eby nie wypuszcza� tego czego�. [6283][6308]Daj mi zna�, jak b�dziesz widzia�|jaki� martwych ludzi, Joe. [6308][6320]Stary, wystarczy. [6327][6346]M�wi� powa�nie.|Musisz na siebie uwa�a�. [6346][6368]Duchy przyci�ga ta twoja|wra�liwo�� na zjawiska paranormalne. [6368][6404]M�wi� ci, �e to nie to. Ja po prostu|mam czasami takie dziwne uczucie. [6408][6415]Dziwne sny. [6415][6435]Niewa�ne.|Nie pyta�em, wi�c nie opowiadaj. [6436][6450]Masz jakie� odczyty na tym czy nie? [6450][6454]Nie. [6454][6472]Oczywi�cie nie oznacza to,|�e nie ma nikogo w domu. [6472][6494]Duchy mog� si� pojawia�|o jakiej� okre�lonej porze dnia. [6494][6511]A dziwad�a wychodz� w nocy. [6511][6516]Tak. [6516][6536]Hej Sam, jak my�lisz,|kto jest naj�adniejszym medium? [6536][6560]Patricia Arquette,|Jennifer Love Hewitt, czy ty? [6826][6835]Stary. [6848][6893]Elektrowstrz�sy, lobotomia.|Robili ca�kiem pokr�cone rzeczy tym ludziom. [6893][6924]Zupe�nie jak koledze Jackowi|w "Locie nad kuku�czym gniazdem". [6971][6980]I co my�lisz? [6985][7000]Duchy, kt�re op�tuj� ludzi? [7007][7016]Mo�e. [7025][7059]Mo�e to tak jak z "Amitiville",|tyle, �e mniejsze nawiedzenie. [7059][7082]Duchy doprowadzaj� do szale�stwa. [7086][7107]Tak jak koleg� Jacka w "L�nieniu" [7145][7153]Dean? [7174][7186]Kiedy o tym pogadamy? [7186][7193]O czym? [7193][7209]O tym, �e taty tu nie ma? [7211][7229]Niech pomy�l�...|Nigdy. [7229][7240]B�d� powa�ny. [7240][7247]Jestem, Sam. [7249][7271]Wys�a� nas tu,|wi�c najwidoczniej nas tu chce. [7275][7302]- Mo�e do��czy do nas p�niej.|- Niewa�ne czego on chce. [7302][7328]Widzisz?|W�a�nie przez takie podej�cie jak teraz... [7328][7347]W�a�nie dlatego|zawsze dostawa�em dodatkowe ciastko. [7347][7358]Tata mo�e mie� k�opoty. [7358][7373]Powinni�my go szuka�. [7374][7402]Zas�ugujemy na odpowiedzi, Dean.|Przecie� m�wimy o naszej rodzinie. [7402][7417]Rozumiem to, Sam. [7417][7427]Ale da� nam rozkaz. [7427][7447]No i co z tego?|Czy zawsze musimy wykonywa� jego rozkazy? [7447][7460]Oczywi�cie, �e tak. [7567][7589]Sanford Ellicott. [7599][7609]Wiesz, co musimy zrobi�. [7609][7630]Musimy si� dowiedzie� wi�cej|o po�udniowym skrzydle. [7636][7653]I sprawdzi� czy co� tu si� wydarzy�o. [7674][7700]{C:$aaccff}ORDYNATOR ODDZIA�U|DR SANFORD ELLICOTT [7818][7830]Sam Winchester? [7838][7846]To ja. [7846][7855]Wejd�, prosz�. [7917][7933]Dzi�kuj� za przyj�cie mnie tak bez um�wienia. [7933][7946]{C:$aaccff}DR JAMES ELLICOTT|PSYCHIATRA [8062][8088]{C:$aaccff}Dr Jamesowi Ellicottowi|za 15 lat wsp�pracy w Rockford [8096][8109]Doktor Ellicott... [8114][8129]Ellicott to nazwisko... [8129][8162]Czy nie by�o doktora Sanforda Ellicotta? [8163][8190]Tak. By� gdz...
sandi_e-booki