ŚWIĘCI W KOŚCIELE konspekt katechezy.doc

(82 KB) Pobierz
ŚWIĘCI W KOŚCIELE

Ks. mgr Piotr Kocot

Nauczyciel religii

 

 

Konspekt katechezy hospitowanej w kl. II

 

Cel ogólny: Uczniowie winni uświadomić sobie kim są święci i jaką rolę spełniają w życiu Kościoła,

 

Cel dydaktyczny: Poznać wybrane sylwetki polskich świętych

Cel wychowawczy: Pobudzić wychowanków do życia w myśl wezwania Bożego

     „Świętymi bądźcie, bo Ja Jestem Święty”

 

Treść

Metody, środki dydaktyczne, formy pracy

1.      Opinie młodzieży o świętych

Przeprowadzam w zespole klasowym pisemną medytację, na temat wyobrażeń uczniów o świętych. Otrzymują dość duży arkusz papieru, na którym wypisane jest na środku hasło: ŚWIĘTY. Każdy w ciszy, w rogu kartki dopisuje skojarzenia, jakie w nim budzi to słowo. Po napisaniu kartkę obraca się, tak by każdy po kolei mógł dopełnić zdanie swego kolegi. W ten sposób po czwartej rundzie otrzymujemy różne zdania w każdym rogu kartki, z których każde pochodzi od innej osoby, ale razem tworzą jedną całość.

Pisemna medytacja.

Praca w grupach.

Po wykonaniu zadania uczniowie odczytują treść swojej medytacji. Dokonuję podsumowania, podkreślając jak różnorodne są nasze wyobrażenia o świętych i podejmę z nimi krótką rozmowę na ten temat. Następnie zachęcam ich, aby na obecnej katechezie głębiej zastanowili się nad zagadnieniem:

Kim są święci? Jaką rolę spełniają w życiu Kościoła i jakie mają znaczenie dla każdego chrześcijanina?

Odczytanie wyników pracy grupowej.

Podsumowanie.

Rozmowa z uczniami.

Postawienie głównego pytania.

2.      Kim są święci?

Przedstawiam uczniom w krótkim wykładzie genezę liturgicznego kultu świętych. Następnie zachęcam, aby pracując po dwie osoby odkryli na podstawie przygotowanych tekstów z sylwetkami współczesnych świętych polskich, beatyfikowanych przez Jana Pawła II, szczególny rys świętości:

Wykład.

 

Grupa 1 - Brata Alberta,

Grupa 2 - 0. Rafała Kalinowskiego,

Grupa 3 - bpa Michała Kozala,

Grupa 4 - Karoliny Kózkówny.

Wprowadzenie do pracy grupowej. Zapoznają się z tekstami hagiograficznymi.

Grupa 1 – T 1*

Grupa 2- T 2*

Grupa 3- T 3*

Grupa 4 - T 4*.

 

Po zreferowaniu wyników pracy we dwójkę dokonuję podsumowania, w którym zwracam uwagę z jednej strony na rysy wspólne świętych

I) wierność Bogu i miłość, z drugiej zaś na to, co ich różni

II) każda z postaci urzeczywistniała ten sam ideał świętości        w inny sposób, w innej sytuacji życiowej.

 

Sprawozdanie pracy w parach.

 

 

Podsumowanie.

Poddaję wspólnej analizie dokument soborowy KK 50. Polecam głośno odczytać ten tekst i odkryć w nim, kim są święci i jaką rolę pełnią w Kościele i w świecie współczesnym.

Odczytanie KK 50 z Dokumentów soborowych Vaticanum II

Wspólna analiza.

3.      Kult świętych w życiu Kościoła

Nawiązując do poprzedniego punktu obecnej katechezy zauważam, że w świetle dotychczasowej refleksji nad rolą świętych w życiu Kościoła i współczesnego świata nie powinien dziwić kult, jaki odbierają oni w Kościele katolickim. Można się jednak spotkać z mniej lub bardziej wyraźnymi zastrzeżeniami pod adresem tego kultu, zwłaszcza ze strony chrześcijan innych wyznań, a także ze strony samych katolików, gdy spotykają się z jego przerostami.

Wprowadzenie do analizy tekstu.

Odczytuję z tekstu pomocniczego wypowiedź ewangelika na ten temat, po czym stawiam pytanie:

- Dlaczego oddajemy kult świętym?

Odczytanie wypowiedzi: T 5*.

Postawienie kolejnego pytania głównego.

Proponuję, aby odpowiedzi na to pytanie poszukać w nauce Kościoła, wyrażonej w Konstytucji o Świętej Liturgii Soboru Watykańskiego II. Polecam odczytać wyznaczone teksty: KL 104 i KL 111, po czym wspólnie z uczniami dokonuję ich analizy.

Uczniowie winni wskazać, że święci:

# dzięki łasce Bożej doszli do doskonałości,

# osiągnęli wieczne zbawienie i wyśpiewują Bogu wieczną chwałę,

# wstawiają się za nami,

# uroczystości świętych głoszą cuda Chrystusa w Jego sługach,

# podają wiernym przykłady do naśladowania.

Odczytanie tekstów:

T 6*.

Wspólna analiza.

W podsumowaniu mocno uwypuklam element wstawiennictwa świętych, który jest wielokrotnie podkreślany w dokumentach soborowych i wyjaśniam jego właściwy sens.

Podsumowanie.

4.      Święci wzorem do naśladowania

Nawiązuję do innego jeszcze elementu, często podkreślanego w dokumentach Kościoła: święci podają wiernym przykłady do naśladowania. W związku z tym stawiam uczniom pytanie:

Postawienie kolejnego pytania głównego.

 

Odczytanie tekstów: T 7* i T 8*.

Czy dziś można naśladować świętych Czy mogą oni być wzorem dla współczesnych ludzi?

 

Odczytuję z pomocy zamieszczoną w nich relację o "podpatrywaniu" świętych, - po czym podejmuję z uczniami rozmowę na ten temat.

Rozmowa z uczniami.

Katechezę kończymy odśpiewaniem pieśni:

Wy jesteście na ziemi światłem Mym.

Odśpiewanie pieśni: T 9*.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

T 1*

 

Opiekun biedoty krakowskiej - Albert Adam Chmielowski "

Założyciel braci i sióstr albertynek (od posługiwania ubogim) (...) urodził się w 1845 r. w Igołomi k. Krakowa, w zubożałej rodzinie szlacheckiej. Nauki gimnazjalne rozpoczął w petersburskim korpusie kadetów. Tu wszedł w bliższe kontakty z «czerwonymi» organizatorami powstania styczniowego. Brał czynny udział w walkach, w nich stracił nogę i dostał się do niewoli. Zwolniony, wyjechał do Paryża, aby następnie powrócić do Warszawy, gdzie dokończył gimnazjum.

Po ukończeniu gimnazjum ponownie wyjeżdża za granicę, aby podjąć studia inżynierii. Stwierdziwszy jednak brak zdolności w tym kierunku, podejmuje w Monachium studia malarskie, które kończy z sukcesem i bardzo szybko zdobywa sławę jako utalentowany malarz.

"W pełni sił twórczych porzucił malarstwo i wstąpił do nowicjatu jezuitów w Starej Wsi", który jednak opuścił po pewnym czasie. Po opuszczeniu nowicjatu związał się z "tercjarstwem św. Franciszka z Asyżu, a swoje zainteresowania skierował na praktyczne rozwiązanie problemów społeczno - moralnych. Powrócił do Krakowa, gdzie otworzył pracownię malarską, która wkrótce staje się przytuliskiem krakowskich nędzarzy. Przywdział habit franciszkańskiego tercjarza i złożył ślub dozgonnej czystości. Od tej chwili datuje się jego pełna działalność społeczno - charytatywna".

Obejmuje zarząd ogrzewalni dla bezdomnej biedoty Krakowa. Staje się jednym z nich. I to było fundamentalną zasadą jego działalności. Powołuje do istnienia zgromadzenia zakonne posługujące ubogim. Życie tych ludzi było szczególnie trudne. Wiedział on o tym i dlatego mówił: "Potrzebujemy ludzi wyjątkowo zahartowanych i fizycznie, i moralnie. Dlatego ich nowicjat musi być twardy i surowy, aby wcześniej cofnęły się miększe natury i słabsze dusze".

"Spracowany i schorowany zmarł 25 grudnia 1916 r. w Krakowie. Całe życie szukał Woli Bożej. Cechą też jego było całkowite i bezkompromisowe oddanie się Bogu. Franciszkański kult dla Męki Pańskiej realizował w formie ubóstwa i posługi bezdomnym i potrzebującym. Radził «modlić się, wierzyć nie wątpiąc». Swoją zaś służbę miłości bliźniego określał lapidarnie, że «powinno się być dobrym jak chleb»".

 

 

 

 

 

 

 

T 2*

 

Odnowiciel Karmelu w Polsce - Rafał od św. Józefa, Józef Kalinowski

Powstaniec, zesłaniec na Sybir, ksiądz, karmelita bosy, urodzony w 1835 r. w Wilnie w rodzinie profesorskiej. "Umieszczony w instytucie szlacheckim w Wilnie okazał wyjątkowe zdolności. Przez dwa lata studiował w Instytucie Agronomicznym", z którego jednak rezygnuje. Przechodzi do Szkoły Inżynierii wojskowej w Petersburgu. Po ukończeniu szkoły zostaje wykładowcą matematyki i mechaniki budowlanej na Akademii Wojskowej w Petersburgu. Panująca w niej obojętność religijna sprawia, że opuszcza akademię wojskową i przechodzi do pracy przy budowie kolei Kursk - Odessa.

"Po wybuchu powstania 1863 przyłącza się do niego, aby służyć rodakom swoją fachową wiedzą wojskową. Mianowano go ministrem wojny i członkiem Rządu Narodowego. Był przeciwny niepotrzebnemu rozszerzaniu walk"; przeciwnikom tej teorii powiedział słynne zdanie: "Nie krwi, ale potu potrzebuje Polska".

Aresztowany po upadku powstania, po torturach na śledztwie zostaje skazany na śmierć. Skutkiem zabiegów rodziny zamieniono wyrok na 10 lat katorgi na Syberii.

"Już w czasie powstania w duszy jego nastąpił przełom. Zbliżył się do Boga. Nowe zaś cierpienia ugruntowały go w cnocie i zjednoczeniu z Bogiem". Podczas całego pobytu na Syberii "promieniował na otoczenie głęboką religijnością i pomocą niesioną wszystkim potrzebującym".

Po ogłoszeniu amnestii w 5 lat później przenosi się do Irkucka, następnie zostaje zwolniony. Wraca do kraju, gdzie obejmuje stanowisko wychowawcy księcia Augusta Czartoryskiego. Po kilku latach dziękuje za pracę i wstępuje do nowicjatu karmelitów w Grazu w Austrii, przybierając imię Rafała od św. Józefa. W roku 1881 zostaje skierowany do jedynego klasztoru karmelitów w Galicji, w Czernej koło Krakowa, gdzie otrzymuje święcenia kapłańskie, i zostaje wybrany przeorem klasztoru. Pełni ten urząd przez 9 lat. Zostaje przełożonym domu karmelitów w Wadowicach, gdzie też umiera w 1907 roku.

"W działalności kapłańskiej, a w pewnym stopniu i w latach zesłania, rozwijał i ugruntowywał pobożność i oddanie się Bogu. Jako kapłan cenił sobie szczególnie pracę spowiednika.

Sam oddany bez reszty Bogu, czynił dobrze drugim. Cechowało go głębokie życie modlitwy. Modlił się ciągle, a jako zakonnik także i nocami. Praktykował posty i różne umartwienia. Wiernie przestrzegał milczenia".

T 3*

Męczennik obozów koncentracyjnych - biskup Michał Kozal Ksiądz biskup sufragan włocławski, więzień Dachau, urodzony w rodzinie chłopskiej. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczęszcza do gimnazjum, wstępuje do seminarium duchownego w Poznaniu, a następnie przechodzi do seminarium w Gnieźnie, otrzymuje święcenia kapłańskie. Ma w planie studia specjalistyczne, ale nagła śmierć ojca powoduje, że musi prosić o posadę wikariusza, aby móc zaopiekować się matką i siostrą. zostaje mianowany katechetą w Bydgoszczy. ks. kard. August Hlond mianuje go ojcem duchownym w seminarium w Gnieźnie, a w dwa lata później - jego rektorem. zostaje powołany do godności biskupa sufragana diecezji włocławskiej. Aresztowany przez Niemców w 1939, wraz z duchowieństwem Włocławka zostaje najpierw osadzony w miejscowym więzieniu, a następnie w Lądzie. Wywieziony poprzez obozy w Inowrocławiu, Poznaniu, Berlinie, Halle, Weimarze i Norymberdze dostaje się do Dachau. raz tylko - odprawia Mszę św. w obozie. Rok 1942 był szczególnie trudny dla duchowieństwa polskiego, bo przyniósł wzmożoną śmiertelność. W 1943 biskup Michał Kozal umiera w szpitalu obozowym w Dachau, zabity śmiercionośnym zastrzykiem.

"Był człowiekiem wielkiej prawości i bardzo rozmodlony. Pokorny, a jednocześnie stanowczy. Nieśmiały, lecz odważny. Wymagający, a zarazem bardzo ludzki i przystępny. W obozie sam głodny, dzielił się pożywieniem z drugimi." Współwięźniom klerykom oddawał często własny kęs chleba.

"Jeszcze w Lądzie złożył Bogu ofiarę ze swego życia. Przepowiedział też swoją śmierć w Dachau."

 

 

 

T 4*

 

Dziewica męczennica - Karolina Kózkówna

Zmarła młodo w obronie dziewictwa, urodzona w 1898 w wielodzietnej rodzinie chłopskiej. "Wychowana w atmosferze głębokiej religijności domu rodzinnego. rozpoczęła naukę w szkole podstawowej. Okazała wielkie zdolności, pracowitość i obowiązkowość. Dokładnie w pół roku po otrzymaniu Sakramentu Bierzmowania ujawnił się prawdziwy heroizm wewnętrzny Karoliny. W 1914 r. wyprowadzona siłą przez żołnierza rosyjskiego do lasu, zmarła tu na skutek zadanych jej ran i upływu krwi. Tragedia jej śmierci nie miała ludzkich świadków. Ciało Karoliny znaleziono dopiero 4 grudnia 1914 r. Było poranione i wykrwawione, ale z dochowanymi znakami dziewictwa."

"W swoim środowisku była apostołką życia zgodnego z wiarą i przykazaniami. Jej miłość bliźniego była wielkiej miary. Do apostolatu zachęcała i przygotowywała innych. Czas wolny najchętniej poświęcała rodzeństwu i dzieciom z sąsiednich domów, ucząc je katechizmu." Pomagała także starszym i chorym. "Życie Karoliny, podobnie jak jej rodziny i bliskich, było «bogate w miłość i radość, a równocześnie ciche i niezauważalne». Jedynym jej pragnieniem było całkowite, w dozgonnym dziewictwie poświęcenie się służbie Bogu i ludziom potrzebującym pomocy".

 

KK 50*

Kim są święci?

"Poprzez życie tych ludzi, którzy będąc współuczestnikami naszego człowieczeństwa, w sposób jednak doskonalszy przemieniają się według wzoru Chrystusowego (...) Bóg ukazuje ludziom naocznie swoją obecność i swoje oblicze. W nich do nas sam przemawia i daje nam znak Królestwa swego, do którego przemożnie zaproszeni i pociągani jesteśmy, mając takie mnóstwo świadków (...) i takie potwierdzenie prawdy Ewangelii".

 

 

T 5*

Czy kult świętych nie uwłacza czci i godności Boga?

"Żyję w społeczeństwie ewangelickim i nie podoba mi się rozumowanie modlitwy katolickiej do świętego. W myśl naszej wiary jest ona uwłaczaniem czci i godności Bożej. W jakiej to sytuacji stawiają Boga, bo zamiast zwracać się z wszelkimi prośbami i oczekiwaniami wprost do Niego - ślą swoje modlitwy do świętych. Uważam, że mamy tu do czynienia z jakimś nieporozumieniem i chodzi o to, aby sprawę czci świętych naświetlić należycie".

 

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin