00:00:16:�pi tak dobrze bo jest kochany 00:00:22:Chod� bracie, ju� p�no 00:00:27:Uczyni� Rzym cudem naszego wieku 00:00:33:Gracchus i jego przyjaciele tego nie rozumiej� 00:00:37:Wszystkie moje pragnienia dziel� m� g�ow� na cz�ci 00:00:47:Commodusie, wypij lekarstwo 00:00:59:My�lisz, �e to dobry moment? 00:01:01:M�g�bym og�osi� rozwi�zanie senatu|po�wi�caj�c je ojcu 00:01:07:My�lisz, �e powinienem?|Ludzie s� ju� gotowi? 00:01:13:My�l�, �e pora ju� na odpoczynek 00:01:23:Zostaniesz przy mnie? 00:01:25:Wci�� boisz si� ciemno�ci, bracie? 00:01:33:Wci�� 00:01:36:Jak zawsze 00:01:39:Zostaniesz ze mn� dzisiejszej nocy? 00:01:41:Wiesz, �e nie 00:01:46:Wi�c mnie poca�uj 00:01:57:�pij, bracie 00:02:53:Imperator chce bitew, ale ja nie mam zamiaru|po�wi�ca� moich najlepszych wojownik�w 00:02:57:T�um chce bitew wi�c Imperator da mu bitwy|Tobie przypad�a bitwa o Kartagin� 00:03:02:Masakr� Kartaginy! 00:03:05:Czemu nie we�miesz z wi�zie� �ebrak�w i z�odziei? 00:03:08:Ju� to robi�em 00:03:10:Je�li masz zamiar wytraci� najlepszych|gladiator�w imperium to podwajam cen� 00:03:16:Albo we�miesz um�wion� cen�|albo tw�j kontrakt b�dzie anulowany 00:03:20:Nie podoba Ci si�? To odpe�zaj z powrotem do tej| zasranejdziury z kt�rej przyjecha�e� 00:04:00:Gladiatorze, czy jeste� tym|kt�rego nazywaj� Hiszpanem? 00:04:04:Tak 00:04:06:M�wili, �e jeste� olbrzymem|�e mia�d�ysz m�sk� czaszk� jedn� r�k� 00:04:11:M�sk�? Nie. Ch�opi�c�... 00:04:18:Macie dobre konie w Hiszpanii? 00:04:20:Jedne z najlepszych 00:04:22:To jest Argento, a to Scarto 00:04:27:To by�y moje konie|Zabrali mi je 00:04:31:Lubi� ci� Hiszpanie|B�d� ci wiwatowa� 00:04:35:Pozwalaj� ci ogl�da� igrzyska? 00:04:37:Wujek powiedzia�, �e stan� si� przez to silny 00:04:39:A co powiedzia� tw�j ojciec? 00:04:41:M�j ojciec nie �yje 00:04:44:Panie Lucjuszu, ju� pora 00:04:47:Musz� i�� 00:04:49:Masz na imi� Lucjusz? 00:04:52:Lucjusz Verus. Po moim ojcu 00:05:57:Kiedy Imperator wejdzie unie�cie bro�|i wsp�lnie go pozdr�wcie 00:06:04:Twarz� do Imperatora|nie obracajcie si� do niego plecami 00:06:10:Id�cie i umierajcie z honorem 00:07:12:Cesarz, Cesarz, Cesarz 00:07:20:Id�cy na �mier� pozdrawiaj� ci� 00:07:24:Dzi� si�gniemy pami�ci� do u�wi�conej staro�ytno�ci 00:07:30:by bawi� si� drugim Upadkiem Wielkiej Kartaginy 00:07:40:Przy ja�owych cie�ninach Zamy 00:07:45:zatrzyma� si� ze sw� niezwyci�on� armi�|barbarzy�ca Hannibal 00:07:52:Dzicy wojownicy i najemnicy siali dooko�a zniszczenie 00:08:05:Imperator jest zadowolony mog�c|zaprezentowa� wam barbarzy�sk� hord� 00:08:20:Kt�ry� z was s�u�y� w armii? 00:08:22:Tak 00:08:24:S�u�y�em pod tob� w Vindobonie 00:08:27:Mo�esz mi pom�c 00:08:29:Cokolwiek wyjdzie z tych wr�t mamy wi�ksze szanse|na prze�ycie je�li b�dziemy dzia�a� razem 00:08:36:Rozumiecie? 00:08:41:Je�li b�dziemy razem, prze�yjemy 00:08:45:Legioni�ci Scypiona Afryka�skiego 00:09:20:Razem 00:09:23:Z��cie tarcze 00:09:54:Sta�cie jak jedno�� 00:10:02:Trzyma�!|Jak jedno�� 00:10:07:Dobrze 00:10:20:Trzyma�! 00:10:22:Romb, romb! 00:11:09:Ta kolumna do rydwanu 00:11:11:Ta zostaje przy mnie 00:12:02:Maximusie 00:12:15:Jedna kolumna, jedna kolumna... 00:13:09:Moja znajomo�� historii nie jest najlepsza Cassiuszu 00:13:13:Ale nie przypuszczam|�eby barbarzy�cy wygrali bitw� o Kartagin� 00:13:16:Tak, Panie|Wybacz mi, Panie 00:13:21:Nie, to raczej mi�a niespodzianka 00:13:24:Kto to? 00:13:26:Nazywaj� go Hiszpanem, Panie 00:13:29:Chc� go pozna� 00:13:33:Tak, Panie 00:14:11:Rzu�cie bro� 00:14:17:Gladiatorze, Imperator chce zada� ci kilka pyta� 00:14:20:Jestem do us�ug Imperatora 00:14:49:Wsta�, wsta� 00:15:00:Zas�u�y�e� na swoj� s�aw� Hiszpanie 00:15:03:My�l�, �e nie ma godnego ciebie gladiatora|Ten m�ody cz�owiek te� tak uwa�a 00:15:07:S�dzi, �e jeste� wcieleniem Hektora, albo Herkulesa 00:15:11:Dlaczego bohater ukrywa si�|i nie podaje prawdziwego imienia 00:15:17:Masz imi�? 00:15:19:Moje imi� to Gladiator 00:15:25:Jak �miesz odwraca� si� do mnie plecami|Niewolniku 00:15:29:Zdejmij he�m i podaj swoje imi� 00:15:44:Mam na imi� Maximus Decimus Meridus 00:15:47:Dow�dca P�nocnej Armii|Genera� Legionu Felixa 00:15:51:Lojalny s�uga prawdziwego imperatora Marka Aureliusza 00:15:56:Ojciec zamordowanego syna|M�� zamordowanej �ony 00:16:02:I zemszcz� si� w tym albo kolejnym �yciu 00:16:12:Bro� 00:16:32:�ycie, �ycie, �ycie, �ycie...! 00:18:12:Maximus, Maximus, Maximus 00:18:41:Dlaczego on ci�gle �yje? 00:18:44:Nie wiem 00:18:46:Nie powinien by� �ywy. To mnie irytuje 00:18:51:Jestem strasznie zirytowany 00:19:05:Robi� to co musz� robi� 00:19:07:Gdybym poszed� drog� ojca|Imperium zosta�oby rozdarte 00:19:12:Czy to rozumiesz? 00:19:14:Tak 00:19:20:Co poczu�a� kiedy go zobaczy�a�? 00:19:25:Nic 00:19:29:G��boko ci� zrani�, nieprawda? 00:19:32:Nie bardziej ni� ja jego 00:19:39:Ok�amali mnie w Germanii 00:19:43:Powiedzieli mi, �e nie �yje 00:19:47:Je�li mnie ok�amuj� to znak, �e mnie nie szanuj�|A je�li mnie nie szanuj� to jak mog� mnie pokocha�? 00:19:54:Musisz wi�c pokaza� legionistom|�e zdrada nie ujdzie im nasucho 00:20:00:Siostro, nie chcia�bym by� twoim wrogiem 00:20:06:Co uczynisz? 00:20:21:T�dy 00:20:57:Bogate matrony s�ono p�ac� za przyjemno��|spotkania si� z najdzielniejszym z mistrz�w 00:21:01:Wiedzia�em, �e tw�j brat przy�le zab�jc�|ale nie przypuszcza�em, �e po�le najlepszego 00:21:08:Maximusie, on nic o tym nie wie 00:21:11:Moja rodzin� spalono i ukrzy�owano �ywcem 00:21:14:Nic o tym nie wiedzia�am 00:21:16:Nie k�am! 00:21:26:Op�akiwa�am ich 00:21:28:Tak jak op�akiwa�a� ojca?|Tak jak op�akiwa�a� ojca? 00:21:31:Od tego dnia �yj� w wi�zieniu strachu 00:21:35:Nie m�c op�akiwa� ojca ze strachu przed bratem 00:21:40:�y� w terrorze ka�dej chwili ka�dego dnia|poniewa� syn jestnast�pc� tronu 00:21:48:Jak ja rozpacza�am 00:21:51:M�j syn by� niewinny 00:21:55:Tak jak m�j 00:21:58:Czy musia�by zgin�� by� mi zaufa� 00:22:03:Co za r�nica ufam ci czy nie? 00:22:06:Bogowie ci� oszcz�dzili, nie rozumiesz? 00:22:10:Dzi� widzia�am niewolnika|z w�adz� wi�ksz� ni� Imperator Rzymu 00:22:14:Bogowie mnie oszcz�dzili?|Z ich �aski mam w�adz� rozbawiania t�umu 00:22:19:To jest prawdziwa w�adza. T�um to Rzym|i dop�ki Commodus gokontroluje, kontroluje wszystko 00:22:26:S�uchaj mnie 00:22:28:M�j brat ma wrog�w, wi�kszo�� senatu|Ale p�ki lud jest z nim nikt nie �mie powsta� 00:22:35:Dopiero ty 00:22:38:S� mu przeciwni, jednak niczego nie robi� 00:22:40:Jest kilku polityk�w gotowych zgin�� dla Rzymu|Maj� przyw�dc� 00:22:46:Je�li wszystko zorganizuj� to spotkasz si� z nim? 00:22:50:Czy nic nie rozumiesz? 00:22:52:Mog� dzi� zgin�� w tej celi albo jutro na arenie|Jestem niewolnikiem! 00:22:57:Jest bez znaczenia co zrobi� 00:22:59:Ten cz�owiek wie czego po��dasz 00:23:02:Wi�c niech zabije Commodusa! 00:23:06:Zna�am kiedy� m�czyzn�|Szlachetnego m�czyzn� 00:23:11:Cz�owieka z zasadami, kt�ry kocha� mojego ojca|a m�j ojcieckocha� jego 00:23:20:Ten cz�owiek dobrze s�u�y� Rzymowi 00:23:26:On odszed�|Tw�j brat dobrze wykona� robot� 00:23:31:Pozw�l mi sobie pom�c 00:23:39:Tak, mo�esz mi pom�c 00:23:45:Zapomnij, �e kiedykolwiek mnie zna�a�|Nigdy wi�cej tu nie przychod� 00:23:52:Stra�e! Pani ju� sko�czy�a wizyt� 00:24:24:Maximusie, dowodzi�e� legionami?|Wiele razy zwyci�a�e�? 00:24:30:Tak 00:24:32:W Germanii? 00:24:34:W wielu krajach 00:24:37:Generale 00:25:28:Masz wielkie imi� 00:25:31:Je�li b�d� chcieli ci� zabi�|b�d� musieli wpierw zabi� je 00:25:44:Senator Gaius 00:25:47:I Senator Gracchusz 00:25:50:Nigdy wcze�niej nie widzia�em ci�|bawi�cego si� tak jak posp�lstwo 00:25:54:Nie pr�buj� by� cz�owiekiem z ludu, Senatorze|Ale pr�buj� by� cz�owiekiem dla ludu 00:26:26:Rzymianie 00:26:30;czwartego dnia Antiocha �wi�cimy 64 dzie� igrzysk 00:26:39:W swoim majestatycznym mi�osierdziu 00:26:42:Imperator zdecydowa� by tego dnia|ku uciesze rzymskiego ludu 00:26:48:Rozegra� historyczne spotkanie 00:26:52:Dzi� powraca do Koloseum|po pi�cioletniej nieobecno�ci 00:26:58:Cesarzu niech b�dzie mi wolno przedstawi� ci|jedynego niepokonanego mistrza 00:27:08:Legendarnego... Galijskiego Tygrysa 00:27:34:On a� za dobrze wie jak manipulowa� t�umem 00:27:37:Marek Aureliusz marzy� o Rzymie, Proximo|I to nie by�o to!To nie by�o to! 00:27:42:Marek Aureliusz nie �yje, Maximusie 00:27:46:My �miertelnicy jeste�my tylko prochem|tylko prochem, Maximusie 00:27:52:Reprezentuj�cy szko�� walki Antoniusza Proximo 00:27:56:Cesarz jest dumny prezentuj�c wam 00:28:00:Aeliusza Maximusa 00:28:16:Przyjmuj� go jakby by� jednym z nich 00:28:19:T�um jest kapry�ny bracie|Za miesi�c nie b�d� o nim pami�ta� 00:28:26:Nie, du�o szybciej 00:28:30:To ju� za�atwione 00:28:51:Id�cy na �mier� pozdrawiaj� ci� 00:31:12:�mier�, �mier�, �mier� 00:32:21:Maximus, Maximus �askawy 00:33:20:I co ja z tob� zrobi� 00:33:23:Nie mo�esz umrze� tak po prostu 00:33:32:Jeste�my tak r�ni, ty i ja? 00:33:35:Odbierasz �ycie tylko wtedy gdy musisz, jak ja 00:33:39:Musz� odebra� jeszcze jedno �ycie i na tym koniec 00:33:44:Wi�c zr�b to teraz 00:33:59:Opowiadali mi o twoim synu 00:34:01:Piszcza� jak dziewucha|kiedy go przybijali do krzy�a 00:34:07:Twoja �ona j�cza�a jak dziwka kiedy j� gwa�cili|raz za razem 00:34:26:Czas pozdrawiania ci� niebawem si� zako�czy|Wasza Wysoko�� 00:34:52:Maximus, Maximus, Maximus 00:35:07:Generale! Generale! 00:35:11:Cicero! 00:35:20:Gdzie obozujesz? 00:35:22:W Ostii 00:35:33:Powiedz ludziom, �e Genera� �yje|Odszukaj mnie, odszukaj mnie! 00:36:03:Us�ysz� ci�? 00:36:08:Kto? 00:36:10:Twoja rodzina, w za�wiatach? 00:36:14:Tak 00:36:16:Co im m�wisz? 00:36:20:Mojemu ch�opcu m�wi�, �e nied�ugo si� zobaczymy|i �eby nisko trzyma� pi�ty kiedy je�dzi na swoim koniu 00:36:31:Mojej �onie... 00:36:35:Nie twoja sprawa 00:36:45:Teraz kochaj� go za mi�osierdzie 00:36:49:Nie mog� go nawet zabi�|bo stanie si� jeszcze bardziej mi�osierny 00:36:54:To wszystko jest jak nocna mara 00:37:00...
poinker