Uleczalne ADHD.doc

(69 KB) Pobierz
Uleczalne ADHD

Uleczalne ADHD?

12.06.2009 Penny Wark

Uleczalne ADHD?

Liam Creed wiele przeszedł, zanim stał się wolontariuszem szkolącym psy i spotkał buntowniczego szczeniaka o imieniu Aero.

Liam nie jest najbardziej gadatliwym z 17-latków. - Bez pogaduszek – odpowiada, kiedy jest o coś pytany, co jest całkiem normalne w tym wieku. Jednak spędzenie 90 minut w pokoju bez przeklinania, kopania w co popadnie lub nagłego wybuchu złości stanowi dla niego istotny postęp.

Jako dziecko Liam był niegrzeczny i trudny. Wyrywał rośliny, psuł przedmioty, rysował lakier na samochodach. Został wydalony ze szkoły i nie miał przyjaciół. Kiedy miał 8 lat, psychiatra stwierdził, że ma zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD). Pytam, czy postawienie rozpoznania zrobiło jakąś różnicę. - Raczej nie. Używałem ADHD jako wymówki na wszystko – wyjaśnia Liam z szyderczym uśmiechem.

Wystarczająco szczera odpowiedź. Rozmawiam z Liamem, ponieważ jego imię znajduje się na okładce książki opowiadającej historię 14-letniego chłopca z ADHD , który dostał w szkole szansę i został zaproszony do spędzenia jednego dnia w fundacji charytatywnej o nazwie Canine Partners, która zajmuje się szkoleniem psów dla osób niepełnosprawnych. Chłopiec poznaje tam przemiłego, figlarnego 14-miesięcznego labradora o imieniu Aero i przez sześć miesięcy uczy się jak panować nad psem. Po zakończeniu tresury świetnie wyszkolony Aero odchodzi do nowego właściciela, a chłopiec odchodzi w stronę zachodzącego słońca z ADHD pod kontrolą i marzeniem, by pracować z psami. Opisana w książce historia oparta jest na zarysie stworzonym przez Liama i jego matkę. (...)

Jak to często bywa z niedawno umedycznionymi schorzeniami – zaburzenie deficytu uwagi stało się ADHD w latach 80. XX wieku i może być leczone farmakologicznie – liczba rozpoznań gwałtownie wrosła. Szacuje się, że nawet 5 procent dzieci w wieku szkolnym cierpi na to schorzenie, natomiast sceptycy postrzegają je jako wygodną plakietkę przyklejaną dzieciom z zachowaniami antyspołecznymi, które dorastały bez odpowiedniego ukształtowania i nie są w stanie zdać egzaminów.

- Często pakowałem się w kłopoty robiąc pewne rzeczy bezmyślnie, prawdopodobnie dlatego, że chciałem zwrócić na siebie uwagę – mówi Liam. - Nie wiedzieliśmy, co z tym robić, dopóki nie powiedziano nam, na co choruję i nie dostałem Ritalinu. Dyrektor w ogóle nie wierzył w ADHD. Zanim spotkałem Aero, myślałem, że do niczego się nie nadaję. Poznanie go dało mi poczucie, że robię coś dobrego z moim życiem. (...)

Do Liama dotarło także, że świat nie kończy się na nim, że istnieją w nim ludzie niepełnosprawni, którym może pomóc. Tresując Aero, brał na siebie odpowiedzialność – zasugerowałam. Twarz Liama pojaśniała. - Tak, czułem się wspaniale. To ja rządziłem. Po miesiącu szkolenia on robił wszystko, co mu kazałem. (...) To musiało być cudowne uczucie. - Tak, bo w szkole nie za wiele osób mnie słuchało. Potem dostałem tego psa, który robił to, co mu kazałem. To sprawiło, że poczułem się lepiej sam ze sobą. Poczułem, że mam jakąś przyszłość. Przestałem starać się być niegrzecznym, próbowałem się zaprzyjaźnić, myśleć o innych, a nie tylko o sobie. (...) To wszytko sprawiło, że stałem się bardziej dojrzały.

Co robiłby Liam, gdyby nie spotkał Aero? - Leżałbym w łóżku i oglądał telewizję - przyznaje. - Podejrzewam, że piłby alkohol i zażywał narkotyki w złym towarzystwie – uważa jego matka. Tresowanie Aero nauczyło Liama „odrobiny szacunku” – dodaje. (...)

Liam skupia się obecnie na kursie stolarskim w college’u i dobrze sobie radzi. Pracuje jako wolontariusz w Canine Partners i marzy, aby mieć własnego psa i być może pracować z psami. Nadal zażywa lek o nazwie Concerta. Takie długotrwałe stosownie leków na ADHD budzi obawy wielu lekarzy. (...)

Philip Asherson, profesor psychiatrii molekularnej z Instytutu Psychiatrii broni słuszności ich zastosowania. - Choć budzi to kontrowersje, to wiele osób skorzystało na postawieniu u nich rozpoznania, poznaniu schorzenia oraz znalezieniu sposobów radzenia sobie z nim lub leczenia objawów - wyjaśnia. - ADHD wydaje się mieć mniejszy wpływ na człowieka w miarę jego dorastania, ponieważ z wiekiem ludzie uzyskują większą kontrolę nad swoim zachowaniem. (...) Jednak znacząca grupa chorych na ADHD ma dłużej utrzymujące się objawy, które okazują się wymagać leków w połączeniu ze strategiami psychologicznymi i samowsparciem.

National Institute for Health and Clinical Excellence (NICE) w wydanych w ubiegłym roku wytycznych dotyczących leczenia ADHD ograniczył stosowanie leków do dzieci

REKLAMA

REKLAMA

Telewizja n

Najlepsze kanały dziecięce!

Zamów już teraz >>

co najmniej 5-letnich, które mają ciężkie objawy. Większości dzieci oferowana powinna być terapia psychologiczna – zaleca NICE. (...)

Sami Timimi, specjalista-konsultant psychiatrii dzieci i młodzieży oraz autor kilku książek na temat ADHD jest czołowym krytykiem farmakologicznego leczenia tego schorzenia i upiera się, że ADHD stało się przemysłem. - W literaturze fachowej nie ma dowodów wspierających opisywanie go jako schorzenia neurologicznego – mówi. - Jest obecnie całkiem jasne, że szum wokół ADHD był częścią doskonałej strategii marketingowej firm, które zobaczyły, że jeśli uda im się wprowadzić leki na problemy z zachowaniem u dzieci to wówczas otworzy się olbrzymi rynek zbytu na ich produkty.

- Istnieją także poważne dowody na to, że leki stymulujące, takie jak Ritalin czy Concerta, nie mają korzystnego wpływu na zachowanie, a ich stosowanie wiąże się z poważnymi zagrożeniami, w tym zaburzeniami wzrostu oraz problemami sercowo-naczyniowymi. (...)

- Kiedyś uczyliśmy dzieci obowiązku i odpowiedzialności, teraz mają one głównie prawa i swobody. Rodzice i szkoły czują, że narzuca się im sposób, w jaki powinni radzić sobie z niesfornymi chłopcami. Trudne zachowania zostają albo napiętnowane jako kryminalne albo są poddawane leczeniu farmakologicznemu – uważa Timimi. (...)

Andrea Bilbow jest założycielką ADDISS (ang. National Attention Deficit Disorder Information and Support Service – Narodowego Serwisu Informacji oraz Wsparcia w Zaburzeniach Deficytu Uwagi) oraz matką dwójki dzieci z ADHD. Z jej doświadczenia wynika, że kluczową sprawą jest znalezienie dzieciom zajęcia, które będzie ich cieszyć i w którym okażą się dobre.

- One potrzebują zainteresowania, celu – nieważne jak małego – czegoś, na czym mogą się skupić, co będzie wymagać od nich dyscypliny i uporządkowania i prowadzić będzie do efektów dających im poczucie odniesienia sukcesu – wyjaśnia. - Jeśli nie mają motywacji, to nic z tego nie będzie. Potrzebują także rodziców, którzy będą ich wspierać i w nie wierzyć. Wówczas można osiągnąć naprawdę pozytywne rezultaty. (...)

Czym jest ADHD?
Główne objawy ADHD to brak możliwości skupienia uwagi, nadpobudliwość oraz impulsywność. Dzieci z ADHD często mają bardzo krótki czas koncentracji, są niespokojne, łatwo się rozpraszają i nieustannie wiercą, choć nie wszystkie dzieci z problemami z zachowaniem mają ADHD.

Schorzenie może być dziedziczne, a niektóre badania wykazują, że jego przyczyną może być niewłaściwe działanie neuroprzekaźników – substancji chemicznych występujących w mózgu, odpowiedzialnych za przekazywanie informacji – oraz płatów czołowych, które kontrolują proces podejmowania decyzji. Inne badania sugerują, że osoby z ADHD mają zaburzoną równowagę w poziomach noradrenaliny i dopaminy. Sceptycy upierają się, że problemy z zachowaniem są wyuczone lub nabyte z powodu braku odpowiedniego ukształtowania.

ADHD jest rozpoznawany najczęściej u chłopców i często prowadzi do problemów w szkole, nieumiejętności wchodzenia w interakcje społeczne oraz kłopotów z dyscypliną. Nie ma wpływu na inteligencję.

Rozpoznanie stawiane jest po badaniu przeprowadzonym przez psychiatrę lub pediatrę. Leczenie nie istnieje, ale można złagodzić przebieg ADHD dzięki psychoterapii, a w połączeniu z nią także lekami.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin