Napisy do Once Upon a Time - sezon 01, odcinek 14.txt

(27 KB) Pobierz
{1}{100}{Y:b}{c:$aa6d3f}Once Upon A Time - 1x14|Dreamy
{101}{180}{Y:b}{c:$aa6d3f}:: Project HAVEN::
{181}{277}{Y:b}{c:$aa6d3f}Tłumaczenie: michu|Korekta: moniuska
{278}{378}{Y:b}Synchro: Seki
{538}{569}Uważaj!
{658}{682}Przepraszam.
{682}{720}Ostrożnie.
{723}{759}Ostrożnie.
{773}{814}Czarodziejski pył jest...
{814}{876}najcenniejszš substancjš|na wiecie.
{905}{975}Jego magia napędza wiat.
{977}{1056}A to jest cały zapas|na cały rok.
{1059}{1097}- Musisz uważać.|- Wiem.
{1099}{1181}Bo w przyszłym roku|będziesz to robić całkiem sama.
{1183}{1236}Za rok wcišż będę|odbierać pył?
{1250}{1332}Mylałam, że do tego czasu|zostanę wróżkš chrzestnš.
{1389}{1430}Och, Nova.
{1442}{1495}Naprawdę jeste marzycielkš.
{1502}{1562}Twoja podróż|dopiero się zaczyna.
{1564}{1644}Dasz radę bezpiecznie przenieć|cały pył z kopalni do domu?
{1677}{1725}wietnie.
{2545}{2588}To jest już gotowe.
{2588}{2641}Jest zbyt wczenie, Ostrożku.
{2641}{2706}Ten nie powinien się wykluć |przed zmrokiem.
{2706}{2780}Cóż, komu się spieszy by być na zewnštrz|przed swoimi braćmi.
{3130}{3195}Witaj w wiecie, krasnalu.
{3592}{3624}Przepraszam, Leroy.
{3626}{3705}Czy nie przesiadłby się tam,|żebymy usiedli tutaj z Walterem?
{3740}{3805}Gdybym chciał tam siedzieć,|to bym tam siedział.
{3807}{3896}Chcecie to miejsce, to spróbujcie|podnosić tyłki z łóżek nieco wczeniej.
{3917}{3972}Jak zawsze uroczy...
{4034}{4070}Gratulacje.
{4070}{4111}Włanie straciłem apetyt.
{4142}{4173}Miejsce jest wasze.
{4207}{4228}Przepraszam!
{4271}{4317}Czy mogę prosić o uwagę?
{4389}{4423}Przepraszam, że przerywam|wam niadanie,
{4423}{4526}ale chciałam wszystkim przypomnieć,|że zbliża się szczególna okazja -
{4526}{4559}Dzień Górnika.
{4562}{4645}Jak zawsze, zakonnice ze Storybroke|majš nadzieję, że się przyłšczycie
{4648}{4701}i pomożecie przy sprzedaży|ich pięknych wiec.
{4703}{4777}Potrzebujemy tylko kilku|energicznych ochotników.
{4780}{4852}Kto chciałby|się do mnie przyłšczyć?
{5058}{5101}Leroy, zgłosisz się|na ochotnika?
{5101}{5154}Chciałbym wyjć, siostro.|Blokujesz drzwi.
{5180}{5204}Oczywicie.
{5204}{5247}Gdyby jednak chciał pomóc,|to byłoby naprawdę...
{5250}{5281}Jasne.
{5281}{5382}Byłby z nas niezły zespół.|Lokalna zdzira i miejski pijak.
{5394}{5521}Jedynš osobš, która jest tu|mniej lubiana niż ja, jeste ty.
{5523}{5578}Przyjcie z tym do mnie|to prawdziwa desperacja.
{5887}{5969}Hej, mogę się z tobš przejć?
{5970}{6051}Co to jest ten Dzień Górnika|i dlaczego sobie przy nim wypruwasz żyły?
{6051}{6123}To doroczne więto,|nasza stara tradycja.
{6130}{6228}Zakonnice robiły wiece|i wymieniały je u górników na węgiel.
{6228}{6269}Węgiel? W Maine?
{6269}{6315}Gdyby wydobywali homary,|to bym zrozumiała.
{6315}{6377}Nieważne, teraz|to okazja charytatywna.
{6389}{6463}To wspaniała impreza.|Wszyscy jš uwielbiajš.
{6466}{6567}- Jako widzę to inaczej.|- Tu nie chodzi o Dzień Górnika...
{6569}{6593}tylko o mnie.
{6595}{6655}Tydzień temu miałam dziesięciu ochotników.|W tym - nikogo.
{6655}{6706}Mylisz, że chodzi|o tę historię z Davidem?
{6708}{6778}Jestem o tym przekonana.|Kilka osób dało mi to do zrozumienia.
{6792}{6905}Nigdy przedtem...|nie rozbiłam rodziny.
{6909}{6940}Przejdzie im.
{6940}{6997}Popełniła błšd z Davidem.|Zdarza się.
{7000}{7083}Ale nie musisz się udzielać dobroczynnie,|żeby odzyskać szacunek.
{7084}{7127}Muszę co zrobić.
{7130}{7204}A to jest najlepsze, co potrafię.
{7204}{7247}Miłoć zniszczyła mi życie.
{7324}{7384}Szeryf Swan.
{7386}{7444}Tak.|Zaraz tam będę.
{7444}{7494}Obowišzki wzywajš.
{7528}{7564}Trzymaj się.
{7564}{7636}I jeżeli mogę jako pomóc,|możesz na mnie liczyć.
{7638}{7710}Wiem. Dziękuję.
{8023}{8066}Och, przepraszam.
{8069}{8131}To po prostu wypadło|mi z ręki. Ja...
{8235}{8304}Nic się nie stało.
{8328}{8369}Naprawdę bardzo mi przykro.
{8371}{8465}Tak się starałam uruchomić te wiatła,|że nie zauważyłam,
{8467}{8522}że zaraz zrzucę|to z drabiny.
{8525}{8573}Pozwól mi rzucić okiem|na te wiatła.
{8666}{8769}Znalazłem problem.|Przecišżasz transformator.
{8769}{8841}Gdyby dalej przy nich grzebała,|wszystko mogło wybuchnšć ci w twarz.
{8853}{8913}To chyba czyni cię|moim bohaterem.
{8916}{8954}Nie jestem niczyim|bohaterem, siostro.
{8954}{9069}- Mów do mnie Astrid.|- Do wszystkich mówię "siostro".
{9102}{9162}Jestem Leroy.
{9195}{9275}Jak to zrobiłe?|Jeste elektrykiem?
{9291}{9343}Pracuję w więziennictwie.
{9355}{9420}To... wspaniale.
{9427}{9463}Niezupełnie.
{9511}{9611}Najbardziej zawsze chciałem...|żeglować.
{9614}{9643}Nawet kupiłem łód.
{9645}{9698}Prawdziwš balię.|Miałem zamiar jš naprawić,
{9700}{9786}Popłynšć dookoła wiata,|powiedzieć tej dziurze "do widzenia".
{9786}{9866}- Przepraszam, siostro.|- W porzšdku.
{9875}{9941}Wiesz, kto mi kiedy powiedział,
{9942}{10026}że można osišgnšć wszystko,|pod warunkiem, że się o tym marzy.
{10055}{10117}- Naprawdę tak uważasz?|- Pewnie.
{10119}{10191}Zobacz, jak łatwo|poradziłe sobie ze wiatłami.
{10191}{10268}Jestem pewna,|że poradziłby sobie ze wszystkim.
{10349}{10438}Powinnam wracać|do centrum ochotników.
{10468}{10516}Miło było cię poznać, Leroy.
{10911}{10974}- Mogę też rzucić okiem?|- Po co?
{10974}{11014}Cóż, to że wyleciałem z "Mirror",
{11017}{11062}nie oznacza, że nie mogę|pracować na własnš rękę.
{11074}{11110}Co tu mamy?
{11110}{11170}Nauczyciel WF znalazł go|porzuconego na skraju drogi,
{11172}{11225}silnik wcišż działał,|ale nikogo nie było w pobliżu.
{11228}{11278}Zarejestrowany|na Kathryn Nolan.
{11280}{11295}Ona zniknęła.
{11297}{11391}Kathryn Nolan, którš mšż porzucił|w bardzo publiczny sposób?
{11401}{11428}Ta historia sama się pisze.
{11429}{11496}Gdybym miał taki temat, to "Daily Mirror"|musiałby przyjšć mnie z powrotem.
{11498}{11565}Spokojnie, tygrysie.|Nie pracujesz już dla Reginy.
{11568}{11637}Kathryn została przyjęta|na prawo w Bostonie.
{11637}{11694}Może zdecydowała się tam wyjechać,|gdy David jš rzucił.
{11695}{11750}Samochód się zepsuł|i pojechała dalej autostopem.
{11760}{11820}Tak bym zrobiła, gdybym uciekała|od swoich kłopotów.
{11903}{11970}I zostawiłaby w samochodzie ubrania?
{11992}{12028}Czas sprawdzić|listę połšczeń Kathryn
{12028}{12080}i zobaczyć,|z kim ostatnim rozmawiała.
{12080}{12148}Jeli zrobisz to przez biuro,|to zajmie kilka dni.
{12148}{12224}Znam kogo w firmie telefonicznej,|pomagał mi za czasów pracy w gazecie.
{12224}{12258}Mogę zdobyć listę|w kilka godzin.
{12258}{12270}wietnie.
{12270}{12330}Zadzwoń do mnie,|jak tylko będziesz jš miał.
{12392}{12421}Oto i on.
{12428}{12471}Trzeba mu powiedzieć.
{12495}{12539}Naprawdę mylisz, że nie wie?
{12560}{12601}Zaraz się przekonamy.
{12844}{12873}Ręce w górę.
{12926}{12974}- Czym jestem?|- Krasnoludkiem.
{12998}{13055}- Co ja tu robię?|- Oporzšdzamy cię.
{13077}{13149}- Kim była ta kobieta?|- Jaka kobieta?
{13149}{13209}Ta, którš widziałem,|zanim się wyklułem.
{13209}{13259}Była piękna.|Chciałbym jš znów zobaczyć.
{13259}{13319}Ha! niło ci się.
{13319}{13377}Nie ma kobiet krasnali.
{13377}{13511}Krasnoludki się nie zakochujš,|nie żeniš się i nie majš dzieci.
{13512}{13563}Jak mylisz,|dlaczego się wyklułe z jaja?
{13565}{13618}/- To co zatem robimy?|/- Pracujemy.
{13618}{13633}/I lubimy to?
{13633}{13693}/Kochamy.|/Nawet gwiżdżemy w trakcie.
{13709}{13803}/Wydobywamy diamenty,|/które sš potem kruszone na pył
{13803}{13848}/dajšcy wiatu wiatło.
{13848}{13997}/Ty i twoich siedmiu braci przyniesiecie|/radoć sobie i innym.
{14013}{14037}Chod.
{14059}{14128}To twój zespół.|Twoi bracia.
{14129}{14186}Wecie wszyscy kilofy.
{14189}{14237}Nadadzš wam imiona.
{14245}{14274}Skrytek
{14351}{14380}Wesołek
{14420}{14449}Doktorek
{14500}{14531}Apsik
{14550}{14581}pioszek
{14591}{14619}Niemiałek
{14651}{14679}Gapcio
{14770}{14821}Marzyciel
{14830}{14910}Kilof nigdy nie kłamie, Marzycielu.
{14910}{14981}Wecie latarnie i w drogę.
{14984}{15070}Dzisiaj jest pierwszy dzień|reszty waszego życia.
{15070}{15123}Witajcie w kopalni!
{15430}{15494}Gdzie mogę się zapisać?
{15494}{15523}No co?
{15535}{15578}- Chciałbym sprzedawać wiece.|- Wcale nie chcesz.
{15581}{15631}Bardzo jasno|to wyraziłe dzi rano.
{15688}{15724}Może zobaczyłem wiatło.
{15726}{15779}Może kto mi je pokazał.
{15779}{15808}Jaka to różnica, siostro?
{15808}{15863}Wydaje mi się,|że przyda ci się każda pomoc.
{15887}{15945}No dobrze, potrzebuję kogo|do budki ze wiecami.
{15947}{16038}Bez przekleństw, żadnego picia|i słuchasz się mnie.
{16065}{16120}Ile butli z helem zamówiła?
{16122}{16254}- Chciałam zamówić 12.|- Zamówiła 12 tuzinów.
{16266}{16383}- Zwróć je.|- Nie przyjmujš zwrotów.
{16401}{16449}Potrzebujemy tych pieniędzy.|Wiedziała o tym.
{16452}{16497}Wiesz, co on o nas myli.
{16519}{16586}Napraw to, siostro Astrid i to szybko.
{16686}{16717}Hej.
{16763}{16866}- Jaki mamy problem?|- Taki, że jestem idiotkš.
{16868}{16957}Każdego roku dostajemy dotację|i wszystko jest dokładnie zaplanowane.
{16959}{17065}Poza tym, że włanie|wydałam wszystko na hel.
{17072}{17118}Nie będziemy w stanie|zapłacić czynszu.
{17120}{17158}Odrobicie to|przy następnej dotacji.
{17158}{17200}Która będzie dopiero|w przyszłym miesišcu.
{17200}{17250}Czynsz musimy zapłacić|w przyszłym tygodniu.
{17257}{17336}I jedynym przychodem|sš te wiece.
{17339}{17408}- Ile ich musicie sprzedać?|- Dobry tysišc.
{17409}{17468}- Ile poszło rok temu?|- 42.
{17505}{17539}Poprocie o odroczenie płatnoci.
{17541}{17640}Pan Gold się na to nie zgodzi.
{17640}{17666}Pan Gold wynajmuje|wam lokal?
{17668}{17716}Jeli się spónimy z płatnociš,|wylatujemy.
{17719}{17812}Wtedy nas przeniosš|i będziemy musiały opucić Storybrooke.
{17817}{17846}Tak się nie stanie.
{17863}{17918}Wiesz dlaczego ostatnio|sprzedałyci...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin