Naruto.-.58.[ANBU-AonE].www!OSIOLEK!com.txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00: Zmie� sw�j smutek w �yczliwo��
00:00:04: I twoj� wyj�tkowo�� w si��
00:00:08: To normalne zgubi� si� w biegu, zacznij i��
00:00:11: To normalne zgubi� si� w biegu, zacznij i��
00:00:15: NARUTO
00:00:17: Jeszcze raz
00:00:21: Czy lubisz, spe�nia� czyje� oczekiwania...
00:00:25: i by� z tego dumnym?
00:00:29: Nawet, je�li musisz po�wieci� to, czego naprawd� pragniesz...
00:00:33: czy tw�j u�miech b�dzie prawdziwy?
00:00:36: Obudzi�em si� jak zobaczy�em tylko pocz�tek mego snu...
00:00:39: Obudzi�em si� jak zobaczy�em tylko pocz�tek mego snu...
00:00:44: ale chwyc� to co si� stanie po tym swoimi r�kami
00:00:47: ale chwyc� to co si� stanie po tym swoimi r�kami
00:00:53: Tak, najwa�niejsze rzeczy zawsze s�...
00:00:57: tymi kt�re nie maj� kszta�tu...
00:01:01: Nawet je�li dosta�e� lub straci�e� to, nie zauwa�ysz tego
00:01:04: Nawet je�li dosta�e� lub straci�e� to, nie zauwa�ysz tego
00:01:08: Wi�c zmie� sw�j smutek w �yczliwo��
00:01:11: Wi�c zmie� sw�j smutek w �yczliwo��
00:01:13: I twoj� wyj�tkowo�� w si��
00:01:17: To normalne zgubi� si� w biegu, zacznij i��
00:01:21: To normalne zgubi� si� w biegu, zacznij i��
00:01:25: Jeszcze raz
00:01:35: Hej! Otwiera�!
00:01:39: Czego chcesz tym razem?
00:01:42: G�upcy!
00:01:43: M�wi�em wam �eby�cie nie spuszczali go z oczu!
00:01:54: Gaara ...?
00:01:56: Gdzie on polaz�?
00:02:04: Mam nadzieje, �e nic si� nie stanie...
00:02:09: R�ka Z�a Zakrada Si�! Tragedia Pokoju Szpitalnego.
00:02:21: [Szpital w Konoha]
00:02:41: Ten go�ciu ju� troch� �pi.
00:02:43: Mo�e umar�.
00:02:59: [Kwiaciarnia Yamanaka]
00:03:07: Sasuke-kun jeszcze nie wr�ci�.
00:03:16: Ino...
00:03:19: Zdoby�am informacje na temat Sasuke-kun szybciej od ciebie.
00:03:24: Nie uda�o ci si� mnie wyprzedzi�, dziewczyno z wysokim czo�em.
00:03:27: To nie tak.
00:03:29: To dla Lee-san.
00:03:33: Ostatni kwiat ju� zwi�d�.
00:03:39: Rozumiem...
00:03:40: Lee-kun!
00:03:41: Przesta�!
00:03:42: 191...
00:03:45: Nie dotykaj mnie!
00:03:46: Jeszcze nie sko�czy�em!
00:03:50: Prosz�.
00:03:53: Dzi�kuje.
00:03:55: Mam nadzieje, �e Lee-san czuje si� ju� lepiej.
00:03:58: Tak.
00:04:25: Co jest?
00:04:26: Kurcze, zablokowa�o si�.
00:04:30: Jakie to denerwuj�ce.
00:04:37: Hej.
00:04:38: Wko�cu si� obudzi�e�?
00:04:41: Gdzie jestem?
00:04:44: W szpitalu.
00:04:45: S�ysza�em, �e spa�e� trzy dni.
00:04:49: Trzy dni?
00:04:52: Trzy dni?!
00:04:54: C...Co?
00:04:56: Shikamaru, kiedy zaczynaj� si� fina�owe walki?!
00:04:59: Jutro...
00:05:00: Co?!
00:05:02: Czemu nie obudzi�e� mnie wcze�niej?!
00:05:05: Nie mam tyle czasu by spa�!
00:05:09: Gdzie jest Ero-Sennin? Gdzie on jest?!
00:05:12: Potrzebuje go by nadzorowa� m�j trening!
00:05:14: O czym ty m�wisz?
00:05:16: Nie mam poj�cia o czym m�wisz!
00:05:20: Moje ciuchy znikn�y.
00:05:22: Gdzie one s�? Gdzie one s�?
00:05:24: Jezu, dopiero co si� obudzi�, a ju� panikuje.
00:05:29: Uspok�j si�!
00:05:33: Nie ma powodu panikowa� dzie� przed walk�.
00:05:37: Odpoczynek mo�e by� cz�ci� twojego treningu...
00:05:40: Hej, Naruto.
00:05:42: Co si� sta�o?
00:05:46: Jestem g�odny...
00:05:47: We� na looz... Nie strasz mnie wi�cej w ten spos�b.
00:05:51: Och, taak.
00:05:57: To troch� k�opotliwe, ale kupi�em te owoce dla Chouji.
00:06:02: Doktor powiedzia� �e nie mo�e ich zje��, wi�c zjedzmy je sami.
00:06:05: Chouji?
00:06:06: Jest a� tak z nim �le?
00:06:09: Nie daj si� zwie��.
00:06:10: Po prostu zjad� za du�o barbeque...
00:06:13: i przez b�l brzucha nie czu� si� za dobrze.
00:06:17: Wi�c Chouji nic nie jest.
00:06:19: Dziewczyny nie odwiedzaj� takich go�ci jak ty.
00:06:23: Masz.
00:06:25: Wygl�da smacznie.
00:06:30: Co?
00:06:32: Zjedzmy to przed Chouji.
00:06:36: Co za okropny go�ciu.
00:06:39: Cooo?
00:06:43: Nikogo tu nie ma.
00:06:46: [Przerwa]
00:06:49: Przerwa?
00:06:53: No c�.
00:07:03: Dobrze.
00:08:14: Lee-san, k�ad� kwiatka tu.
00:08:28: Cz�owieku...
00:08:31: To dla mnie za ma�o.
00:08:47: Jezu, Shikamaru przyszed�e� si� ze mn� dra�ni�?
00:09:11: A, no tak...
00:09:38: Dlaczego mu pomagasz...?
00:09:42: Jest uczniem, kt�rego kocham.
00:10:48: Moje cia�o...
00:10:49: nie chce si� ruszy�.
00:10:51: Hej, ty...!
00:10:55: Co ty tutaj do cholery robisz?!
00:11:00: Hej, Naruto.
00:11:02: Kiedy u�ywam techniki Cienia, | poruszam si� razem z nim.
00:11:06: Czaisz?
00:11:08: Przepraszam, Shikamaru.
00:11:16: Co pr�bowa�e� zrobi�?
00:11:20: Hej Chouji, czujesz si� lepiej?
00:11:23: Ino!
00:11:29: Grubo-ko�ci�ci musze by� tymi jedynymi!
00:11:44: Hej! Co chcia�e� zrobi� Szeroko Brwistemu?!
00:11:49: Pr�bowa�em go zabi�.
00:11:51: Co?
00:11:53: Jak mo�e by� tak spokojny?
00:11:56: Przecie�, nie mo�e si� rusza�, | gdy jest uwi�ziony w technice Cienia.
00:12:01: Dlaczego chcia�e� to zrobi�?
00:12:04: Przecie� wygra�e� walk�.
00:12:07: Czy masz do niego jaki� osobisty uraz?
00:12:11: Nie.
00:12:14: Zamierzam go zabi�, poniewa� chc� �eby nie �y�.
00:12:18: To jest najbardziej samolubna rzecz jak� kiedykolwiek s�ysza�em!
00:12:22: Dorasta�e� w z�ym �rodowisku, nieprawda�?
00:12:25: Jeste� egoist�.
00:12:28: Tak naprawd�, ten go�ciu jest dziwny.
00:12:31: Zaczynam dostawa� dreszczy.
00:12:33: Je�li co� knuje, Naruto i ja nie damy mu rady.
00:12:37: Jezu, co powinienem zrobi�...?
00:12:40: Je�li mi przeszkodzicie, was te� zabije.
00:12:44: Co? Wi�c tylko spr�buj!
00:12:46: Hej, przesta� Naruto!
00:12:49: Mam nadzieje, �e nie zareaguje na to.
00:12:53: Wiemy, �e jeste� silny, | poniewa� widzieli�my twoj� walk� z nim.
00:12:57: Ale...
00:12:58: Ten go�ciu i ja, te� jeste�my ca�kiem silni.
00:13:02: Nie pokazali�my swoich wszystkich mo�liwo�ci w p�fina�ach.
00:13:07: I jest nas dw�ch przeciwko jednemu.
00:13:09: Jeste� w niekorzystnej sytuacji.
00:13:11: Je�li nas wys�uchasz, wypu�cimy ci� wolno.
00:13:16: Powt�rz� to jeszcze raz.
00:13:18: Je�li mi przeszkodzicie, zabije was!
00:13:22: Ten go�ciu...
00:13:24: Nie mo�esz mnie zabi�!
00:13:27: M�wi� ci, przesta�!
00:13:29: Jest silny jako potw�r!
00:13:31: Dobrze o tym wiesz, prawda?
00:13:33: Ja te� mam w sobie prawdziwego potwora.
00:13:36: Nie przegram z nim.
00:13:50: Cooo?
00:13:51: S�ysza�am, �e Naruto te� tu le�y, wi�c przysz�am...
00:13:55: Ale tu ba�agan.
00:13:58: Musi si� dobrze czu�, s�dz�c po tym ba�aganie.
00:14:06: Nie dra�nij go, idioto!
00:14:15: Potw�r, tak?
00:14:18: Wi�c jestem taki sam.
00:14:22: Jak ju� wcze�niej powiedzia�e� nie dorasta�em w dobrym towarzystwie.
00:14:27: Wybra�em �ycie z kobiet�, kt�r� nazywa�em mam�.
00:14:32: By sta� si� niepokonanym ninja, m�j ojciec u�y� techniki | Ninja kt�ra op�ta�a mnie przyzywaj�c reinkarnacje piasku.
00:14:41: Jestem potworem od urodzenia.
00:14:45: Reinkarnacja piasku?
00:14:47: Nazywano to Shukaku, i zapiecz�towane w czajniku od herbaty.
00:14:51: �y�a tam dusza Najstarszego Kap�ana z Wioski Ukrytego Piasku.
00:14:57: To musi by� jedna z technik, | ��cz�ca dusze przed urodzeniem.
00:15:00: My�l�, �e musieli�cie uciec do | takiej rzeczy... Jeste�cie Chorzy.
00:15:07: On ma...
00:15:10: co� w sobie, te�?
00:15:15: To nie jest to, co rodzice powinni robi�. | Co za pokr�cona droga do okazania mi�o�ci.
00:15:20: Mi�o��?
00:15:22: Nie por�wnuj mnie ze swoimi warto�ciami.
00:15:27: Rodzina?
00:15:28: Pozw�l, �e ci opowiem, czym oni byli dla mnie.
00:15:33: Byli dla mnie tylko kup� mi�sa, kt�ra mia�a | mordercze intencje i by�a ��dna nienawi��.
00:15:39: Zabi�em swoj� matk� i zosta�em wykreowany na arcydzie�o wioski.
00:15:46: I jako syn Kazekage...
00:15:49: M�j ojciec przekaza� mi sekrety technik ninja...
00:15:52: Wychowywa�em si� b�d�c zbyt dobrze chronionym, rozpieszczany, i zostawiony sam sobie.
00:15:56: My�la�em �e to jest w�a�nie mi�o��.
00:16:02: Dop�ki ten incydent si� zdarzy�.
00:16:06: Ten incydent?
00:16:11: Co si� sta�o?
00:16:18: Wi�c, co si� sta�o?!
00:16:24: Ostatnie sze�� lat, kiedy zaczynaj�c kiedy mia�em sze�� lat...
00:16:27: M�j ojciec by� oskar�any wiele razy o pr�b� morderstwa na mnie.
00:16:34: Ale powiedzia�e�, �e by�e� rozpieszczany.
00:16:38: Wi�c co masz na my�li?
00:16:46: Ta istota jest za silna w ko�cu mo�e si� sta� wcieleniem strachu.
00:16:51: Kiedy si� urodzi�em po u�yciu na mnie tej techniki, | m�j umys� sta� si� nie pewny
00:16:54: Ci idioci z mojej wioski w ko�cu zauwa�yli, | �e moje zachowanie jest nie do przewidzenia.
00:17:00: Donie�li to do Kazekage, mojego ojca, zosta�em czarn� owc� wioski...
00:17:06: Ale w tym samym czasie, stanowi�em zagro�enie.
00:17:09: Po tym, jak sko�czy�em sze�� lat, sklasyfikowali, mnie jako najniebezpieczniejsze stworzenie.
00:17:14: By�em niebezpiecznym narz�dziem wioski, ale ci�gle nie nie wiem po co.
00:17:20: Jestem tylko pozosta�o�ci� po przesz�o�ci kt�r� oni chc� uwolni�.
00:17:25: Wi�c dlaczego jeszcze istnieje i �yje?
00:17:30: Zadawa�em sam sobie te pytanie, ale nie mog�em na nie znale�� odpowiedzi.
00:17:34: Ale musz� zna� powody dla kt�rych ci�gle �yje.
00:17:39: Albo b�dzie tak samo jakbym nie �y�.
00:17:41: O czym on m�wi?
00:17:46: Nie rozumiem...
00:17:50: On jest taki sam jak ja.
00:17:54: I to jest to co ja my�l�...
00:17:57: �yje aby zabi� ka�dego cz�owieka opr�cz mnie.
00:18:01: Wreszcie znalaz�em wewn�trzn� ulg� w strachu | istot kt�re zabijam za ka�dym razem.
00:18:08: Po przez zabijanie, by�em zdolny rozpozna� pow�d by �y� dalej.
00:18:15: Walcz� dla siebie, i kocham tylko siebie.
00:18:20: Tak d�ugo jak my�l�, to �e inni ludzie po to, | aby wzbudza� we mnie to uczucie,
00:18:25: �wiat b�dzie cudowny.
00:18:28: Tak d�ugo jak s� ludzie na �wiecie do zabijania...
00:18:32: sprawiaj�, �e chc� si� cieszy� �yciem...
00:18:37: Moja egzystencja pozostanie.
00:18:40: Co jest z nim?
00:18:42: On jest ca�kowicie wyko�czony tym.
00:18:44: Ja te� by�em sam.
00:18:46: Nie zna�em powodu mojego istnienia i cierpienia, ale...
00:18:51: Iruka-sensei zaakceptowa� mnie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin