Stoisz.doc

(24 KB) Pobierz
Stoisz

Stoisz

 

Stoisz przede mną naga w blasku dogasających świec,

nie, nie spuszczaj powiek chcę widzieć w twych oczach ten wstydliwy lęk.

Nie drżyj ma droga, przecież dobrze wiesz...

Chodź.

Zachłannym spojrzeniem zmyję twój wstyd,

dłońmi pokryję brzemienne milczenie,

wpiję usta by zabrać z nich drżenie.

Potem dłońmi jak wąż oplotę twe ciało

W świat rozkoszy zabiorę Cię całą.

Chodź...

Spełnienie w lekkich ruchach ciał.

Objąłem Cię całą wciąż mało.... mało...

Stłumiony krzyk...

Przyśpieszony rytm...

Bicie serc

i ciepło ogarniające całą duszę mą.

Chodź...

W mroku zgasłej świecy

Widzę Cię wciąż.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin