Bolesław III Krzywousty - Karol Maleczyński.txt

(1048 KB) Pobierz
KAROL MALECZY�SKI
Boles�aw III Krzywousty



WROC�AW � WARSZAWA
KRAK�W � GDA�SK
ZAK�AD NARODOWY
IM. OSSOLI�SKICH
WYDAWNICTWO
1975

Spis tre�ci
Od   Redaktora � Wac�aw   Korta..........        7
Wst�p................         9
Rozdzia� I.   M�odo��.............       13
Rozdzia� II.  Walka o jedynow�adztwo.........       49
Rozdzia� III.   Walka   o   niezale�no��.........       79
Rozdzia� IV.   Walki   z  Pomorzanami   i   Prusakami......     125
Rozdzia� V.  Sprawa pomorska w latach  1124�1130......     162
Rozdzia� VI.   Geneza   i  skutki   zjazdu   merseburskiego.....     203
Rozdzia� VII.  Polityka ko�cielna Krzywoustego.......     249
Rozdzia� VIII.  Walka   o  niezale�no��  ko�cieln�.......     297
Rozdzia� IX. Stosunki rodzinne i testament Krzywoustego. Jego �mier�. Pr�ba
portretu...............     312
Pos�owie � Aleksander Gieysztor..........     348
Bibliografia � Kazimierz Bobowski..........     353
Od redaktora
Podstaw� niniejszego wydania stanowi� pozosta�o�ci drukarskie i maszynowe po naukowej monografii Boles�awa Krzywoustego przygotowywanej do publikacji w ramach Archiwum Towarzystwa Naukowego we Lwowie w 1939 r., uratowane w czasie ostatniej wojny, a obecnie przechowywane przez Ossolineum w materia�ach po prof. Karolu Maleczy�-skim. Zagin�a jedynie ko�cowa partia dzie�a obejmuj�ca rozdzia� VIII od przyp. 67, ca�y rozdzia� IX, oraz przypisy do obu tych rozdzia��w. Brakuj�cy tekst zrekonstruowano w oparciu o wydanie popularne Boles�awa Krzywoustego z 1946 r., natomiast przypisy uwzgl�dniaj�ce stan bada� do 1939 r. uzupe�ni� K. Bobowski przy zachowaniu przyj�tych przez Autora zasad ich cytowania.
Zgodnie z wol� inicjatorki niniejszego wydania, prof. Ewy Maleczy�-skiej, pozostawiamy tekst oryginalny w nienaruszonym stanie tak pod wzgl�dem merytorycznym, jak i stylistyczno-redakcyjnym z wyj�tkiem ewidentnych b��d�w rzeczowych lub maszynowych. Drobna korekta mia�a miejsce jedynie przy niekt�rych nazwach topograficznych wymagaj�cych uaktualnienia, a dotycz�cych g��wnie �l�ska i Pomorza Zachodniego.
Ksi��ka Karola Maleczy�skiego ma wszystkie cechy klasycznej monografii biograficznej z zakresu mediewistyki, i to w�a�nie obok wielu oryginalnych i przyj�tych przez nauk� pogl�d�w na polityk� Boles�awa Krzywoustego stanowi nieprzemijaj�c� warto�� tego dzie�a, mog�cego by� wzorem dla m�odych adept�w bada� historycznych dotycz�cych �redniowiecza. Zwraca na to uwag� i szerzej rozwija t� my�l w swym pos�owiu prof. Aleksander Gieysztor. Bior�c jednak pod uwag� fakt, �e badania szczeg�owe od czas�w przygotowania przez Autora niniejszej pracy posz�y naprz�d i przynios�y w wielu poruszonych w niej kwestiach nowe ustalenia i pogl�dy, uznali�my za celowe do��czy� do tej monografii pe�ny wykaz bibliografii przedmiotu za lata 1940�1974, kt�ry spo-
rz�dzi� K. Bobowski, za� dla u�atwienia czytelnikowi korzystania z przypis�w podanych przez Autora cz�sto w spos�b skr�towy dodali�my tak�e osobno wykaz �r�de� i literatury cytowanych w jego dziele.
Wroc�aw 1974
Wac�aw Korta

Wst�p
Dziwne jakie� fatum zawis�o nad dziejami ostatniego ksi�cia niepodzielnej Polski. Je�li czasy Mieszka I, Boles�awa Chrobrego, Mieszka II czy Odnowiciela lub Hermana znane nam s� dobrze dzi�ki b�d� licznym specjalnym monografiom, b�d� lu�nym szkicom, to panowanie Boles�awa Krzywoustego, poza jednym kr�tkim i dzi� ju� przestarza�ym stanowczo studium Ma�eckiego oraz popularnym zarysem Gr�deckiego1, nie doczeka�o si� dostatecznego wy�wietlenia. A nawet w dzie�ach syntetycznych, obejmuj�cych wi�kszy okres czasu, gdzie wskutek tego z natury rzeczy nie by�o miejsca na dok�adniejsz� i wszechstronn� analiz� fakt�w, s�dy nauki o naszym Boles�awie s� najsprzeczniejsze. Pod tym wzgl�dem historiografia nasza podlega�a od czas�w Naruszewicza pewnej ewolucji. Je�li pisarze dawniejsi, opieraj�c si� oczywi�cie g��wnie na D�ugoszu i Kad�ubku oraz wsp�czesnym wypadkom Gallu, oceniali na og� przychylnie poczynania Boles�awa na polu polityki zagranicznej, podnosz�c nadto jego walory duchowe: ludzko��, pobo�no��, hojno��2, uwa�aj�c go niekiedy za najwi�kszego wojownika swych czas�w3, a nawet wprost za najrozumniejszego monarch� z ca�ej dynastii Piast�w4, to nowsza nauka s�dzi znacznie ostrzej. Zar�wno zajmuj�cy si� jego osob� obszerniej Zakrzewski, jak i ostatnio Gr�decki5 uwa�aj� go zgodnie za
1 M a � e c k i, Panowanie Boles�awa Krzywoustego (Przew. Nauk. i Liter., 1873, I); ten�e, Z przesz�o�ci dziejowej, I, 100�149; Gr�decki, Boles�aw Krzywo-usty (Jantar 1938, 138 nn.).
2Naruszewicz, Historia narodu polskiego, Lipsk 1836, I, 294; Bantkie J. S., Dzieje kr�lestwa polskiego, Wroc�aw 1820, I, 298; ten�e, Dzieje narodu polskiego, Wroc�aw 1835, I, 228; Szujski, Dzieje Polski, I, H8 nn.
3     G�hring   C.,   Geschichte   des   polnischen   Volkes,   Leipzig   1851,   I,   121; tak   samo   talent   militarny   Boles�awa   podnosz�   zgodnie   Naruszewicz   i   Bantkie; por. wy�ej przyp. 2.
4  Ma�ecki,  Rewizja  dziej�w  polskich  (Z  przesz�o�ei  dziejowej,  I,   101),   Krak�w 1897.
5  Zakrzewski,   Okres   do   schy�ku   XII   w.   (Historia   Polski   PAU,   I,   98);
polityka s�abego, ulegaj�cego wp�ywom otoczenia, nie posiadaj�cego szerszych horyzont�w politycznych i aspiracyj, kt�ry w niczym nie zdradzi� jakichkolwiek usi�owa� p�j�cia w �lady Chrobrego i jego nast�pc�w, a nawet gwa�c�c bez skrupu��w testament ojcowski narazi� pa�stwo na d�ugotrwa�e wojny domowe. Nawet ostatni biograf Krzywoustego, prof. Tymieniecki, cho� st�pia nieco ostrze zarzut�w swych poprzednik�w, to jednak zarzuca mu nadal nietrwa�o�� jego podboj�w zewn�trznych, powstrzymuj�c si� wprawdzie od oceny, ile w tym by�o w�asnej winy Krzywoustego6.
Natomiast, rzecz dziwna, innymi drogami potoczy�a si� ocena testamentu Krzywoustego, kt�ry w ostatecznych skutkach przygotowa� rozdrobnienie Polski na dzielnice. Je�li z dawniejszych autor�w Bronikow-ski, Bandtkie i Schmitt nie maj� dosy� s��w pot�pienia dla ustawy sukcesyjnej Krzywoustego, uwa�aj�c jego tw�rc� niekiedy wprost chorym na umy�le7, to ju� Bobrzy�ski, a z nim Morawski i Bartoszewicz8 gania� postanowienia ustawy o nast�pstwie tronu z r. 1138 staraj� si� zarazem wyt�umaczy� post�powanie Boles�awa, a Sm�ka i ostatnio Woj-ciechowski starali si� nawet przeprowadzi� dow�d, i� postanowienia Boles�awa w przedmiocie nast�pstwa tronu w Polsce mia�y realn� podstaw� i, gdyby by�y obserwowane przez nast�pc�w, doprowadzi�yby w kr�tkim czasie do ponownego zjednoczenia pa�stwa9. Cho� mo�e ostatni pogl�d nie przyj�� si� w literaturze w ca�o�ci10, to jednak na og� bior�c i pod tym wzgl�dem nast�pi�a cz�ciowa chocia� rehabilitacja syna Hermana.
Jedynie polityka pomorska Krzywoustego, uwie�czona zdobyciem i uchrze�cijanieniem tego kraju oraz w��czeniem go ostatecznie w zwi�zek metropolitalny polski, jest na og� zgodnie i nieraz jako jedyna za-
Grodecki, Dzieje Polski �redniowiecznej, Krak�w 1926, I, 136�137. Podobnie nisko ceni talent polityczny Boles�awa G 6 h r i n g, Gesch. d. poln. Volk.es, I, 121.
6 Por. �Polski S�ownik Biograficzny", II, 256�259.
7Bronikowski A., Geschichte Polens, Dresden 1827, I, 62; Bantkie, Dzieje kr�lestwa polskiego, I, 298; ten�e, Dzieje narodu polskiego, I, 228; Schmitt H., Rys dziej�w narodu polskiego, I, 586.
8  Bobrzy�ski,  Dzieje  Polski w  zarysie,  Warszawa   1879   (wyd.   1),   103   nn. ten�e, op. cit., Warszawa  1927,  I,  108;  Morawski  T., Dzieje narodu polskiego, Pozna�   1871,  I,  96;   Bartoszewicz  J.,   Dzie�a, V,  412   nn;  por.   te�  Roepell, Geschichte Polens, Hamburg 1840, I, 296�297.
9  Sm�ka,   Testament   Boles�awa   Krzywoustego   (RAU   h.,   XIII);   Wojciech o w s k i    T.,   Szkice  historyczne  XI  w.   Dalsze   losy  zatraconej   korony  (Kwart. Hist, 1917 XXXI, 360�363).
10  Ostatnio  Zakrzewski,  Okres   do   schy�ku   XII  w.,   96�97,  odrzuca  koncepcj�   Sm�ki   i   Wojciechowskiego   istnienia   ksi�stwa   centralnego.
10
i
s�uga Boles�awa oceniana, cho� i na tym punkcie nie brak ostatnio pr�b rewizji takiego pogl�du11.
Taka ocena dzia�alno�ci 36-letniego panowania Krzywoustego wynik�a w pierwszej linii z nier�wnomiernego uwzgl�dnienia wszystkich problem�w i ca�okszta�tu polityki zagranicznej ostatniego monarchy polskiego. Je�li po�wi�ca si� uwag� przede wszystkim zagadnieniom pomorskim, to mniej ju� w rozwa�aniach zabiera miejsca polityka Boles�awa w dziedzinie zjednoczenia pa�stwa rozdartego testamentem Hermana na dwie cz�ci; jeszcze mniejsz� uwag� darzy si� polityk� czesk� Boles�awa, kt�ra dla niekt�rych badaczy jest wr�cz niezrozumia�a i przedstawia jedynie obraz wzajemnych walk i utarczek pogranicznych. Cho� s�usznie si� podnosi zas�ugi ksi�cia w wojnie z r. 1109, wyolbrzymiaj�c przy tym niew�tpliwie sukcesy or�a polskiego, to z drugiej strony akt ho�du merseburskiego z r. 1135 uwa�a si� na og� za za�amanie si� polityki Krzywoustego wobec Niemiec, zapominaj�c o tym, �e nawet obdarzony niezaprzeczalnym geniuszem Chrobry w r. 1013 musia� podobnie jak jego prawnuk p�j�� na kompromis i przyj�� swe zdobycze zachodnie z r�k cesarza jako lenno.
Z ajktem z r. 1135 ��czy si� drugi, o kt�rym zbyt ma�o m�wi si� z punktu widzenia politycznego, rozpatruj�c go przede wszystkim na p�aszczy�nie spor�w o autentyczno�� bulli gnie�nie�skiej z r. 1136, to akt odnowienia metropolii polskiej zniesionej w r. 1133; akt ten, b�d�cy ostatecznym scementowaniem jedno�ci ko�cielnej prowincji gnie�nie�skiej, by� co najmniej przecie� tak trudny do przeprowadzenia, jak fundacja arcybiskupstwa gnie�nie�skiego w r. 1000.
A wreszcie rzekomo sprowokowana przez Boles�awa i zako�czona niepowodzeniem walka jego z W�grami i Czechami w latach 1132�1135. I zn�w wyrok pot�pienia na ni� wydany zosta� bez nale�ytego umotywowania, bez wzi�cia pod uwag� ca�o�ci �wczesnych wypadk�w i uwzgl�dnienia gro�by koalicji wisz�cej nad Polsk�. �e w wyniku przewa�aj�cej si�y przeciwnik�w i �mierci swych najbli�szych sprzymierze�c�w Boles�aw wojn� militarnie przegra�, nic ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin