Angel - 3x03 - That Old Gang of Mine.txt

(28 KB) Pobierz
Subtitle Workshop - Custom format 

00:00:04,521: Wstydz� si� tego, jak ci� potraktowa�em.
00:00:08,275: Spos�b w jaki ci� wykorzysta�em.
00:00:12,029: Wzi��em to, co potrzebowa�em | a nast�pnie odrzuci�em ci�.
00:00:18,285: �le post�pi�em.| To by�o bardzo niew�a�ciwe.
00:00:26,418: On czyta !
00:00:29,546: Zrobi�em notatki.| Nie czuj� tutaj szczero�ci.
00:00:33,300: To strata czasu.| Przyjaciele nie potrzebuj� notatek.
00:00:37,054: My nie jeste�my przyjaci�mi, Merl.| Zaledwie si� znamy.
00:00:40,808: Nie podoba mi si�, | �e nawet nie pr�bowa�e�, prawda ?
00:00:43,936: Nie. Niech idzie, je�li tego chce.
00:00:46,438: Powiedzia�e�, �e wys�uchasz Anio�a.| Obieca�e�, �e spr�bujesz.
00:00:50,192: S�ysza�a� te nieszczere g�upoty ?| To jest nieuczciwe, wini� mnie za notatki.
00:00:55,197: Czego on chce ode mnie ?| Czego chc� ?
00:00:58,325: Powiem ci, czego chc�. Chc� odzyska� | trzy miesi�ce kt�re sp�dzi�em na terapii...
00:01:03,956: ...po tym, jak powiesi�e� mnie | do g�ry nogami w �cieku.
00:01:07,084: Anio�, przeczytaj notatki.
00:01:09,586: Nie, on ... On ma racj�. On ma racj�.
00:01:13,966: Zawsze kiedy potrzebowa�em od Merl'a | informacji, zjawia� si�.
00:01:18,345: Wi�c powiem ci co�, Merl.| Przywal mi. Przywal mi, Merl.
00:01:22,725: Przerwijcie to, ch�opaki !| No chod�.
00:01:25,227: Widzisz to ? On prowokuje.| Wiesz, czego chcesz.
00:01:29,607: Przywal mi.| Bezczelny prowokator.
00:01:31,483: No dalej, Merl.| Widzisz to ? �wietnie.
00:01:34,612: W porz�dku !
00:01:38,365: Facet, zrobi�e� to celowo.
00:01:40,868: On wiedzia�, �e to si� wydarzy.| Oszuka�e� mnie.
00:01:44,622: Jestem pewny, �e Anio� zapomnia�, �e | �aden demon nie mo�e u�ywa� przemocy w Caritas.
00:01:49,627: Tak, zapomnia�em.
00:01:51,503: Tak, mimo wszystko, w porz�dku.
00:01:53,380: Wys�ucham tego krwiopijc� | i to dotyczy was wszystkich.
00:01:59,011: Nigdy wi�cej nie chc� widzie� | nikogo z was !
00:02:05,267: Uh.... Wi�c, kto mnie | odwiezie do domu?
00:02:15,277: Dzi�ki. Mam nadziej�, �e nie wzi��e� ...
00:02:19,657: ... szerokiej drogi.
00:02:30,918: Co ...?
00:02:33,420: Nie, nie, nie, nie !
00:03:35,858: Hej, du�y bracie.
00:03:40,237: Jestem tu, by ci� ochroni�.| By�a� moj� siostr�.
00:03:43,991: Nadal jestem.
00:03:52,124: �egnaj.
00:03:57,129: Alonna !
00:04:14,021: Zrobi�e� to.
00:04:15,898: Dzwoni�em do hotelu. Cordelia powiedzia�a,| �e jeste� u Merl'a. Co to jest ?
00:04:20,277: To jest Merl.| A gdzie reszta ?
00:04:28,410: Wstr�tne. Co tu si� zdarzy�o ?
00:04:30,287: Nie wiem. Przyjecha�em aby " naprawd� "| m�g� mi przy�o�y�. Nawet przynios�em p�czki.
00:04:35,292: Ale oto, co znalaz�em.| Samob�jstwo odpada.
00:04:39,046: Znalaz� troch� jego osobistych | papier�w i notes z adresami.
00:04:42,800: Gunn, jeste� tu. W porz�dku.
00:04:46,553: Nie zauwa�y�e� niczego dziwnego | kiedy odwozi�e� Merl'a ?
00:04:52,184: Raczej nie.
00:04:54,061: Wrzu�my to do pude�, skataloguj� to | kiedy wr�cimy do hotelu.
00:04:59,066: Hej, ch�opaki, co robimy ?
00:05:04,071: Analizujemy miejsce zbrodni.| To widz�. Co nas interesuje ?
00:05:08,450: Kto� zabi� Merl.| Nie, w porz�dku, �api� to.
00:05:12,204: Nie mam na my�li wo�owiny z Merl'a.| Jestem mi nawet przykro, �e jest martwy.
00:05:16,583: Ale czy z tego powodu powinni�my traci� czas ? | On by� tym, kim by�.
00:05:20,963: Co masz na my�li ?| Nic.
00:05:24,091: Kto� zabi� demona.| Halo ? Robimy, to ka�dego dnia.
00:05:28,470: Merl by� nieszkodliwy.| W porz�dku.
00:05:31,599: Nie jeste� zainteresowany, |bo co� ci przerwali�my ?
00:05:35,352: Nie.| W porz�dku.
00:05:38,480: Zwykle nie potrzebujesz dw�ch godzin,| by odpowiedzie� na wezwanie.
00:05:41,609: Chcesz zrzuci� na kogo� odpowiedzialno�� ?| Zapomnieli mnie powiadomi�.
00:05:45,988: W porz�dku.
00:05:47,865: Gunn, je�li musisz co� doko�czy�, | zrozumiemy to.
00:05:53,495: A wi�c, dlaczego poprostu | nie p�jdziesz do domu ?
00:05:59,752: Id� do domu.
00:06:01,629: Wiesz co ?| To jest prawdopodobnie bardzo dobry pomys�.
00:06:10,387: Ma�y lizus.
00:06:11,639: Anio�.| Merl.
00:06:15,392: On mia� racj�.| Nigdy nie pr�bowa�em dowiedzie� si�, kim by�.
00:06:19,146: Teraz, domy�lam si�, �e b�d� musia�.
00:06:56,475: To jest sytuacja, | kt�r� powinienne� przemy�le�.
00:07:01,480: �adna kusza.| Ciesz� si�, �e ci si� podoba.
00:07:03,983: Powinna. On j� zrobi�.
00:07:08,362: Gio, zabierz t� rzecz | od jego twarzy ?
00:07:12,741: Nadal pilnujesz wej�cia tak, | jak ci� nauczy�em.
00:07:15,244: Dotrzymuj� s�owa. Wampy wiedz�, �e �atwiej | przej�� za dnia przez Bulwar Wenecki.
00:07:20,249: Za�oga tak spi�ta, jak nigdy przedtem.| Nawet za naszych czas�w.
00:07:24,628: Charles Gunn ?| Zgadza si�.
00:07:27,756: Wiem o tobie wszystko. Twoje imi� jest jednym z powod�w,| dla kt�rych tu przyjecha�em.
00:07:32,761: Gio z Miami.| Z wybrze�a, na wybrze�e, racja ?
00:07:35,264: Co� w tym stylu.
00:07:37,766: Jeste� w stanie pom�c mi zrozumie�.| Dlaczego tak jest ...
00:07:41,520: ... �e takie miejsca jak LA i Miami | przyci�gaj� z�baczy ?
00:07:45,274: My�lisz, �e wampy chcia�yby | wisie� w mniej s�onecznym klimacie...
00:07:49,028: ...wiesz co ci powiem ?| My�l�, �e wiesz.
00:07:52,156: By� mo�e mogliby�my spyta� twojego szefa.| Hej, Gio.
00:07:57,161: Nie mo�esz go za�atwi�, prawda, Chuck ?
00:07:59,663: To nie wygl�da tak.| Nie ?
00:08:03,417: W porz�dku. Je�li ty tak m�wisz.
00:08:07,171: Chc� zrozumie�, poniewa� s�ysza�em...
00:08:09,673: ... �e by�e� najwi�kszym| zab�jc� wampir�w ...
00:08:16,555: ... a teraz pracujesz z jednym z nich.| Co jest grane ?
00:08:20,309: Gio, kto powinien teraz pilnowa� naszych ty��w ?
00:08:25,940: W�a�nie ja.| Wi�c, dlaczego tam nie wr�cisz ?
00:08:34,698: Tak, w porz�dku, jest wspaniale.| Macie swoj� mi��, ma�� wizyt�.
00:08:40,329: Ale mo�e chcieliby�cie zrobi� tego na zewn�trz,| w �wietle s�onecznym.
00:08:45,960: Tam powinno by� bezpieczniej, wiesz ?
00:08:53,467: Niekt�rzy ludzie potrzebuj� | troch� samotno�ci.
00:08:56,595: Ona by�a sama. Pi�� lat.| My�l�, �e to jest problem.
00:09:00,975: Wr�ci�a trzy miesi�ce temu,| i do tej pory nigdzie nie wysz�a.
00:09:04,728: Ona �le wspomina ostatni raz, kiedy by�a na zewn�trz|, zosta�a wessana do portalu...
00:09:09,733:...i sko�czy�a �yj�c jak zaszczute | zwierz� w alternatywnym �wiecie demon�w.
00:09:14,738: Zaczekaj. Ona nie jest z ich gatunku ?
00:09:16,615: I dlatego prosz� ci�, | wiesz, porozmawiaj z ni�.
00:09:20,369: To nie jest dobry pomys�.| Nie lubisz jej ?
00:09:23,497: Pewnie, lubi� j�. Dlaczego mia�abym nie lubi� ?
00:09:26,625: Ona jest s�odka i godna podziwu...
00:09:29,128: ...i chyba si� �mieje, | z czego�, co powiedzia� krzew.
00:09:32,881: Nie o to chodzi, �e jej nie lubi�.| Ja jej nie rozumiem.
00:09:36,635: Nie prosz�, by� j� zrozumia�a.| Prosz� tylko, ...
00:09:42,266: ... aby� z ni� rozmawia�a.
00:09:47,271: Ok. B�dziemy gaw�dzi�y.
00:09:49,773: Dzi�ki.
00:09:52,901: Co to jest ?| Lista wrog�w Merl'a.
00:09:59,783: Hej, dlaczego moje imi� jest | na pocz�tku tej listy ?
00:10:04,163: Uh ?
00:10:06,040: Merl i ja nie byli�my wrogami.| Och, w porz�dku. M�j b��d.
00:10:09,793: Znalaz�em cia�o, pami�tasz ?
00:10:12,296: Och i to nie jest podejrzane.
00:10:14,798: Jeden raz fundujesz Merl'owi | towarzyskie spotkanie, i on nie �yje.
00:10:19,178: Rozpoznaj� tu du�o imion.
00:10:21,680: Powiniene�. Oni nie byli wrogami Merl'a,| dop�ki nie powiedzia� nam o nich.
00:10:26,060: Och, pewnie. Poszed�em po zmroku,| i zabi�em Merl'a.
00:10:30,439: B�dziemy pracowali od ko�ca.| Zako�czymy na literze "A". Mo�e by� ?
00:10:34,193: Powinni�my zacz�� �ledzi� te istoty.
00:10:37,947: Zadaj sobie pytanie:
00:10:40,449: Je�li chcia�bym zabi� Merl'a,| przyni�s�bym p�czki ?
00:10:47,331: Wi�c, jak mnie teraz nazywaj� ?| Zdrajca, kochanek wampa ?
00:10:51,710: Nie s�uchaj Gio.| On ci� nie zna.
00:10:54,213: Tak s�dzisz. My�lisz, �e odwr�ci�em si� do was plecami,| by podczepi� si� pod jednego z nich ?
00:10:59,843: Nie rozumiem twojego powrotu.| Nie wiem, jak� drog� wybierasz.
00:11:03,597: To nie jest �adna odpowied�.| Chcesz prawdy ? Nie mia�em od ciebie wiadomo�ci.
00:11:07,977: Od chwili, kiedy zostawili�my| George'a w rzece.
00:11:13,607: Nie chcia�em was opu�ci�.| Nie planowa�em tego.
00:11:17,361: Przypuszczam, �e po Georg'u...| wybra�e� swoj� drog� przed Georg'em.
00:11:22,992: To by�a Alonna, cz�owieku. Rzeczy, nie | by�y ju� takie same po Alonn'ie.
00:11:27,997: Nie potrafi�em uchroni� mojej w�asnej siostry.| Co mog�em zrobi� dla pozosta�ych ?
00:11:32,376: Zrobi�e� bardzo du�o. Ludzie �yj� | poniewa� ty to zacz��e�.
00:11:38,007: Nie, cz�wieku. My to zacz�li�my.
00:11:41,760: Do diab�a, masz racj�.
00:11:49,268: Co to za jeden ?
00:11:51,145: Samuel Larch, bukmacher.| Merl by� mu winnym du�o pieni�dzmi.
00:11:54,898: Demon czy cz�owiek ?| Nie jestem pewien.
00:12:00,529: Spr�bujmy si� dowiedzie� ?
00:12:05,534: Zdecydowanie demon.
00:12:14,918: My�l�, �e kiedy znajdziemy tego, kto to robi,|b�dziemy potrzebowali Gunn'a.
00:12:19,298: Zgadzam si�. Wygl�da na to,| �e nasz przeciwnik jest...
00:12:23,677: ...ca�kiem du�y, niezmiernie pot�ny --
00:12:27,431: I naprawd� wkurzony.
00:12:46,200: Halo ? Kto tam jest, prosz� ?
00:12:48,702: Bierz go !
00:12:52,456: Chod� !
00:13:00,589: Spal go, Gio !
00:13:29,034: Gunn.| Hej.
00:13:31,537: Dosta�em twoj� wiadomo��. Gdzie jest Anio� ?
00:13:34,039: Sprawdza co� innego.| Wejd�.
00:13:38,419: Ofiara mia�a na imi� Samuel Larch.| Znale�li�my go ubieg�ej nocy.
00:13:44,049: Facet by� demonem.| Tak.
00:13:47,803: Wesley ?
00:13:49,680: Co robimy, cz�owieku ?| Dla kogo my pracujemy ?
00:13:53,434: MOCE przys�a�y nas tutaj ?| Cordy mia�a wizj� ?
00:13:57,187: Nie.|W takim razie, co ?
00:14:02,818: Rzeczy nie zawsze s� takie proste, | jak tylko zabijanie du�ych, z�ych i brzydkich.
00:14:07,197: Jest wiele odcienie szaro�ci.| Tak.
00:14:09,700: I zielony, i ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin