Jamy zbójeckieW dolinie Skoruszyny jest skała zwana Czarną Turnią, z dziurą, w której dwunastu zbójników mają zostawione zupełne ubranie; jest tam i świńskie koryto pełne pieniędzy; ale wszystko teraz zażegnane, zaklęte i ci ludzie nawet teraz dziury znaleźć nie mogą, którzy widywali, jak zbójnicy po rzemiennej drabinie do niej włazili. Toż samo opowiadają o innej jamie w dolinie Kościeliskiej. Zbójnicy do niej się spuszczali zawsze; mieli tam wszelkie sprzęty i w niej podczas zimy mieszkali; teraz jeszcze są tam zupełne mundury na dwunastu ludzi i niezmierne skarby, które można wziąć, kto owe jamę wynajdzie, ale do munduru niech się nikt nie zbliża, gdyż na środku leży broń nabita i za dotknięciem sukien zabije.Zbójeckie pieniądzeW dolinie Kościeliskiej, najpiękniejszej i upoetyzowanej podaniami, zaraz na wstępie przy piecu wapiennym napotkało dwóch zbójców chłopa: każdy niósł po pół centa (cetnara) pieniędzy i mówili do niego: Bóg ci poszczęścił (i oddawali mu swe pieniądze), uszczęśliwisz siebie, a nas zbawisz. Chłop jednakże bał się przyjmować skarbu, mówiąc: Boję się, bo byście mię wydali — i odszedł. Zbójnicy poszli na górę, pieniądze wzięli i diabłu je oddali i ten ich wartuje. Chłop jednakże pilnie patrzał, gdzie się podzieli zbójnicy. A gdy odeszli, poszedł za nimi w miejsce, gdzie się skryli do góry, jednakże ani jamy, ani skarbów nie znalazł.Jama nad Morskim OkiemW skale nad Morskim Okiem pod gęstymi zaroślami kosodrzewia jest pieczara, do której jeśli kto ma odwagę wejść, wielkie może znaleźć skarby. Prowadzą tam kręte i ciasne chodniki; na każdym zakręcie trzeba palić światełko, aż się przyjdzie do obszernego miejsca. Tam ukażą się światełka bardzo błyszczące, lecz ich dotknąć nie można, i da się słyszeć głos, który zabrania ruszać skarbów leżących naokoło; aż dopiero dalej, na środku klęczą trzej mnisi, każdemu z nich należy pokłonić się z osobna, a potem brać ze skarbów tyle, co na raz urąbie siekiera; kto by w czym przekroczył, zginie natychmiast.
A-n-i-t-a