Bogaci i biedni.doc

(21 KB) Pobierz
Bogaci i biedni

Bogaci i biedni

 

Było to w czasie wielkiego głodu. A jednak nie wszyscy umierali z jego powodu: bogaci zatroszczyli się o to, żeby napełnić swoje spichlerze zbożem, oliwą i suchymi warzywami.

Khadidża, żona Nasreddina, rzekła do swojego męża:
- Życie w naszej wsi stało się nie do zniesienia: połowa mieszkańców jest bardzo bogata, podczas gdy druga połowa nie ma co jeść. Wszyscy cię szanują, Nasreddinie, gdyby więc udało ci się przekonać tych pierwszych do podzielenia się bogactwem, wszyscy ludzie żyliby szczęśliwie.
- Masz całkowitą rację, żono, odpowiedział Nasreddin. Pójdę do nich natychmiast.

Opuścił dom i powrócił dopiero wieczorem, zupełnie wyczerpany.
- No i co? zapytała niecierpliwie Khadidża. Czy powiodło ci się?
- W połowie.
- Jak to - w połowie? - Ponieważ udało mi się przekonać do tego biednych.

Przypowieść Nasreddina Hodży (postać utożsamiana od XIII wieku z humorem i mądrością przez Arabów, Turków i Persów)

W pracowni filozofa

Rzeczywiście, łatwiej jest przekonać biednych niż bogatych do dzielenia się! Z drugiej jednak strony, można sobie zadać pytanie, czy gdyby biedni stali się nagle bogaci, byliby bardziej hojni od innych? A czym wy potraficie się podzielić?

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin