TRZECIA NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU 7 marca 2010
MSZA Z UDZIAŁEM DZIECI
WPROWADZENIE: Jesteśmy w połowie Wielkiego Postu, tego szczególnego ćwiczenia w stawaniu się lepszym. No i jakie macie wyniki? Pewnie niejeden wzdycha „Gdybym jeszcze raz mógł zacząć – wówczas zrobiłbym to inaczej, nie popełnił błędu”. Ale rzadko jest to możliwe. Dlatego warto jest słuchać, co mówi do nas Pan Bóg przez naszych rodziców, wychowawców, w konkretnych zdarzeniach. Przed czym nas przestrzega, do czego nawołuje. Przychodzimy dziś na Eucharystię, by usłyszeć po raz kolejny cierpliwe wołanie „nawróćcie się”. Niechaj ono dotrze do głębi naszych serc i pomoże się zmienić.
Pan Bóg mówi, a my często nie słuchamy. Przeprośmy teraz za to nasze nieposłuszeństwo:
Panie JEZU, Ty posyłasz nam proroków, aby nas wzywali do nawrócenia, zmiłuj się nad nami.
Chryste, Ty wyciągasz do nas ręce w sakramencie pokuty, zmiłuj się nad nami.
Panie, Ty nieustannie szukasz tych, którzy się zagubili, zmiłuj się nad nami.
Pełni nadziei, którą pokładamy Panu Bogu, przedstawmy nasze prośby:
1. Panie, spraw, aby pasterze Kościoła nauczyli wszystkich kochać Ciebie i bliźniego. Ciebie prosimy…
2. Panie, spraw, aby rekolekcjoniści i spowiednicy pokazali każdemu najlepszą drogę do nawrócenia.
3. Panie, spraw, aby rządzący państwami w decyzjach, jakie podejmują, kierowali się dobrem wszystkich ludzi.
4. Panie, spraw, aby cierpiący i samotni odnaleźli nadzieję i wsparcie w Twoim krzyżu.
5. Panie, spraw, aby zmarli z naszych rodzin mogli radować się przebywaniem z Tobą w Niebie.
6. Panie, spraw, abyśmy dobrymi uczynkami świadczyli o tym, że jesteśmy Twoimi uczniami.
Boże, Ty umiłowałeś świat tak bardzo, że posłałeś swojego Syna, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie umarł, ale miał życie wieczne. Prosimy, wysłuchaj naszych próśb, które ufnie zanosimy do Ciebie. Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków.
ROZESŁANIE: Przestroga, którą dziś nam daje Pan Jezus: „jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie jak owi Galilejczycy”, może wywołać w nas lęk. Pan Bóg jednak nie chce nas straszyć, ale pokazuje, że grzech prowadzi do śmierci, a On chce, byśmy z Nim żyli. I dlatego za każdym razem udziela nam przebaczenia, gdy wracamy do Niego. Przyjmijmy Boże błogosławieństwo, abyśmy żyli prawdziwie.
zabsztyl