motywacja-po-mistrzowsku.pdf

(121 KB) Pobierz
421292613 UNPDF
MISTRZOWSKA MOTYWACJA
CZYLI JAK ZAPRZĘGNĄĆ UMYSŁ BY ZBUDOWAĆ
WYMARZONĄ SYLWETKĘ
Jak wzmocnić swoją motywację do treningu
W opracowaniu tym dowiesz się jak w prosty sposób możesz wdrożyć bardzo
potężny mechanizm wzmacniający Twoją motywację.
Doceniają go i wykorzystują wszyscy mistrzowie.
W wielu wypadkach jest on przepaścią dzielącą od sukcesu, wielu
utalentowanych i ze wspaniałą genetyką sportowców, którzy nigdy po niego nie
sięgnęli. Nie powielaj ich błędu.
Prawie każdy młody mężczyzna chce być silny. To dlaczego tylko mniejszość
podejmuje treningi na siłowni?
Mogą być różne powody:
1. Brak możliwości uczęszczania na siłownię z powodów ekonomicznych
2. Brak wiary, że podoła się wysiłkowi
3. Krytyka takiego pomysłu przez rodzinę lub inne bliskie osoby
4. Obawa przed wyśmianiem przez rówieśników
5. Przeciwwskazania zdrowotne
6. ?
1
421292613.001.png 421292613.002.png
Pewnie można by dopisać jeszcze kilka powodów. Myślę, że prawie w każdym
przypadku brak jest dostatecznie silnej motywacji by podjąć trud i mimo
przeciwności kontynuować go.
Nasze pragnienia ale i nasze obawy rodzą się w tym samym miejscu - w głowie.
Jeśli skupiamy swoją uwagę (nasze myśli) na przeciwnościach to dajemy im siłę
ale
jeżeli panujemy nad swoimi myślami to możemy skupić nasze myślenie na
pragnieniach.
To jest właściwie klucz do sukcesu w każdej dziedzinie, obojętnie czy chcesz byś silny
czy bogaty itp.
Co powinieneś zrobić?
Pierwszy krok - musisz zawsze podporządkować swoje myśli swoim
pragnieniom.
Drugi krok - wyznacz sobie cele i zapisz co pragniesz osiągnąć i kiedy .
Zapisz to w liczbach i datach!
Uwaga: Jeśli jesteś trochę niepewny, to wyznacz sobie mały cel – np. chcę
wycisnąć na ławce 70 kg za 6 miesięcy, lub podciągnąć się na drążku 10 razy za
6 miesięcy.
Wyznacz sobie cel, w który jesteś w stanie uwierzyć!
Jeśli podświadomie czujesz, że to za duże marzenia by mogły się spełnić, to
nie podejmiesz odpowiednich działań.
Jeśli masz wielkie pragnienie i dużą wiarę w siebie to … też wyznacz sobie
mniejsze cele na początek i to na dłuższy okres czasu. Czyli nie na 2 miesiące
ale np. na pół roku czy rok.
Ważne to jest z dwóch powodów.
Po pierwsze, potrzebujesz pozytywnie się podkręcić po pierwszym sukcesie,
kiedy go osiągniesz.
Po drugie potrzebujesz poznać swój potencjał genetyczny, by móc rozsądnie
oceniać swoje możliwości? Ty pewnie jesteś urodzonym optymistą a tacy często
bujają w obłokach i mogą się zniechęcić wskutek porażki.
Notes treningowy – niedoceniane narzędzie
Jeśli zaczynasz dopiero trening lub trenujesz już jakiś czas i masz problem z
systematycznością, to potrzebujesz prowadzić notes treningowy. Jak ma on
wyglądać?
Powiem ci jak wygląda notes Janka Łuki. Zeszyt formatu B5, czyli większy od A5 a
nieco mniejszy od A4 – 160 stron.
2
Dlaczego taki duży – byś miał dużą motywację... oczywiście żartuję. Ale duży jest
dobry bo dużo zmieści treści.
Teraz o tym, po co ci taki zeszyt – do notowania treningów – wierz mi, taki zeszyt
odróżnia mistrzów od amatorów już w ich mentalności. Wszyscy, których znam,
którzy coś osiągnęli w tym sporcie i nie tylko na siłowni, notują swoje treningi. To
jest Twoja kopalnia wiedzy. Będziesz miał z czego wziąć, kiedy twoje zasoby naturalne
wyczerpią się. Pisząc zasoby myślę o chęci do treningu i zapale towarzyszącym
początkującym.
Kiedy pozytywne emocje się skończą i staniesz przed stagnacją jako faktem,
to musisz wysilić się i zmienić coś w swoim treningu lub w swojej diecie .
Poruszyłem drugi temat - diety, ale nie będę go rozwijał w tym opracowaniu.
Ale jak masz coś zmienić kiedy nie wiesz co?
Nie oponuj za szybko, że wiesz jak trenowałeś. Oczywiście, że wiesz ale niedokładnie
jeśli nie notowałeś.
To dopiero notes daje ci wiarygodne i precyzyjne informacje .
Co powinien zawierać dobry notes sportowca
1. Powinien zawierać dziennik treningów, czyli chronologicznie zapisywane
wszystkie przeprowadzane treningi.
2. Zapisane cele treningowe
3. Tabele rekordów życiowych
4. Kartę danych antropometrycznych w przypadku kulturystów
Jak prowadzić dziennik treningów
Prowadzimy go jak pamiętnik. Nie wzdrygaj się na to określenie, dzisiaj staromodne i
kojarzące się ze starą panną... Nie mam nic do ludzi prowadzących pamiętnik, nawet z
powodów czysto osobistych. Naukowcy, podróżnicy mają w swoich codziennych
czynnościach taki nawyk, który praktykują i niemożliwe wydaje się, w ich wypadkach,
prowadzenie owocnie ich profesji. Chodzi mi więc o korzyści a nie o czysto
sentymentalne podejście.
Korzyści, jak wcześniej napisałem, to dostęp do wiarygodnych i precyzyjnych
informacji.
Z funkcji jaką ma pełnić notes wynika sposób notowania i treść zapisów.
Tak jak każdy dziennik powinien zawierać datę treningu . Janek numeruje jeszcze
swoje treningi – to dobry pomysł, gdyż te dane szybko ci pokażą ile treningów
zrobiłeś np. w ciągu ostatniego kwartału.
Wielokrotnie widziałem już sytuację kiedy ktoś nie notujący swoich treningów był
zdziwiony, kiedy się dowiedział, ile odbył treningów np. w jakimś okresie, o którym
narzekał, że się nic nie poprawił. Zwykle uważał, że wykonał co najmniej o 50 %
treningów więcej niż miało to miejsce w rzeczywistości. Dotyczy to oczywiście przede
wszystkim ludzi niesystematycznych.
Notes ma pomóc także trenującemu rekreacyjnie a może właśnie dla niego
jest zbawienny w sensie osiągnięć. Zawodnicy trenujący wyczynowo mają swoich
trenerów, którzy martwią się o ich treningi i osiągane wyniki. To oni przygotowują
indywidualnie każdy trening dla swoich podopiecznych. Tu nie ma mowy o opuszczaniu
3
treningów, bo kończy się sponsoring, dotacje, przywileje.
Wracamy do domowej siłowni. Dla pocieszenie, jeśli ta wycieczka w świat wielkiego
sportu zadziałała przygnębiająco, dodam, ze w kulturystyce największe sławy rodzą
się w przydomowych siłowniach, piwnicach, garażach. Wystarczy, że obejrzysz kilka
filmów w internecie, a będziesz wiedział, że to prawda. Pudzianowski trenuje w swoim
domu. Jego niedawny rywal, Jesse Marunde trenował w garażu. Ale oni strzegą swoich
tajemnic. Pokażą ci tylko tyle byś mógł ich podziwiać ale nie podpatrzeć!
Warto notować godziny treningu , zwłaszcza jeśli twoje godziny w siłowni są
zmienne. Pomoże ci to, jeśli godziny treningu zmieniały się okresowo.
Notujemy oczywiście wszystkie wykonywane ćwiczenia. Zapisujemy każdą serię, tzn.
ciężar, ilość ruchów. Możemy też notować średni czas przerwy między seriami oraz
między poszczególnymi ćwiczeniami. Zakładając, że siebie szanujemy robimy notatki
uczciwie . Ale ostrzegam cię, każdy chce dobrze wyglądać w swoich oczach i ma
tendencję do wybielania swojego wizerunku w swoich oczach najbardziej!
Przykład wpisu:
Wyciskanie w leżeniu (przerwy 2 min) – takie notowanie czasu przerwy daje ci
wsparcie przy rozwijaniu dyscypliny treningowej
30/20 x 1 - oznacza 1 serię na ciężarze 30 kg wykonano 20 ruchów
40/15 x 1 - oznacza 1 serię na ciężarze 40 kg wykonano 15 ruchów
50/10 x 2 - oznacza 2 serie na ciężarze 50 kg wykonano po 10 ruchów w jednej serii
80/0 - oznacza nieudaną próbę podniesienia ciężaru 80 kg
Takie notowanie zobowiązuje i daje olbrzymią motywację do trzymania się rygorów
treningowych.
Powiem ci coś. Wiem dobrze, że wielu z was w tym momencie wymięknie i odpuści
sobie notes – znasz siebie i wiesz czy stać cię na to wyzwanie. Może boisz się, że
kolega z siłowni cię wyśmieje, lub zawiedziesz sam siebie...
Ale tym bardziej kup sobie notes i podejmij wyzwanie. Jeśli koleś z twojej siłowni
skrzywi się w uśmiechu, to powiedz mu, że robisz tak jak robi to Jan Łuka od 40 lat i
gość ma parę znacznie większą od niego, godną pozazdroszczenia a wiek twojego
dziadka. Jeśli ten złośliwy uśmieszek nie zniknie z twarzy twojego kompana z siłowni –
odwróć się od niego i znajdź sobie innego kumpla.
Wykorzystaj tę okazję, bu wzmocnić swoją motywację. To wielka szansa. Tak. Powiedz
sobie, że będziesz to robił, by kolesiowi udowodnić, że masz charakter i robisz
wszystko najlepiej jak tylko to jest możliwe, bo przecież uznałeś to za warte wysiłku.
Ale jeśli przychodziłeś do tej siłowni dla towarzystwa, by identyfikować się z takimi
gostkami, to odpuść sobie i nie czytaj tego dalej, bo to jest dla ludzi, którzy chcą być
silni ciałem i powinni być też silni duchem...
Czytasz dalej, gratuluję. Masz charakter by postawić się przeciwnościom losu. A takie
z pewnością napotkasz, o ile już nie napotkałeś, na drodze do wymarzonej sylwetki. W
życiu każdego sportowca przychodzi taki moment , że staje przed ścianą i wydaje
się, że na stagnację nie ma sposobu .
4
Notes jest niezastąpiony w takich momentach . Pomyśl sobie, że znalazłeś się w
stagnacji i od wielu miesięcy nie robisz żadnych postępów. Tracisz motywacje do
chodzenia na siłownię, ale chodzisz z przyzwyczajenia – coraz ci gorzej, zwłaszcza
kiedy widzisz jak inni podnoszą coraz więcej i przybywa im w tych częściach ciała, w
których ty też byś chciał mieć więcej.
I wyobraź sobie, że spotykasz trenera Ryszarda Rećko, o którym wiesz, że zna się
na metodyce treningu jak niewielu ludzi w Polsce. Jest wybitnym specjalistą od diety
sportowej i suplementacji a całość zagadnienia obejmuje swoim umysłem dzięki 40 –
letniemu doświadczeniu i dlatego, że prowadził już ponad 2000 osób. Wiesz, że to co
jest dla ciebie trudne, może być proste dla Ryszarda.
A on w wielkiej swojej serdeczności, chce ci pomóc! I co ? Przedstawiasz mu swój
problem a on prosi cię o zeszyt z twoimi treningami! On wie, że liczą się fakty a nie
twoje emocje. By mógł ci pomóc potrzebuje konkretnych danych o tym jak ostatnio
trenowałeś. Ale nie wczoraj, czy tydzień temu, ale chociaż przez ostatni rok! I co? Nie
masz zeszytu?!
Chce ci pomóc człowiek, który prowadzi początkujących, zaawansowanych oraz
mistrzów. Obecnie prowadzi np. wicemistrza Europy juniorów w podnoszeniu ciężarów.
Zanim objął go swoja opieką , ten młody zawodnik zajął 11 miejsce na zawodach
mistrzowskich a po pół roku treningu pod okiem Rećko, zajął 2 miejsce w dyscyplinie,
w której obecnie jest niesamowity tłok w czołówce i przebić się o jedno miejsce jest
sukcesem. I ty nie masz mu co dać do analizy?
Nie chcę abyś się czuł nadal źle. Może nie doceniałeś znaczenia notesu treningowego.
Ale teraz myślę, że cię przekonałem.
Zakładaj notes i zrób to dobrze. Co zanotujesz będzie twoją bronią przeciwko
stagnacji, twoim zapleczem tak jak odnowa, odżywki, suplementy .
Co jeszcze warto notować
Na efekty treningowe w dużej mierze wpływa oczywiście twoja dieta. Możesz
notować co jesz . Najlepiej będzie każdego dnia, ale jeśli to jest zbyt dużym
wyznaniem, możesz notować chociaż ile białka spożyłeś na poszczególne posiłki –
oczywiście w ramach możliwości w sposób przybliżony.
Proponuję ci byś liczył tylko białko pełnowartościowe czyli pochodzenia zwierzęcego
oraz to z odżywek. Zanotuj np. kurczak ok. 150 g – 30 g białka. Wiem, że zmusza cię
to do poznania wartości odżywczej produktów, które spożywasz, ale bądź pewny, że
wiedza jest twoim wsparciem!
Dla twojej wygody i uproszczenia możesz przyjąć, że:
mięso, drób, ryby i ser żółty zawierają średnio 20 gramów białka w 100
gramach produktu,
twaróg około 15 g/100 g,
mleko 3 g/100 g,
1 duże jajko dostarcza ci jego 8 gramów,
odżywki, jeśli stosujesz, zawierają dokładne informacje.
Resztę produktów możesz pominąć w tym wyliczeniu.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin