Karl Grimman - były burmistrz.docx

(28 KB) Pobierz

Karl Grimman
http://valkiria.net/uploads/img/ikony/gry_fabularne_warhammer.gif
 23-12-2007, 09:24
 Wiewiór
 1234 x przeczytano

KARL GRIMMAN

Karl Grimman znajduje się już od paru lat na zasłużonej emeryturze. Ale nie zawsze tak było. Jeszcze jako młody człowiek, syn szlacheckiej rodziny, rozpoczął edukację w kolegium sigmaryckim w Brucknerfeld dla młodego pokolenia patrycjatu. Odebrał solidne, acz podstawowe wykształcenie i jeszcze jako nastolatek udał się na dwór elektora, gdzie pobierał swoje lekcje obycia w towarzystwie, matematyki, astronomii oraz poznawał innych ze swojego stanu. Dopiero w wieku lat dwudziestu kilku powrócił w rodzinne strony, aby rozpocząć samodzielne życie.

 

Nie ma co ukrywać, że dzięki swej bogatej rodzinie, Karl osiągnął od samego początku to, o czym marzył. Został rajcą miejskim i przez kilka lat piastował swój stan. Chwile te nauczyły go prawdziwego życia na własny rachunek, bo mimo, że ciągle mógł wesprzeć się na majątku swoich rodziców, to jednak instynkt politycznego przetrwania zadziałał właściwie i Grimman przetrwał swoją pierwszą poważną próbę. Porządne wykształcenie wyniosło go na funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej, która to pod jego rządami funkcjonowała o wiele prężniej, niźli wcześniej.

 

To dzięki jego inicjatywom udało się wykonać takie projekty, jak zakończenie prac nad wodociągami w Brucknerfeld, przebudowa murów miejskich, nazywanych od tamtej pory Wałami Grimmana, a także reorganizacja dostaw żywności do miasta z okolicznych wiosek. Kwestie te, rozwiązane w zadowalający społeczeństwo sposób, przyniosły mu sławę i popularność tak wśród ludu, jak i na elektorskim dworze. Niedługo potem, Karl został nowym burmistrzem Brucknerfeld. Był jeszcze bardzo młody, można chyba nawet powiedzieć, że był najmłodszym zarządcą miasta – w momencie przyjęcia urzędu miał zaledwie trzydzieści dwa lata.

 

Młodziutki Grimman był ciągle pełen zapału twórczego i znowu jego inicjatywy i stanowczość wobec Rady Miejskiej, która zaraz nabrała opozycyjnej postawy wymierzonej przeciwko coraz to popularniejszemu Karlowi, pozwoliły na zrealizowanie wielu nowych projektów, takich jak wyposażenie oddziałów straży w nowocześniejszą broń, zakupienie z kasy miejskiej kilku dział, sprowadzenie do Brucknerfeld wielu poważnych rzemieślników, którzy zapoczątkowali boom technologiczny oraz wprowadzenie opieki socjalnej dla biedaków, którzy zobowiążą się pracować społecznie w zamian za pomoc. Jego sława wciąż rosła.

 

Karl kilka razy rozmawiał nawet z księciem elektorem na temat przeniesienia dworu do Brucknerfeld, ale ile razy prosił, tyle razy otrzymał negatywną odpowiedź. Mimo to, miasto cieszło się specjalnymi względami księcia, z racji okrągłej sumki z podatków, jakie trafiały do jego skarbca i mogło swobodnie się rozwijać. Dzięki wpływom, jakie mimowolnie zdobył burmistrz, udało się też wzmocnić bastiony na szlaku łupieżczych wypraw z Sylvanii. Wszystko to doprowadziło do tego, że Karl Grimman był obrany na swoją funkcję jeszcze dwa kolejne razy – łącznie jego kadencja trwała dwanaście lat.

 

Przez ten czas przygasł jego zapał i ambicja, ale do samego końca starał się o zwiększenie dobrobytu w mieście i mimo, że nie osiągnął  już tak spektakularnych sukcesów jak za młodu, to i tak zapisał się złotymi zgłoskami w historii Brucknerfeld, a Wały Grimmana znane są każdemu mieszkańcowi. Na starość, burmistrz przeniósł się poza mury, do jednej z okalających miasto wiosek. Zajął się uprawą ziemi, pomimo, że jak chodzą słuchy, dostał nawet propozycję z imperatorskiego dworu, która miała uczynić go ambasadorem w Bretonni, z którą Imperium miało coraz to bardziej napięte stosunki. Do dziś jednak nie wyjechał poza okolice Brucknerfeld na dłużej i chyba nie będzie miał już więcej do tego okazji.

 

WW

US

K

Odp

Zr

Int

SW

Ogd

29

31

36

32

40

81

79

88

A

Żyw

S

Wt

Sz

Mag

PO

PP

1

14

3

3

4

0

-

-

 

Autor: Michał „Wiewiór” Musiał
Redakcja: Kornel „Hipiss” Bielawski

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin